Jadowita Bella [Z]

OMG!
Ballada jest cudowna. Znaczy się wszystko jest super. Gumowe misie Emmeta ;D Cudo!
Adidasy Pumy też są fajne. życzę weny!

Muszę przyznać, że ten FF jest tak głupi, że aż śmieszny xD. Oczywiście z pozytywnytm sensie.
Ballada była poprstu boska. Leżałam i płakałam ze śmiechu xD Laughing

Emmett i jego tekst " Przyjmiesz jego rękę kotku?" Laughing

Gratuluję Ci tak powalnego pomysłu Laughing

I znów oczywiście w pozytywnym sensie xD.

TOTALNIE kocham ten FF <3333333
Bellafryga masz niesamowitą wyobraźnie, przy każdej nowej części coś mnie zaskakuje, jednocześnie śmieję się do rozpuku XD
życzę W E N Y !

Popsułaś mi cały dzień! Ja myślałam, że Jasper będzie z Jacobem, Alice z Leah, a Charlie z Billy'em! :( Zadowolona z siebie jesteś?! Ide się nażreć krówek! :(

A po za tym czekam na cd xD

EDIT - Zapomniałabym.. Co to jest fibromylagia?

Cytat:

Popsułaś mi cały dzień! Ja myślałam, że Jasper będzie z Jacobem, Alice z Leah, a Charlie z Billy'em! Zadowolona z siebie jesteś?! Ide się nażreć krówek!

Strasznie przepraszam, ale moja wyobraźnia ma granice. Przykro mi, że nie potrafię stworzyć czegoś aż tak pokręconego Wink

Cytat:

EDIT - Zapomniałabym.. Co to jest fibromylagia?

A to się wyjaśni w następnym odcinku :) Nie uprzedzajmy faktów Laughing

Ejjj :(
No dobra, wyobraźnia mnie zdecydowanie ponosi xD
Po prostu mam takie marzenie żeby ktoś ich wreszcie sparował w jakiś wymyślny sposób, ale nikt nie chce go spełnić :(

A czy to jest zaraźliwe?

Cytat:

Ejjj
No dobra, wyobraźnia mnie zdecydowanie ponosi xD
Po prostu mam takie marzenie żeby ktoś ich wreszcie sparował w jakiś wymyślny sposób, ale nikt nie chce go spełnić

No to sama to zrób:) Chętnie przeczytam:)

Cytat:

A czy to jest zaraźliwe?

Nie, ale Carlisle... Znaczy, to się okaże:)

o matuchnooooo.. hahaha.. zaciebisty odcinek! Dla mnie najlepszy xD hahaha.. leżę i kwiczę ze śmiechu xd Ty to masz pomysły =)) Jacob wpojony w jaspera mwahaha xD wszystko w tym odcinku jest genialne: ballada, irysy, adidasy, misie, a już boskie jest zachowanie Jaspera. Ciekawe, jak on się podniesie po takich traumatycznych przeżyciach xDDDDD
Pozdrawiam i dużo natchnienia życzę! ;*

Bellafryga napisał:

Cytat:

Ejjj
No dobra, wyobraźnia mnie zdecydowanie ponosi xD
Po prostu mam takie marzenie żeby ktoś ich wreszcie sparował w jakiś wymyślny sposób, ale nikt nie chce go spełnić

No to sama to zrób:) Chętnie przeczytam:)

Myślałam nad tym, ale stwierdziłam, że pisanie czegoś takiego nie sprawi mi takiej przyjemności jak czytanie. Chcę być czymś zaskoczona, a sama siebie nie potrafię zagiąć, nawet jak bardzo tego chcę :P

Jestem tak ciekawa, co będzie dalej.. xD Po prostu..no nie mogę, no!

EDIT - Wiem, jestem okropna xD

Odcinek genialny!
Jacob wpojony w Jasperze? Takiego napadu śmiechu złapałam, przy tym porównaniach ryś-irys, że prawie z krzesła zleciałam xD

Z tego co wiem to fibromylagia - zespół chorób, albo coś w tym stylu. Chodzi o bóle kości. :D

Wpojenie Jacoba :D To jest śmieszne :) Biedny Jasper. Żal mi go.
Odcinek Genialny.

Co mogę oryginalnego napisać...
Powiem tylko podoba mi się:)
odcinki robią się coraz ciekawsze

Bardzo fajne :) Chyba ballady zacznę pisać xD

Poza tym życzę weny i kolejnych genialnych pomysłów!

Tobie się pomysły nigdy nie kończą, prawda?

Cytat:

Tobie się pomysły nigdy nie kończą, prawda?

Kończą, kończą, ale jeszcze kilka zostało. Przewiduję około 10 odcinków+epilog.

ballada jest cudowna :D Laughing

a skoro pomysly jeszcze masz to rewelacyjnie :D
czekam na kolejną część Wink

O.M.G. Troche szkoda, że Jacob poprostu się upił, ale z drugiej strony szkoda nerwów Jaspera. jeszcze by mu nerwy urodę popsuły.
Chciałam zostać psychologiem, ale teraz to mnie przydałby się jakiś psychiatra.

Duuużo WENA!!!

TO JEST GENIALNE! Już się nie mogę doczekać kolejnego. Żałuję, że dopiero teraz wpadłam na to

Jak zawsze poprawiasz humor, szczególnie dzisiaj było mi to potrzebne jeszcze jednak dawka nie zaszkodzi także mam nadzieje że coś szybko dodasz bo inaczej to wiesz...

Oczywiście co do 6 rozdziału nie mam nic do dodania

Bellafryga napisał:

- Dlaczego Jazz cały czas je irysy? Musiał ich zjeść już kilka kilogramów!
- To mu zostało z wampirzego życia. No wiesz, wtedy lubił sobie zjeść jakiegoś rysia, a teraz irysa. To nie to samo, ale tak mu się kojarzy, więc je.- zaśmiał się pogardliwie mój chłopak.- Em cały czas je gumowe misie. Też mu się kojarzy.
- Przynajmniej nie ślinię się na widok adidasów ‘Pumy’.- odgryzł się Emmett.
- Co ja na to poradzę? To odruchowe!- bronił się zmieszany Edward.

Ten fragment mnie zniszczył :P Pozdrawiam

nie mogę ze śmiechu, co odcinek to mam większą będę.
Bardzo ci za to dziękuję.
Im to się robi bardziej absurdalne, tym ja więcej płaczę ze śmiechu.
Biedny Jasper przeżył chwile grozy
Jacob heheheehe alkohol mu nieźle zawirował w głowie
Emmet jak zwykle rządzi.