FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Time to grown up [Z] [+16] Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
karolcia
Zły wampir



Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 19:59, 19 Sty 2009 Powrót do góry

Cytat:
spięte w luźnego koka.

Lepiej brzmi: Spięte w luźny kok :)
Do mnie jakoś to opowiadanie nie przemawia, fabuła prawie identyczna jak w Zmierzchu, Gilian to odpowiednik Belli. Nie chce Cię zniechęcać do pisania, po prostu ten ff nie jest w moim guście.
Co do zawartości spodni Edwarda to możemy być w 100% pewne, że jest tak idealna jak cała reszta Laughing Twisted Evil Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Melody__
Człowiek



Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Śro 14:52, 21 Sty 2009 Powrót do góry

Mi się podoba.:D
Kiedy będzie następna cześć.?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ja
Nowonarodzony



Dołączył: 20 Paź 2008
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: forks

PostWysłany: Śro 15:19, 21 Sty 2009 Powrót do góry

suuuuuuper...
"czas na egzorcyzmy" hihihihihi
no edziowi to by się przydało :)
czekam na ciąg dalszy:)
rose i gilian powinny się zaprzyjaźnić. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Brendy
Dobry wampir



Dołączył: 16 Paź 2008
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mielec/Kraków

PostWysłany: Śro 20:05, 21 Sty 2009 Powrót do góry

Klimat jak w serialu "Rozważna i Romantyczna" na TVN Style i nawet Marianny się tu dopatrzyłam. Nie będę oryginalna: Twoje dzieło jest naprawdę świetne i obawiam się, że powoli się w nie wciągam.

Kochana pani autor! To może w następnym "rozdziale" wreszcie dowiemy się "co skrywają spodnie Edwarda"? ^^


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Carrie Cullen
Człowiek



Dołączył: 26 Gru 2008
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Słubice N/O Poznań.

PostWysłany: Śro 20:22, 21 Sty 2009 Powrót do góry

Poważny ton mojego ojca zmusił mnie na przerwanie swoich ceregieli i spokojne wysłuchanie tego co miał do powiedzenia. Usiadłam zrezygnowana na jego kolanach czekając aż, któryś z nich zacznie. Pierwszy odezwał się Carlisle.
-Gillian. Widzisz mój syn właśnie przez przypadek wydał nasz największy sekret.
-Ploteczki- klasnęłam w ręce.
Kochałam plotki, często odwiedzała mnie Melody, przyjaciółka z sąsiedniego zameczku i wtedy na godziny zamykałyśmy się w mojej sypialni, dzieląc się najnowszymi nowinkami.
Anthony westchnął, z rezygnacją kręcąc głową. To chyba nie o to mu chodziło.
-Zauważyłaś może jakąś zmianę w swoim ojcu, lub coś dziwnego w naszym wyglądzie ?- odwróciłam się do ojca , dotykając jego twarzy.
Pisnęłam z radości.
-Znaleźli jakieś odmładzające źródełko ? -Kup mi.- nakazałam. Carlisle spojrzał na mnie, a jego oczy prawie wyleciały z orbit. (Wyglądał jak Wyłupek z „Bajki Na Dobranoc”= D- od autorki) Chyba znowu nie trafiłam. -Tata ma czerwone oczy, wszyscy jesteście piękniejsi ode mnie.- burknęłam. Szczególnie przeszkadzała mi Rosalie, piękna blondynka, ona była najśliczniejsza młodą kobietą na świecie.
-Twój tata ma czerwony oczy, bo ...
-Kochanie- przerwał mu Anthony. -Nie możesz wykonywać takich gwałtownych ruchów przy Edwardzie.- zmienił temat. Zaczerwieniłam się, bo mój ojciec wiedział co właśnie próbowałam zrobić.
-Mam go łaskawie uprzedzić, że chcę go pocałować.- pomyślała. Ojciec i Carlisle znowu się na mnie spojrzeli. A ja zaczerwieniłam się jeszcze bardziej. -Ups...powiedziałam to na głos ?-zachichotałam. Spojrzenie mojego ojca mówiło „Co głupie, to głupie”. -W ogóle nie będę go całować.- burknęłam.
-Nie o to kochanie chodzi.- sprostował tato.
-Powiedz mi w końcu, albo idź do diabła !-krzyknęłam zrywając się na równe nogi.
-Usiądź- powiedział władczym tonem, ale ja nie miałam zamiaru ulec.
-Masz minutę.-powiedziała uśmiechając się szeroko.
-Nie będziesz mi tu dawała minuty moja panno !-prawie krzyknął. A ja najnormalniej w świecie zaczęłam płakać. Odwróciłam się od nich z zamiarem wyjścia, jednak na drodze stanęli mi Cullenówie, bez Emmetta i Edwarda.
-Zejdź mi z drogi- warknęłam w stronę Jaspera. Nagle cała moja złość, całe zdenerwowanie odpłynęło. Mięśnie rozluźniły się, jednak łzy złości nadal płynęły po moich zaczerwienionych policzkach.
-Gillian. -zaczęła Rosalie, przesuwając się bliżej mnie.
-Rosalie. -zwróciłam się w jej stronę obrzucając nienawistnym spojrzeniem. Nie pozostała mi dlużna i zrobiła to samo. Nagle uśmiechnęłyśmy się do siebie szczerze. Złość uleciała gdzieś daleko, na jej miejsce wstąpiło zakłopotanie.
-Musimy z tobą spokojnie porozmawiać. -odezwał się melodyjnym głosem Jasper.
-Czego wy ode mnie chcecie ?-głos mi się łamał. Chciałam nad nim zapanować, sprawić by zabrzmiał groźnie, a w rzeczywistości brzmiał żałośnie. -Kim wy jesteście ? Co to miało znaczyć ? Oni jest obłąkany. -wymówiłam pośpiesznie.
-On nie jest obłąkany.- zaczął Emmett chichocząc. -To znaczyło, że nie można całować tego stuletniego prawiczka.- zaśmiał się głośniej i na mojej twarzy zagościł uśmiech.
-Emmett !-skarciła go Esme. -Nie mów tak o bracie.
Edward stuletnim prawiczkiem, to było całkiem możliwe. Zachowywał się jakby nigdy się nie całował, ja będąc zaledwie trzynastoletnim szczylem, całowałam się ze starszym o trzy lata ,młodym stajennym.
Uśmiechnęłam się gorzko, widząc piękne pantofle Alice. Nie słuchałam co mówi do mnie Anthony, patrzyłam na wszystkich po kolei, dokładnie analizując ich ubrania.
Głos Rosalie wyrwał mnie z rozmyśleń.
-Słyszałaś co do ciebie powiedziałam ?
-Nie- odpowiedziałam zgodnie z prawdą.
Westchnęła rozbawiona, ale nie poddała się.
-Jesteś taka podobna do mnie kiedy byłam w twoim wieku..- Rosalie była ode mnie starsza zaledwie o cztery lata. Nie rozumiałam, większości słów, które padły w mojej sypialni, ale wysłuchałam ich wszystkich, prawie. Został tylko Edward, który miał mi powiedzieć dokładnie tą straszną tajemnice. Miałam głęboko gdzieś ich sekret, jednakże kochałam plotki, dlatego zostałam. W sumie ucieczka nie miała by sensu, złapali by mnie zanim bym dotknęła drzwi.
-Nawet o tym nie myśl- szepnęła Alice z uśmiechem na twarzy.
-A ty co ?Jasnowidz ?-zdenerwowała mnie jej spostrzegawczość, jednak to uczucie zniknęło po chwili. Po niespełna godzinie do mojego pokoju wszedł Edward. Stanął z daleka ode mnie, oparłszy się o przeciwległą ścianę zamknął oczy, wzdychając. Nudziło mnie to, miałam patrzeć bez końca jak ten kretyn- który niedawno chciał się na nie rzucić, opiera się o ścianę i nic nie mówi.
-Jeśli masz zamiar milczeć, to wypad, idź poczytaj książkę.- warknęłam, a spojrzenia wszystkich zebranych skierowały się w moją stronę.
Otworzył oczy i spojrzał na mnie spod wachlarza pięknych rzęs.
-Gillian Mabel Collins czy na pewno chcesz poznać tą tajemnice. -w końcu się odezwał, a ja miałam ochotę wstać i krzyknąć „Alleluja bracie siostro !”. -Ty durniu, ty- palnęłam. -Jakbym nie chciała nie było by mnie tutaj.- oburzyłam się wielce.
Spojrzał na Carlisle, a ten przytaknął. Westchnęła i zaczęłam poirytowana tupać nogą.
-Możesz już mówić?Nie chcę wyglądać jak nieboszczyk we własne zaręczyny. -nie miałam ochoty o tym wspominać, sądząc po jego minie on też nie.
-Jesteś w pokoju pełnym najniebezpieczniejszych istot na Ziemi. Jesteśmy idealnymi łowcami.- spojrzałam na niego znudzona. -Nic nie jest wstanie nas dogonić. Żaden człowiek, czy też zwierze- zanim się zorientowałam był już obok. -Nic nie jest silniejsze.- powstrzymał się od zniszczenia czegokolwiek w mojej sypialni. -Twoja krew pachnie tak pięknie. Jak krew wszystkich ludzi.- obstawiałam na swoim, on był obłąkany. Jak cała ta piekielna rodzinka. Skrzywiłam się i nadal słuchałam. Jednak wszystko zaczęło tworzyć się w logiczną całość. Przyjechali o Zmierzchu, byli szybcy, silni, czuli moją krew. Zaświtało mi w głowie tylko jedno rozwiązanie. Oni musieli być krwiopijcami. Wampirami ?- zatkało mnie. Roześmiałam się ze swojej głupoty.
-Może naszykować wam po trumnie hm ?-po raz drugi tej nocy udało mi się ich rozśmieszyć.
-Nie jest taka głupia.- szepnął „tajnie” Emmett.
-Jesteście wampirami ?-szepnęłam z udawaną grozą. Zabrakło tylko piątej symfonii Beethovena, by ta scena wyglądała na straszną.
-Tak. -powiedział poważnie mój ojciec.
-CUDNIE !- krzyknęłam. Byłam taka szczęśliwa, że jako jedyna panienka w okolicy znałam wampiry i to jeszcze takie piękne. Najbardziej zadowolił mnie fakt, że jeden z nich miał zostać moim mężem. Wszyscy zebrani byli w szoku. -E...-zaczęłam niepewnie. -Czy ktoś z was zamienia się w nietoperza ?-nikt się nie odezwał. Zbyt duży szok. -A może jak ta postać z komiksu -zastanowiłam się chwile. -Batman ?- Emmett, Jasper, Rosalie i Alice praktycznie padli na ziemie śmiejąc się, a ja nie wiedziałam z czego.


Niedługo dowiecie się co skrywają spodnie Edwarda.
Teraz miłego czytania : )


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Carrie Cullen dnia Śro 20:45, 21 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
safie
Człowiek



Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Katowice

PostWysłany: Śro 20:40, 21 Sty 2009 Powrót do góry

yyyy... zaraz telewizja? ... komiksy? .... yyy.... i karety? zamki? .... to w jakich czasach się akcja dzieje?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Glamooorous
Wilkołak



Dołączył: 15 Gru 2008
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Planet Earth

PostWysłany: Śro 20:42, 21 Sty 2009 Powrót do góry

Hmm rzeczywiście jest rozpuszczoną panienką :P
Powiem szczerze, że trochę mnie irytuje. Zdaję sobie sprawę, że o to chodziło.
Czekam na ciąg dalszy. Wena życzę. Buziaki :** devil


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Glamooorous dnia Śro 20:53, 21 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Carrie Cullen
Człowiek



Dołączył: 26 Gru 2008
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Słubice N/O Poznań.

PostWysłany: Śro 20:47, 21 Sty 2009 Powrót do góry

Safie.
To jest rok 1930. :P
Już wtedy podajże była telewizja, komiksy.
Nie wiem czy w Polsce, ale zagranicą były.
Zamek heh no zamek.
Karet już nie ma zmieniłam, na fury :D
Tv też już nie ma, bo to głupio brzmi : )


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Arabella
Zły wampir



Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 345
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: z łóżka Pattinsona.

PostWysłany: Śro 20:50, 21 Sty 2009 Powrót do góry

hmn.. może lepiej powozy? Fura to może być z sianem....


Pozdrawiam:)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Anna Scott
Zły wampir



Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: New York- Kerry -Londyn- Trondhaim ... Tam gdzie Diabeł mówi "Dobranoc"...

PostWysłany: Śro 21:12, 21 Sty 2009 Powrót do góry

Obstawiałam na swoim, on był obłąkany. Jak cała ta piekielna rodzinka. Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil

Słowo PIEKIELNA wprawiło mnie w błogi stan Twisted Evil



Niedługo dowiecie się co skrywają spodnie Edwarda.


Tylko jedno pytanie: KIEDY
? ? ? ?

A poza tym to
MEGA VENA devil


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Anna Scott dnia Śro 21:13, 21 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Glamooorous
Wilkołak



Dołączył: 15 Gru 2008
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Planet Earth

PostWysłany: Śro 21:17, 21 Sty 2009 Powrót do góry

Anno Scott - rozprzestrzeniasz się wszędzie ! ! !
Twoje piekło ciągnie się za tobą pozostawiając wypalone ślady na naszych psychikach :P
Ale i tak Cie uwielbiam, mimo tego, że masz takie zbereźne myśli (co wpływa na mnie) :D

Carrie - czekamy na ciąg dalszy !


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Glamooorous dnia Śro 21:30, 21 Sty 2009, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Anna Scott
Zły wampir



Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: New York- Kerry -Londyn- Trondhaim ... Tam gdzie Diabeł mówi "Dobranoc"...

PostWysłany: Śro 21:27, 21 Sty 2009 Powrót do góry

Scotty i jej zboczeństwa wpływają na wszystkich, więc niech na forum uważają jak będą teksty wkładać Twisted Evil
Przecież ostrzegałam, że po TS krąży niewyżyta zbereźnica piekielna zwana Córką Szatana SCOTT devil

Właśnie kiedy next ? ?

Ja jestem z natury dociekliwa, więc chce poznać największą tajemnice w historii....

Bardziej zagadkową niż poszukiwania bursztynowej komnaty....

CO EDWARD CULLEN SKRYWA W SPODNIACH Uwaga Uwaga Uwaga Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Anna Scott dnia Śro 21:28, 21 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Carrie Cullen
Człowiek



Dołączył: 26 Gru 2008
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Słubice N/O Poznań.

PostWysłany: Śro 21:49, 21 Sty 2009 Powrót do góry

Następny rozdział przewiduje na piątek, lub jutro wieczór.
Tajemnica schowana w spodniach Cullena, rozwikła się po następnym rozdziale. :D
I specjalnie dla tych niewyżytych noc poślubna będzie : >
Moja pierwsza napisana zresztą :P


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Marta_Hale
Człowiek



Dołączył: 01 Sty 2009
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Cieszyn

PostWysłany: Śro 21:55, 21 Sty 2009 Powrót do góry

Oj Carrie, a w którym odcinku noc poślubna? ^^


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
safie
Człowiek



Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Katowice

PostWysłany: Śro 22:20, 21 Sty 2009 Powrót do góry

Anna Scott napisał:
Scotty i jej zboczeństwa wpływają na wszystkich, więc niech na forum uważają jak będą teksty wkładać Twisted Evil
Przecież ostrzegałam, że po TS krąży niewyżyta zbereźnica piekielna zwana Córką Szatana SCOTT devil

Właśnie kiedy next ? ?

Ja jestem z natury dociekliwa, więc chce poznać największą tajemnice w historii....

Bardziej zagadkową niż poszukiwania bursztynowej komnaty....

CO EDWARD CULLEN SKRYWA W SPODNIACH Uwaga Uwaga Uwaga Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil



Sio do swojego ff siostro ( no skoro Ginger! mnie adoptowała :P) !!! Już pisać swoje a nie poganiać innych! No co to ma być! devil


1930? aha no to mozliwe. Wydawalo mi sie, ze jakieś wcześniejsze czasy :p


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Carrie Cullen
Człowiek



Dołączył: 26 Gru 2008
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Słubice N/O Poznań.

PostWysłany: Czw 20:44, 22 Sty 2009 Powrót do góry

No to mamy już 4 cz. : )
Następna notka będzie o zaręczynach i o szybkim ślubie.
A po tej następnej, będzie rozwikłanie tajemnicy "Co Edward Cullen ma w spodniach" :P
Chciałam tu tylko podkreślić, że to będzie wielkie zboczenie :P
Chyba was tym nie przerażę. : )
Beta jest chyba chora, bo nie ma jej na gadu, więc jak zwykle bez niej.
Zapraszam do lektury <3 Dziękuje za wena !


-Nie kochanie, żadne z nas nie zmienia się w nietoperza, ani w Batmana.- wyrecytował Anthony przez zaciśnięte zęby. Śmiechy ucichły. Wszystkie oczy zwróciły się ku Alice. Stała na baczność, wpatrywała się we mnie nieobecnym wzrokiem. Wszyscy patrzyli to na Cullenówne, to na mnie. Zrobiło mi się głupio, a na twarzy pojawił się grymas.
-O co chodzi ?-zapytałam cicho Rosalie. Zadowolona moim zainteresowaniem, usiadła koło mnie w oka mgnieniu.
-Widzisz Gillian, Alice jest obdarzona jakby dodatkowymi zdolnościami. Widzi przyszłość. Jednakże jej zdolność jest ograniczona, może ona tylko zobaczyć nadchodzące wydarzenia, nad którymi zostały już podjęte decyzje.
-To znaczy, że jeśli teraz pomyślałabym o ucieczce...
-To bym to wiedziała.- uśmiechnęła się Alice.
-Co zobaczyłaś ?-zapytałam od niechcenia. Dziewczyna tylko zachichotała patrząc na Edwarda. Ten natomiast spojrzał na mnie z niedowierzaniem, co bardzo mnie zdenerwowało. -Rosalie była byś tak miła i powiedziała mi o co chodzi.
-Widzisz Edward też ma dodatkową zdolność. Czyta w myślach.- zamilkłam, skóra na moich policzkach zrobiła się koloru sukienki, która miałam na sobie.
-A ty masz jakąś ?- spojrzałam na nią niepewnie.
-Nie. -złapała mnie za rękę. Miała lodowatą skórę, czułam się jakbym trzymała za rękę nieboszczyka, ale nie cofnęłam dłoni.
To była najgorsza noc w moim życiu. Dowiedziałam się też, że Jasper, ten śmieszny chłopak, który wyglądał jakby cierpiał, też miał dodatkową zdolność. Przybrany brat Rosalie, umiał wpłynąć na emocje. To by wytłumaczyło fakt czemu nie byłam zdenerwowana. Pożegnałam ich wszystkich jak najszybciej. Zabrzmiało to niegrzecznie, ale nie miałam wyjścia, był środek nocy. Wzięłam szybką kąpiel, ubrana w halkę wślizgnęłam się do wielkiego łóżka, które niedługo miałam dzielić z Edwardem. Tak jak podejrzewałam, nie mogłam zasnąć. Fakt, że moi przyjaciele byli wampirami był bardzo podniecający. Podekscytowana myślałam jak to będzie, bawiłam się prostymi włosami. Czy mnie też przemienią?
Śmiałam się ze swojej głupoty. Batman ? Nietoperz? Zmęczona jednak pod wpływem wrażeń zasnęłam.

Esme, Carlisle i Anthony z nudów poszli pomagać służbie w kolacji zaręczynowej. Pan domu był zadowolony z faktu, iż jego córka przyjęła wszystko jak należy. Wyciągnęła oczywiście dużo pochopnym wniosków, ale miał nadzieje, że wkrótce zmądrzeje.

Wygonieni przez Gillian, Cullenowie siedzieli w pokoju Alice. Było to duże pomieszczenie z fioletowo, zielonymi ścianami. Kominek znajdywał się w jego centrum, a blisko niego leżała biała, skóra niedźwiedzia. Koło dużego okna stał wygodny purpurowy fotel, szafa z książkami stała tuz przy nim. Jako, że szatynka miała najwięcej ubrań dostała komnatę z największą garderobą. Łóżko na którym mogło zmieścić się dziesięciu chłopa, było w rogu sali. Alice na ten widok uśmiechnęła się do Jaspera, a w jej oczach pojawił się złowieszczy blask.
-Co widziałaś w swojej wizji ?-zapytała Rosalie siadając z dużą gracją na podłodze. Edward rzucił jej piorunujące spojrzenie. Gdyby można było zabić kogoś wzrokiem, Alice już dawno leżała by trupem. Gdy nadeszła wizja, Edward przeszukał myśli siostry i zobaczył... Gillian i jego w dwuznacznej sytuacji.
-No powiedź !-zaśmiał się Emmett, on chyba wiedział co było grane.
-Już niedługo nasz kochany brat, porzuci swój pas cnoty, a my nie będziemy mogli się z niego śmiać, że jest stuletnim prawiczkiem- powiedziała Alice chichocząc co chwila. Edward spuścił wzrok patrząc na swoje buty, jakby były najciekawszą rzeczą na świecie. Gromki śmiech Emmetta zapewne zbudził pół domu, Rosalie zachwiała się ,jakby z jej koordynacja ruchową było coś nie tak.
-Dajcie spokój.- mruknął Edward. Jeśli o niego chodzi nie miał zamiaru,tracić owej cnoty z dopiero poznaną dziewczyną. Przecież to było jeszcze dziecko, takie krucze, delikatne, cudownie pachnące. Nie wiedząc czemu Edward uświadomił sobie, że jego przyszła żona ma ciało jak należy. Pełne biodra, dorodny biust, wąska talia. Skarcił się za tą myśl przysłuchując się na nowo rozmowie rodzeństwa.
-Wyobrażacie to sobie ?-zarechotał Emmett.
-Szczerze to tak. - odpowiedziała Alice. -Widziałam to bardzo wyraźnie.- dodała.
-Nasz mały Edwardo ,nie będzie już dziewicą.-najsilniejszy z rodziny znowu zaśmiał się głośno. Na jego pięknej buzi widniał diabelski uśmieszek. Edward warknął, a Emmett nie wiadomo skąd wyciągnął... Cullen zakrztusił się jadem na widok, zafoliowanej prezerwatywy.
-Braciszku, to jest prezerwatywa.- wytłumaczył jak nastolatkowi. -Zakłada się ją na...
-NIEE !-krzyknął Edward przerażony całą sytuacją.
Do pokoju Alice wbiegł najpierw Anthony, a za nim rodzice Cullenów.
-Edward ?! Co się stało ?-potrząsnął nim Carlisle.
Esme zachichotała cicho. Anthony również był w szoku.
-Carlisle- powiedziała Esme melodyjnym głosem. Spojrzał na nią, a ta wskazała Emmetta. Na twarzy doktora Cullena pojawił się nieśmiały uśmiech.
-Edwardzie ! Musisz się zabezpieczyć !- Emmett wydobył z siebie pisk, niczym kobieta w opresji.
-Dobra. Wygrałeś. Mów o co z tym chodzi. - zirytował się Edward.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Anna Scott
Zły wampir



Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: New York- Kerry -Londyn- Trondhaim ... Tam gdzie Diabeł mówi "Dobranoc"...

PostWysłany: Czw 21:08, 22 Sty 2009 Powrót do góry

Po przeczytaniu końcówki, mam do zakomunikowania, że przez 5 min siedziałam pod stołem i ryczałam ze śmiechu...
A później jak chciałam napisać komentarz i jeszcze raz rzuciła mi się w oczy końcówka to...
<wdech, wydech...buhahahaha! ! !>

Czy Edward wiedział coś na temat wychowania do życia w rodzinie ? Cool
Genialne, kochana Uwaga
Takiej parodii dawno nie czytałam, jesteś na wagę złota Uwaga Uwaga Uwaga

Hemm.... już w next odc ? Tajemnica spodni Edwarda Cullena ? ?

Matko napisz mi datę, a będę skreślać dni w kalendarzu Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Brendy
Dobry wampir



Dołączył: 16 Paź 2008
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mielec/Kraków

PostWysłany: Czw 21:10, 22 Sty 2009 Powrót do góry

Ojej, już tak niewiele dzieli nas o informacji co też kryją spodnie Edwarda, poza nogami rzecz jasna xD Ciekawe, ciekawe, aczkolwiek krótkie. Ledwo zaczęłam się rozkręcać, a tu pyk! Koniec. Nadrabiasz jednak prostym stylem pisania i to mnie "kręci". Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Carrie Cullen
Człowiek



Dołączył: 26 Gru 2008
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Słubice N/O Poznań.

PostWysłany: Czw 21:11, 22 Sty 2009 Powrót do góry

Sobota -ślub.
Niedziela -tajemnica spodni. :D (Jeśli dam rade) : )


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kwiatek
Nowonarodzony



Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 22:00, 22 Sty 2009 Powrót do góry

To było... było niesamowite? xD Nie to było obłędne! Po przeczytaniu końcówki wydałam z siebie duże Kwik! i nie mogłam wstać z podłogi. xD Carrie Cullen już nie mogę doczekać się kojenych cześći. :D Twisted Evil Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin