 |
|
 |
|
Autor |
Wiadomość |
Izuś
Wilkołak
Dołączył: 12 Sie 2011
Posty: 139 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pon 16:01, 07 Lis 2011 |
 |
Ja dziś ze szkoły byłam w kinie na "1920 Bitwa Warszawska". Ucieszyłam się bo wzięłam kilka ulotek :) i oglądnęłam zwiastun tak się podnieciłam że nie oglądałam już filmu tylko myślałam o tym że to już 18 będzie. A jak w CinemaCity byłam też na Bitwa Warszawska tyle ze 2 tygodnie temu to nie było zwiastunu ani ulotek ale teraz byłam w Multikinie.I było też zapowiedz maratonu kilka scenek z zwiastunu i takie napisy "miłość", "pożądanie" itp. wszystkich nie pamiętam.
Tu link do programu o BD( podaje 1 link a tam dalej jest party 2,3,4,5...)
http://www.youtube.com/watch?v=6Zi_8PBQ64s&feature=related |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
aleksandra.
Dobry wampir
Dołączył: 01 Kwi 2011
Posty: 915 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 61 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koneck
|
Wysłany:
Pon 19:27, 07 Lis 2011 |
 |
Wybuchnęłam śmiechem, jak weszłam dziś na cinemacity.pl
Tutaj powody:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Szybko się obudzili ci z Cinema City, 10 dni przed premierą. Brawo.
Mamy tutaj jeszcze kogoś, kto nie zarezerwował lub nie kupił biletów na maraton lub premierę w Multikinie lub Heliosie?
Do tego Multikino chyba maraton i premierę będzie wyświetlać we wszystkich kinach, a Cinema City nie.
W sumie może być tak, jak mówi Locabs - zostawiają jakieś puste kina, gdyby ktoś spokojnie chciał obejrzeć inny film... Tyle że nie wiem, czy na jakimkolwiek innym filmie kino zarobiłoby tyle kasy co na BD
edit. Ah, no i najlepsze:
Cytat: |
Cinema City zaprasza na specjalne pokazy premierowe filmu „Zmierzch. Księżyc w Nowiu cz. 1”. |
To o premierze.
Trochę szacunku dla fanów by się przydało, mogliby nie mylić filmów i nie wprowadzać w błąd tych mniej zorientowanych w Zmierzchu ludzi...
Coś mi się wydaje, że będę jeździć tylko do Multikina... |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez aleksandra. dnia Pon 19:31, 07 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
cullens_fan
Dobry wampir
Dołączył: 27 Lut 2010
Posty: 1654 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 105 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 9:20, 08 Lis 2011 |
 |
[link widoczny dla zalogowanych] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
agunia
Człowiek
Dołączył: 19 Wrz 2009
Posty: 65 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: spod sterty książek
|
Wysłany:
Wto 11:07, 08 Lis 2011 |
 |
aleksandra. napisał: |
Mamy tutaj jeszcze kogoś, kto nie zarezerwował lub nie kupił biletów na maraton lub premierę w Multikinie lub Heliosie?
|
Niestety Helios w tym roku się nie popisał. Przynajmniej we Wrocławiu. Wprawdzie bilety na maraton można kupić, ale już na samą premierę nie. W dodatku nie wiadomo w jakich godzinach film będzie wyświetlany. Trochę to niepoważne.
Ja jeszcze biletu nie mam, ale jest to wynik chwilowego braku logistycznego z przyjaciółmi W przypadku większej grupy niestety tak jest, że trzeba się zgrać w czasie. Obym tylko nie siedziała gdzieś z boku albo w ogóle nie dostała biletu  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
RobStenKochanie
Człowiek
Dołączył: 06 Sie 2010
Posty: 73 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nibylandia/Nowy sącz
|
Wysłany:
Wto 17:42, 08 Lis 2011 |
 |
Ja niestety nie mam pod nosem żadnego Heliosa czy jakiegoś innego większego kina. U mnie jest rozpiska seansów do 17 listopada jak na złość. Oczywiście nie obyło się bez kłótni z bardzo niemiłą i zupełnie nie poinformowaną obsługą. Niby przedsprzedaż zaczyna się 11 listopada.
Już myślałam, że tylko u mnie w kinie są tak niezorganizowani.  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
aleksandra.
Dobry wampir
Dołączył: 01 Kwi 2011
Posty: 915 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 61 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koneck
|
Wysłany:
Wto 22:13, 08 Lis 2011 |
 |
[link widoczny dla zalogowanych]
Ojaa, chcę takie szachy!  |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez aleksandra. dnia Wto 22:14, 08 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
Izuś
Wilkołak
Dołączył: 12 Sie 2011
Posty: 139 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Śro 9:23, 09 Lis 2011 |
 |
Dziś jest premiera książki "Przed świtem" w empiku. Napisałam tam czy są trzy księgi czy może tylko 2. Ktoś napisał że 3 no ale jak ktoś będzie kupował może napisać bo jest ciekawa. Mam pytanie do osób które mają już książki z filmowymi okładkami, to czy są w środku jakieś zdjęcia z filmu czy coś podobnego? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
aleksandra.
Dobry wampir
Dołączył: 01 Kwi 2011
Posty: 915 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 61 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koneck
|
Wysłany:
Śro 16:37, 09 Lis 2011 |
 |
Izuś napisał: |
czy są w środku jakieś zdjęcia z filmu czy coś podobnego? |
Niee, nie ma żadnych zdjęć. Środek książki jest taki sam, jak w tych tradycyjnych okładkach, tyle że okładka jest filmowa
__________
[link widoczny dla zalogowanych]
Ah, wreszcie klip do 'It will rain' ;> Jestem ciekawa, jaki będzie.
Premiera zbliża się wielkimi krokami. Czujecie to? Ja powoli zaczynam sobie uświadamiać, że to już  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Nikki Cullen
Dobry wampir
Dołączył: 24 Lip 2010
Posty: 827 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Święte
|
Wysłany:
Śro 16:42, 09 Lis 2011 |
 |
Fragment kalendarza z Alice na październik 2012
[link widoczny dla zalogowanych] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
whitlock
Człowiek
Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 96 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 17:51, 09 Lis 2011 |
 |
Chyba sobie sprezentuje ten kalendarz Alice wygląda bombowo ma takie "kocie" oczy..
I do tego jest na październik ;D Mój miesiąc.. haha ;p
Matko co raz bliżej zaledwie 8 dni ... Taka mało kartek zostało w moim podręcznym kalendarzu ;p |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
cullens_fan
Dobry wampir
Dołączył: 27 Lut 2010
Posty: 1654 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 105 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 19:20, 09 Lis 2011 |
 |
Do premiery filmu pozostało nam 9 dni... W niektórych krajach pojawi się nawet szybciej. W związku z tym zaczynają się pojawiać pierwsze recenzje filmu.
Oto jedna z nich, może ta pierwsza?
Jak ktoś nie chce czytać, nie musi. Ale raczej nie ma tu spoilerów odnośnie treści, bo i tak większość z nas książkę czytała.
Ta recenzja jest pozytywna i określa BD1 jako najlepszy film z serii. Ciekawe jakie będa pozostałe recenzje?
Movie Review:
Following in the footsteps of the most successful print-to-screen franchise that recently concluded an epic journey lasting a decade, this adaptation of the final book in author Stephanie Meyer’s groundbreaking ‘Twilight’ series has been split into two parts- and no matter your cynical views of it being no more than a cash-grab attempt by studio executives, the decision to do so is ultimately an inspired one. After all, when the book had been published, some reviewers had commented that Meyer packed too much into one volume and should have instead released it as two separate books.
Screenwriter Melissa Rosenberg makes the split right where it belongs- and this first-parter deals with Bella’s marriage to Edward, their subsequent honeymoon, her treacherous pregnancy and her transformation. The latter should come as no surprise to those who have seen or read any of the earlier films- the Volturi had mandated her ‘turning’ into a vampire when they had spared her life in ‘New Moon’. And if all that sounds foreign to you, then you probably should do some homework before catching this movie, for it doesn’t offer any concessions for the uninitiated.
Fans- to be specific, Team Edward fans- however will be rewarded immediately with the long-awaited moment in the entire saga. It is also a most beautiful one, as Edward and Bella finally seal their love with each other with the covenant of marriage. An entire half hour of the movie is dedicated to their wedding, and director Bill Condon stages the occasion resplendently. More than just elaborate sets, Condon draws out its poignancy through his key characters- the single father Charlie (Billy Burke) entrusting his beloved daughter to Edward; the bride Bella excited yet nervous to begin a new chapter of her life and her love with a vampire; and the bridegroom Edward overjoyed to be married to Bella yet uneasy that their human-vampire nuptials will hurt her.
At the centre of it is Bella and Edward’s immense love for each other, and a scene where the pair exchange their vows looking into each other’s eyes and oblivious to the crowd in front of them is deeply touching. Just as this instalment finally gives Bella and Edward their happily-ever-after, it also gives closure to Jacob’s love for Bella- and Team Jacob fans will relish a slow dance between the two away from the wedding party as Jacob finally comes to terms as best as he can that Bella is not his to have. This will also be the last time we see some of the supporting characters- Jessica (Anna Kendrick), Eric (Justin Chon), Angela (Christian Serratos) and Mike (Micahel Welch)- and Condon takes note to give each some extra screen time before they bid adieu.
It’s clear from how Condon films the ‘wedding of the century’ that he possesses surprising sensitivity for the material- more so than any of the previous directors (David Slade, Chris Weitz and even Catherine Hardwicke), we may add- and that acumen is especially important especially towards the second half of the film. Those who have read the books will know that this final chapter is the most challenging to film of all the four, particularly because it deals with themes like sacrifice, betrayal and death. And leading up to that is the newly married Cullens’ honeymoon in Isle Esme, off the coast of Brazil’s Rio de Janeiro where, Bella and Edward consummate their marriage- their lovemaking scenes filmed as passionately as would be allowed under a PG13 rating.
Bella’s consequent pregnancy sets off a chain of events- afraid that the half-human, half-vampire child will kill her, both husband and wife return to Forks and put up at Edward’s place. At first furious to learn of Bella’s condition, Jacob becomes her stalwart protector after realising that it was her decision to keep the baby, even to the extent of turning against his pack. The film finds its climax with Bella’s delivery, Jacob’s imprinting and finally Bella’s discovery of immortality. These are intriguing proceedings to say the least, far removed from the romantic wrangling between Bella, Jacob and Edward that was the crux of the previous movies.
In the hands of a lesser director, the turn of events could very well descend into farce- thankfully then, this movie has found a masterful helmsman in Condon. He conveys fully the gravity and the severity of the decisions facing the triumvirate- at the core, Bella, whose determination to keep her unprecedented child is literally tearing her apart from inside; on one end, Edward, the father, distraught that his actions could have caused so much pain to the one he so loves; and on the other, Jacob, forced to choose between loyalty and love as his Alpha, Sam (Chaske Spencer), makes clear his intent to destroy the human-vampire creation in Bella.
There is also a newfound urgency to the film permeated with an air of nervous anticipation, brought about by the unforeseen date of Bella’s delivery given the child’s unusually accelerated growth. Never has any of the previous ‘Twilight’ films been as pacey, and gone are the chunks of unwieldy exposition that have often leadened its predecessors, substituted with brevity and punch in both dialogue and action. Condon also skilfully tackles the trickier aspects of the film- in particular, Bella's excruciating childbirth through soft dissolves and closeups. Indeed, Condon has made a film that is gripping, a quality that many would agree none of the earlier films are associated with.
That this instalment is so mesmerising is also thanks to Kristen Stewart, who makes Bella’s every emotion keenly felt that runs the gamut from joy, trepidation, anxiety, distress and above all quiet and resolute determination. Robert Pattinson has arguably less to do here, his character powerless to offer Bella any reprieve from the threat within her- but his earlier scenes with Stewart have a sparkling chemistry that effortlessly expresses the attraction between their characters (and of course, the real-life couple). As for Lautner, save for an opening scene that sees him running off into the woods upon receiving Bella and Edward’s wedding invitation, the actor gets to act with his shirt on but (and we’re sorry to disappoint his fans) is largely forgettable doing his usual intense brooding routine that’s grown all too familiar from the last three films.
With ‘Breaking Dawn’, Condon has taken the ‘Twilight’ franchise in a new and exciting direction, moving away from the inter-species love rivalry that has characterised the film series so far. It’s about time Bella, Edward and Jacob grew up, so it’s gratifying to see that they are here dealing with more mature and therefore more complex ramifications arising from their human-vampire marriage union. Let it also be known that this isn’t the teenage version of ‘Underworld’, the action scenes sparse and present only to complement the human (or as human as it gets) drama- though a coda in the middle of the end credits that hints at the Cullens’ impending showdown with the Volturi suggests that part two will be more action-packed.
Not only then has ‘Twilight’ decided to go out the way ‘Harry Potter’ did in two parts, but it is also doing so the way the ‘Potter’ films have- with every successive instalment better than the last, and ‘Breaking Dawn’ marks the best in the series. Easily the most emotionally satisfying of any of the films so far, it also ends on a thrilling high, leaving you with bated breath for the concluding film due one year later.
Movie Rating:
(The most romantic and emotionally thrilling chapter by far, ‘Breaking Dawn- Part I’ is also the best in the series)
Review by Gabriel Chong
źródło: [link widoczny dla zalogowanych] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Isabella Swan Cullen
Wilkołak
Dołączył: 13 Kwi 2010
Posty: 158 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Śro 20:16, 09 Lis 2011 |
 |
Nowy stills :D
 |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
ann0018
Wilkołak
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 181 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Śro 21:04, 09 Lis 2011 |
 |
piękną fryzurę ma Bella mam nadzieję, że ktoś nakręci tutorial na YT jak ją zrobić :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Izuś
Wilkołak
Dołączył: 12 Sie 2011
Posty: 139 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Czw 16:56, 10 Lis 2011 |
 |
Myślałam że zaraz dostane zawału. Wypakowuje książki z plecaka i słucham VIVA POLSKA a tu nagle zwiastun PŚ. Otworzyłam usta i oczy i się gapiłam w ekran z nie dowierzaniem. Tylko nie był zwiastun !# ani 2# tylko to co na początku bella "wiem że potrafisz" a Edward "zobaczymy się przy ołtarzu" a na koniec jest Emeett wiszący na drzewie i wilk. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Kitsune
Dobry wampir
Dołączył: 20 Cze 2010
Posty: 552 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany:
Czw 17:26, 10 Lis 2011 |
 |
O ja, to muszę włączyć tą Vivę. Ale coś mi się nie chce, nie lubię tego kanału.
Izuś, a tylko raz widziałaś czy więcej?
A co do teledysku. Nie powalił, Bruno miziający się z Panią tym bardziej nie, sama piosenka mnie dobija (koz der bi noł sanlajt, if aj luz ju BEJBE - a bejbe zawsze musi być, to obowiązek, przecież bez tego piosenka jest do... nie słuchania).
Większość soundtracku mnie dobija, ale o tym mówiłam.
Coraz bardziej się zastanawiam czy iść na tą premierę o północy czy później, jak będzie spokojnie... Bo też jakoś mi się nie widzi patrzenie się na parskającą Stewart, gdy jestem o kawie, coli lub Tigerze. No ale nie wiem, zobaczę, jak to będzie.
Tjaaaa, zrzędzęęęęęęęęęę |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kitsune dnia Czw 17:27, 10 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
Nikki Cullen
Dobry wampir
Dołączył: 24 Lip 2010
Posty: 827 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Święte
|
Wysłany:
Czw 17:50, 10 Lis 2011 |
 |
A ja któregoś pięknego ranka schodzę po schodach, powłócząc nogami
i myślę sobie o kolejnym szarym i zimnym dniu ( )
i o klasówkach, które mam do napisania. Siadam sobie wygodnie na krześle i jem śniadanie,
a mój tata ma to do siebie, że nie może żyć bez radia
i u nas jest na okrągło na 'on' i nagle słyszę ''It's impossible...'
i mi dosłownie bułka stanęła w gardle ; ) Byłam jeszcze trochę na wpół śpiąca, więc pomyślałam, że najpewniej coś mi się przesłyszało,
ale tam ciągnęli dalej, jednym słowem, zapowiedź BD.
Zapraszali do kin na ten fenomen i takie tam, niemniej jednak fajnie było sobie posłuchać zwiastunu , a nie tylko pooglądać...
A teledysk ... w sumie fajny, taki miziany trochę, a nawet bardzo,
Bruno do schrupania jak zawsze,
ale sądziłam, że tak długo zwlekał z tym klipem, by za wcześnie nie ujawnić nowych scen, a tu były raptem dwa ujęcia, na rzutniku chyba, i to w dodatku te z Isle Esme, co już dawno krążyły po internecie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
aleksandra.
Dobry wampir
Dołączył: 01 Kwi 2011
Posty: 915 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 61 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koneck
|
Wysłany:
Czw 18:30, 10 Lis 2011 |
 |
Nikki Cullen napisał: |
Bruno do schrupania jak zawsze |
Hahaha, dokładnie!
Podobno w radiu Eska rozdawali soundtracki BD... Ale nie wiem, czy to prawda, bo już długi czas nie słuchałam radia.
A teraz przeglądam sobie 'Najnowsze hity' na eska.pl i wiecie co... tam jest 'It will rain' na tej liście Czyli chyba w Esce można usłyszeć 'It will rain' ;>
A teraz właśnie oglądam Vivę i czekam na zwiastun BD
EDIT. Zdążyłam kliknąć 'Wyślij' a tu zwiastun. Ojaa, nie ogarniam, nawet nie wiem, co było w tym zwiastunie, czuję, że nogi mam jak z waty. Wiem tylko, że na końcu był mój ulubiony tekst Edwarda 'oh, what's a wedding without some drama'
I nawet nie mogłam krzyknąć, bo mam chore gardło. Ale i tak padłam na kolana przed telewizorem
Oglądam nadal Vivę, czekam aż pokażą ten zwiastun jeszcze raz. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez aleksandra. dnia Czw 18:34, 10 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
Izuś
Wilkołak
Dołączył: 12 Sie 2011
Posty: 139 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Czw 20:24, 10 Lis 2011 |
 |
Ja widziałam dwa razy teraz nie mogę bo u mnie w domu się teraz ogląda TVN. Ale to co mnie wkurzyło to to że film JEST Z NAPISAMI. Moja koleżanka pisze mi sms o której możemy iść do kina do Cinemacity i mi napisała że film jest z napisami, ohh nienawidzę napisów nie będę mogła się skupić na obrazie tylko na literkach ale i tak idę z koleżankami a później pójdę jeszcze z bratem. Teraz szukam czy w multikinie też będzie z napisami. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
aleksandra.
Dobry wampir
Dołączył: 01 Kwi 2011
Posty: 915 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 61 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koneck
|
Wysłany:
Czw 20:35, 10 Lis 2011 |
 |
No wiesz, Izuś, takie filmy zazwyczaj są z napisami... W kinie są albo z napisami albo dubbingowane
Szczerze, to nie zniosłabym lektora lub dubbingu. Nawet nie patrząc na napisy sporo bym zrozumiała, w Zmierzchu zazwyczaj nie ma trudnych tekstów. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Olencjaa
Gość
|
Wysłany:
Czw 20:43, 10 Lis 2011 |
 |
Sądzę, że gdyby zaczęli dubingować sagę na nasz język byłaby to totalna klapa dlatego cieszę się, że dadzą napisy, a nie zrobią żadnych udziwnień. Do kina zamierzam się wybrać, kiedy trochę ten "szał" ucichnie i nie będzie tak dużo osób na sali. Jejku, ale ten czas szybko leci pamiętam, jak niedawno była premiera Zaćmienia, a tu za kilka dni Przed Świtem - jejku. |
|
|
|
 |
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|
 |
|
 |
|