Przed świtem - spekulacje, oczekiwania, dyskusje i wywiady

Nie zaglądam tu często, ale jak zobaczyłam zdjęcie Cullenów i fryzury Alice i Jaspera to aż mi ręce opadły. Dlaczego z części na część coraz bardziej ich szpecą? Jasper jeszcze w miarę może być. Ale Alice? tu już przesadzili, już wolałabym żeby jej chociaż zostawili tak jak miała w Zaćmieniu (choć wolałabym, aby powrócili do charakteryzacji ze Zmierzchu).
Oczywiście zdjęcia, które wyciekły zobaczyłam i nie wiem czy się cieszyć czy nie, ale zapowiada się dobry film. Teraz tylko doczekać listopada :)

Cytat:

Najbliższy tydzień będzie ostatnim tygodniem kręcenia scen do „Przed Świtem”. Produkcja zakończy się w piątek, 15 kwietnia… O ile sceny nie będą musiały być ponownie nakręcone w najbliższych miesiącach, jak było w przypadku „Zaćmienia”. Dla aktorów przygoda na planie filmowym sagi „Zmierzch” powoli dobiega końca.

źródło: vampiresdaily.pl

no to koniec zdjęć z planu.. teraz pozostaje nam oczekiwanie na filmy i jakieś oficjalne zdjęcia, plakaty, zwiastuny ..

Kurczaki ile zdjęcie wyciekło... Shocked

Jeszcze nigdy aż tyle... Shocked

Niektóre zdjęci są naprawdę świetne... Wink

Bardzo pobudzają wyobraźnię... Cool

Przez takie wycieki już nie mogę się doczekać filmu... Wink

Jakoś nie chce mi się wierzyć, że wypuszczą z garści złotą rybkę i ekranizacja PŚ cz. 2 zakończy definitywnie przygodę ze Zmierzchem. Chyba, że Robert Pattinson się wypnie i powie "Edwardzie - precz!" :)

No a co niby jeszcze mieliby sfilmować?? Chyba że, Stefcia napisałaby kolejną część sagi, ale raczej się nie zapowiada na to :)

Nie wszystkie filmy sa robione na podstawie ksiazek :)
Przeciez Meyer nie musi pisac dalej, zeby powstaly kolejne przygody Edwarda i Bellki :)

Visenna napisał:

Nie wszystkie filmy sa robione na podstawie ksiazek :)
Przeciez Meyer nie musi pisac dalej, zeby powstaly kolejne przygody Edwarda i Bellki :)

Ani jedno ani drugie nie wróci już do ról Edwarda i Belli, nie ma takiej opcji.
Zmierzch z pewnością dużo pomógł - ale oni są już tym sick&tired.
Ile można w kółko wałkować jedno i to samo. Non stop są utożsamiani z postaciami które grają, przez to starają się wybierać prowokacyjne role byleby tylko odciąć się od metki E/B.
Do tego sam film sprawił, że zainteresowanie dwojgiem aktorów jest wręcz czasami chore.
Oni nigdy nie wrócą do Sagi - nawet jeśli Stefcia wyskrobie coś nowego z E/B w roli głównej...ani też nie ma się co spodziewać że zagrają razem w filmie w najbliższym czasie. :)

Ja na przykład wolę żeby się to już skończyło. Wiadomo szkoda, bo tyle się przeżyło z tymi książkami i filmami, ale jeżeli Meyer miałaby pisać coś na siłę (a PŚ było już trochę naciągane w niektórych momentach) to ja dziękuję bardzo, ale wolę zapamiętać to jako coś wspaniałego. Trzeba wiedzieć kiedy się wycofać aby nie zepsuć wszystkiego co się do tej pory osiągnęło. A już na pewno nie chcę żeby powstał kolejny film jeżeli nie było książki.
Z jednej strony szkoda, że się to kończy ale z drugiej to nawet lepiej.

Nikki_944 napisał:

Ja na przykład wolę żeby się to już skończyło. Wiadomo szkoda, bo tyle się przeżyło z tymi książkami i filmami, ale jeżeli Meyer miałaby pisać coś na siłę (a PŚ było już trochę naciągane w niektórych momentach) to ja dziękuję bardzo, ale wolę zapamiętać to jako coś wspaniałego. Trzeba wiedzieć kiedy się wycofać aby nie zepsuć wszystkiego co się do tej pory osiągnęło. A już na pewno nie chcę żeby powstał kolejny film jeżeli nie było książki.
Z jednej strony szkoda, że się to kończy ale z drugiej to nawet lepiej.

mam dokładnie tak samo. ale byłoby miło, gdyby Meyer wróciła do sagi za jakieś 10 lat i napisała coś o Jacobie i Nessie na przykład. ale rzadko jest tak, że autorzy wracają do swoich książek po jakimś czasie. chociaż Meyer nie jest taka jak wszyscy inni, bo nie zostawiła sagi i nie zajęła się innymi książkami.. ona jest taką samą fanką jak my, hehe ; ). ale mam nadzieję, że Meyer wyda jeszcze nie jedną książkę, nawet nie związaną z sagą ; )

Scully - jesteś wielbicielką RobStenu i zapewne wiesz więcej o ich podejściu do sprawy. Polemizowałabym jednak odrobinkę - nigdy nie należy mówić nigdy. Zwłaszcza ustami innych osób. Ja zgadzam się z Nikki, że strach przed tym, żeby nie spieprzyć tej opowieści jest duży. Z drugiej strony mam jednak ochotę na jeszcze. Sama zaryzykowałabym z kolejnym filmem.

Po pierwsze teoretycznie zgadzam się, że Meyer nie musi dalej pisać, aby kolejne filmy powstały, ale w praktyce nie wiadomo (tzn. ja osobiście nie wiem), jak to dokładnie wygląda z prawnego punktu widzenia - wkońcu to ona wymyśliła te postacie, główną fabułę itp. i nie wiadomo, co dokładnie podpisała. Okay, wytwórnia ma prawo robić teraz filmy na podstawie 4 napisanych przez nią tomów, ale potem nie może raczej czynić sobie samowolki (tj wytwórnia). A wątpię, czy jakiś autor zgodziłby się, żeby jego postacie nagle były wkorzystywane przez kogoś innego. No, chyba że Meyer jest wyjątkowo pazerna na kasę Laughing

Co do Roba i Kris - przypuszczam, że faktycznie nie chcieliby grać dalej w przypadku napisania kolejnego tomu, ale są inne możliwości. Przykładowo, można się skupić na życiu Nessie albo drugoplanowych postaci, począwszy do Jamesa i Victorii, poprzez doktora Cullena (np. pokazanie dokładnie jego historii zanim się stał wampirem), a skończywszy na tych dwóch przyjemniaczkach z Rumunii. Można też wymyślić nową historię, ale osadzoną w tych samych realiach i na tych samych zasadach (czyli iskrzące się wampiry itp.). Można wreszcie jednak nakręcić kontynuację historii Belli i Edwarda, ale ze zmianą aktorów (tak tak, wiem, że wydaje się to niemożliwie, zwłaszcza ze względu na pozycję Pattinsona, ale nie wiadomo, co się będzie komu bardziej opłacać i jakie będa nastroje po zakończeniu filmowania sagi).

Jeżeli mieliby kręcić kontynuacje zmieniając przy tym aktorów, to bym ich zabiła albo siebie lepiej. Jeżeli już coś robić to robić porządnie i angażować starych aktorów a nie nowych i burzyć co się zbudowało do tej pory. Nie wyobrażam sobie żeby po tym wszystkim mieli zmieniać.
Jestem przeciwna wszelkim kontynuacjom "na siłę" choć nie ukrywam że gdyby była kolejna część albo coś związane z sagą to chętnie bym obejrzała, tylko żeby aktorów nie zmieniali.
Wiadomo nikt nie chce żeby się saga kończyła, ale dla jej własnego dobra tak będzie lepiej nie ma co tego ciągnąć w nieskończoność, bo w końcu wyjdzie na to że się pogorszy albo po prostu się znudzi.

cullens_fan napisał:

Scany z PEOPLE, nowe stillsy z BD Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

No proszę ujawnili nowe fotki xD
Ale fryzura Alice mnie rozśmieszyła mnie do łez. Przegieli trochę najlepsza była ta z Zaćmienia no i zniosłabym jeszcze tą ze Zmierzchu Very Happy

Ta nowa "fryzura" Alice jest tak koszmarna, ze chce mi sie plakac.
Jedna z moich ulubionych postaci.. tak strasznie oszpecona :((

Nad charakteryzacją nie będę się rozwodzić, bo nic nie sprosta naszym oczekiwaniom

niestety

mnie najbardziej się podobała w 1 części, chociaż to może kwestia przyzwyczajenia :P

Robią nam tymi fotkami coraz większego smaka :D Drugie zdjęcie jest boskie! Cały Edward love

Visenna napisał:

Ta nowa "fryzura" Alice jest tak koszmarna, ze chce mi sie plakac.
Jedna z moich ulubionych postaci.. tak strasznie oszpecona :((

zgadzam się w stu procentach ..
a już marzyłam o tym, że Alice będzie miała loczki na ślubie Belli i Edwarda ..

Nawiązując do włosów Alice, to ja jestem zadowolona :D Na taką fryzurkę właśnie czekałam i na taką liczyłam w Zmierzchu. Jak dla mnie to są właśnie króciutkie, kruczoczarne, sterczące włoski (może trochę bardziej bym je jeszcze nastroszyła) jakie powinna mieć Alice Cullen :) Ale spokojnie, to jest tylko jedno jej zdjęcie, zobaczymy jak będzie wyglądała na innych stilach, promocyjnych fotkach no i przede wszystkim w filmie :)

Mówcie co chcecie, ale Casey LaBow grająca Kate, na tym zdjęciu wyszła koszmarnie

na pewno nie wyszła tu jak wampirzyca..
A Elizabeth Reaser chyba zapomniała założyć soczewek - ma takie ciemne oczy.

Taka ilość nowych zdjęć promocyjnych narobiła mi smaku na film, zwłaszcza te dwie stillsy z Edwardem i Bellą grającymi w szachy oraz Jacoba jadacego na motorze - wygląda jak taki typowy, twardy bad boy, zwłaszcza w tej brązowej skórze.

Natomiast - jak dotąd - nie podobają mi sie zupełnie wampirzyce Confused

Nie rozrózniam jeszcze która jest która, poza Iriną (bo gra ją Maggie grace, którą znam z innych produkcji). Ona jeszcze może być, bo przypomina mi trochę wampirzycę, chociaż osobiście nie obsadziłabym jej akurat w roli Iriny. natomaist tamte dwie to dla mnie masakra. Doprawdy, czy tak trudno jest znaleźć dwie, urodziwe aktorki? Ta w złotej sukience od prawej wygląda jakby miała jakieś 35 lat, a ta w środku jest po prostu brzydka, albo sprawia tylko takie wrażenie, bo ma jakąś dziwną minę...
Strach pomyślec jak będą zrobione pozostałe wampiry...