Tawerna pod Złamanym Kłem (NZ) - część 4 [25.09.2011]

Kochani,
po ostatnim poście Aquarius i dzięki Dzwoneczkowi, która mi zwróciła na niego uwagę, śpieszę z odpowiedzią odnośnie Tawerny.
Dobra informacja jest taka, że to opowiadanie dalej powstaje, ale w wersji autorskiej, czyli bohaterowie otrzymali swoje własne imiona i ich historia nadal się rozwija swoim własnym torem już absolutnie nie związanym z fandomem Zmierzchu.
Zła wiadomość to taka, że z tego względu następne rozdziały nie pojawiają się tutaj.
Może przy jakimś łucie szczęścia uda mi się już po zakończeniu tej historii ją opublikować.
Pozdrawiam wszystkich czytających Tawernę i raz jeszcze dziękuję Wam za wspaniałe komentarze. To one zmobilizowały mnie do kontynuacji tego opowiadania już w wersji autorskiej.
Bajka

Powodzenia, Baja, w takim razie! Nie bardzo umiem sobie wyobrazić oderwanie tej historii od fandomu Zmierzchu, ale uważam, że pomysł jest świetny. Życzę inspiracji. Może ta zmiana ci szczęście przyniesie, jak stało się z 50 Shades of Grey! Daj znać, gdzie będzie można to przeczytać.

Czemu nie powstał dział z opowiadaniami przekształconymi na autorskie...

Szkoda, że nie będzie na biężaco i nie szkoda, że jednak autorskie. Mam nadzieję, że nie zapomnisz i powiesz nam, jak już je opublikujesz.
Zresztą co innego robi się z opowiadaniami? Nie można ich zostawić samotnych w komputerze!