FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Co by było gdyby Edward nie wrócił do Belli? Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Reilee
Zły wampir



Dołączył: 06 Wrz 2009
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gloomy Swamp

PostWysłany: Nie 19:50, 13 Wrz 2009 Powrót do góry

Cytat:
wciąż by pamiętał, jak Bella bardzo kochała Edwarda. Myślę, że to by stymulowało jego działania w stosunku do niej.

W jakim sensie stymulowało?
Ja na jego miejscu dostawałabym cholery na samą myśl, że kiedyś Edward wróci, a ta poleci za nim, mnie mając w nosie. I nie mogłabym żyć ze świadomością, ciągle jestem porównywana do kogoś sprzed lat. Poza tym przecież Jake zdawał sobie sprawę, że Bella kocha Edka. Jak dla mnie był masochistą, skoro tak zażarcie o nią walczył. A ona to piekielna egoistka. Tyle w temacie ich relacji.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
mermon
Wampir weteran



Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 3653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 177 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 20:45, 13 Wrz 2009 Powrót do góry

Stymulowało, tzn. że np. nie będzie się oglądał za innymi, że wciąż będzie cenna dla niego, będzie ją zdobywał, bo gdzieś tam Edward się może czaić w pobliżu. Ale wątpię by Edward się pokazywał Belli, chyba nie chciałby zniszczyć jej szczęścia.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Larissa
Wilkołak



Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Z dwóch miast: Piaseczno [PL] i Zohor [SK]

PostWysłany: Pon 10:58, 14 Wrz 2009 Powrót do góry

Moim zdaniem byłby wtedy koniec sagi.
W końcu seria miała opowiadać o losach
Belli i Edwarda, a nie o Belli Jacobie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Larissa dnia Pon 10:58, 14 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Mary Sue
Zły wampir



Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 486
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 14:13, 14 Wrz 2009 Powrót do góry

Cytat:
Jak dla mnie był masochistą, skoro tak zażarcie o nią walczył. A ona to piekielna egoistka. Tyle w temacie ich relacji.

Ponoć pożądamy często rzeczy których mieć nie możemy. Jacob nie mógł mieć Belli, to zdwajało może jego chętkę na nią?
Wykazał się szczenięcym zauroczeniem i niebywałym uporem. W sumie to z jednej strony pełen podziw - walczył o uczucia.
A Bella w końcu nigdy nie przeczyła, że nie jest egoistką. A najgorsze jest to, że nie starała się nic z tym zrobić. Co innego być egoistą i nie ranić tak dotkliwie drugiej osoby - ona po prostu czyniła to non stop, nie wyciągając z tego wniosków.
Głupia dziewucha, ot co!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 21:52, 15 Wrz 2009 Powrót do góry

Popieram to, że Bella nie związałaby się z Jackobem... Zawsze traktowała go jak członka rodziny, jak brata i najlepszego przyjaciela, a nie chłopaka i wielką miłość. Edward, jak sam stwierdził w książce wróciłby, sfora wyczułaby Jego trop, Jackob powiedziałby Belli a ona starała się robić wszystko żeby się z Nim spotkać... może nawet skoczyć z klifu Wink i wiadomo, że E. uratowałby Ją, a gdyby była poważnie ranna nawet dokonał przemiany...
A gdyby nie, to byłoby ciężko o przemianę w wampira... nie było spotkania z volturi i brakowałoby pretekstu... ale jakoś nie widzę takiego zakończenia że Bella umiera ze starości Wink. Może Alice by Jej pomogła...?
W każdym bądź razie Bella byłaby z Edwardem, w końcu to Romeo i Julia, a nie Julia i Parys Wink prawie tak jak napisała Larissa :)
volturiana
Dobry wampir



Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 624
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 36 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Volterra

PostWysłany: Wto 22:26, 15 Wrz 2009 Powrót do góry

Obawiam się że Belli coś by się stało...
Jeśli dalej ładowała się adrenalinką, mogłaby zrobić krok za daleko, a Jake nie zdążyłby - to taka emo wersja, ale wiemy że Bella była ciut ciamajdą, do tego adrenalina - mogłoby się jej coś stać.

Druga emo wersja - Może Victoria by ją dopadła, ofc wg. mojej wyobraźni - trzymałaby się dalej z Laurentem... taka słodka zemsta za Jamesa :)

Jakaś inna wersja ?

Ehm, nie przyszedł mi do głowy wątek Bella & Jacob = para...
Ona dalej by kochała Edwarda, wiadomo jak na nią działał, so stwierdzam że Jacob dalej byłby dla niej tylko przyjacielem ...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Reilee
Zły wampir



Dołączył: 06 Wrz 2009
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gloomy Swamp

PostWysłany: Śro 15:20, 16 Wrz 2009 Powrót do góry

mermon napisał:
Stymulowało, tzn. że np. nie będzie się oglądał za innymi, że wciąż będzie cenna dla niego, będzie ją zdobywał.

Jak dla mnie to jest naturalne zachowanie osoby, która kocha. Czajenie się Edka w pobliżu mogłoby ewentualnie prowadzić do frustracji i strachu, a to już nie jest zdrowe.


Cytat:
Ponoć pożądamy często rzeczy których mieć nie możemy. Jacob nie mógł mieć Belli, to zdwajało może jego chętkę na nią?

Byś może, ale to także nie jest zdrowe. Zwykły człowiek zazwyczaj odpuszcza sobie jeżeli widzi, że nie ma szans. Pożądanie pożądaniem, a zmartwienia 'ona mnie nie kocha, ale jednak kocha, muszę walczyć' są bezsensowne.
Ale racja, podziwiać go można, za determinację.
Cytat:
Głupia dziewucha, ot co!

Głupia, po stokroć głupia! Ten pocałunek przed walką w Zaćmieniu to już był szczyt! Powinna mu powiedzieć: 'spadaj koleś, nie będziesz mnie tu szantażował, mam Edka, dobrze wiesz, że nic z tego nie będzie, mówiłam ci milion razy', a potem cmoknąć w policzek, kopnąć w cztery litery i życzyć dobrej zabawy.

Aaaaa, gdyby Edek nie wrócił, to tak, pewnie związałaby się z Jacobem, ale raczej ze strachu przed samotnością i z braku laku a niżeli z miłości.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
mermon
Wampir weteran



Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 3653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 177 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 18:03, 16 Wrz 2009 Powrót do góry

Oj, chyba nie doceniasz siły uczucia Belli do Jacoba. Nawet jak wyszła za mąż i spodziewała się dziecka, to czekała na niego i micha się jej śmiała na jego widok, co Jacoba frustrowało, bo nie mógł tego zrozumieć. Edwarda zresztą też.
Cytat:
Zwykły człowiek zazwyczaj odpuszcza sobie jeżeli widzi, że nie ma szans.

Tylko problem w tym, że on te szanse widział i czuł.
Przecież to nie Jacob przesiadywał u Belli i wydzwaniał do niej, tylko ona do niego. Dawała mu bardzo dużo sygnałów. Mógł, miał prawo czuć , że ma szanse.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Little Daisy
Wilkołak



Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: okolice Warszawy

PostWysłany: Śro 19:49, 16 Wrz 2009 Powrót do góry

Podziwiam go za to, że umiał walczyć, ale tym pocałunkiem, a raczej szantażem mnie wkurzył. Ja bym powiedziała, że kocham go, ale jak brata i zostaję z Edwardem, a nie chamsko się lizać i to po zaręczynach.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Reilee
Zły wampir



Dołączył: 06 Wrz 2009
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gloomy Swamp

PostWysłany: Czw 13:48, 17 Wrz 2009 Powrót do góry

Cytat:
Oj, chyba nie doceniasz siły uczucia Belli do Jacoba. Nawet jak wyszła za mąż i spodziewała się dziecka, to czekała na niego i micha się jej śmiała na jego widok, co Jacoba frustrowało, bo nie mógł tego zrozumieć. Edwarda zresztą też.

Chyba nikt nie mógł tego ogarnąć. Jak można kochać dwóch na raz, przy czym jednego bardziej?

Cytat:
Tylko problem w tym, że on te szanse widział i czuł.

No dobra, mógł czuć w Zmierzchu, jak z nim flirtowała, mógł czuć w NM jak Edek ją zostawił, ale potem? Poza tym, czy Bella dawała mu znaki, że jest dla niej kimś więcej niż przyjacielem? Przecież mówiła mu to milion razy. Nadinterpretacja, tak to się nazywa + domieszka marysuizmu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
_Alekasndra_
Nowonarodzony



Dołączył: 17 Wrz 2009
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 18:41, 17 Wrz 2009 Powrót do góry

Mnie się wydaje, że Bells byłaby z Jacobem. Sądzę także, że Edward nie pogodziłby się z tym, że zostawił Bellę, a ona pokochała Jacoba.Uważam, że nie wyobrażałby sobie życia bez niej i pojechał do Volterry i zrobiłby to co było opisane w książce(tyle ,że tym razem nikt nie powstrzymałby go). Oczywiście to jest tylko gdybanie, bo z takim zakończeniem książka w ogóle by mnie się nie podobała. Dla mnie w całej sadze najbardziej liczy się Edward.
Na szczęście, Edward wrócił do Belli i książka skończyła się tak, jak się skończyła<3


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Bibi
Nowonarodzony



Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 10:58, 18 Wrz 2009 Powrót do góry

pewnie Bella była by z Jacobem a ten po jakimś czasie miał by wpojenie dajmy natow córkę Sama ^ i przez to zostawił by Belle itp. tak by sie toczyła książka : )) ale w tego to by sie robiło jak telenowela ..


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ewelincia
Wilkołak



Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Sianów

PostWysłany: Pon 16:28, 21 Wrz 2009 Powrót do góry

Napewno Bella by była z Jacobem.
Może by nawet zapomniała o nim.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Rosaline
Nowonarodzony



Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Czw 21:26, 24 Wrz 2009 Powrót do góry

Nie zapomniałaby... Jak dla mnie może w końcu postanowiłaby zostać z Jacobem, żeby go już dłużej nie ranić, ale nie byłaby szczęśliwa. Zawsze miałaby w sercu tą dziurę(coś o tym wiem). Prawdopodobnie wcześniej czy później dowiedziałaby się o śmierci Edwarda i wtedy sumienie by ją zagryzło...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Paramox22
Zły wampir



Dołączył: 15 Sie 2009
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: znad morza... no prawie xD

PostWysłany: Sob 14:23, 26 Wrz 2009 Powrót do góry

tez mysle ze bells bylaby z jacobem
kto wie, moze kiedy edward by wrocil bylaby szczesliwa :D
co pamietam, to w ksiazce chciala pocalowac jake'a


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Antonina
Dobry wampir



Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 1127
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 41 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z objęć Jokera

PostWysłany: Pon 8:10, 28 Wrz 2009 Powrót do góry

Mitsokoo. napisał:
ale w mojej wyobraxni Edward zawsze wraca xD.


Edward jako Lassie? Laughing Wink

Naprawdę, trudno mi sobie wyobrazić taki scenariusz - przecież pod koniec drugiego tomu Edward sam tłuamczy Belli, że był na skraju wytrzymania,że jeszcze góra parę dni a wróciłby do niej i błagał o przebaczenie...

No, ale skoro jesteśmy w strefie założeń - nie od dziś wiadomo, że kropla drąży skałę i myślę, że gdyby Jacob cały czas był przy Belli, to w końcu ona by z nim została. Z pewniością bardzo by cierpiała po odejściu Alice, ale na pewno nie popełniłaby samobójstwa ze względu na swoich rodziców, a zwłaszcza Charliego.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Alice_94
Nowonarodzony



Dołączył: 31 Mar 2009
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Milicz

PostWysłany: Pon 15:06, 28 Wrz 2009 Powrót do góry

Cytat:
sweet!
jejciu!
szczerze?
nawet nie wyobrażam sobie Belli bez Edwarda...
ale moim zdaniem nie wytrzymałby jej śmierci i się zabił =/
jak dla mnie innej opcji nie ma !


Jestem takiego zdania. Nie byłby zdolny do życia bez Belli.
A za tym stoi gigantyczny argument. Kiedy myślał że Bella nie żyje. Próbował popełnić "samobójstwo".
Uważam że zrobił by to, gdyby nie B.
Jego miłość do Belli jest ogromna, chodź wolała bym aby głównymi bohaterami byli Emmett i Rose^^


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Alice_94 dnia Pon 15:06, 28 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Alicei
Nowonarodzony



Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chełmsko Śl.

PostWysłany: Pią 17:02, 02 Paź 2009 Powrót do góry

Też wiele razy się nad tym zastanawiałam.
Doszłam do wniosku, że Alice nie zostawiłaby Belli, przynajmniej według mnie.
Postarałaby się przynajmniej utrzymać z nią kontakt, jestem tego pewna. Alice też tęskniła za Bellą i ją rozumiała, przytoczę cytat:
"-Nasz wyjazd niczego nie zmienił, prawda?"
Jake... Uwielbiam go. Bella i Edward - byli parą idealną, ale jak to powiedział Jacob:
"Musi się liczyć z tym, że teraz i ja wkroczyłem na parkiet".
Jake walczyłby o Bells, na sto procent.
A ona... przecież zastanawiała się już nad tym, czy nie zastąpić "Romeo" - "Parysem". Byliby parą i to całkiem szczęśliwą. Tak myślę.
Rana Belli na pewno po jakimś czasie osłałaby, choć nie sądzę, żeby zniknęła. Edward pozostawił w niej trwały ślad swojej osoby.
Ciekawe, czy Bells znalazłaby zdjęcia i płytę, ukryte pod deskami podłogi? Może po jakimś czasie...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
love edward
Nowonarodzony



Dołączył: 03 Paź 2009
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 17:26, 03 Paź 2009 Powrót do góry

nie mogę sobie wyobrazić bez Edwarda
Jacoba mmm nie nawadze go i beli tez Edward ja zostawiła bo musiał
a ona się po chwili liże z innym
wogule żal.pl ale gdy bym była na jej miejscu
] kazałam bym Edwardowi mnie ugryźć jeśli bym tak kochała go jak on ją
kto tak myśli ?

:o :o :o


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Alicjowa
Nowonarodzony



Dołączył: 03 Paź 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 18:20, 03 Paź 2009 Powrót do góry

Bez Edwarda to by nie było to samo.
Gdyby Edward nie wrócił, to napewno Bella byłaby z Jacobem. Ale nie zapomniałaby o Edwardzie i Cullenach.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin