Kreacja Volturi

Na początku chciałabym zaznaczyć, że wiem, iż temat o Volturi istnieje w dziale "postacie", ale tam raczej chodzi o ich charakter, osobowość jako książkowych bohaterów oraz nasze sympatie/antypatie w stosunku do nich, a w tym temacie chodzi mi o ich wizerunek i kreacje jako książkowych postaci w filmie.
Co sądzicie o tym, jak zostali przedstawieni - powiedzmy - wrogowie Cullenów? Ich wygląd, zachowanie? Odpowiada Wam, czy może są jakieś szczegóły które Was wnerwiają?
Przy takiej ilości spoilerów i zdjęć mamy się już na czym oprzeć w swoich osądach, a premiera filmu najwyżej trochę zweryfikuje nasze poglądy Wink

Aro - na pierwszym zdjęciu promocyjnym jakie widziałam - czyli tu poniżej
[link widoczny dla zalogowanych]
bardzo mi się nie podobał - wyglądał trochę jak pomarszczony, niegroźny ropuch, a nie niebezpieczny wampir. Natomiast po obejrzeniu sceny walki z Volturi - podrzucam link dla przypomnienia LINK - zmieniłam zdanie o nim o 180 stopni - Aro jest przecudowny! To jak mówi, jak patrzy, jak gra ciałem - jest po prostu mistrzowskie. Niby jest miły, ale jest w tym coś przerażającego - Aro przypomina żywioł - z pozoru zachowuje się spokojnie, ale czuje się, że pod tą gładką osłoną kipi wulkan nieobliczalnej energii, który może w każdej chwili wybuchnąć. Ubiór też mi pasuje - elegancko i wygodnie (bo nie wlecze za sobą peleryny, dzięki czemu jego postać nie wydaje się ociężała, tylko energiczna.

Kajusz - wygląda bardzo nieprzyjemnie, tzn. na plus, w sensie że mu to pasuje, a nie w sensie że źle - skrzywiona twarz, czujna, skoncentrowana postawa i wyraz oczu - widać od razu, że gardzi swoim rozmówcą. Dodatkowe wrażenie robi czerwony szaliczek, jako że jedno ze znaczeń tego koloru to właśnie agrasja, niebezpieczeńtwo, więc pasuje do Kajusza jak ulał Smile

Marek - jego w sumie widzieliśmy najmniej, ale też robi na mnie dobre wrażenie. [link widoczny dla zalogowanych]
Niedużo go tu widać, ale da się zauważyć, że siedzi jakby z trudem, przechylony na jeden bok fotela (np. Kajusz siedzi wręcz na baczność) - jakby był tak znudzony, że nawet nie chce mu się siedzieć. Głos znudzonego, któremu absolutnie jest wszystko jedno i trochę poirytowanego starca mi odpowiada, a ubiór także działa na korzyść - ciężkie, grube materiały i płaszcz sprawiają, że wygląda ospale i staro.
Mam w sumie tylko jedno ale Confused

Proszę spójrzcie na to zdjęcie i powiedzcie mi, co ten Marek ma nogach? (w różwej ramce)
[link widoczny dla zalogowanych]
Wygląda to na domowe papucie starego, bogatego dziadka z Wysp Brytyjskich, który chodzi po domu w szlaforku. Wiem, czepiam się szczegółów, ale Aro i Kajusz mają normalne buty! Confused

Na razie omówiłam tylko braci, ale w tym temacie rozmawiajmy także o wszystkich Volturi - Jane, Alecu, Demetrim, Felixie i pozostałych Smile

Na nogach ma takie buty, które dżentelmeni nosili do fraków w XVII, XVIII i XIX wieku.

To, może skoro opisałaś już główną trójcę, ja skomentuję mroczne rodzeństwo.
Jane - podoba mi się dobór aktorki, Dakota świetnie nadaje się do roli małej wampirzycy ze złowieszczym charakterem. Jest też świetną aktorką, więc możemy liczyć na bardzo realistyczną grę z jej strony. Nie pasuje mi tylko jej charakteryzacja, według mnie jest zbyt drapieżna, a Jane z wyglądu miała przypominać aniołka, a nie wiedźmę. Na razie na przedstawionuch nam scenach (albo przynajmniej na tych, które ja miałam przyjemność oglądać) nie widzimy zbyt wiele jej postaci, ale ma szczerą nadzieję, że aktorka sprosta wyzwaniu.

Alec - I tu mi sie podoba. Praktycznie do wyglądu nie mam żadnych zastrzeżeń. Gry aktora nie mogę jeszcze ocenić, ale wygląd jest powalający. Ta pewność bijąca z jego oczu, dokładnie jak u Jane, od razu można ich uznać za rodzeństwo, i tu duży plus. Ja jedynie wyobrażałam go sobie trochę mniejszego, ale taki też mi w sumie odpowiada.

Mi te buciki to bardziej kojarzą się z takimi drewniakami co kiedyś były modne. Stuk, stuk, stuk. Nie wiem, skąd mi się to bierze. Rolling Eyes

Jane- jak dla mnie postać niesamowita. Słodka, śliczna, krucha dziewczynka, a w środku diabeł wcielony. Czegoś takiego właśnie oczekiwałam. No bo jakby nie spojrzeć to jest prześliczna, a pozory bardzo mylą. Kto by sie spodziewał, że takie ziółko. Czyli jeszcze raz w skrócie: super postać, brak zastrzeżeń. "To może troszeczkę zaboleć"- super tekst. Twisted Evil

Oj, Jane już była. Wybaczcie. Embarassed

Syn Lucjusza Malfoya, Michael Sheen i Buty-Marka-Które-Wyglądają-Jak-Kalosze.

Marek mi nie pasuje. W ogóle nie jest Meyerowym wampirem. On by się nadawał na następcę Draculi (to nawet Dracula był przystojniejszy!)
On po prostu przeraża.
Jane to mała strojnisia. Wyrwana kompletnie z kontekstu. Wyrwana z bajki o jakimś pokazie mody, gdzie małolaty robią sobie krzykliwy makijaż i wsadzona, ni z gruszki, ni w pietruszki do New Moon.
Alec wygląda, jakby potrzebował porady. Sorry, ale kojarzy mi się z jednym z tych zagubionych nastolatków, którzy potrzebują rady na łamach jakiegoś magazynu. To przez tę drętwą mimikę. Sam w sobie jest przystojnym chłopakiem.
Kajusz (czy Mały Lucjusz, jak wolicie) też spadł kompletnie z księżyca. Pewnie jego tata się o niego martwi, odeślijcie go na dwór Malfoyów.

Najbardziej podoba mi się Aro. Czy to takie dziwne? Michael Sheen jest wyśmienitym aktorem, nie wątpię w jego kunszt i talent. Wykona na pewno kawał dobrej roboty, chociaż... Szczerze? Kompletnie nie spodziewałam się, że wystąpi w takim filmie.

Ogólne wrażenie? Przeciętne. Punktuje postać Ara. Reszta jakaś totalnie powyrywana z kontekstu. Trzej władcy, a wyglądają jak trzy pokolenia - dziadziuś (Marek), ojciec (Aro) i synuś (Kajusz).
Laughing

+ słodziutki komplet morderczych bliźniaków, którzy nie są kompletnie do siebie podobni.
No dosłownie królewska sielanka, nieprawdaż?

Doprawdy, jak czytam to, to wydaje mi się, że mam dziwne skojarzenia odnośnie Volturi...

Faktycznie Kajusz jakis taki małoletni sie wydaje. Z drugiej strony nigdzie nie bylo opisane w jakim wieku przeszli przemiane.

Blizniaki - Dakota ma idealnie wielkie oczy do roli Jane, Alec tez jest do niej dobrany. Wbrew opinii wyzej uwazam, ze w jakis sposob sa podobni.
Tylko ogromnie mi przeszkadza, ze to nie dzieci. Wg ksiazkowego opisu wyobrazilam sobie takich dziesiecio- max dwunastolatkow.

Mi na początku bardzo przeszkadzało, że trójca nie ma czarnych peleryn, ale po tych kilku spoilerach przekonałam się do filmowej charakteryzacji. Jak na razie jestem strasznie ciekawa gry aktorskiej. Właściwie nie mam zastrzeżeń do postaci, może trochę Alec, bo ma taką minę naburmuszonego gówniarza Wink

.
No ale zobaczymy jak wypadnie w filmie.

Bella_, wydaje mi się że właśnie taką minę miał mieć, czyż nie? A ja o Volturi wypowiem się krótko, nie wyrobiłam sobie jeszcze o nich całkowitego zdania. Na pierwszy rzut oka fajnie się prezetują. W sumie to raczej są mi obojętni.

Mi nie są obojętni, bo właśnie w ich zamku odbędzie się jeden z najważniejszych wątków w NM. Najmniej podoba mi się Caius - w sumie nawet nie potrafię wyjaśnić, co mi w jego wyglądzie nie pasuje. Może te słonecznikowe, a nie białe włosy? Wyglądają, jakby wytarzali go w budyniu waniliowym. Aro i Jane miszcze, Marcus też mi specjalnie nie podpadł. Będą z nich eee... "ludzie". Najbardziej w filmie wyczekuję m.in. Volterry i wiem, że się nie zawiodę.

The Twilight Saga: New Moon Behind The Scenes Featurette The Volturi [VIDEO]

hm, podoba mi się Aro, Demetri i Jane.
reszta średnio.
wkurza mnie to, że ekranizacja sagi staje się jak Harry Potter ;/

ja jestem zwolenniczką Aro, bo jest książkową charyzmatyczną postacią .

dobra, wcale nie to miałam na myśli.
Aro, czyli Michael Sheen podoba mi się strasznie , mam do niego sentyment bo jako aktor i tak ma dużą styczność z światem wampirów/wilkołaków poprzez granie Luciana, wilkołaka zakochanego w wampirzycy którą własny ojciec skazuje na śmierć w płomieniach ;p

oglądając jego wyczyny na trailerze , przypadł mi do gustu i nie mogę się doczekać tego co będzie dalej w Zaćmienie i P.Świtem.

Caius , na niego też patrzę z perspektywy innej roli - mianowicie śpiewającego w musicalu Burtona do dziewczyny w oknie, tam pasował. TUTAJ STANOWCZO NIE! W swojej charakteryzacji wygląda najgorzej. Widać , że jest młody.

Marek, nie mam nic do powiedzenia. Wygląda zwyczajnie.

Jane , śmieszą mnie jej oczy! Po prostu dostaje ataku śmiechu jak ją widzę ;p ale generalnie doceniam tą małą aktoreczkę i sądzę ,że wiele może jeszcze pokazać , jak nie w Księżycu , to chociażby dalej ;p

Alec , on jest seksowny i robi słodkie kwaśne miny , generalnie za wiele jeszcze nie pokazano jak chodzi o niego , teraz dobrze się prezentuje. Pasuje do swojej roli , mniej więcej tak wyglądał mój Alec kiedy czytałam książkę.

Edit:
Odnosząc się jeszcze do wypowiedzi poprzedniczki, mam takie same przeczucia , chociażby samo-wysuwajaca się anegdotka o Harrym Potterze.

Mam nadzieje, że Zaćmienie będzie bardziej "z pazurem" bo David Slade i jego przedstawienie wampirów bardzo mi się podobało , to zupełnie dwa inne światy te filmy , ale nie zrobi on jakiegoś romansidełka .

http://www.youtube.com/watch?v=KyBPAhT0hsE&feature=player_embedded
Filmik Volturi..xd Nie powiem Jane wyglada jak zakonnica
Ale za to Alec ma fajnego odtworce roli xd SlodziaKkkk...;p

Kiedy Sheen mówi "I play.. Aro", aż mnie ciarki przechodzą! On jest doskonałym Aro! Bardzo lubię tego aktora i cieszę się, że tu zagra.
Marek ma niesamowity głos! Dracula ze starego wodewilu jak się patrzy! Laughing

Dakota... Jak zaczęła objaśniać swoją postać to mówiła takim śmiesznie dziecinnym głosikiem! (skojarzenie z Victorią w zaćmieniu!) Ale aktorka z niej bardzo zdolna wspaniale okazuje emocje i świetnie gra !!!
Kajusz. Nie wyszedł im :P
Dimitri pomijający, że bardzo sexi to fajnie wygląda zobaczymy co będzie dalej. Tylke ten przeklęty angielski akcent mnie doprowadza do szału! Ciężko go przez to zrozumieć!
Felix.. Wampir od bicia :P Sexowny głos, z któregoś tam trailera już sam za niego przemawia :D Zaważyłam, że oni tam wszyscy mówią "Filix" (śmiech) Brzmi to przezabawnie!
Alec - jakiś dziwny ten dzieciak, ale nie będę się zgłębiać bardziej dopuki nie obejrzę filmu :D
Ubiory. Wszystkie mi się podobają nie mam zastrzeżeń :)

moim zdaniem kajusz jest za młody w stosunku do ara i marka : D aro mi też trochę nie pasuje i alec. jane jest w porządku i reszta też :D

Athaya napisał:

Marek ma niesamowity głos! Dracula ze starego wodewilu jak się patrzy! Laughing

Fizycznie też nawet widać pewne podobieńtwo... Laughing

[link widoczny dla zalogowanych]

Co do pozostałych przemyślałam swoje stanowisko i uważam, że:

Alec - z wyglądu uważam że jest okay - ma pełne usta co nadaje jego buźce wygląd amorka, w sumie coś takiego było też w książce (tzn. podobieństwo bliźniaków do amorków). Co do gry to nie ma niestety na razie czego oceniać, ale żywię co do tej postaci pozytywne nadzieje Smile

Jane - co do wyglądu zewnętrznego nie mam w sumie nic do zarzucenia; ciuchy kojarzą mi się trochę z kolekcją Valentino FW07-08 i trochę z przestarzałymi ubraniami sprzed kilku stuleci, ale moim zdaniem to dodaje tej postaci smaczku - jakby Jane "zatrzymała" się ze swoją mentalnością parę wieków temu i nie za bardzo akceptowała komputerowy świat XXI wieku - że o prawach człowieka nie wspomnę. Ten obrazek psuje mi tylko mocny makijaż oczu, tzn. wygląda to ładnie, ale nie pasuje mi do postaci - gdzie Jane, a gdzie robienie sobie makijażu.
Natomiast co do gry aktorskiej, to jestem na 100% pewna, że Dakota nie zawiedzie - widziałam ją w kilku filmch, wiem co potrafi (i potrafi naprawdę dużo), będzie na co popatrzeć: "This may hurt just a little" - zła, cyniczna i nieczuła Very Happy

Demetri - tu jestem nastawiona dość sceptycznie Confused

Głównie przez to, że zupełnie inaczej go sobie wyobrażałam, te szare włosy niepotrzebie go postarzają i w dodatku są tak dziwnie ułożone, wygląda przez to trochę jak stara wiedźma skrzyżowana z sępem Rolling Eyes

Ale nie skreślam go, może nadrobi grą.

Felix - ta postać wzbudza we mnie tylko i wyłcznie negatywne odczucia - wyglądem przypomina mi zdeformowanego Kena od Barbie i jego gra jest dziwna, szczerzy zęby jak głupi - scena jego walki z Edwardem nie budzi we mnie absolutnie przestrachu, tylko zniesmaczenie. Jeśli taka była wizja reżysera i pozostałej ekipyco do tej postaci, to ja jej na razie nie kupuję Confused

Czytając New Moon, właśnie tak wyobrażałem sobie Volturii. Są oni przedstawieni w filmie niemalże IDEALNIE! Ich styl, charakter, ogólny wygląd - wszystko pasuje do tego jak opisała ich Stephenie Meyer, wielka pisarka i mój idol. Very Happy

Emmm dla mnie mieli byc straszni ale piekni. A tutaj czegos takiego nie widze. Czemu Kajus jest o wiele mlodszy od reszty? Nie podoba mi sie to xDD
Prawie padlam jak zobaczylam go po raz 1. Zreszta wczesniej tego nie zauwazylam ale teraz patrzac na niego tez bede widziala tego chlopaka mlodego z Sweeney'go Todda xD
Alec.. z jednej strony tak, z drugiej.. hmm szkoda ze nie jest w jakis sposob przystojniejszy.
Jane mi odpowiada.
Krotko, bo mam malo czasu.
Zobaczymy jak to bedzie z ich gra aktorska.
W sumie.. nie moge sie doczekac :)

jak dla mnie to trochę inaczej to sobie wyobrażałam.
Po pierwsze wszyscy powinni mieć długie szaty, a w filmie każdy ma inny strój.
Kajusz jest za młody.
Alec, Jane, Aro i Marek mogą być.
A jeśli chodzi o ich grę to napiszę jak tylko oglądnę film. :)

Ja tez troche inaczej sobie wyobrazalam klan Volturi no ale moze po obejrzeniu filmu zmienie zdanie co do aktorów grajacych poszczególne role.
Własnie, jak juz kilka osob wspomnialo, Kajusz wydaje mi sie troche za mnłody no ale cóż moze tak wlasnie ma byc. A propo ich stroju, zawsze wyobrażalam sobie ich w dlugich czarnych pelerynach, wszystkich tak samo uszytych, w ogole identycznych a na zdjeciach promujacych film widze ze kazdy ma na sobie cos innego WTF?!

Jak dla mnie jest okej, choć na początku miałam spore wątpliwości co do doboru aktorów i ich charakteryzacji.
Co do wieku Kajusza, może coś mi się w głowie przestawiło, ale w książce określany był chyba jako "starzec" Shocked

Nie no, spoko, fajny dziadziuś Laughing

Wielka Trójka - jest nieźle, może poza tym Kajuszem nieszczęsnym.
Ubóstwiam charakteryzację Jane i Demetriego. Uwielbiam te postaci, a w filmie jak widać wypadną tak samo świetnie. Nie mogę się na nich napatrzeć. Co prawda inaczej ich sobie wyobrażałam, ale rozczarowana nie jestem.
A, byłabym zapomniała. Marek mnie przeraża, faktycznie wygląda jak Dracula Razz

Tak właśnie wyobrażałam sobie Volturi.
W sensie że stroje...
Charakteryzacja Jane była bardzo dobra.
Felix ma fajny głos taki a'la groudge (czy jakoś tak), ochrypły..,
Kajusz, słabo!