Twilight - kolejna bezwartościowa kukiełka?

Mary Sue - brawo, bardzo trafne spostrzeżenia! Wink

Ja obejrzałam tylko kawałek tego filmiku ale żal mi się zrobiło trochę tych dziewczyn..

No tak, ale.... pewnie jakies tu przez przypadek tez wchodzą. Wiec moze nie wiemy a mamy w naszej forumowej "ekipie" jakąs hot faneczke?:D

tak, to ja! ja! no normalnie już mi leci po nogawce. xD
Robcio jest taki słitaśśny xD
ja kofffciam tłajlajt!

Laughing

dobra nie bijcie ale nie mogłam się powstrzymać

Ok, przyznaję się. To ja jestem największą "hot11".
Czy nadal mnie kochacie? : >

Anna-Maria-phi!!! Wyjdź stąd!!! :) Tak na poważnie. Czy któraś się do tego przyzna? Eee... Nie ma mowy! Możemy tylko żyć w bolącej niepewności, czy któraś z nas nie jest okrutną zdrajczynią.

Ja jestem od listopada, a ksiazke przeczytalam w wakacje. Nie wiedzialam o istnieniu tego forum. :P I nie jestem fanką Pattisona... :P Tylko kocham Sagę.

A ja przeczytałam książke a wlasciwie sage Wink

jesienia :)
Po przeczytaniu zrobilo mi sie cholernie smutno ze juz koniec ( a BD dopiero wiosna) wiec zaczelam szukac w necie :D jakis ciekawostek itd...:) i znalazlam to oto zacne forum :D na poczatku sie nie rejestrowalam tylko sobie przegladalam, no a potem postanowilam jednak sie zarejestrować.
;]to tyle :)

Brendy napisał:

Anna-Maria-phi!!! Wyjdź stąd!!! :) Tak na poważnie. Czy któraś się do tego przyzna? Eee... Nie ma mowy! Możemy tylko żyć w bolącej niepewności, czy któraś z nas nie jest okrutną zdrajczynią.

wiesz czasami można jednak to rozpoznać po treści postów, stylu ich pisania itp. no i po liczbie postów bo takie panny hot13 itp to się raczej rzadko udzielają na forum po rejestracji.
Rolling Eyes

Czy to ważne kto jest, a kto nie tutaj?
Gdyby się uparcie doczytać niektórych [większość] postów znajdzie się także westchnienia w stronę Mr.Pattinsona. Cool

Więc już lepiej zaprzestańmy temat "hot13" a weźmy się za coś innego. Cool

No tak. Ja dzisiaj na korytarzu widziałam dziołszki śliniące się do plakatu z Robertem XD

A czy jezeli zapałałam miłością do sagi po obejrzeniu filmu i przeczytaniu ksiazek w 5 dni z przerwami na oddychanie i uczenie do olimpiady to tez jestem słiti hot13? Muhahah ^.^

Gość

dobra spkojnie, bo zaczniemy wyliczanke ktora jest hot 13 :)

Hym.. dobry temat. Oczywiście, że tak się stanie iż wszędzie będą kubki z Edziem czy gumka do mazania z Alice. Sponsorzy na tym zaraniają i to mają na celu. Tylko zastanawiam sie jak Mayer na to zareaguje. Czasem nawet jestem na nią zła , że wymyśliła Edwarda bo taki ideał nie istnieje, a jego osoba jest za dobra i doskonała by tak szczerze ją "zeszmacic" na kubku lub zeszycie i szczerzyć do niego zęby. Hymm.. mam nadzieje, że rozumiecie o co mi teraz chodzi ? Wink

Hot, hotter, hottiest!

Wracając do meritum tematu.

Ja mam nadzieję, że cała saga zapisze się w literaturze i w pamięci ludzi na zawsze.
Żeby ludzie pamiętali kim był Edward i Bella, dlaczego ich miłość była trudna, etc.
Żeby te książki mogły zostać ustawione obok takich dzieł jak "Opowieści z Narnii", "Władca Pierścieni" czy "Harry Potter".

Tego sobie właśnie życzę, dear Santa.

Nikt nie powiedział, że Twilight musi widnieć koło utworów nie wiadomo jak górnolotnych i opiewających nad sensem istnienia ale zgadzam się z Anną-Marią.
To saga na pociechę, do której można wracać setki razy a i tak sie nie znudzi, dająca szczęście przez 4 zarwane na czytanie noce i jeszcze przez 2 miesiące po.

Fajnie jakby mozna bylo sobie wybrac na ustanej maturze wlasnie Sage do opracowania;D

O taaaak.... Wtedy na naszą prezentację nie starczyłoby tygodnia nawet XD

można wybrać zawsze jakiś temat o miłości z przeszkodami czy coś i diabelsko nawijać tylko o Zmierzchu i tylko wspomniec o reszczie Twisted Evil

Z tego co pamiętam, to jest możliwość wybrania własnego tematu na maturę z ustnego polskiego, trzeba tylko chyba rok albo ileś podać go.

U mnie to samo. Teraz wszyscy o Zmierzchu gadają, chociaż na poczatku roku nikt u mnie w klasie nie wiedział co to jest. A na moją ekscytację Edwardem patrzyli tak -> -.-
I co? I jajco. A teraz łohohoh, bo Zmierzch jest cudowny.
Cudowny, bo kiczowaty film leci w kinach?
Z pewnością.
A za miesiąc nie będą o tym pamiętać.
Ja czekam tylko na jeden gadżet, a mianowicie fanowską bransoletkę (która ponoć miała być do kupienia w Empiku, z tego co mi się o oczy obiło), co ona znaczy wiedzą tylko fani i to dobry pomysł.
Bo połową Empiku (tą zastawioną wszelakimi rzeczami związanymi z Zakiem i Vanesską) rzygam. Rzygam z przesłodzenia. I po prostu wzbiera się we mnie negatywne, nie do wyjaśnienia uczucie jak pomyślę, że te 'hot 13' mogą zmienić Zmierzch w coś takiego... ;x