"Zmrok" Harvard Lampoon - parodia Zmierzchu

Może warto przeczytać. Pośmiać się. ;d Poszukam ebooka, pójdę waszym śladem. ;D

Yy....trudno wyrazic mi się na temat tej książki gdyz moim skromnym zdaniem byla ona straszniee.... dziwna może dlatego że pyla to parodia , dziwnym językiem napisana.
I don't know może dlatego też że trochę odlegala od sagi no ale sa też pozytywne cechy, śmieszne sceny , śmieszne dialogi. A chyba parodia polega na wysmianiu poniekąd..;p

Książka była zabawna do momentu pojawienia się Josha. Dalej to już była równia pochyła. Tekst posiada kilka ciekawych momentów. Mnie bardzo się podobało, że Belle i Edwart są całkowitym przeciwieństwem swoich pierwowzorów, zwłaszcza, jak narratorka w każdym widzi swojego adoratora.

No i rozwalił mnie tekst o ketchupie... :P

hm... jak mówiłam wcześniej, że fajne to teram mam wątpliwości,
nie mogę przez to przebrnąć, Belka tak samo denerwująca jak w sadze... co mnie strasznie irytuje

no cóż, jak już kupiłam to przeczytam ,ale teraz żal ej kasy wydanej na to

ja troche w empiku czytałam
Co rysujesz?
Komputer.

z tego sie śmiałam xd

Ucieszyłam się, że powstanie parodia, która pozwoli inaczej spojrzeć na całą Sagę. Niestety rozczarowałam się. Ani to zabawne, ani wciągające. Było kilka śmiesznych momentów, ale jak na parodię, za mało... pozytywem na pewno jest okładka Very Happy

czytałam. książka jest właściwie fajna chociaż moim zdaniem nie wiele ma wspólnego ze zmierzchem.

wlasnie sobie zamowilam w swiecie. jestem ciekawa. Czytalam juz recenzje i jakos tak widze, ze bardziej sceptycznie zostala odebrana. Tak czy siak chce sie sama przekonac.

Jestem w trakcie czytania, gdzieś w połowie. Jak narazie strasznie mnie ta parodia rozczarowała. Uśmiechnęłam się kilka razy i tyle. Chwilami nie wiedziałam o co chodzi. Dobrze, że jej nie kupiłam.

Czytałam i szczerze mówiąc nie podobała mi się. Były może momenty śmieszne ale były też taki, które zamiast rozbawić zniesmaczyły mnie :

"I tak musiałam wymyślić jakieś wytłumaczenie wilgotnych plam od potu na mojej sukience. Zabrzmiałoby to wiarygodnie, gdybym powiedziała, że musiałam po drodze się wysikać, a moje siki jakimś dziwnym sposobem poleciały ku
górze aż po pachy?"
Nie było w tym nic zabawnego. Jeśli ktoś ma chęć przeczytać tę książkę to radzę ściągnąć i przeczytać ebooka niż wydawać kasę . Ilość stron też nie była powalająca myślałam ,że będzie miała więcej stron.

Jeśli ktoś ma chęć przeczytać to zapraszam na chomika:
[link widoczny dla zalogowanych]
znajdziecie tutaj książkę "Zmrok" i wiele innych.

Kupiłam tę książkę trzy dni po premierze, przeczytałam ją w dwie godziny i co??? Stwierdziłam, że to była kasa wydana na marne i stracony czas.
Książka mnie nie powaliła, jestem wręcz nią rozczarowana. Treść i wydarzenia są takie zagmatwane, że w pewnych momentach nie rozumiałam o co chodzi. Dla mnie najbardziej wkurzający był koniec: "AAAAAAAAAAAAA, skurcz nogi, skurcz nogi!!", no normalnie jakby ktoś chciał tam na siłę wepchać coś śmiesznego, a niestety na siłę nic nie można.
Książka mi się nie podoba i jej nie polecam.

Od samego początku nie miałam zamiaru czytać tej książki i widzę, że nic nie straciłam. Jednak trzeba przyznać, że okładka na plus.

skoro takie są Wasze opinię, to nie będę na razie jej kupować :p
ściągnęłam e-booka, do pobrania tutaj: [link widoczny dla zalogowanych] (u tego użytkownika jest wiele wiele innych książek, w tym sporo o wampirach, także polecam tam zajrzeć :))

Zmrok, nazwałabym mierną parodiom, szczerze mówiąc nie było tam nic, co doprowadziłoby mnie do łez śmiechu, owszem... parę razy uśmiech się pojawił ale to raczej w wyniku momentów, sytuacji, które po prostu były tak żałośnie przedstawione że faktycznie można by się pośmiać jeśli ktoś ma wypaczony humor (bez urazy ale tak to odbieram, takie jest też moje zdanie).

Powiem to kolokwialnie, książka do kitu z tandetną jakościowo okładką, bez polotu, bez cienia finezji, zero pomysłu... lipa po całości, taka że nawet nie dobrnęłam do końca nie wspominając o humorze.

Oooo ; DD
Powiem tak. Po Barrym Trroterze patrzę dość, hmm... niechętnie na parodie, ponieważ zaraz kojarzy mi się ona z czymś głupim i bezsensownym, a nie śmiesznym.
Ale przyznam, ze to mnie dość zaintrygowało i chyba po to sięgnę, ale tylko w formie e-booka ; p
Tak ja inne dziewczyny, podzielę się wrażeniami po przeczytaniu ; ]

Przeczytałam. Kiepska. Nie będę więcej do tego wracać. Nie ma w tym nic śmiesznego, część jest wciśnięta na siłę. Już lepiej sobie obejrzeć Vampires Suck.
Dobrze że nie kupiłam - to byłyby zmarnowane pieniądze.

Ludzie albo jestescie fanami sagi zmierzch albo fanami jakiegos "zmroku". Nie rozumiem was... A poza tym to jet forum fanów twórczości Stephenie Meyer a nie "zmroku".... Ja jestem ogromna fanka i nie zamierzam czytac jakis nudnych histori wymyslonych przez chorych studentow... widac ze nie maja co tam robic... Confused

patiirafal napisał:

Ludzie albo jestescie fanami sagi zmierzch albo fanami jakiegos "zmroku". Nie rozumiem was... A poza tym to jet forum fanów twórczości Stephenie Meyer a nie "zmroku".... Ja jestem ogromna fanka i nie zamierzam czytac jakis nudnych histori wymyslonych przez chorych studentow... widac ze nie maja co tam robic... Confused

Tak, jesteśmy fankami Zmierzchu. Czy to oznacza, że nie możemy czytać innych książek? Shocked

I nie wiem czy zauważyłaś, ale to nie jest forum tylko o twórczości Stephenie Meyer. To, że ktoś umie spojrzeć na coś z dystansem i czyta tą parodię wcale nie wyklucza tego, że jest fanem Zmierzchu. Tobie nikt nie każe tego czytać i nie musisz nas rozumieć:)
pzdr

od kilka dni mam konto na tym forum i na razie jakoś nie zauważyłam...a poza tym albo to jest "Forum fanów twórczości Stephenie Meyer" albo forum fanow "zmroku". a poza tym z tego co widze to kazdy uwaza ze czytanie tej ksiazki to strata czsu... wiec...?

nie zauważyłaś? hm, przeczytałaś całe 2 tematy, to najpierw się rozejrzyj po forum i przeczytaj więcej :)
no to Cię uświadomię, nie tylko Stephenie Meyer, bo omawiane jest tu też wiele innych książek (głównie te: http://www.twilightseries.fora.pl/index.php?c=18 http://www.twilightseries.fora.pl/index.php?c=16)
nieważne czy ten <i>Zmrok</i> jest warty przeczytania czy nie, mi chodzi tylko o to, że jak ktoś to czytał, to nie oznacza, że nie jest fanem Zmierzchu, jak to napisałaś
jedno nie wyklucza drugiego :)