FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Co byś zrobiła gdybyś spotkała na swojej drodze życia- E.C? Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Kla_Kwi
Człowiek



Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 17:07, 18 Lip 2009 Powrót do góry

Co bym zrobiła??? O to jest pytanie. Nigdy się nie zastanawiałam nad takimi rzeczami.
Moja koleżanka ma chłopaka podobnego do Sucre ze "Skazanego na śmierć" i jakoś nie specjalnie wywarło to na mnie wrażenie(Oczywiście zostałam z tym chłopakiem wcześniej zapoznana żebym to mogła ocenić teraz.Fajnie było spotkać sobowtóra że się tak wyrażę)
Gdybym spotkała Edwarda??? To chyba zależy od sytuacji(gdzie???).
W jakiejś galerii to pewnie patrzyłabym sobie na niego z ukrycia :P
Przy stoliku np w kawiarni to delkatne spojrzenia zza menu :D
Na ulicy no cóż przeszłabym i tyle :(
(Tak samo gdybym spotkała Jacoba- bo obu chłopaków lubie tak samo :D )


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Witness
Wilkołak



Dołączył: 18 Mar 2009
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Sob 17:19, 18 Lip 2009 Powrót do góry

Hmm, szczerze się nigdy nad tym nie zastanawiałam, ale myślę, że normalna rozmowa nie wchodzi w rachubę, serce waliłoby jak oszalałe i była bym bliska omdlenia. Ba! Ile razy w życiu spotyka się ideał, prawda?Ale porozmawiać z nim bym chciała, bo mam kilka pytań :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
nydee
Nowonarodzony



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: pff.

PostWysłany: Sob 17:20, 18 Lip 2009 Powrót do góry

Anne Cullen napisał:

Ach, pomażyć każdy może. Szkoda, że taki idealny Edward Cullen nie istnieje. :cry: :cry: Oddałabym wszysto, poprostu wszystko za miłość od strony takiego ideału. I nic bym w nim nie zmieniała. No poza tym, że mógłby bardziej walczyć o mnie z rywalami. I w brew powszechnej opinii chciałabym aby mnie tak chronił. :roll: :roll:


ooo tak, zgadzam sie z Tobą :)
Fajnie by było spotkać takiego chłopaka idealnego jak Edwrad Cullen, ktory byb nas chornił i oddał całe życie żeby nam sie nic nie stało :D
mmmm.
no ale pomażyć zawsze możne ...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 11:24, 19 Lip 2009 Powrót do góry

szczerze? zadzwoniłabym po Nosferatu Alucarda Wink
Jama
Wilkołak



Dołączył: 07 Lip 2009
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 13:54, 19 Lip 2009 Powrót do góry

Gdybym zobaczyła chłopaka, który wyglądałby jak Edward, którego wygląd sama sobie wykreowałam, to najpewniej zemdlałabym, zaczęłabym krzyczec, wstałabym, potem bym umarła i znowu zaczęła piszczec.
A tak na poważnie, to pomarzyc zawsze można Wink. Wiadomo, że takie ideały nie istnieją, ewentualnie ze świecą szukac. Szczerze, pewnie każda z nas chciałaby miec swojego prawdziwego Edwarda, który by nas chronił, opiekowałby się nami, ale przede wszystkim kochałby nas.
Zależy też, w jakiej sytuacji bym go spotkała. Jeśli mijałabym go na ulicy, to pewnie zrobiłabym się czerwona, spuściłabym głowę i poszłabym szybko przed siebie, po drodze się przewracając. Ale gdyby to było w miejscu takim jak jakaś galeria handlowa, to łaziłabym za nim i obmyślałabym plan jakby go dotknąc, albo zagadac. Trudno powiedziec, nigdy się nad taką sytuacją nie zastanawiałam, coby za bardzo w marzenia nie popadac xD.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ZmierzchIsabellaSwan
Nowonarodzony



Dołączył: 19 Lip 2009
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 17:13, 19 Lip 2009 Powrót do góry

Jak bym go spotkała to chyba bym zemdlała...
A po przebudzeniu się na pewno bym pomyslała, że to sen.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
EmiliA
Dobry wampir



Dołączył: 16 Sty 2009
Posty: 695
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 19:34, 20 Lip 2009 Powrót do góry

Po pierwsze spełniłoby się jedno z moich nierealnych marzeń :) Znając siebie pewnie bym stchórzyła i nawet nie podeszła , tylko gapiła się i stała jak wryta. Do tego pewnie Edward od razu by mnie zignorował słysząc moje myśli, co byłoby bardzo zawstydzające.
Ale gdybym jakimś cudem podeszła do niego to nawet nie wiedziałabym co powiedzieć...Hmm myślę , że zdradziłabym mu że znam całą prawdę o Cullenach, ale oczywiście, ze nikomu jej nie wyjawię. Czytając moje myśli wiedziałby że mam jak najlepsze intencje :) O... i fajnie by było jakby przewiózł mnie swoim lśniącym volvo, tak szybko jakby tylko się dało, a ja bym była pewna że nic mi przy nim nie grozi :D (nie że lecę na samochody, co to to nie).
Gadalibyśmy, gadali i gadali , aż pewnie musiałby odejść, co byłoby dla mnie koszmarem. I na pewno tak samo jak moja przedmówczyni ZmierzchIsabellaSwan nastopnego dnia myślałabym, że to tylko sen. Tylko , albo może i aż , bo nawet ja nie mam takich snów (a często mam zadziwiające).
Chyba się za bardzo rozmarzyłam... Embarassed


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
vamp.
Nowonarodzony



Dołączył: 16 Lip 2009
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 22:26, 20 Lip 2009 Powrót do góry

Takich mężczyzn w naszym świecie niestety nie ma..
ale też lubię sobie czasami pomarzyć, jakby to było gdybym spotkała takiego Edwarda.. xD
życie byłoby cudne.. :D


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
BellaMarie13
Zły wampir



Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Królestwa Marzeń i Wyobraźni

PostWysłany: Pon 23:27, 20 Lip 2009 Powrót do góry

Wszystko zależy od sytuacji.
Po pierwsze - wygląd. Gdyby miał aparycję Pattinsona, to zapewne bym się nim w ogóle nie zainteresowała, bo Rob nie jest w moim typie. Ale przyjmijmy, że pod pojęciem "Edward" kryje się ten nasz wyśniony ideał ze snów. Gdybym spotkała go w szkole, na ulicy, w klubie - z pewnością zaczęłabym gapić się na niego z rozanieloną miną i marzyć o tym, żeby do mnie zagadał.
Problem zacząłby się w momencie, gdy już bym go poznała.
Przyjmując, że zostawiamy charakter Edzia takim, jakim jest, prawdopodobnie przez kilka pierwszych tygodni moja romantyczna dusza rozpływałaby się nad literackimi porównaniami mojej osoby do komety na mrocznym sklepieniu życia...Aż w końcu dałabym mu kopa w zadek i wyrzuciła ze swego małego świata. Mam bowiem alergię na facetów, którzy za punkt honoru obierają sobie przejęcie absolutnej kontroli nad życiem wybranki - wszystko w imię jej bezpieczeństwa, a jakże...Poza tym nie wiem, czy byłabym w stanie znieść nieustanne jęki i teksty spod znaku "O mój Boże, jestem potworem, nie zbliżaj się do mnie...Nie zbliżaj, powiedziałem, jestem taki niebezpieczny...Chcesz jechać ze mną na wycieczkę?".
Aha, i kwestia czysto praktyczna - lodowato zimny półtrup łaknący mojej krwi o emo skłonnościach, i maksymalnie zaborczym charakterze - nawet mimo swej niebiańskiej urody, wyjątkowej inteligencji, romantycznej duszy i nienagannych manier - nie jest moim wymarzonym kandydatem na partnera.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
modliszka
Zły wampir



Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 436
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 0:19, 21 Lip 2009 Powrót do góry

Co masz na myśli, pisząc o emo skłonnościach? Laughing Edward emo? Laughing Hihi dobre


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
BellaMarie13
Zły wampir



Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Królestwa Marzeń i Wyobraźni

PostWysłany: Wto 0:22, 21 Lip 2009 Powrót do góry

modliszka napisał:
Co masz na myśli, pisząc o emo skłonnościach? Laughing Edward emo? Laughing Hihi dobre


"Kiedy "emo" używamy w odniesieniu do cech i osobowości danej osoby, większość definicji emo określa osobę emo jako bardzo emocjonalną, wrażliwą, nieśmiałą, zamkniętą w sobie, ponurą i cichą. Ktoś przygnębiony i ze złamanym sercem jest czasami opisywany jako emo. Muzyka i poezja emo zawiera wiele odniesień do nieodwzajemnionej miłości i problemów emocjonalnych w związkach. Bycie melodramatycznym lub nadmiernie emocjonalnym jest również często łączone z byciem emo"

Źródło - wikipedia.

Wypisz, wymaluj, nasz Edzio, zwłaszcza dwie ostatnie cechy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
melcia
Wilkołak



Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z zakładu psychiatrycznego

PostWysłany: Wto 10:39, 21 Lip 2009 Powrót do góry

BellaMarie13 napisał:

Aha, i kwestia czysto praktyczna - lodowato zimny półtrup łaknący mojej krwi o emo skłonnościach, i maksymalnie zaborczym charakterze - nawet mimo swej niebiańskiej urody, wyjątkowej inteligencji, romantycznej duszy i nienagannych manier - nie jest moim wymarzonym kandydatem na partnera.


Lodowato zimny półtrup to jest właśnie to czego mi trzeba bo jak mi jest gorąco to nie zasnę. A nawet jak nie zasnę to bym się przynajmniej nie nudziła w nocy :)
A co do skłonności emo to przy mnie raczej się tak nie da :) moja koleżanka takie miała ale w moim towarzystwie szybko jej przeszło.
Maksymalnie zaborczy charakter hehe jak się tacy dwaj spotkają to się robi ciekawie :) BellaMarie13 we wszystkim da się znaleźć plusy.
A jeśli by jęczał to ty też to rób tyle że w bardziej wnerwiający sposób :) Dziewczyny mają chyba do tego dar :P A jaka jest zabawa...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
BellaMarie13
Zły wampir



Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Królestwa Marzeń i Wyobraźni

PostWysłany: Wto 10:52, 21 Lip 2009 Powrót do góry

Cytat:
BellaMarie13 we wszystkim da się znaleźć plusy.


Niby racja, ale po co mam na siłę szukać, skoro facet jako taki zupełnie mi nie odpowiada?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
melcia
Wilkołak



Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z zakładu psychiatrycznego

PostWysłany: Wto 11:47, 21 Lip 2009 Powrót do góry

BellaMarie13 napisał:
Cytat:
BellaMarie13 we wszystkim da się znaleźć plusy.


Niby racja, ale po co mam na siłę szukać, skoro facet jako taki zupełnie mi nie odpowiada?


Hehe i tu mnie w sumie masz Wink Ja Cie do niczego zmuszać nie będę żeby nie było :) Bo ja to na przykład we wszystkim zazwyczaj widzę plusy, ale ja ogólnie dziwna jestem :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
BellaMarie13
Zły wampir



Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Królestwa Marzeń i Wyobraźni

PostWysłany: Wto 11:50, 21 Lip 2009 Powrót do góry

melcia napisał:
BellaMarie13 napisał:
Cytat:
BellaMarie13 we wszystkim da się znaleźć plusy.


Niby racja, ale po co mam na siłę szukać, skoro facet jako taki zupełnie mi nie odpowiada?


Hehe i tu mnie w sumie masz Wink Ja Cie do niczego zmuszać nie będę żeby nie było :) Bo ja to na przykład we wszystkim zazwyczaj widzę plusy, ale ja ogólnie dziwna jestem :)


To jest bardzo dobra postawa życiowa, a nie dziwactwo Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
melcia
Wilkołak



Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z zakładu psychiatrycznego

PostWysłany: Wto 11:55, 21 Lip 2009 Powrót do góry

BellaMarie13 napisał:
melcia napisał:
BellaMarie13 napisał:
Cytat:
BellaMarie13 we wszystkim da się znaleźć plusy.


Niby racja, ale po co mam na siłę szukać, skoro facet jako taki zupełnie mi nie odpowiada?


Hehe i tu mnie w sumie masz Wink Ja Cie do niczego zmuszać nie będę żeby nie było :) Bo ja to na przykład we wszystkim zazwyczaj widzę plusy, ale ja ogólnie dziwna jestem :)


To jest bardzo dobra postawa życiowa, a nie dziwactwo Wink


Ale nawet nie wiesz jakie to potrafi być wnerwiające oczywiście nie dla mnie :) Mogę się założyć że po jednym dniu przebywania ze mną miałabyś dość hehe :) Do mnie trzeba mieć wampirzą cierpliwość :) Podejrzewam, że nawet Edward by ze mną nie wytrzymał, więc gdybym go spotkała to miałby dość moich głupich tekstów :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
nydee
Nowonarodzony



Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: pff.

PostWysłany: Wto 12:59, 21 Lip 2009 Powrót do góry

melcia napisał:

Lodowato zimny półtrup to jest właśnie to czego mi trzeba bo jak mi jest gorąco to nie zasnę. A nawet jak nie zasnę to bym się przynajmniej nie nudziła w nocy :)


Ojj, z tym się zgodze :) mam tak samo.
a w ogóle gdyby któraś miała Edwarda to by juz na pewno nie spała w nocy :D

BellaMarie13 - hmm, Rob też nie jest w moim typie ... Edward już bardziej, a ta informacja o emo, może przypomina trochę Edwarda, ale dałoby sie go jakoś znieść.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
`Wapmirzyca` ; ****
Człowiek



Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Sparkle London <3

PostWysłany: Wto 19:10, 21 Lip 2009 Powrót do góry

Gdybym ja spotkała Edwarda Cullena najprawdopodobniej zaczęła bym skakać z radości. Może bym zdobyła się na odwagę zagadać do niego:) Wtedy usłyszała bym jego głos i mogła bym już umrzeć bo moje marzenie by się spełniło. Eh!! Mogę jeszcze trochę pomarzyć? Oj, lepiej nie. Mnie samą zaszokowała by moja wyobraźnia a co dopiero was:)

Ps. mam prośbę mógł by moi ktoś powiedzieć jak dodać obrazek w podpisach :) Z góry Dziękuję ; *


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
syntia
Dobry wampir



Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 690
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Charming.

PostWysłany: Śro 16:44, 22 Lip 2009 Powrót do góry

http://www.twilightseries.fora.pl/ogloszenia,10/faq-najczesciej-zadawane-pytania,3582.html#389860
Punkt 8. Poza tym ten temat nie jest miejscem, aby zadawać pytania :)

Gdybym spotkała Edwarda na ulicy i nie wiedziała, kim jest, to pewnie gapiłabym się na niego jak idiotka, ale nic bym nie powiedziała, a po kilku minutach o nim zapomniała. Widuję całkiem sporo przystojnych chłopaków.

Gdybym spotkała go na ulicy i wiedziała, kim jest, pewnie zaczęłabym się histerycznie śmiać, a następnie dałabym mu trochę pieniędzy, aby kupił sobie odpowiednie zabezpieczenie i poszedł w końcu poużywać życia.

Gdybym była na miejscu Belli i w jakiś magiczny sposób ten emo chłopiec - lubiący użalające się nad sobą, nielojalne, słabe, ciamajdowate, nudne, nieambitne, kapryśne i zdradzające go dziewczyny - zakochałby się we mnie, wyróżniłabym trzy podstawowe powody, dla których od razu kopnęłabym go w tyłek: czytanie w moich myślach, zaborczość oraz słodkie, poetyckie teksty. I bonus: twarde, zimne ciałko do głaskania i ściskania.
Później dochodzi jeszcze masa innych powodów, dla których bym zerwała (zachowania i cechy charakteru, które pojawiają się w dalszych częściach sagi).

Szczerze, nie rozumiem fenomenu Edwarda. Książki, seriale i filmy wykreowały mnóstwo ciekawszych, bardziej złożonych, dostępniejszych i normalniejszych facetów Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
.Isabella.
Nowonarodzony



Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 18:16, 22 Lip 2009 Powrót do góry

Gdybym spotkała Edwarda Cullena najprawdopodobniej bym się najpierw gapiła na niego przez pięć minut, zanim przekonałabym się, że to naprawdę on, a potem błagałabym o to, żeby mnie ugryzł ;pp


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin