Edward czy Jacob?

:)

Ja lubię ich obu. Po równo :P . Oboje są słodziakami i koniec.

No to skoro tak no to dwa na dwa...nienawidze Jacoba..xP

No tak!!! On taki misiowaty jest. Edward też jest super. Taki elegancki i wogóle...

Mi poprostu nie przypadł do gustu...nie lubię go...i dlkatego pewnie będzie podobnie z Bellą....a może nie?
Kto to wie, ja wogule jestem jakaś dziwna xD

Ja też nie lubię Belli. Nie zasługuje na żadnego z nich...

nie ma co podoba mi się ich odmienność ;]

Ehem..ale ja i tak jestem anty do Jacoba xP

Przepraszam... muszę to napisać i wiem że wiele osób może to trochę... zirytować. ale to jedno zdanie cisnie mi się na ustach... cholera...
Nienawidzę Jacoba!!
Jeszcze raz sorry... ale jak czytam w Eclipse to jak ciągle... mówi źle o Cullenach (a w szczególności o Edwardzie-wiadomo) to mnie krew zalewa...przecież on nie ma zielonego pojęcia jacy oni są!
no ale Bella przynajmniej jest w miarę lojalna...
Sory za mini spam... jeszcze tylko kilka miesięcy...

Rozumiem Cię..też go NIENAWIDZE !!
Ehm..no nie wiem, nie wiem co do Belli..niby jest lojalna..ale..jakoś ich za bardzo nie broni no nie..?
A Jacob niech się sam powyzywa!!

no i właśnie... nie broni zbytnio... niby coś tam powie, niby zaprzeczy, ale gdybym była na jej miejscu, to czy to byłby mój przyjaciel, czy matka czy ojciec... gdyby to byłoby konieczne, to nawet niszczyłabym swoje struny głosowe, aby tylko przestali tak o nich (Cullen'ach) mówić... przecież... nie, no koniec świata. zwłaszcza dziwię się że tak ten Charlie... przecież on w tej części tak okazuje niechęć do Edwarda... a ona NIC ale to NIC nie mówi... ja pierdziele... przecież Edward jest najwspanialszą osobą jaką mogła spotkać. powinna być wdzięczna losowi, bo gdyby nie to to pewnie leżałaby teraz i gniła w ziemi... cóż. no ale ok... powiedziała że go kocha... nie ważne do kogo i kiedy, ale to powiedziała... miło to słyszeć Bella Neutral

Cullen'owie są niewinni!!!Przecież nic złego niezrobili. Wiele razy ratowali Bella, a tak im się Charlie odwdzięcza!! Czasami w książce chciałam, żeby Charlie wiedział o tym, ze Cullen'owie są wampirami, ale wtedy pewnie by zakazał Belli spotykać się z nimi...ech

Wysłany: Pon 14:56, 03 Mar 2008

Ok, wiec takie małe podsumowanie: Jacob jest w porządku nic do niego nie mam jednak i tak wole Edwarda :D Jacob wydaje sie być po prostu zwyczajnym sympatycznym ziomkiem jakich wielu, Edward natomiast...ech ma wszystkie możliwe cechy jakie może posiadać ideał. Nie wiem, możliwe że po przeczytaniu Eclipse zmienie zdanie tak jak niektórzy na tym forum ale mam wrażenie, że większość przerzuca się na Jacoba bo mu najzwyczajniej w świecie współczuje <bad Bella> :D:D

Wysłany: Pon 15:25, 03 Mar 2008

ja nie czytałam eclipse i od zmierzchu mnie irytował, ale mniej. dopiero w Księżycu w nowiu po prostu go znienawidziłam. Na cóż, ale każdy ma swoje zdanie.
Ja jestem anty jafuuu tak jak marta1 xD

Wysłany: Pon 15:45, 03 Mar 2008

Ojjj czym sobie Jacob zasłużył na taka niechęć? trzeba to sobie jakos tłumaczyć. Taki Jacob krócej żyje na tym świecie niż Edward i brak mu jego obycia i hm wyrachowania[?] (nie wiem czy to dobre słowo). Jest nierozważny i trochę niedojrzały ale czego się spodziewać po chłopaku w jego wieku ;P

Wysłany: Pon 16:26, 03 Mar 2008

O tym jak już pisałam było psiane za dużo. Ja milion razy już pisałam odp. na to pytanie więc nie będę znowu zaczynać nie potrzebnej dyskusji, która już była prowadzona.

Wysłany: Pon 17:57, 03 Mar 2008

Tak odpowiadałaś na to pytanie Marta :P ale za każdym razem bez stosownie wystarczającej argumentacji co do swojego przekonania. :P
Zawsze dajecie takie bezsensowne odp.
Nie rozumie czemu tak bardzo można nie lubić Jacoba? ^^
On nic złego nie uczynił, trzeba pamiętać, że on tego nie zaczął i gdyby nie Bella to możliwe, że wcale by do tego nie doszło.
On po prostu wtrąca sie w to wszystko bo ją kocha.
Jak już kiedyś pisałam czy same nie walczyłybyście o miłość (wiedząc, że się waha)?
heh... :P ^^ ;]

Wysłany: Pon 20:29, 03 Mar 2008

No w sumie nic złego, ale jego natarczywość jest irytująca Wink

Wysłany: Pon 21:31, 03 Mar 2008

No dobra Jacob nawet mnie czasem wnerwia ale żeby obiektywnie ocenić i zrozumieć czyjeś postępowanie trzeba się spróbować postawić na miejscu tej osoby. Dlatego twierdze, że Jacob jest w porządku, ja na jego miejscu nie potrafiłabym być taka wyrozumiała i w pierwszej kolejności urwała bym Belli łeb ];>

Wysłany: Wto 7:51, 04 Mar 2008

Ja tam w zasadzie nic do Jacoba nie mam, kocha Bellę to i o nią walczy, normalne. Ale i tak zdecydowanie wolę Edwarda :P