FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Fan Club Jacoba Blacka Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Megg19
Nowonarodzony



Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 13:56, 19 Wrz 2010 Powrót do góry

Ja po przeczytaniu Eclipse myślałam, że się zapłaczę na dobre....tą scenę z Bellą i z nim pod koniec czytałam chyba ze 3 razy....analizując każde słowo po kolei....no i epilog też ze 3 razy przeczytałam....no rozkleiłam się na dobre....a ten moment przed bitwą.....zrobiło mi się tak gorąco od tego, że masakra Very Happy Very Happy wiele osób twierdzi, że Jacob zmusił Bellę do tego pocałunku bo zaczął jej tam gadać, że idzie na wojnę i że nie ma zamiaru z niej wrócić...ale popatrzymy na to tak .....Bella sama zaczęła odwzajemniać ten pocałunek...sama rzuciła się na niego po chwili.....mogła przecież udawać martwą tak jak wtedy kiedy Jake całował ją na siłe..prawda? czyli wychodzi na to, że wtedy przed bitwą ona tego chciała...i wtedy Bella uświadomiła sobie, że przez ten cały czas się oszukiwała, że Jake miał rację...i że rzeczywiście jest w nim zakochana......no strasznie było mi go żal....jakoś wczułam się bardzo w tą postać....wiecie co jest najgorsze? że mimo to iż Bella była w nim zakochana nawet przez chwilę nie miała żadnych wątpliwości.....była cały czas pewna, że skrzywdzi Jacoba i że zostanie z Edwardem......
a tak w ogóle zobaczyłam informację w innym wątku, że Stephanie Meyer zamierza napisać książkę oczami Renesmee i Leah .....to znaczy, że Jacob byłby jednym z głównych bohaterów....co wy na to??? słyszeliście o czymś takim?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Megg19 dnia Nie 21:42, 19 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
kiche
Nowonarodzony



Dołączył: 10 Wrz 2010
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 11:39, 20 Wrz 2010 Powrót do góry

Akurat wymieniłaś jedne z moich ulubionych momentów aczkowiek epilog najbardziej przeżywałam.

W pewnym sensie wymógł na niej ten pocałunek ale dlatego gdyż ona z kolei nieświadomie do tego dążyła zatrzymując i go prosząc by został I dlaczego nie chciała powiedzieć mu o ślubie z Edwardem ?( co zresztą perfidny jak dla mnie sposób zrobił Edward, przecież już podczas ich rozmowy w namiocie mógł to zrobić nawet odniosłam wrażenie że Edward wiedział że Bella kocha Jacoba nie tylko jak przyjaciela i mógł wtedy to już wyznać jak prawdziwy facet a tak swoim zachowaniem wpędził Belle w poczucie winy i ta dalej jaki to on nie wspaniały, Normalny facet dostałby szału a tak odwrócił kartę na swoją stronę )

. Hm .Tak odwzajemniając mu ten pocałunek dała mu nadzieję ,postąpiła okrutnie i szlag mnie w trafił gdy Edwardowi wyznała że kocha Jacoba ale jego bardziej -co to miało być ?

Pisząc to nasunęła mi się pewna myśl że jednak dzięki swojemu zachowaniu Bella uratowała Jacobowi życie dając mu ta krótka chwile nadzieję że po jego powrocie wybierze mimo wszystko jego Miał powód by wrócić z tej bitwy .


Nie jeszcze nie słyszałam o napisaniu takich książek i jeśli faktycznie by tak było to po prostu super byłabym zachwycona ☺


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Remmy
Zły wampir



Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza płaszcza Aro

PostWysłany: Pon 13:27, 20 Wrz 2010 Powrót do góry

Nie wierzę, żeby Jake faktycznie miał zamiar dać się zabić podczas tej bitwy. Może i było to wredne, ale myślę, że chciał podręczyć trochę Bellę, aby jej udowodnić, że jest dla niej kimś ważniejszym niż przyjaciel. Jacob to nie jest typ rozpaczającego Wertera, który umiera z powodu nieszczęśliwej miłości i właściwie za to go szanuję i kocham (co do Wertera, to wkurzył mnie właśnie tym, że nie walczył, bo byłam pewna, że laskę kumplowi by odbił). Jacob to postać zupełnie różna od Edwarda - potrafi żyć z cierpieniem w sercu, co uważam za o wiele bardziej bohaterskie i pełne oddania niż chęć zabicia się Edwarda. Jak dla mnie to jest tylko ucieczka. Nasz Jacob jest prawdziwie oddany.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
BellaMarie13
Zły wampir



Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Królestwa Marzeń i Wyobraźni

PostWysłany: Pon 13:35, 20 Wrz 2010 Powrót do góry

Remmy napisał:
Jacob to nie jest typ rozpaczającego Wertera, który umiera z powodu nieszczęśliwej miłości i właściwie za to go szanuję i kocham (co do Wertera, to wkurzył mnie właśnie tym, że nie walczył, bo byłam pewna, że laskę kumplowi by odbił).


Nie odbiłby, nie odbił Wink "Cierpienia" czytałam już dość dawno, niemniej pamiętam, że Lotta była przedstawiona jako osoba dosyć twardo stąpająca po ziemi ( z Werterem dobrze się dogadywała, ale wątpliwe, czy chciałaby mieć za męża i pana domu taką jęczącą mameję), a co najważniejsze, niezwykle wierna; nie zdradziłaby Alberta, jeśli nie z miłości, to z poczucia obowiązku i uczciwości. Nawiasem mówiąc, całkowite przeciwieństwo Isabelli S. ...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Remmy
Zły wampir



Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza płaszcza Aro

PostWysłany: Pon 13:54, 20 Wrz 2010 Powrót do góry

Cóż, możliwe, że każdy z nas ma inne podejście do tej sprawy, ale sądzę, że nie tu powinniśmy o tym dyskutować.
Przyznasz, że Stefa przypadkiem ukazała prawidłową postawę faceta, który stracił dziewuchę? Nie mówię o tym, że zamiast poprawnie się zabić uciekł w busz, tylko próbował przejść z tym do porządku dziennego.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
BellaMarie13
Zły wampir



Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Królestwa Marzeń i Wyobraźni

PostWysłany: Pon 14:05, 20 Wrz 2010 Powrót do góry

Remmy napisał:

Przyznasz, że Stefa przypadkiem ukazała prawidłową postawę faceta, który stracił dziewuchę? Nie mówię o tym, że zamiast poprawnie się zabić uciekł w busz, tylko próbował przejść z tym do porządku dziennego.


Prawidłową, zdrową i dojrzałą. Co z tego jednak, skoro odpowiedzialny i mający na względzie dobro najbliższych czyn został upchnięty na siłę w epilogu - podczas gdy żałosne SparkleSuicide jest punktem kulminacyjnym KwN i w dodatku uznawane jest za najbardziej romantyczny moment w historii literatury kobiecej...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Megg19
Nowonarodzony



Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:14, 20 Wrz 2010 Powrót do góry

taaak....pamiętam w jaką panikę i rozpacz wpadła Bella kiedy zorientowała się że Jacob już wie o ich ślubie......chciała natychmiast z nim porozmawiać....kazała Edwardowi go sprowadzić.....czy aby na pewno ta reakcja była z samego poczucia winy??? Jaki chłopak był pełen energii i entuzjazmu po tym całowaniu Very Happy Very Happy
Taaa a Edward zachował się z jednej strony jak niepełnosprawny umysłowo ...no okazał się bez charakteru.....jakby mój facet całował się z inną dziewczyną to bym była wścieła jak nie wiem co...a ten jeszcze do niej, że nie jest zły...że ją w pełni rozumie....no masakra jakaś.....
Mam zamiar napisać list do Stephanie Meyer z prośbą o książkę albo oczami Renesmee która planuje napisać albo oczami samego Jacoba....będę prosić w imieniu całego naszego fanclubu o ile nie macie nic przeciwko Very Happy Very Happy jeśli coś macie to zgłaszać mi tu Razz myślę, że ta książka byłaby za dość uczynieniem dla wszystkich fanów Jacoba Very Happy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Megg19 dnia Pon 21:16, 20 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Remmy
Zły wampir



Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza płaszcza Aro

PostWysłany: Wto 9:44, 21 Wrz 2010 Powrót do góry

Cóż, byłoby naprawdę fajnie, gdyby faktycznie napisała książkę, Niedopowiedzenie - byłabym wniebowzięta ale chyba pisarze nie cierpią, gdy dyktują im konkretnie co mają pisać. Ja tam sądzę, że jak już to lekko pomanipulować, jakie to my Team Jacob jesteśmy biedne, Jacob przestał być sobą po wpojeniu. Że nic ciekawego nie ma się jak zdarzyć, albo miło byłoby wiedzieć czy rzeczywiście jest szczęśliwy. Nie wiem, coś w ten deseń. xD


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
kiche
Nowonarodzony



Dołączył: 10 Wrz 2010
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 10:50, 21 Wrz 2010 Powrót do góry

Dokładnie popieram , można też by było wspomnieć że ciekawe jesteśmy czy ten odnaleziony przez Alice i Jaspera pół wampir stanął na drodze Nesse i Jacoba bo to mnie tak samo interesuje jak dalsze losy tych dwojga.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Megg19
Nowonarodzony



Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 17:18, 21 Wrz 2010 Powrót do góry

w sumie to macie chyba rację...głupio jest tak narzucać coś pisarce...hmm ale ta manipulacja czemu nie Razz zawsze można napisać "Droga Stephanie doszły nas słuchy, że masz w planach napisać książkę oczami Renesmee..uważamy, że to dobry pomysł...jesteśmy bardzo ciekawi czy Renesmee będzie z Jacobem....czy będzie miłością jej życia...w jaki sposób będzie o nią walczył...czy ten wampir stanie między nimi... bardzo kochamy Jacoba.... chcielibyśmy na nowo go spotkać w Twojej nowej ksiązce" coś w tym stylu co wy na to?? Very Happy Very Happy oczywiście dopisałoby się wiele różnych rzeczy Very Happy Very Happy Very Happy tutaj macie link do tej informacji jeśli ktoś umie dobrze angielski to niech sobie poczyta [link widoczny dla zalogowanych]
wiecie, że miałam dzisiaj scysję z kumpelą z klasy? Very Happy zgadnijcie o co...o to czy Bella kochała Jacoba jak faceta...ona twierdzi, że kochała go tylko i wyłącznie jak przyjaciela Very Happy zgadnijcie kto wygrał ten pojedynek? Very Happy Razz


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Megg19 dnia Wto 17:25, 21 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Ukąszona
Wilkołak



Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kostrzyn nad Odrą

PostWysłany: Wto 18:02, 21 Wrz 2010 Powrót do góry

Popatrzcie na tego Jacoba XD i w ogóle na wszystkich ;p http://www.youtube.com/watch?v=ti13oOYvyp8&feature=related


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Megg19
Nowonarodzony



Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:24, 22 Wrz 2010 Powrót do góry

szczerze...to filmik bardzo mi się podoba Very Happy zwłaszcza moment kiedy Bella ścina drzewo na którym jest wyryte E+B Very Happy Very Happy i to jak leży z Jacobem na tej łące Razz
powiedzcie mi .... czy Bella rzeczywiście kochała Jacoba ? czy ja sobie po prostu to wkręcam? Very Happy bo mnie chcą zjeść znajomi, że bzdury wygaduję Very Happy Very Happy oczywiście fanki Edwarda Very Happy
Przecież Bella wprost sama sobie powiedziała, że jest w nim zakochana Very Happy
tylko fanki Edwarda nie mogą przyjąć tego do wiadomości Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Remmy
Zły wampir



Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza płaszcza Aro

PostWysłany: Czw 8:36, 23 Wrz 2010 Powrót do góry

Oczywiście, że go kochała, przecież czarno na białym pisze już nawet w KwN:
Cytat:
Moja miłość do Jacoba była niczym w porównaniu z tym, co czułam do Edwarda, ale przecież nadal zasługiwała na miano miłości.

W "Zaćmieniu" też pisze to parę razy jak już mówiłaś wprost. Fanki Edwarda (chyba psychofanki, bo przecież Team Edward jest całkiem w porządku) musiałyby być ślepe.
Bella kochała Jacoba. Jak faceta. I przykro jej było łamać mu serce, choć jednocześnie łamała serce samej sobie. Dlatego tak buczała pod koniec.
W sumie trudno jej się dziwić, że się zakochała. Kto by się oparł? :D


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
kiche
Nowonarodzony



Dołączył: 10 Wrz 2010
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 10:36, 23 Wrz 2010 Powrót do góry

Zgadzam się z Remmy Smile Bella kochała Jacoba na początku oczywiście tłumaczyła że to jak brata jak przyjaciela ale później jednak jak faceta . Trochę pobuszowałam w internecie i faktycznie fanki Edwarda można podzielić na dwie grupy : te które zawzięcie twierdzą że Edward jest boski , wspaniały wprost chodzący ideał obrażając przy tym Jaka i jeżdząć po nim jak po sz..... i te które potrafią docenić osobę Jake wspominając jego przyjażń i oddanie w stosunku do Belli . Smile




A co do filmiku to naprawdę super Very Happy uśmiałam się jak nic . Autorzy i aktorzy musieli nieźle się na pocić by uzyskać taki efekt bo praktycznie wszystkie sceny " żywcem " ściągnięte z KwN


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kiche dnia Czw 10:41, 23 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Remmy
Zły wampir



Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza płaszcza Aro

PostWysłany: Czw 13:18, 23 Wrz 2010 Powrót do góry

Ukąszona Teraz dopiero zerknęłam na ten filmik i mi mowę odjęło! xD Dobrze, że nie muszę gadać tylko pisać Wink Zarąbiste. Szczególnie mnie rozbił moment kiedy Belka odjeżdża z Jake'iem na motorze i widać wyrąbisty tatuaż xD
Szkoda tylko końcówki ^^


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Megg19
Nowonarodzony



Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 21:05, 23 Wrz 2010 Powrót do góry

Nioo ja też tak sądzę, że Bella kochała Jacoba....i cieszę się, że Wy to również widzicie Very Happy mówię Wam jak się moja kumpela oburzyła ...jak śmiałam stwierdzić, że Bella była zakochana w Jacobie.....zaczęła gadać takie bzdury...że Jacob ją oszukiwał....pfff niby z czym? akurat on mówił jej wszystko w przeciwieństwie do Edwarda....jak jej powiedziałam, że przyniosę książkę z zaznaczonymi fragmentami żeby udowodnić, że to ja mam rację...to się wkurzyła i się obraziła Razz prawda w oczy kole hehehe....a tak w ogóle to wkurza mnie niemiłosiernie jak niektóre fanki Edwarda obrażają Jacoba....co to ma być w ogóle? Very Happy
a ten filmik jest extraa zapisałam go w ulubionych Very Happy tak jak Bella siada perwersyjnie na motor Jacoba i ma wytatuowane na krzyżu Team Jacob Razz ale akcja ze ścinaniem drzewa mnie zmiażdżyła Very Happy pozytywnie...oni chyba to kręcili tam gdzie na serio kręcili Zmierzch ....wszystko takie samo...nawet pościel Belli w pokoju


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ukąszona
Wilkołak



Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kostrzyn nad Odrą

PostWysłany: Pią 19:06, 24 Wrz 2010 Powrót do góry

No ja ten filmik 5 razy oglądałam, świetny i zabawny ;]. Zakończenie no cóż, jak w książce ale świetne miny zrobili ;p. Czekam na parodie eclipse, bo mają już nagraną "Zmierzchu" gdzie Jasper (a raczej ten aktor) zachowuje się i ma oczy tak straszne i głodne jak on, ale filmik nie obymślony do końca.

A jeżeli chodzi o aktualna dyskusję to Bella kochała Jacoba, na pewno byłaby z nim szczęśliwa i dobrze by się im wiodło. Jednakże to była ta zwykła, pospolita miłości jaka spotyka każdego z nas. Jak możemy się dowiedzieć z MS, Bella dla Edwarda, była stworzona, oni wpadając na siebie, nie mogliby być już z nikim innym.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
kiche
Nowonarodzony



Dołączył: 10 Wrz 2010
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 21:37, 24 Wrz 2010 Powrót do góry

Czyli można by ich miłość porównać do wpojenia tylko że w wampirzym wydaniu ?

Jeśli chodzi o filmik , jak już pisałam wcześniej jest super i bardzo mi się podoba kilkakrotnie już go oglądałam .Też podoba mi się styl w jakim został wykonany : przede wszystkim nie obraża w żaden sposób bohaterów Sagi , tak jak ma to miejsce w innych parodiach np w tej (jeśli można to nazwać parodią bo dla mnie to wymysł ludzkiej głupoty ):
http://www.youtube.com/watch?v=eJS8RTIO4so&feature=related
Gdzie z Edwarda zrobiono na łamagę nie potrafiącego wejść na drzewo a z Jacoba grubego włoskiego geja !!!!!!!!! i w tym momencie jak każda fanka Jake po prostu wkurzyłam się i wyłączyłam to gó... .
LINK PODAŁAM DLA PRZYKŁADU ŻE W OGÓLE TAKIE COŚ ISTNIEJE . NIE POLECAM OGLĄDAĆ


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ukąszona
Wilkołak



Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kostrzyn nad Odrą

PostWysłany: Sob 10:11, 25 Wrz 2010 Powrót do góry

Czy ja wiem, czy to takie wpojenie. Autorka w MS twierdzi, że Edward nie jest w stanie dać Belli spokoju nawet przez pięć minut bo wpada w jakieś wariacje, a Bella też nie może żyć bez niego. To tak jak powiedziała Renee, że oni się przyciągają. A wiemy, że są różne rodzaje miłości (nie mówię tu o rodzicielskiej itp). I w "Twilight" mamy tego przykład. Na pewno komuś zdarzyło się kochać dwóch chłopaków na raz, ciężko jest wybrać bo mimo tego, że obydwa uczucia nazywane są miłością, to czujesz do obydwóch całkiem co innego.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Megg19
Nowonarodzony



Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 9:38, 26 Wrz 2010 Powrót do góry

no to cieszę się, że myślimy tak samo Very Happy Pamiętam jak po spotkaniu z Jacobem w eclipse....Bella nie mogła się opanować...cały czas tak okropnie płakała.....to co się stało bolało ją niemiłosiernie .... w pewnym momencie, myślałam, że Bella tak szybko podjęła decyzję o ślubie żeby przypadkiem nie korciło ją i żeby nie zmieniła zdania.....ona sama powiedziała do Edwarda że podjęła już decyzję i chce jak najszybciej zrealizować przyszłe plany....jakoś tak to było....też mieliście takie wrażenie?
Wiecie co tak mimo wszystko cieszyłam się jak zobaczyłam że epilog opowiada Jacob Very Happy mimo tego, że tak cierpiał momentami nie opuszczał go dobry humor Razz tekst typu"na początku myślałem, że pan pijawka pragnie podzielić się ze mną swoim szczęściem" wtedy jak miał już zaraz odczytać ten liścik od niego.....albo jak mówił o Leah, że jest suką bo mu zepsuła humor Very Happy
ale ten liścik to już był ostateczny gwóźdź do trumny...Jake'a tak trafiło, że aż uciekł z Forks....ale ten moment co biegnie przez las jest bardzo ładny....ten opis przyrody wokół niego...i opis tego jak jego ciało pracuje ...i jak każdy mięsień współgra ze sobą w harmonii...tak jakby Jacob odpłynął Razz w każdym razie było mi mega smutno w tym momencie....chyba odczuwałam to cierpienie tak samo jak Jacob....a łzy same ściekały po policzku....


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Megg19 dnia Nie 9:40, 26 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin