FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Rosalie ;) Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Poll :: Zachowanie Rosalie-co sądzisz?

Podobało mi się
27%
 27%  [ 90 ]
Czasami wkurzało mnie a czasami je lubiałam
50%
 50%  [ 168 ]
Nie mam zdania
5%
 5%  [ 18 ]
Irytowało mnie przez całą książke!!
16%
 16%  [ 55 ]
Wszystkich Głosów : 331


Autor Wiadomość
Igussia
Nowonarodzony



Dołączył: 11 Gru 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jarocin

PostWysłany: Sob 20:47, 19 Gru 2009 Powrót do góry

wedlug mnie w ,,przed switem,, Rosalie bardzo sie zmienilo....wczesniej byla taka bezuczuciowa i malo mila itp.
Zaskoczylo mnie że potrafi być taka wrażliwa,czula i szczera.....i ten taki instynkt macierzynski...Pokochala Ness i opiekowala sie nią dlatego że ona marzyla o dziecku Wink {zaznaczylam że mi sie podobalo wlasnie przez tą przeminę osobowości}


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Paulina:)
Nowonarodzony



Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 20:34, 22 Gru 2009 Powrót do góry

Przecierz już w pierwszej części było widać że Rosali myśli tylko o sobie, a w 3 opowiedziała Belli o swojej histoori i mówiła że oddała by wszystko żeby być człowiekiem i miec dziecko. Ja na miejscu Belli bym nie ufała Rosali, zwłaszcza że ta nigdy nie darzyła jej przyjażniom nie to co Alice.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
uptight
Człowiek



Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: mysłowice

PostWysłany: Śro 12:57, 23 Gru 2009 Powrót do góry

za Rose nigdy nie przepadałam.
w tym tomie może trochę poczułam sympatii, ale to nie było coś wielkiego.
Rosalie zawsze podkreślała to, że nie może mieć dziecka... i to właśnie zmusiło mnie do myślenia, że jej nie zależało na Belli, tylko małej.
poza tym pewnie miała nadzieję, że jak Bells coś się stanie to ona będzie się opiekować Renesmee.
w sumie nie można się jej dziwić, bo każdy gdy się rodzi może zrobić ze swoim życiem co chce... a Rose niestety po przemianie nie mogła spełnić swojego największego marzenia.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Szopenka
Nowonarodzony



Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz

PostWysłany: Śro 14:12, 23 Gru 2009 Powrót do góry

Mnie czasami wkurzała bo myślałam że zależy jej tylko i wyłącznie na dziecku,a Bella się w ogóle nie liczy. Okazało się, że zależy jej na dziecku, ale na Belli troszkę też. Zmieniła się bardzo niż była na początku.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Rosalie-Hale-4ever
Nowonarodzony



Dołączył: 31 Gru 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 19:16, 31 Gru 2009 Powrót do góry

Ja tam ją kocham.Może wy sądzicie że jest ona wredna,egoistyczna i samolubna,ale mnie jej zachowanie,cała ona mnie ujęła.Czasami zachowywała się 'niepoprawnie' wobec Belli lecz jednak to jej zawdzięczamy życie Renesmee


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Khamira
Wilkołak



Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrota Nocy Głębokiej

PostWysłany: Czw 22:45, 31 Gru 2009 Powrót do góry

A ja od początku pokochałam Rose i jej wredotę dla Belli. Kiedy zaczęła być dla niej miła, moje uczucia ostygły. A kiedy się dowiedziałam, że to przez Nessie, myślałam, że książką o ścianę rzucę. Na moje oko mogłaby ją wywalić przez okno. Ale przez Księgę Jacoba wszystko jej wybaczyłam (taka jestem: książkę zaczynam od końca).


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
vampire&werewolf
Nowonarodzony



Dołączył: 09 Sty 2010
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 18:39, 12 Sty 2010 Powrót do góry

Ja nawet polubiłam Rose w PS. Podobało mi się, że może być całkiem wrażliwa itp.
Trochę mnie tylko denerwowała kiedy nie chciała dopuścić Belli do dziecka. Zdawało mi się, że chce tak jakby zabrać dziecko Belli... Ale nawet ją teraz lubięWink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
nika40
Zły wampir



Dołączył: 13 Sty 2010
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: okolice brzeska

PostWysłany: Czw 20:48, 14 Sty 2010 Powrót do góry

marakuja napisał:
Oj, mnie drażniła prawie cały czas.
Rozumiem, że można chcieć mieć dziecko, ale kosztem życia żony własnego brata?
Bo taka przecież jest prawda, sam Edward potwierdził, że nie zależało jej na życiu Belli, tylko na Renemese.
Znów dała się we znaki jej próżność.

chyba nie masz do końca racji, motywy jej działania wytłumaczyła Leah Jacobowi, Rose nie chodziło w cale o to by Bella zmarła ale o to by uszanowano jej decyzje o posiadaniu dziecka, Bella zawsze uważała że nie ma co ofiarować Ediemu za jego miłość a tu ich dzidziuś Wink chciała pomóc Belli spełnić swoje marzenie o oczekiwaniu i opiece nad dzieckiem nawet jako ciotka mogła czuć się spełniona w namiastce normalnego życia o którym tak bardzo marzyła


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
xxxAliceeexxx
Nowonarodzony



Dołączył: 23 Sty 2010
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 19:23, 23 Sty 2010 Powrót do góry

Rosalie byla troche samolubna ale w ostaniej czesci mi sie poodobala;P
Nie byla taka hamska;)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
nika40
Zły wampir



Dołączył: 13 Sty 2010
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: okolice brzeska

PostWysłany: Wto 14:53, 26 Sty 2010 Powrót do góry

xxxAliceeexxx napisał:
Rosalie byla troche samolubna ale w ostaniej czesci mi sie poodobala;P
Nie byla taka hamska;)

tak troche sie zmieniła ale w stosunku do JAcoba dalej była nie miła a gdyby nie on mogłaby sie nie pochamować podczas porodu Belli i z wielkiego głodu zabiła by ją


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Nessie-Cullen
Nowonarodzony



Dołączył: 25 Sty 2010
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: Wto 16:05, 26 Sty 2010 Powrót do góry

Ja osobiście Rosalie nie lubiłam od pierwszej części.
Kiedyś to mnie denerwowała, ale w przed świtem to myślałam, że chętnie to bym jej włosy powyrywała..
Jednym słowem.. auć ;D

Od samego początku mnie irytowała, nie lubie ludzi tego pokroju tak jak ona została przedstawiona.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
twilight'owa
Nowonarodzony



Dołączył: 17 Sty 2010
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: dom Lady Gagi *;

PostWysłany: Śro 13:10, 27 Sty 2010 Powrót do góry

Ja przeciwnie - Rosalie lubię przez te cztery części sagi. Podoba mi się też jej stosunek do Belli, może też, dlatego że ja też nie lubię Belli. Rosalie ma specyficzny charakter, ale to ona jest moją ulubioną postacią z całej sagi.
Fajnie, że jej wątek jest rozwinięty w "Zaćmieniu".


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Nessie-Cullen
Nowonarodzony



Dołączył: 25 Sty 2010
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: Czw 21:21, 28 Sty 2010 Powrót do góry

No wiadomo.. kto co lubi nie ?
Ja osobiście za nią nie przepadam..
w przed świtem myślałam że powyrywam kartki w książce we fragmentach w których ona jest..
miałam wrażenie, że ona chce zostawić Belle przy życiu (podczas ciąży) aby (wtedy) tego potworka mieć dla siebie.
Jakby nie obchodziło ją to czy Bells przezyje czy nie.
Poprostu chciała spełnić swoje marzenie o posiadaniu dziecka.. nie zwarzając na konsekwencje ..


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lilyanne
Wilkołak



Dołączył: 09 Sty 2010
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: BB

PostWysłany: Sob 19:16, 30 Sty 2010 Powrót do góry

Muszę przyznać, że w poprzednich częściach ją lubiłam. Nawet w BD. Nawet na początku ciąży. Chociaż nie mogłam uwierzyć, że jest taka miła dla Belli. Jednak później zniszczyła tą moją sympatię, ponieważ przesadziła myśląc tylko o dziecku a zapominając o jego matce. Nie miała skrupułów, nawet na ułamek nie zawahałaby się, kiedy trzeba byłoby dokonać wyboru między życiem Belli a Renesmee. Rozumiem, że bardzo chciała zostać matką a to była prawdopodobnie jedyna szansa w wampirzym życiu, ale bez przesady... Nie można do tego stopnia dbać tylko o własne potrzeby.
Mimo że jest trudną postacią, dalej czuję do niej jakąś sympatię Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
dzast15
Nowonarodzony



Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pią 10:20, 05 Lut 2010 Powrót do góry

A mi się podobało przez cały czas. Była co prawda trochę drażliwa, chamska itd. ale w ten sposób była taka bardziej naturalna. Ogólnie podobało mi się jej zachowanie, dojrzałość i bardzo, bardzo ją lubię. Kwadratowy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
aniastrzelecka2
Nowonarodzony



Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Port Angeles:**

PostWysłany: Pią 12:11, 05 Lut 2010 Powrót do góry

mi sie tak podobało od samego początku.....:0
Team Ed.love
Team Jake.love
Team Alice.love
Team Emmett.love


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lilla
Człowiek



Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 18:31, 06 Lut 2010 Powrót do góry

Nie wiedzieć czemu polubiłam ją od razu, ostatecznie się do niej przekonałam gdy opowiedziała Belli swoją historię.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jane Volturi Princess
Nowonarodzony



Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Voltera

PostWysłany: Pią 19:10, 12 Lut 2010 Powrót do góry

Ja...Może bez przesady żebym ją od razu pokochała, ale coś w tym jest...Pomogła Belli. A za kłótnie z Jacobem należy jej się złoty medal.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ZuzKa
Dobry wampir



Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: nieopodal Wrocławia. | Tam gdzie zimno i deszczowo..

PostWysłany: Pią 20:32, 12 Lut 2010 Powrót do góry

Nie rozumiem Rose. Nigdy nie przepadała (delikatnie mówiąc) za Bellą, a tu nagle BUM... i co? obudził w niej się instynk macierzyński?! Jakoś nie wierzę. Przecież jej chodziło nie o Bellę, tylko o to dziecko! No ale dobrze, że przekonała się do Belli po porodzie, kiedyś musiało to nastąpić. W końcu były jedną rodziną.
Kłótnie z Jacobem - jeden z moich ulubionych wątków w BD. Należą im się gratulacje ;p
I ten tekst: 'Mam. Przez ciebie. Jedzenie. We włosach.' Rozwalił mnie :D


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ZuzKa dnia Sob 19:48, 13 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Andź.;3
Zły wampir



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: PWR ;3

PostWysłany: Pią 20:38, 12 Lut 2010 Powrót do góry

...ZuzKa... to właśnie był czysty instynkt macierzyński, Rose mówiła już w trzeciej części Sagi, że jedyną rzeczą którą zazdrościła swojej przyjaciółce było to że miała synka. Sama nie mogła mieć bo była wampirzycą. już w wieku 19 lat (o ile pamiętam tyle miała jak została zmieniona, ale nie jestem pewna) czuła się gotowa na bycie matką, tłumaczyła to tym, że to były inne czasy i dlatego Bella jeszcze tego nie rozumie Wink Jednego jestem pewna, Rose nie broniła Belli tylko dziecka. Edward to potwierdził Jacobowi, czytając w myślach Rose. Dla niej nie liczyło się to czy Bella przeżyje czy nie. Dla niej ważne było dziecko. I właśnie szczerze mówiąc to było gwoździem do trumny Rose w moich odczuciach. Jakoś za nią nie przepadam ;/


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin