Wasza ulubiona scena w BD

1. Poznawanie świata Belli jako nowonarodzony wampir.
2. Zlot wampirów
3. Rozmowa z Volturi
4. Oczami Jacoba kiedy wilkołaki szykują się do ataku

Oj, dużo tego Wink

1. Przygotowania do śłubu, magiczny zakątek i Charliowe: ,, Krwawię ! "
2. Wiadoma scena z wiadomą osobą, czyli wyspa Esme Wink

3. Cała, dosłownie cała księga Jacoba . Czuć było emocje. Prawie się poparzyłam xD
4. Narodziny Renesmee, choć moja aprobata wynika z powagi chwili i pojednaniu Jake'a i Eda, bo sadystką nie jestem .
5. Ten dramatyzm, kiedy okazało się, że Volturi smolą cholewki do Cullenów.
6. Szybka akcja z zorganizowaniem świadków Wink

7. Koniec

I tym sposobem streściłam całą książę Wink

Pozdrawiam Wink

Zdecydowanie konflikty na lini Jacob/Rosalie to było mega zabawne, a oprócz tego żarty Emmetta.Podobała mi się też nawet podróż poślubna, zawzięte szukanie jakiejś dziewczyny przez Jacoba, odwiedziny gości były bardzo fajne,te ich dary..ahh..świetne.No i wiadomo wszystko z księgi Jacoba.

mi bardzo podobała się czwarta część sagi (zresztą podobnie jak pierwsza i trzecia - tylko druga nie wywarła na mnie wrażenia). w ostatniej części było wiele momentów które bardzo mi się podobało, a najbardziej podobała mi się końcówka ciąży Belli, poród i przemiana w wampira. jak na moje genialnie opisane wszystko po kolei. niesamowite budowanie napięcia. nic dodać, nic ująć. momenty, kiedy dziecko wypijało krew Belli, kiedy zbliżał się termin porodu (w zastraszającym momencie), kiedy Edward czekał z przemianą Belli prawie do samego końca. to było niesamowite. strasznie dużo mnie to nerwów kosztowało :P - tak jakbym tam była. podkreślę jeszcze raz: niesamowite budowanie napięcia.

drugi fragment do rozpoczęcie bitwy - także z tego samego powodu. wszyscy stali na polu bitwy i czekali na Wolturi. także genialne zbudowanie napięcia ze strony autorki. wielki plus za to :)

Mi najbardziej podobały się potyczki Jake z Rose, ślub, wesele i pożegnanie Belli z Rennesme....

1. Ślub
2. Podróż poślubna
3. Poród
4. Polowanie po przemianie Belki

Di Łend:)

Bezapelacyjnie - najlepsze było spotkanie z Volturi! Uwielbiam tą scenę, uwielbiam to napięcie, SM świetnie to opisała! To jest moja ulubiona scena z BD, do której często wracam. Wręcz nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć ekranizację tego. Oczywiście fajna jeszcze była scena porodu, w ogóle wszystkie momenty po tym jak się stała wampirem nasza Bella. I te wizyty u J.Jenksa czy jak on tam.XD Też było niezłe. No i ten moment z Księgi Jacoba, jak Jake sobie wpoił Reneeseme i jak malutka przemówiła do nich z brzucha Bells. Słodkie. Ale tak nawiasem to uważam, że pierwsza część Sagi i MS były najlepsze.XD

Najbardziej cudowną sceną w BD było gdy na koniec Bella po raz pierwszy pokazała Edwardowi swoje myśli i wspomnienia. Chciała jeszcze poćwiczyć ale wtedy Edward powiedział, że mają a to całą wieczność.
Płakałam i od razu chciałam czytać książkę jeszcze raz javascript:emoticon(' Uwaga

')
Chciałabym, żeby były kolejne części sagi Twilight ;*
Żebym mogła znowu czytać to z taką radością i ekscytacją, to było wspaniałe przeżycie, na takie chwilę jak w BD dawno czekałam

szczerze mówiąc momętów do płaczu nie znalazłam, ale kilka scen było śmiesznych. Np. kiedy Edward proponuje Jackob'owi aby przekonał Bellę, że dziecko może mieć z nim (Jackobem). Ale nie mogłam aż się opanować jak przeczytałam, że Edward wgryzł się w poduszki i ramę łóżka. Jednak i tak najbardziej podobały mi się żarty Emetta i jak Bella rzuciła się na Jackoba (należało mu się xD)
Z resztą wszystkie rozdziały były swietne choć z drugiej strony początek 2 księgi ssał...

ja płakałam jak przeczytałam i z radości i z tego że to już koniec,buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

Cały tom oczami Jacoba był rewelacyjny i właściwie wszystkie sceny stamtąd mi się podobają. Najbardziej chyba jednak kiedy sprzeciwia się Samowi jako wilk i potem jak dołączają do niego Leah i Set.

Wielkie wejście Alice Wink

Dla mnie świetne momenty to:
-przygotowania do ślubu
-sam ślub
-wyspa Esme
-ciąża Belli i narodziny Reneesmee
-potyczki między Jakiem a Rose
-no i wojna z Volturii

Najbardziej chyba wpojenie Jacoba z renesme. Po za tym film słabo wypadł wg mnie najgorsza częsc całej sagi.

Podobają mi się jeszcze wszystkie docinki ze strony Emmeta Wink

Oraz te teksty o blondynkach od Jacoba do Rose ;] I nie tylko do Rose.. w PŚ Jacob jest wyjątkowo komiczny ;] ~~ Jak utopić blondynkę w basenie? Przykleić lustro do dna. ~~ Na tym mam dechy :D

Jak dla mnie to jak najbardziej na pierwszym miejscu moment kiedy na polu bitwy Bella rozciąga pierwszy raz całą swoją tarczę... i jej potyczki z Jane

Podobał mi się opis wyspy Esme, na wyspie było cudownie. Pamiętam, jak wieczorem pierwszy raz czytałam jej opis, niemal widziałam tę wsypę w oknie... Podobało mi się również to, jak Jacob postawił się Samowi.