Midnight Sun - Tłumaczenie

Szkoda, że tylko 12 rozdziałów...mam nadzieje, że Meyer naskrobie jeszcze trochę.
Oczywiście, dziękuwa serdeczna tłumaczkom! Angielskiego zaczęłam się uczyć dopiero w tym roku, więc za żadne skarby nie rozszyfrowałabym nic sama. Dziękuję jeszcze raz :)

Ten 13, 14, 15 rozdział to ff. Wink

Wiele razy już o tym pisano na forum.
A te rozdziały są napisane przez jedną z użytkowniczek tego forum - offcę.
Ktoś po prostu puścił plotę, że to oryginał, ale tak naprawdę SM napisała TYLKO 12 rozdziałów.

Cóż mogę powiedzieć? Chyba tylko tyle:
wielkie podziękowania za pracę włożoną w tłumaczenie dla wszystkich, którzy podjęli się tego zadania. Dzięki temu miałam możliwość zapoznania się z 12 rozdziałami .
Jeszcze raz dziękuję za zlitowanie się nad osobami słabiej znającymi język.
Brawo za działalność.

sciagnełam cała serie ksiazek z torrenty.pl i był tez Midnight Sun.. ale do rozdziału 12 i straasznie sie wsciekłam Zły

nie wiecie czy jest mzoe tłumaczenie dalszych rozdziałów? najlepiej przez te same osoby.. --'

Z tego co mi wiadomo to przecież nie zostało więcej napisane:) tylko do 12 rozdziału... Mnie też się to nie spodobało, że zaczełam toi czytac i nagle koniec, ale cóż. Trzeba czekać...

ja śćiągnełam jeszcze do 22 rozdziału ale zrobione przez fanów... ale dobre i to w oczekiwaniu na MS. A jest na co czekać

Ja chyba też się za czytanie tych rozdziałów napisanych przez fanów bo jakos inne ksiazki mi nie podchodza;pp to sie chyba nazywa uzaleznienie :D
:)

Fajne ! szkoda ze niema wiecej rozdzialow a najlepiej calej ksiazki ! :D :D
Wie ktos moze kiedy wyjdzie ksiazka po pl ? Wink

Skoro nie wiadomo, czy Meyer wyda Midnight Sun w oryginale, to chyba oczywiste, że nie znamy dokładnego terminu polskiej premiery.

napiszcie, gdzie mogę znaleść dalsze fanowskie rozdziały, bo jestem ciekawa dalszego ciągu nawet jeśli to nie SM pisze

Nie rozumiem dlaczego wszyscy forumowicze rozpisuja się na temat domniemanej premiery 5 czesci zmierzchu ... Przecież juz dawno autorka oficjalnie potwierdzila że zarzuca prace na książką z tego powody, że napisane przez nia początkowe rozdziały przedostaly sie do internetu ... To na co tak wszyscy czekają nie będzie niestety miało miejsca i to przez tych "życzliwych" ze wszystkich krajów, którzy kopiują, tlumaczą i rozprowadzaja po internecie te pierwsze kilka rozdziałów. Wszyscy powinnni raczej mieć żal do autorów tłumaczeń i ludzi którzy je rozprowadzaja wszędzie gdzie się da bo to dzieki nim nikt nigdy nie przeczyta powieści do końca ... Sam jestem wielkim fanem cyklu i nieźle sie zdenerwowałem kiedy dowiedziałem sie ze "Midnight sun" nigdy nie powstanie ... To wszystko Wink

Pozdrawiam wszystkich forumowiczow

Eee... nie wiem, skąd to Twoje oburzenie na tłumaczących.
Wyciekło, trudno się mówi, ale to nie jest nasza wina. Sam pewnie czytałeś te dwanaście rozdziałów i żalu do siebie nie masz.

Ja też nie mam do nikogo żalu, gdybym nie chciała to bym nie przeczytała tych rozdziałów. A tak miałam okazję poznać chociaż te 12 rozdziałów z punktu Edwarda. Mimo przecieku, jeśli kiedykolwiek by to napisała to ja i tak bym kupiła książkę:D

może mi ktoś powiedzieć gdzie znajdę tłumaczenie tych 12 rozdziałów:):)??

zapraszam na

[link widoczny dla zalogowanych]

zakładka e-booki

Strasznie się cieszę, że mam możliwość przeczytania tych kilkunastu roździałów Midnight Sun ... nie znam jeszcze na tyle angielskiego, żeby przetłumaczyć tekst samodzielnie ... dobra robota, Unknown. :)

Mam tylko jedną ... uwagę. ;) Przepraszam, jeśli wcześniej był poruszony ten temat ... chodzi o ostatnie zdanie: "Droga znikała pod moimi łzami." A wampiry przecież nie potrafią płakać, prawda ? ^^

Wow

ten fragment z Tanyą był niezły. Laughing

.Nigdy bym sie nie domyśliła,że ona aż tak za nim szalała.

A ten fragment ze stołówką...Edward już powoli się domyślał,że coś do Belli czuje... love

Noo, według mnie to było coś więcej niż tylko "subtelne sugnały" Wink

Mam prośbę.Czy jakaś dobra duszyczka mogłaby wkleić tu następne rozdziały? Próbowałam sobie ściągnąć,ale ciągle mi coś wyskakuje a jak to zamykam to zamyka mi się przeglądarka.
Z góry dziękuje i pozdrawiam. :)

A ja rozumiem Edwarda... Przecież krew Belli pachniała tak apetycznie że prawie zaatakował ją tym samym niszcząc lata praktyki i wyżeczeń...
A przede wszystkim zawiódł by swoją rodzine... Rodzine,która była wtedy dla niego najważniejsza...
Bał się że po tym mógł zrobić znienawidzili by go!
Z resztą na samym początku jest napisane że nienawidził jej!
Oczywiscie intrygowała go, ale trudno było by mu się na tym zkoncenyrować skoro paliło go pragnienie!
Tym samym nie oskarżam o coś Belli... Broń Boże!
Tylko chcę pokazać że nbie było mu łatwo przechadzać się koło niej tak oO! Rolling Eyes