FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Czy ktoś z Was płakał? Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
zwierciadło
Nowonarodzony



Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraina wieczności

PostWysłany: Czw 17:30, 16 Kwi 2009 Powrót do góry

O rany... KwN najbardziej ryczałam.. a potem chodziałam przez cały dzień jak niewiem co by sie stało... ze wszytskiego płakałam... nawet z byle głupoty .. poprostu byłam taka roztrzęsiona.. albo jak w PŚ mówili sobie że sie kochają jak Volturi miało ich już zabić.. albo jak Jacob powiedział Belli te słowa co juz pisałyście... w każdej sadze jest coś na czym się wzruszyłam... zgadzam się że Stephenie umie pisac ksiązki jeśli chodzi o oczucia i wg.... cała jest The best ! ;D .. ale KwN bije moje rekordy jak w tedy na łące Edzio żegnał się z Bells i mówił że już jej nie chce .. albo jak ona biegła wtedy przez ten cały plac żeby go uratować.. wg cała ksiązka mnie wzruszyła albO jak ona słyszała te głosy Edzia... i jak skoczyła... albo jak on powiedział że ma być szczęscliwa... ! Normalnie płaczka ze mnie ! ;( Wink))


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Czw 20:46, 16 Kwi 2009 Powrót do góry

Ja ryczałam jak czytałam "Księżyc w nowiu" jak Jacob chciał zerwać znajomość z Bellą. To było w tedy jak Z Bellą zerwał Edward. No i po tym jak Jacob dowiedział się że jest wilkołakiem. A dla mnie to po prostu było za dużo. Jak Edward zrywał z Bellą to prawie się popłakałam, ale udało mi się nie uronić żadnej łzy. Jacobowi udało się ją lekko rozchmurzyć choć nadal tęskniła. A on kiedy jeszcze Bella była wystarczająco chwiejna emocjonalnie też chciał z nią zerwać znajomość. Załamałam się.
Edelajne
Nowonarodzony



Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Volterra

PostWysłany: Pią 6:31, 17 Kwi 2009 Powrót do góry

Ja powiem tak.: płakałam, gdy czytałam, pierwszą część i "KwN" Szczerze mówiąc czytam teraz Zaćmienie i jestem na rozdziale: Nowonarodzeni.. Ale myślę, że te moje łzy były spowodowane emocjami, które zostały po obejrzeniu filmu.. tak się składa, że przypadkiem poszłam na "Zmierzch" w kinach był to już ostatni seans.. [9.02] Do dziś nie potrafię uwierzyć co się ze mną działo.. Cały czas bylam przygnębiona i smutna. Do tego często płakałam. Teraz już jest lepiej, ale wciąż jestem uzależniona od książki i wszystkiego co jest z nią związane..


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Edelajne dnia Pią 6:32, 17 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Alisasi
Wilkołak



Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pią 7:21, 17 Kwi 2009 Powrót do góry

No to tak. Wczoraj czytałam sobie po raz chyba czwarty BD ale moment wampirzego płaczu zdołował mnie po raz pierwszy...
No i do tego film.. zaczęłam płakać w takim głupim momencie - na polanie chociaż widziałam tą scenę naprawde dużo razy... Ja nei wiem co mi jest ^^


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 13:56, 17 Kwi 2009 Powrót do góry

Co te książki ze sagi Zmierzchu mogą zrobić z człowiekiem ;]
Gość







PostWysłany: Pią 15:09, 17 Kwi 2009 Powrót do góry

z moich łez można było uzbierać morze albo nawet ocean
Gość







PostWysłany: Pią 20:50, 17 Kwi 2009 Powrót do góry

Ja tylko miałam łzy w oczach jak w Księżycu w Nowiu Edward powiedział, że już jej nie chce.
SilentAngel.
Nowonarodzony



Dołączył: 19 Kwi 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: K-cee. ;]

PostWysłany: Pon 15:09, 20 Kwi 2009 Powrót do góry

ja się przyznam - nie raz płakałam..
w KwN na pewno scena rozstania.. potem ze szczęścia jak Bella uratowała Edwarda w Volterze. :P i w czwartej części nie wiem czemu jak czytałam o ich ślubie, a potem na sam koniec, bo koniec książki to był.. -.-'
trochę to nienormalne, ale cóż.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Miss.Cullen:)
Człowiek



Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Pon 15:31, 20 Kwi 2009 Powrót do góry

Płakałam.
Na filmie, kiedy Edward w szpitalu mówi "I'm here. Where else am I gonna go?". Nie mam pojęcia czemu. Po prostu okropnie mnie to wzrusza.
Na balu, kiedy leci Flightless Bird, American Mouth (Ahhh...), przy słowach:
"E:So that's what you dream about? Becoming a monter?
B:I dream about being with you forever.
E:Forever?
E:And you're ready right now?
B:Yes...
...
E:Is this not enough... to stay and have a long, and happy life with me?
B:Yeah... for now.

B:No one will surrender tonight. But I won't give in. I know what I want.

^ Boski jest ten fragment. Potem kiedy Ed wysysa Belli jad... (Death is peaceful... easy. Life is harder.) I Let me sign w tle...
A przy książce...
Księżyc w Nowiu, oczywiście przy rozstaniu. Dobre 15 minut zajmuje mi uspokojenie się za każdym razem jak czytam ten fragment ;P
Potem jak Bella zastanawia się, czy skoro Edwarda nie ma, nie powinna być z Jacobem... I wtedy głos Edwarda "Bądź szczęśliwa". Ahh *.*
Jak Bella ratuje Edwarda
Jak Ed wraca do Belli... a ona myśli że to sen. Cała ta rozmowa.

Potem w Zaćmieniu ze wściekłości jak Bella całowała się z Jake'iem... Brr!

Przy oświadczynach...

W BD jak myślałam że wszyscy zginą :P I na cudooownym zakończeniu (chociaż jak czytałam drugi raz, już oryginalną wersję, to załamywałam się jak tłumaczka zwaliła ostatnie zdanie)

... i wiele, wiele więcej ;p


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Miss.Cullen:) dnia Pon 15:38, 20 Kwi 2009, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
hallon
Wilkołak



Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Olkusz, małopolska :)

PostWysłany: Pon 17:14, 20 Kwi 2009 Powrót do góry

Wiecie co... Ja ryczałam, ale nikt z Was nie zgadnie kiedy!
Nie było to, kiedy Ed zrywał z Bells, nie wtedy, kiedy jacob ją całował, nie wtedy, kiedy napadali na nią gwałciciele w I cz., ale było to w Volterze... Tylko na samym końcu, kiedy byli bezpieczni ;( to mnie wzruszyło do głębi...
Płakałam jeszcze raz, a właściwiej - wcześniej.
Była taka sytuacja, że po Zmierzchu się przespałam i miałam iść do szkoły. No i płakałam w drodze. A wiecie dlaczego? (uważajcie mnie za głupią lub nie... )
Beczałam dlatego, że on ją tak ładnie dotykał po policzkach, tymi swoimi opuszkami, tak delikatnie... Jak całował ją w policzek, zwdłuż kości policzkowych, aż do kącika ust... Szłam, wspominałam i ryczałam jak głupia... :D


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dilena
Administrator



Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 158 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 17:30, 20 Kwi 2009 Powrót do góry

Mnie najbardziej wzruszyło prawie całe KwN... Najbardziej chyba ryczałam, kiedy Edward i Bella wrócili z Volterry...
Później jeszcze w BD kiedy wszyscy się żegnali kiedy mysleli że jednak bitwa z Volturi się odbędzie.
Wzruszyły mnie jeszcze sceny z Jacobem i jego cierpieniem, z miłości i to jak dobrze rozumiał Leahę w jej cierpieniu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 18:07, 20 Kwi 2009 Powrót do góry

ja ryczałam na wszystkich częściach ale chyba najbardziej czytając Księżyc w Nowiu tu ryczałam nawet w scenach z jackobem
DarkSide OC
Dobry wampir



Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 592
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 36 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: from your dream...

PostWysłany: Wto 19:20, 21 Kwi 2009 Powrót do góry

Ryczeć to nie ryczałam raczej. Nie ryczę z takich powodów :P
Ale było poruszenie i krótki oddech. Jak w KwN ją Edward rzucał to mnie aż skręcało wewnętrznie :P Ale ryczeć mi się nie zdarzyło...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Deschanel
Człowiek



Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Las Vegas <3

PostWysłany: Wto 21:14, 21 Kwi 2009 Powrót do góry

Nie ryczałam czytając zmierzch. Jednak podczas różnych scen odczuwałam takie jakby mrowienie i ściskanie w brzuchu, chociażby w KwN jak Edek rzucał Bellę lub jak Jacob cierpiał, ale to nie wymusiło u mnie łez - jestem dosyć silna xP


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Queen of Shadows
Nowonarodzony



Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z krainy ciemności ^^

PostWysłany: Śro 11:04, 22 Kwi 2009 Powrót do góry

W trakcie lektury Zmierzchu, Księżyca w Nowiu i Zaćmienia nie uroniłam ani jednej łezki. No cóż , może jestem dziwna ale przez prawie całą BD ryczałam jak bóbr a szczególnie jak Bella urodziła Nessie i to jej pierwsze spojrzenie na nią a później pierwsze spotkanie po przemianie - Bella i Nessie ^^


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
bezsenna
Wilkołak



Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: tam gdzie fikcja łączy się z rzeczywistością...

PostWysłany: Śro 11:20, 22 Kwi 2009 Powrót do góry

Płakac nie płakałam. Nigdy nie płakałam czytając jakąkolwiek książkę.
Wzruszyc się, wzruszyłam.
Byc smutna, byłam.
I w ogóle to jak Steph pisze o uczuciach podziałało na mnie tak... no tak, że też czułąm to co bohaterowie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
La_tua_cantante
Zły wampir



Dołączył: 18 Kwi 2009
Posty: 409
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: over the rainbow.

PostWysłany: Śro 13:39, 22 Kwi 2009 Powrót do góry

bezsenna napisał:
Płakac nie płakałam. Nigdy nie płakałam czytając jakąkolwiek książkę.
Wzruszyc się, wzruszyłam.
Byc smutna, byłam.
I w ogóle to jak Steph pisze o uczuciach podziałało na mnie tak... no tak, że też czułąm to co bohaterowie.


Popieram w całej rozciągłości. No nie, przy jednej książce ryczałam, ale wtedy ogólnie byłam taka podłamana ;P


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Tula
Wilkołak



Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 13:42, 22 Kwi 2009 Powrót do góry

Płakałam i byłam pozytywnie zaskoczona bo ostatni raz coś takiego podczas czytania książki zdarzyło się...kilka lat temu .Meyer tak niesamowicie opisuje uczucia i te emocje,cała historia podziałała na mnie tak że czytając książkę w niektórych momentach szlochałam.Co jest zabawniejsze czytając serie jeszcze raz, nadal płacze :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
maruda
Gość






PostWysłany: Czw 15:19, 23 Kwi 2009 Powrót do góry

nie płakałam, ale inne emocje się udzielały :D
Gość







PostWysłany: Czw 16:58, 23 Kwi 2009 Powrót do góry

Tula napisał:
Płakałam i byłam pozytywnie zaskoczona bo ostatni raz coś takiego podczas czytania książki zdarzyło się...kilka lat temu .Meyer tak niesamowicie opisuje uczucia i te emocje,cała historia podziałała na mnie tak że czytając książkę w niektórych momentach szlochałam.Co jest zabawniejsze czytając serie jeszcze raz, nadal płacze :)


ja mam to samo
nie pamietam który raz czytam już serię ale wciąż płacze ze wzruszenia
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin