FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Edward czy Jacob? Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Poll :: Który... ?

Edward
80%
 80%  [ 912 ]
Jacob
19%
 19%  [ 218 ]
Wszystkich Głosów : 1130


Autor Wiadomość
marakuja
Zły wampir



Dołączył: 20 Mar 2009
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Fangtasii

PostWysłany: Sob 9:09, 13 Cze 2009 Powrót do góry

Mały offtop: mermon, też się nad tym zastanawiałam, bo jeśli postać Jacoba odziedziczyła po bracie Meyer nie tylko imię, to chciałabym go poznać Wink wracając do tematu, Jacobowi niczego nie brakuje, a już na pewno Nie inteligencji. Może teraz się nie uczy, ale biorąc pod uwagę co się działo w jego życiu, trudno się dziwić. Teraz kiedy wszystko się ułożyło, będzie mógł spokojnie i bez pośpiechu zadbać o swoją edukację. W tej kwesti Edward to zupełnie inna bajka i przyznam, że imponuje mi swoim oczytaniem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Patti
Nowonarodzony



Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Sosnowiec.

PostWysłany: Sob 10:23, 13 Cze 2009 Powrót do góry

Według mnie Jacob jest naprawdę fajny , ale jako przyjaciel. Bardziej Edward pasuje do Belli , i są świetną parą. Więc jasne że Edward ;*.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Patti dnia Sob 10:24, 13 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
vampire_90
Nowonarodzony



Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Sob 15:45, 13 Cze 2009 Powrót do góry

dla mnie to śmieszne pytanie. EDWARD RZĄDZI!!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
IsabellaS
Nowonarodzony



Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 18:27, 13 Cze 2009 Powrót do góry

Nie mam zastrzeżeń do Jacoba, choć 'nie pociąga' mnie z przeciwieństwem do Edwarda Wink Śmieszne, ale taka prawda :D


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
BellaMarie13
Zły wampir



Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Królestwa Marzeń i Wyobraźni

PostWysłany: Sob 19:54, 13 Cze 2009 Powrót do góry

Jacob. Tak po prostu.
I nie chcę tu popadać w jakieś drastyczne uogólnienia, ale po przeczytaniu 3 i 2/3 sagi Wink ciśnie mi się na usta takie oto zdanie dotyczące stosunku tych panów do miłości:
Edward dużo gada, Jacob dużo robi.
Choć jak już powiedziałam, jest to hiperbola i to znaczna. Nie twierdzę też, że nie zmiękłyby mi kolana po usłyszeniu od faceta zdania: "przynieś kajdany, o Pani. Jam więźniem twego serca". Ale zabiegi stylistyczne Edzia zawsze robiły na mnie trochę mniejsze wrażenie niż niektóre celne uwagi Jake'a. Nie mówiąc już o tym, że jak na 17-latka Black był naprawdę niezwykle dojrzały. Miał głupie pomysły, jak to nastolatek, niemniej w porównaniu ze 100 lat starszym mentalnie Edwardem wypada wcale nie najgorzej.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
AmorousVampire
Nowonarodzony



Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Sob 21:35, 13 Cze 2009 Powrót do góry

Edward
Jackob mnie troche denerwował tym że był taki nachalny,ale nie mam do niego oprócz tego żadnych zastrzeżeń.Ale Edward powalał mnie na kolana tym jak troszczył się o Bellę ,i to mnie między innymi w nim ujęło.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
transfuzja.
Zły wampir



Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nibylandia.

PostWysłany: Sob 22:20, 13 Cze 2009 Powrót do góry

marakuja napisał:
Mały offtop: mermon, też się nad tym zastanawiałam, bo jeśli postać Jacoba odziedziczyła po bracie Meyer nie tylko imię, to chciałabym go poznać Wink


Moja droga marakujo... Z każdym Twoim postem kocham Cię coraz bardziej. xDD
Nawet jeśli i Ty startujesz do Jacoba. :D

To taki mały off.


Noo, ciekawy temat poruszyłyście...

I znowu powołam się na posta marakui:
Cytat:
Wykształcenie nie zawsze idzie w parze z inteligencją, a osobiście uważam, że to drugie jest znacznie ważniejsze - samym dyplomem nie dojdzie się za daleko, trzeba mieć jeszcze w głowie, a Jacob ma to na pewno. No i tak jak już ktoś pisał, ma wieczny czas na to by się uczyć, tak jak Bella Smile


Zgadzam się. Wykształcenie nie jest równoznaczne z inteligencją. Co z tego, że ktoś ma papierki, jeśli nie zawsze są one dowodem 'mądrości'? Ludzi można przekupić, przysługa za przysługę, prezencik... I jesteś 'wykształcony'.

A mądrość życiowa... No cóż, nawet jeżeli Jacob nie skończyłby żadnej szkoły, to uważam, że to, co doświadczył znaczy bardzo wiele. Kłopoty z ojcem, przemiana, niespełniona miłość, wielka próba lojalności - wobec przyjaciół i 'przełożonych', czy wobec ukochanej? - walka...
Sporo tego, prawda?


Post został pochwalony 1 raz
Zobacz profil autora
FemmeFatale
Wilkołak



Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 11:27, 14 Cze 2009 Powrót do góry

W sumie to nie wiem jak można nie lubić Jacoba :d on jest taki kochany, a dużo fanek sagi właśnie go nie lubi nie wiem dlaczego? Może mi któraś powie ? :D


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
mermon
Wampir weteran



Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 3653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 177 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 12:33, 14 Cze 2009 Powrót do góry

To jest coś czego nigdy nie zrozumiem. Chyba dlatego, że "śmiał" startować do Belli ,a ona jest "zarezerwowana" dla Edwarda. I dla anty fanów nie ważne jest ile dobrego zrobił i jaki jest fajny. Liczy się to że ją na siłę pocałował. Ale żeby nie było tak gorzko, to mam wrażenie, że Jake zyskuje sobie sympatię. Dużo jest nowych forumowiczów , pozytywnie o nim piszących.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 12:46, 14 Cze 2009 Powrót do góry

Oczywiście że Edward :)

Chociaż nie powiem że Jacob jest również całkiem całkiem chociaż i tak wole Edwarda :D
transfuzja.
Zły wampir



Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nibylandia.

PostWysłany: Nie 13:51, 14 Cze 2009 Powrót do góry

FemmeFatale, jest jeszcze jedna bardzo ważna rzecz, o której mermon nie wspomniała. A mianowicie: Jecob to śmierdzący kundel i wpoił się w Nessie, co było obrzydliwe i w ogóle, na siłę się pchał tam, gdzie go nie chcieli.

Czyli trzy "argumenty", których nigdy nie zrozumiem...

Jacob.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
IlonaM
Dobry wampir



Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Jordanów/Forks

PostWysłany: Nie 14:39, 14 Cze 2009 Powrót do góry

Myślę, że wyjątkowy negatywny stosunek do Jacoba ze strony części fanek jest spowodowany tym, że Jacob to po prostu... rywal Edwarda...
Mój stosunek do Jacoba zmienił się naprawdę bardzoooo...
Przez pierwsze 3 części nie przepadałam za nim, ale na pewno nie była to jakaś wielka nienawiść. Ale po BD, gdy lepiej zrozumiałam tą postać, odkryłam, zaakceptowałam... Jacob dużo zyskuje przy bliższym i dokładniejszym poznaniu...
Cieszę się, że ten bohater nigdy nie był mi obojętny, nawet gdy nie darzyłam go ogromną sympatią, to dostrzegałam jego zalety, a mój stosunek do niego ostatecznie zmienił się na lepsze i ciągle ewoluował.
Lubię go i chyba na tym koniec. Mimo wszystko dla mnie na zawsze numerem 1 był, jest i będzie Edward... bezkonkurencyjny Edward, więc zawsze wybieram wampira.
Edward to miłość i uwielbienie, a Jacob - sympatia :D --> w moim przypadku Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
vickyliv
Dobry wampir



Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2192
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 90 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rob`s guitar case

PostWysłany: Nie 17:18, 14 Cze 2009 Powrót do góry

Ilona, w moim przypadku jest identycznie :) Rozumiem, że można za kimś nie przepadać, ale trzeba jeszcze wyjaśnić dlaczego, a wiele fanek Edwarda nawet nie potrafi powiedzieć dlaczego Jacob "jest natrętny, obleśny, beznadziejny". Aż przykre, że po czterech książkach ograniczają się do błahych określeń. Wcale nie jest tak, że jeśli uwielbiamy wampiry, to wilkołaki od razu muszą być ble i fuj. Wiele ich cech się łączy; tak samo jest z E. i J. Niektórzy twierdzą, że Edward jest strasznie dojrzały, a Jacob to jeszcze szczeniak. Ja doszłam do wniosku, że oboje byli prędzej czy później zagubieni w swoim życiu, ich problemy wkrótce się pokryły, kochali tą samą dziewczynę, SPOILER: potem dziecko, co koniec końców ich do siebie zbliżyło.

IlonaM napisał:
Edward to miłość i uwielbienie, a Jacob - sympatia :D
O, to, to! :) Mimo, iż lubię Jake'a, to jednak brakuje mu tego czegoś, co niewątpliwie ma Edward. Czegoś, co sprawia, że wariuję na jego punkcie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
marakuja
Zły wampir



Dołączył: 20 Mar 2009
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Fangtasii

PostWysłany: Nie 21:27, 14 Cze 2009 Powrót do góry

Vicky Oliv napisał:
IlonaM napisał:
Edward to miłość i uwielbienie, a Jacob - sympatia :D
O, to, to! :) Mimo, iż lubię Jake'a, to jednak brakuje mu tego czegoś, co niewątpliwie ma Edward. Czegoś, co sprawia, że wariuję na jego punkcie.
Potwierdzam. Mimo, że uwielbiam Jacoba, to Edwarda wprost kocham. I gdybym stanęła przed takim wyborem jak Bella byłoby mi równie ciężko. Naprawde jej współczuję.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez marakuja dnia Nie 21:28, 14 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
FemmeFatale
Wilkołak



Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 21:44, 14 Cze 2009 Powrót do góry

no właśnie mi trudno wybrać jak się głębiej zastanowić, ogólnie z charakteru pasuje mi bardziej Jacob, aktor który go gra też jest przystojniejszy od Pattindona, ale wampiry są same w sobie tak pociągająceee ;D
(chociaż na miejscu Belli zarwałabym Emmetta ; >)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Żulka
Nowonarodzony



Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Pon 18:10, 15 Cze 2009 Powrót do góry

Oczywiście ,że Edward chodź Jacob wcale nie jest zły. Ale Edward jest lepszy ; D. po głosach też widać ,że więcej nas bardziej lubi Edwarda.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Żulka dnia Pon 18:10, 15 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Chochlik
Wilkołak



Dołączył: 25 Kwi 2009
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 19:03, 15 Cze 2009 Powrót do góry

marakuja napisał:
Vicky Oliv napisał:
IlonaM napisał:
Edward to miłość i uwielbienie, a Jacob - sympatia :D
O, to, to! :) Mimo, iż lubię Jake'a, to jednak brakuje mu tego czegoś, co niewątpliwie ma Edward. Czegoś, co sprawia, że wariuję na jego punkcie.
Potwierdzam. Mimo, że uwielbiam Jacoba, to Edwarda wprost kocham. I gdybym stanęła przed takim wyborem jak Bella byłoby mi równie ciężko. Naprawde jej współczuję.

Och ludzie, jak ja was kocham :D
Wszystko co czułam- napisaliście.
Bo Bella miała na prawdę ciężki wybór. Wyobraźcie sobie, że macie przed sobą jedynego Edwarda i kochanego Jacoba. Ciężki wybór, czyż nie?
Cieszę się, że myślicie tak jak ja i że coraz więcej jest osób, które widzą ile Jacob się dla Belli wycierpiał i jak bardzo ją kochał :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Chibika
Nowonarodzony



Dołączył: 15 Cze 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 20:18, 15 Cze 2009 Powrót do góry

Problem z trójkątem Edward/Bella/Jacob jest taki, że o ile wiemy, że to Edward jest tą true love, on jest tym jedynym, to z logicznego punktu widzenia Jacob jest zdecydowanie lepszy, a raczej zdrowszy.
Wydaje mi się, że SMeyer chciała wprowadzić Jake'a jako alternatywę, coś równie dobrego, jak Edward, ale przez przypadek wyszło jej coś lepszego, coś bardziej właściwego. Z resztą, to nawet było w książce: Edward jest jak narkotyk, Jacob jak powietrze / słońce. Gdybym nie znała szczegółów, kazałabym wybrać Belli to, co zdrowe, a więc Jacoba. Kogoś, od kogo nie byłaby uzależniona, tylko po prostu kochała, przy kim nie miała kompleksów i była najzwyczajniej w świecie szczęśliwa.

Ale z drugiej strony, Jacob strasznie mnie irytował. Jasne, Edward też miewał swoje momenty (tak, przyznaję się, płakałam, kiedy ją zostawił w KwN, ale to raczej ze złości lol), ale wolałbym, żebyś umarła nic nie przebije. Albo kiedy nie potrafił uwierzyć, że Edward jest po prostu szlachetny, a całą tą "walkę" o Bellę traktował jak grę. Ugh. Wiem, że jest jeszcze młody i w ogóle, ale przy Edwardzie naprawdę zachowywał się jak dzieciak.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
FemmeFatale
Wilkołak



Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 20:53, 15 Cze 2009 Powrót do góry

Chibika zgadzam się z tym co mówisz.
--
Czasami jak czytam dialogi Belli i Edwarda są one tak ckliwe, że aż mi się niedobrze robi. Gdyby mi tak facet gadał to bym go odrazu spławiła -_-
Jacob mógłby być jej facetem i najlepszym przyjacielem w jednym np. nie wyobrażam sobie jakiejś imprezy z Edwardem który by tylko za mną chodził i gadał jak to mnie kocha i w ogóle uhh ...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Leah1992
Człowiek



Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:23, 15 Cze 2009 Powrót do góry

Chochlik napisał:
marakuja napisał:
Vicky Oliv napisał:
IlonaM napisał:
Edward to miłość i uwielbienie, a Jacob - sympatia :D
O, to, to! :) Mimo, iż lubię Jake'a, to jednak brakuje mu tego czegoś, co niewątpliwie ma Edward. Czegoś, co sprawia, że wariuję na jego punkcie.
Potwierdzam. Mimo, że uwielbiam Jacoba, to Edwarda wprost kocham. I gdybym stanęła przed takim wyborem jak Bella byłoby mi równie ciężko. Naprawde jej współczuję.

Och ludzie, jak ja was kocham :D
Wszystko co czułam- napisaliście.
Bo Bella miała na prawdę ciężki wybór. Wyobraźcie sobie, że macie przed sobą jedynego Edwarda i kochanego Jacoba. Ciężki wybór, czyż nie?
Cieszę się, że myślicie tak jak ja i że coraz więcej jest osób, które widzą ile Jacob się dla Belli wycierpiał i jak bardzo ją kochał :)


Oh ! No i jest nas coraz więcej . :D

Z początku bardziej podobał mi się Jake , ale nie mogę tak
Edward ma coś w sobie .. jest bardziej przekonywujący ..
Jake jest taki zwykły, takiego faceta możemy spotkać na ulicy .. poznać go realnie ( ofc nie mówię tutaj o tym, że spotkamy wilkołaka, bo w to nikt nie uwierzy )
a Edward jest taki, jakby z marzeń miliona nastolatek czy kobiet na świecie. Jest tak idealny, że aż czasem wydaje się nudy, mimo to zawsze czuję szybsze bicie serca kiedy jest coś o Edwardzie . ; - )


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin