Edward czy Jacob?

Edward my love !!!! Za całoksztalt ...kocham go ;d

Tak... Trza sklonować chyba Edzia dla każdej xP
Choć ja osobiście wolałabym takiego Jacob'a xP
Nie to żebym Edzia nie lubiła ! Bo on jest numerem 1, ale Jacob to taki duuuzy ciepły misiu xDDDDDD Na łeb mi walneło, za duzo odkrecania srubek xD

haha i piona Marron! :) ja tez mysle ze jacob lepszy

O nie! Ja to wolę już zimnego Edzia^^ O...przydałby się taki klonik xD

Marron piszesz, że wolisz Jacoba, a potem że Edward to numer 1. Jak to w końcu jest?

Ja też wolę Jacoba, przynajmniej jest zawsze przy Belli, a Edwarda zdecydowanie mniej lubię po Księżycu w nowiu. Zostawił ją w okropny sposób...

Ale to było dla jej dobra, przecież, no i zrozumiał, że to wcale nie wyszło na dobre i cały czas karci siebie za to. No i nie wmówisz mi, że Jakob jest lepszy. Też ją zostawił, no i jeszcze te jego chamskie zachowanie. No i nie możesz mi też powiedzieć, że jest przy niej zawsze. Edward też jest przy niej zawsze w takim razie. Jeżeli nie bierzemy pod uwagę tego, że Jakob się do niej nie odzywał, to nie bierzmy pod uwagę też tego, że Edward wyjechał.

Faktycznie, masz rację... Tylko ja jeszcze nie czytałam Zaćmienia, więc ...
Może wolę Jacoba ponieważ jest na gorszej pozycji? Nie jest bogaty, ma tylko ojca, okazało się, ze jest wilkołakiem, a dziewczyna wybrała innego...

Marta1
to sie nazywa nie zdecydowanie kobiety xDDDD
JA ich lubie wlasciwie tak samo i co 5 mniut zmieniam zdanie który lepszy xP

Edward nie ma w ogóle rodziców, tylko zastępczych. No i lepiej przeczytaj "Zaćmienie", bo ja dopiero po tej książce dostałam do niego takiego obrzydzenia.

Na razie Zaćmienie musi poczekać-po pierwsze brak kasy, po drugie 2 referaty na głowie, lektura na zaliczenie i koszmarne archiwoznawstwo, na które zawsze trzeba być przygotowanym...

Ja jestem za Edwardem to saga opowiadająca o miłości wampira a nie wilkolaka z dziwczyną i jak dla mnie to wolę żeby tak zostało.Musiała pojawić się konkurencja bo Stephenie nie mogłaby pisać w czterech częściach ciągle o tym samym- co nie zmienia faktu że to właśnie miłość Belli z Edwardem przyciąga fanów do księgarni a już nie dlugo napewno i do kin.Ja stawiam na pierwszowzór czyli Edzia:)

Tak zgadzam się z Lauren... tu wogóle inne wytłumaczenie nie wchodzi w grę... jakoś nie wyobrazam sobie romansu z wilkołakiem ew. romans z człowiekiem .... To jest romans z wampirem i Bella będzie z Edwardem a jak S.M postąpi inaczej straciłaby fanów...

Jesli o mnie chodzi ..to Ona miałaby jedna smierc na sumieniu ..mnie chyba bym sobie palneła w łeb gdyby Edward zostal ...sam....albo....umarł....

To chyba byłoby staszne gdyby wiwinęła nam taki numer Shocked

Nie-jestem dobrej myśli :)nawet nie podsuwajcie takich pomysłów bo chyba bym poszła w ślady Lady_Kitty Laughing

Hmm, ja wolę zdecydowanie Edwarda. Dlaczego? Bo dla mnie jest ideałem partnera: opiekuńczy, wyrozumiały, cierpliwy :D
A Jacob... Jacob jak dla mnie może sobie być, chociaż szczerze mówiąc, bardzo wkurzały mnie te jego "wybryki"

JA nie piszę przecież kogo powinna wybrać Bella, bo przecież ona już się zdecydowała... Po prostu ja na miejscu belli, gdybym mogła wybierać to wolałabym jedna JAcoba-jest się do czego przytulić, ciepły jest, i najważniejsze-nie jset idealny, wiec lepiej do niego by się pasowało...
Niestety Jacob też się nie będzie starzał, więc z tego punktu widzenia jednak lepiej, ze Bella wybiera Edwarda+zmianę w wampira- dłużej będą razem...

Oczywiście, że Edward!

Jacob, działa mi piekielnie na nerwy.
Poza tym, nigdy nie przepadałam za wilkołakami.

A Jacoba naprawdę lubię-walczy też i nieczysto, nie zawiódł Belli i jest po prostu kochany-chyba mam słobośc do typa w stylu Miś, niż do zimnego ideału...

Typ w stylu miś to Emmett - Jacob to raczej fasolowa tyka Wink