Edward czy Jacob?

Czy to jest pytanie retoryczne ? ...oczywiście że Edward. A jakbym miała pisać za co to by mi chyba dużo czasu zeszło. Wystarczy przeczytać sagę i wszystko staje się jasne.
Edward nie zawahał się zostawić Belli tylko po to aby była bezpieczna. Co on wtedy przeżył... Ideałów nie ma, ale można je stworzyć i tak właśnie zrobiła Meyer. I dzięki jej za to....

Edzio, a ktoz by inny...
Edzio dlatego, ze kochal Belle bezinteresownie i zawsze mogla na niego liczyc, zawsze stawal w jej obronie i chronil jej.
Nawet to rozstanie nie zmienia faktu, ze to on jest tym jedynym. Sam przez to niesamowicie cierpial, a zrobil to dla jej dobra, bezpieczenstwa.
Edward walczyl o nia, ale nie zrobilby niczego wbrew jej woli, liczylo sie dla niego jedynie jej szczescie.

Wiem popełnie świętokradztwo.
Zagłosowałam na Edwarda to jasne, ale ...
No właśnie jest ale bo w wieku 17 lat pewnie bym wybrała Jacoba, teraz kiedy jestem nieco Laughing

starsza wybieram Edwarda. Why?
Jacob=młodość, pyskatość i nieprzewidywalność
Edward=rozsądek, stateczność i czułość.
Właśnie dlatego wychodzę za mąż teraz w wieku 25 lat, a nie wcześniej i wolę jak mój Misio jest Edwardem niż Jacobem Laughing

Ja nie mogę zagłosować, bo po pierwsze mam swojego M. Po drugie równie dobrze mogłabym wybrać ich obu, jak i obu odesłać. I jeden i drugi mają atrakcyjne dla mnie zalety. Podobnie sprawa się ma z wadami.

J. to jeszcze dzieciak, chociaż po BD widać, że będzie się rozwijał w stronę, którą ja uważam za dobrą. Jest ciepły, ludzki, skory do emocji i odrobiny szaleństwa.

E. to lata doświadczeń, inne wychowanie, stare wartości i ogrom odpowiedzialności, ale też skłonnośc do nadopiekuńczości i decydowania za kogoś.

100% Edward. Jacoba nie znoszę, choć chciałabym mieć takiego przyjaciela czasem.
Chociaż... gdybym miała Edwarda, to by mi przyjaciele potrzebni nie byli.
Ogólnie, to ja samą sforę lubię bardzo( oprócz tej z BD, Sama), ale Jacob jako postać jest wkurzający.

Edwardd!!! <333 Jest najlepszy . Jacob to jakiś głupi dzieciak. Ja tam wole dojrzałych facetów. ;d

Edward. ;] Jak pisałam wcześniej Jacob jest wnerwiający ^^

zdecydowanie Edward

jeju, a co jak dwóch uwielbiam? ;D
już na samym początku, gdy jeszcze nie odgrywał żadnej istotnej roli w życiu Bell to go polubiłam. xD a Edward... hmm tego chyba nawet nie trzeba komentować. xD.
ale pod koniec trzeciej części Jake zaczął mnie denerwować. więc szala przechyla się na stronę Edwarda xd

no dokładnie :D
Obaj są fajni na swój sposób po prostu :D
Osobiscie mam problem z wybraniem Jacob czy Edward.. No bo wiadomo, że każda by chciała kogoś takiego jak Edziu, ale z kolei Jacob jest taki uroczy... xD

Dla mnie odpowiedź jest prosta- Edward.
Już się wycieńczyłam pisząc swoje poglądy na temat tych oto dwóch
osobników w temacie Księżyc w Nowiu, więc nie będę wszystkiego
przepisywać. Edward i już. : )

Edward. Z prostej przyczyny - Jacob po prostu mnie bardzo wkurzył tymi zalotami do Belli. I jak ją całował z języczkiem i w ogóle, to wszystko było takie odrażające.
Nie żebym miała cos do pocałunków z języczkiem. tylko nie z Jacobem. Cool

Prosta piłka - Edzio <33
Jest boski, dojrzały, piękny, nie tylko zewnętrznie ale też wewnętrznie. A także troskliwy, kochający i wgl jest the best ;]

Bella & Edward - prawdziwa miłość <3

Edzio naj <3
chociaż, że Jacob ma ładna karnacje to i tak mu nie dorówna ! :D

Jednak, mimo wszystko - Edward :P W końcu to główny boheter tej sagi i tak naprawdę to świat (szczególnie ten widziany oczami Belli) kręci się wokół niego. Zresztą Bella nie była warta ani Jacoba, ani Edwarda ;]

Edward.
Lubię chłopaków w Jego typie. Chodzi mi wyłącznie o charakter.
On wydaje się być rozsądny, trzeźwo myslący i poważny w sytuacjach kiedy trzeba nim być.

Jacob.
Wydaje mi się być jeszcze dzieckiem, które samo nie wie czego chce od zycia i w ogóle od ludzi.
Ma wielkie pstro w głowie, i czasami zachowuje się jak 5cio latek.

Zdecydowanie Edward.
Jakoś nie przypadł mi do gustu Jacob, chociaż że Bella tak się z nim zaprzyjaźniła w II cz. Edward jednak jest idealny dla Belli,bardzo ją kocha.

Edward.
Bardzo kocha Bellę i bardzo mu na niej zależało. I jest dojrzały i odpowiedzialny.... I wogóle go uwieliam <3 :D

A Jacoba nie lubię. I nie przepadałam za nim od początku, mimo że dużo w KwN dla Belli zrobił.Zachowuje się jakby zawsze miało być tak jak on chce. Poza tym jest strasznym egoistą.

Ed. <3

Powiem tyle, że każdy ma swoje minusy, ale Jacob to zupełnie inna bajka. Tak strasznie mnie wkurza to, że całuje Bellę, gdy ona tego nie chce. No bez przesady proszę. xd

Mam straszną słabość do Jacoba i subiektywnie zagłosowałam na Jacoba, ale mowiąc obiektywniej to raczej Edward, bo on daje Belli chyba większe poczucie bezpieczeństwa, a przede wszystkim: to jest odwzajemniona miłość, a nie tak jak z Jacobem...