FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Jacob Black Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Poll :: Czy lubisz Jacoba??

Tak
49%
 49%  [ 393 ]
Nie
40%
 40%  [ 322 ]
Nie wiem
10%
 10%  [ 84 ]
Wszystkich Głosów : 799


Autor Wiadomość
esterwafel
Wilkołak



Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 0:03, 22 Paź 2009 Powrót do góry

Uwielbiam Jacoba. Tak jak już wcześniej pisaliście, jest on taki ludzki, ciepły i pełen optymizmu. Pasuje do mnie. Może między innymi dlatego go uwielbiam. Chciałabym mieć takiego chłopaka. Takiego, który jest przyjacielem, troszczy się o mnie i poświęca się. Taki właśnie jest Jacob. Muszę się przyznać, że był dla mnie mało ważny po przeczytaniu Zmierzchu, ale potem tak bardzo go polubiłam, że aż kibicowałam mu w Zaćmieniu. Niestety. Poryczałam się w scenie, kiedy żegnał się z Bellą. To była masakra. No i zakończenie jego historii podoba mi się tak sobie. Może jak Nessie będzie starsza to się bardziej do niej przekonam.
Chciałabym, żeby był szczęśliwy. Naprawdę. A w BD już był inny po wpojeniu. Taki mega zaćmiony Nessie. No i rozwaliło mnie to jak wyznał prawdę Charliemu. Myślałam, że się posikam ze śmiechu. Dlatego go lubię.
Edward jest dla mnie zbyt idealny. Z reszta jak ktoś zauważył, jego postać jest opisywany w totalnym zaślepieniu przez Bellę. A Jacob jest taki prawdziwy.
Co do Taya, nie wiem. Ja sobie zupełnie inaczej tę postać wyobraziłam. znalazłabym aktora, który na pewno lepiej by odegrał Jacoba, ale do tego młodzika też zaczynam się przekonywać. Tylko nie podoba mi sie wersja ala Pocahontas, w krótkich włosach mu lepiej.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 11:11, 23 Paź 2009 Powrót do góry

Hm. Widzę, ze spór jest całkiem duży.
Moja sympatia do niego jest podzielona.
Zmierzch - wydawał się być całkiem przyjazny.
Księżyc w Nowiu - cholerna kicha. Znielubiłam go przez to, że zakochał się w Belli.
Zaćmienie - tutaj to już zupełnie go znienawidziłam. Chociaż jak Bella przyłożyła mu z liścia i złamała sobie kość w ręce to ja pokładałam się ze śmiechu. <lol2>
Przed Świtem - i tutaj wszystko się zmieniło. Zgodzę się z tym co napisała Prawdziwa.

Jednak mój głos był na TAK, pozdrawiam. Wink
Sanemma
Zły wampir



Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Poznania

PostWysłany: Pią 13:59, 23 Paź 2009 Powrót do góry

Ja te go lubię.
Lubię go bardziej niż Edwarda ;p

Głos na TAK!!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ukos
Zły wampir



Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 14:01, 23 Paź 2009 Powrót do góry

zabawne - ja mialam zupelnie odwrotnie - w zmierzchu mi wisial, leciutko irytujac, w KWN rozlozyl mnie na lopatki i tak juz mi zostalo, choc w BD po wpojeniu ciut mnie nuzyl Wink

zakochanie w Belli widzialam juz w Zmierzchu, a doprawdy, nie jego wina ze laseczka pogrywala na dwa fronty Wink
W KwN i Z irytowala mnie Bella, nie Jacob ani Edward (przewaznie) - oni obydwaj mieli swoje racje i walczyli do konca, tylko ona siala ferment, nie potrafiac z zadnego zrezygnowac odpowiednio wczesnie
choc zeby bylo uczciwie - Jacob mnie zmeczyl w zacmieniu po pierwszym pocalunku, gdzie idiotycznie szedl w zaparte
wszystko poza tym OK, fakt, ze dawal soba pomiatac, ale zakochany=ogłupiony Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
lirru
Człowiek



Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nieba spadłam:)

PostWysłany: Pon 2:06, 02 Lis 2009 Powrót do góry

mermon napisał:
Masquerade.
Cytat:
Nie pasuje mi jedynie Launter odgrywający rolę Jake'a. Po prostu nie i koniec.



Hej , czyż to nie Jacob?!
Image


Boże, a dla mnie właśnie ten aktor jest boski! Gęsiej skórki dostaje jek patrzę na fotki z planu. W ogóle wszyscy aktorzy grający postacie sfory są zupełnie w moim typie (tak z wyglądu Twisted Evil )

Ok, a tak konstruktywnie to już teraz mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że lubię Jacoba, chociaż szczerze mówiąc zaraz po przeczytaniu sagi nie żywiłam do niego żadnych ciepłych uczuć, ale na nie do końca też nie byłam (można powiedzieć że był mi obojętny) najgorzej było po zaćmieniu, ale o tym to awet nie warto wspominać Very Happy )
Dopiero w PŚ się chłopak troche zrechabilitował. I to wcale nie tym, że wpoił się w Nessie, ale jego odczuciami i przemyśleniami w Ks. II. (Chociaż nadal nie podobało mi się to, że zakochał się w Belli, to to rozumiem i nie winie go)
Nabrałam dystansu do całej sagi i zapoznałam sie juz z większością reakcji na tego bohatera, więc jest to dość przemyślana opinia.

Na moją dzisiejszą ocenę wpływa jednak jeszcze wiele inych czynników, jak np. aktor go odgrywający, czy charakter jego postaci z niektórych ff. (chociaż może się to wydawać niewłaściwe, to bardzo często obraz postaci kształtuje mi się przez takie właśnie błahostki luźno związane z twórczością autorki i nic na to nie poradzę... )

mam nadzieję że z tego komentarza nie wyszedł mi jakiś małokonstruktywnu bełkot Very Happy

(tak na marginesie powiem jeszcze, że jeśli miałabym wybieraż pomiędzy Pattinsonem a Launterem, to oczywiście wybrałabym tego drugiego Wink . Tylko oczywiście nie chcę wywoływac tym stwierdzeniem żadnej wojny. Rob po prostu jest nie do końca w moim typie Twisted Evil )


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
transfuzja.
Zły wampir



Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nibylandia.

PostWysłany: Wto 17:54, 03 Lis 2009 Powrót do góry

Wczoraj rozmawiałam z Tammy, moją nauczycielką angielskiego, na temat Jacoba. Ona nie operuje polskimm, więc było trochę trudno, ale jakoś się udało. I oczywiście pojawił się argument "Przestałam go lubić, kiedy pocałował Bellę w New Moon". Trochę się we mnie zagotowało.

Jak pamiętam, kiedyś toczył się wielki spór o to. A teraz, co powiecie?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
FemmeFatale
Wilkołak



Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 20:17, 03 Lis 2009 Powrót do góry

ja go uwielbiam, nie wiem w ogóle jak ktoś go może nie lubić, ludzie!! ;d Chociaż trochę się zraziłam tym wpojeniem w Nessie...
ogólnie to wyobrażałam go sobie inaczej, ale aktor mnie zadowala, i jest bardzo przystojny, o wiele bardziej niż Rob ^


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mono
Człowiek



Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Słupsk

PostWysłany: Wto 21:29, 03 Lis 2009 Powrót do góry

Carlie_Cullen. napisał:
Hm. Widzę, ze spór jest całkiem duży.
Moja sympatia do niego jest podzielona.
Zmierzch - wydawał się być całkiem przyjazny.
Księżyc w Nowiu - cholerna kicha. Znielubiłam go przez to, że zakochał się w Belli.
Zaćmienie - tutaj to już zupełnie go znienawidziłam.

Ja mam te same odczucia, tyle że w świcie wkurzał mnie tą swoją nachalnością wobec Renesmee, na krok nie chciał jej odstąpić, nawet gdy przebywała z Bellą i Edwardem. Zupełnie jak pies xD


Aha, głosowałam na NIE.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jakeowa
Wilkołak



Dołączył: 21 Sie 2009
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Śro 21:57, 04 Lis 2009 Powrót do góry

haha. Rozbawiło mnie to porównanie Mono do psa, którym poniekąd trochę był, nie? Okej, nie był xd
I mogę się podpisać pod wypowiedzią FemmeFatalem. Jak można go nie lubić.?! xD Jest taki słodki ; D I Taylor jest o wieeele przystojnieszy niż Rob ^. Chociaż muszę przyznać ze ostatnie dwie sesje Roba nawet na mnie robią wrażenie ]:->


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
grey_apple
Nowonarodzony



Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 22:04, 04 Lis 2009 Powrót do góry

Tobie sie podobają sesje Roba
No nie wierze. A ja od samego początku mówiłam ze od jest super xD


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
vickyliv
Dobry wampir



Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2192
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 90 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rob`s guitar case

PostWysłany: Czw 1:33, 05 Lis 2009 Powrót do góry

Kwestia gustu*. Nie można oceniać Jacoba pod względem aktora odtwarzającego jego rolę, bo gdybym brała pod uwagę takie kryteria, to szczerze nie przepadałabym za wilkiem. Nie będę oryginalna mówiąc, że Edward i Robert biją swoich potencjalnych konkurentów na łopatki i nie ma tu żadnego "ale".

* jedni go mają, a inni nie


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
transfuzja.
Zły wampir



Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nibylandia.

PostWysłany: Czw 12:03, 05 Lis 2009 Powrót do góry

Vicky Oliv napisał:
Kwestia gustu*. Nie można oceniać Jacoba pod względem aktora odtwarzającego jego rolę, bo gdybym brała pod uwagę takie kryteria, to szczerze nie przepadałabym za wilkiem. Nie będę oryginalna mówiąc, że Edward i Robert biją swoich potencjalnych konkurentów na łopatki i nie ma tu żadnego "ale".

* jedni go mają, a inni nie


Vicky Oliv, mogłabyś mi powiedzieć, co miałaś na myśli, pisząc te słowa?

Co do tego porównania do psa... Ej, Jacob przemieniał się w wilka. WILKOłak, nie PSOłak. Rozumiem, to są pokrewne gatunki, ale bez przesady...

To tak, jakby porównywać Edwarda do nietoperza.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wampirka09
Nowonarodzony



Dołączył: 05 Paź 2009
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 3/3

PostWysłany: Czw 13:46, 05 Lis 2009 Powrót do góry

No własnie. W zupelnosci sie z toba zgadzam. Jak ktos nie lubi Jake`a to od razu że pies, że kundel. Weżmy sobie pod lupe i wyglad i zachowanie, oraz umiejetnosci takiego psa, a wilka. Jest róznica, prawda? Wilk i pies to nie TO SAMO! To tak jak by powiedziec ze tygrys to to samo co kot. Rozumiem że ci co nie lubią wilków uzywaja kundla jako obrazliwej uwagi w kierunku Jake`a i jego kumpli. Ale mysle ze mozna swoja niechęć wyrazic w inny sposob, a nie jak dzieci z pierwszej klasy podstawłówki. Zreszta nie wiem co macie do psów, to bardzo intelifgentne zwierzeta.


Post został pochwalony 2 razy
Zobacz profil autora
vickyliv
Dobry wampir



Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2192
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 90 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rob`s guitar case

PostWysłany: Czw 15:57, 05 Lis 2009 Powrót do góry

transfuzja. napisał:
Vicky Oliv napisał:
Kwestia gustu*. Nie można oceniać Jacoba pod względem aktora odtwarzającego jego rolę, bo gdybym brała pod uwagę takie kryteria, to szczerze nie przepadałabym za wilkiem. Nie będę oryginalna mówiąc, że Edward i Robert biją swoich potencjalnych konkurentów na łopatki i nie ma tu żadnego "ale".

* jedni go mają, a inni nie


Vicky Oliv, mogłabyś mi powiedzieć, co miałaś na myśli, pisząc te słowa?
Zależy, co sobie życzysz, abym miała. Ja pozwoliłam sobie na maciupeńkie dopełnienie nudnego już zdania o gustach, że każdy ma swój i bla bla bla. Nic osobistego.

Też nie rozumiem porównywania wilkołaków do psów. To, że mają podobne kształty i pewnie wiele jeszcze wspólnych cech, nie oznacza, że od razu należy karmić zmiennokształtnych Chappie albo Pedigree.

Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
mermon
Wampir weteran



Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 3653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 177 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 16:50, 05 Lis 2009 Powrót do góry

VickyOliV a może transfuzja miała na myśli to zdanie:
Cytat:
Nie będę oryginalna mówiąc, że Edward i Robert biją swoich potencjalnych konkurentów na łopatki i nie ma tu żadnego "ale".


W każdym razie mnie ono wpadło w oko i się z nim nie zgadzam.
Very Happy
Myślę, że porównać można Taylora i Roberta w wieku 17 lat, a nie gdy ma 23.
Mężczyzna dojrzalszy ma przewagę nad nastolatkiem. 17 lat miał Pattinson gdy grał Cedrica i był kapitalny wg mnie, mnie się spodobał , zapamiętałam go i dla niego obejrzałam Twilight. Ale bardzo wiele dziewcząt kpiło nieco z niego w tym wieku, a teraz się do niego prawie modlą. To właśnie sprawia dojrzałość. Pogadamy, gdy Taylor będzie miał 23 lata. Teraz prezentuje się bardzo męsko, ale brak mu tego czegoś co zyskuje się z wiekiem. Wszystko przed nim. Co do postaci Jacob - Edward - ja , jak i wiele innych wybieram zdecydowanie Jacoba, od pierwszego przeczytania serii.
Więc jednak jest tu jakieś ale. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez mermon dnia Czw 21:07, 05 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
vickyliv
Dobry wampir



Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 2192
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 90 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rob`s guitar case

PostWysłany: Czw 17:47, 05 Lis 2009 Powrót do góry

Nie mówię, że w twoim przypadku sytuacja musi przedstawiać się tak samo, tylko wyraziłam własne odczucia, których jestem absolutnie pewna. Nie jestem super-hiper i nie mam mocy przemawiania w imieniu wszystkich. Nawet nie wiesz, jak się cieszę, że uwielbienie zostało podzielone pomiędzy dwóch panów, bo Bert kiepsko znosi całą traumę i wolę, aby chociaż trochę został odciążony. Popularność przemija, a śladów w psychice tak łatwo się nie zaleczy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ilonaaa
Człowiek



Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Czw 19:05, 05 Lis 2009 Powrót do góry

Ja tam go lubię, nawet fajny z niego gość. Wkurzyłam się jak Edward zostawił Belle w KwN.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Pierniczek
Nowonarodzony



Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z piekarni

PostWysłany: Czw 19:56, 05 Lis 2009 Powrót do góry

IlonaCullen napisał:
Ja tam go lubię, nawet fajny z niego gość. Wkurzyłam się jak Edward zostawił Belle w KwN.

Wiesz jak ktoś lubi Jacoba to wkurzył się jak Edward wrócił do Belli w KwN. (taak, od początku wiedziałam, że tak się skończy i nie mam nic przeciwko Eddiemu)
Osobiście lubię Jacoba (jestem jednym z tych co afiszują się, że są TEAMJACOB przy każdej okazji), ale nie ze względu na aktora, bo miałam swoje wyobrażenia o bohaterach książki i przy nich zostałam.
Po prostu polubiłam Jacoba i całą tą otoczkę gniewu i niespełnionej miłości, którą za sobą ciągnął (do czasu wiem), taki juz mam fetysz.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jakeowa
Wilkołak



Dołączył: 21 Sie 2009
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Czw 20:04, 05 Lis 2009 Powrót do góry

Absolutnie nie używam określenia " kundel " w obraźliwi dla Jacoba sposób, jeśli to mi sugerowałyście.Tak indywidualnie jest to dla mnie poprostu zdrobnienie od wilkołaka. Zdecydowanie wolę mówić " mój kundelek " niż " mój wilkołaczek ". I nie zapominajcie że jestem całkowicie i totalnie w " Team Jacob ", nie " Team Edward ". I Vicky Oliv, nie porównywałam Jacoba do Taylora, jeśli to sugerowałaś ( ;


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wampirka09
Nowonarodzony



Dołączył: 05 Paź 2009
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 3/3

PostWysłany: Pią 7:22, 06 Lis 2009 Powrót do góry

Proponuje : mój wilczek :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin