Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany:
Śro 22:56, 18 Lut 2009 |
 |
"Just the opposite-they were probably having a tough time not ripping the cup away from her.
Edward rolled his eyes.
Jeez, how did anyone stand living with him? It was really too bad he couldn't hear Bella's thoughts. Then he'd annoy the crap of her,too, an she'd get tired of him" :D |
|
|
|
 |
|
 |
mermon
Wampir weteran
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 3653 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 177 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Sob 20:23, 21 Lut 2009 |
 |
Podobała mi się scena przy porodzie, gdy Edward prosi Jacoba-"Take the baby", a Jake odpowiada "Throw it out the window" . Hahaha, jego kochaną Nessie! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
host
Zły wampir
Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 332 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: nysa
|
Wysłany:
Sob 20:27, 21 Lut 2009 |
 |
Jake wymiata w BD, jego teksty sa mistrzowskie i te docinki do Rosalie. o kawalach juz nie wspomne a i jeszcze silowanie sie na reki B i Emmetta. swietne!! w ogole w tej czesci sa najlepsze dialogi. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
love_jasper
Wilkołak
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 105 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 2:31, 22 Lut 2009 |
 |
ja ubóstwiam emmetta z jego: "Co wy robiliście zeszłej nocy? Omawialiście problemy narodu?"
no i:
-próba generalna;d
-praktyka czyni mistrza;p
-miałam taki piękny sen!
wszystkie przytyki rosalie/ jacob <burek_haha>
motywy z rozpraszaniem belli tez były niezłe:D
ale mimo wszystko ciężko się "brneło"przez II ksiege... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Charlotta
Wilkołak
Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 227 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
|
Wysłany:
Wto 11:06, 24 Lut 2009 |
 |
Tak oni byli boscy xD Ta miseczka...
Podobało mi się jeszcze jeśli chodzi o stosunek Edwarda do Jakoba, kiedy Edward pozwolił Renesmee gryźć Jakoba xD Rozwaliło mnie to :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
<RUDA>
Zły wampir
Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 317 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 14:19, 26 Lut 2009 |
 |
Mi się podobały wszystkie schadzki Jacoba z Rose, pobyt na Wyspie i pierwsze polowanie Belli.
Tak a propos kontaktów Jacoba z Edwardem. Można rzec że mieli małe przymierze.Mi się podobało kiedy razem wyzywali Rose i te wszystkie kawały o blondynkach. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Alice<3
Zły wampir
Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 310 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Poznań miasto know-how^^
|
Wysłany:
Czw 14:56, 26 Lut 2009 |
 |
Najlepsze scenki to:
> docinki Emmeta co do seksu Belli i Edwarda
> docinki i kawały Jacoba w stosunku do Rose
> pogryziona poduszka na wyspie
> Ci faceci na stacji benzynowej i Bella która nie wiedziała że jeździ tak wypasionym Mersem Guardem
> Burek i micha
> pierwsze polowanie i reakcja Edwarda na podarty strój Belli
>Emmet, Emmet i jeszcze raz Emmet! gość jest wymiotczy
> no i wieczór kawalerski - szkoda że Emmet nie wlazł tam na górę xP
Wypas xD |
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Alice<3 dnia Czw 15:01, 26 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
Gość
|
Wysłany:
Sob 17:16, 28 Lut 2009 |
 |
1. Praktyka czyni mistrza. xD
2. Rosalie + Jacob = miska i Burek. xD
3. Żarty i blondynkach. xD
4. Kiedy Bella pokonała Emmeta w siłowaniu się na ręcę. xD
5. Różne żarty Emmeta i Rosalie co to seksu Belli i Edwarda. xD |
|
|
|
 |
AlmostAngel
Człowiek
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 53 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: My own world
|
Wysłany:
Sob 17:52, 28 Lut 2009 |
 |
Emmet był najzabawniejszy... :P
A co do kawałów o blondynkach... [jestem blondi xD] ale umiem się ze wszystkich śmiać- z tych też :P
Relacje Rose- Jacob x)
I scenka z siłowaniem się na ręce <lol> |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Miss.Cullen:)
Człowiek
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 68 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Gliwice
|
Wysłany:
Nie 11:24, 01 Mar 2009 |
 |
-Wgryzłem się w poduszkę, raz czy dwa...
:D
'Burek'
Aluzje Emmeta dot. życia seksualnego Belli i Edzia xD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
dredzio
Wilkołak
Dołączył: 23 Sty 2009
Posty: 140 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Pon 16:10, 02 Mar 2009 |
 |
- cudowne rozmowy Jaka i Rosalie
- oczywiście miska dla Burka :D
- kiedy Bella pokonała Emetta
- kiedy Jazz'ie i reszta dziwili się z opanowania Belli |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
MoonDancer
Nowonarodzony
Dołączył: 03 Lut 2009
Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Łańcut
|
Wysłany:
Pon 16:53, 02 Mar 2009 |
 |
Hm... dziś natrafiłam na śmieszny fragment czytając po raz drugi BD ^^ Przepisze:
"- ...
- Tak. Będziesz uważna, prawda, Renesmee? Pomożesz nam?
Renesme znów go dotknęła
- Nie, nie mam nic przeciwko, jeśli ugryziesz Jacoba. To jest w porządku..."
I kilka linijek później jak Jasper pouczał Belle by skupiła się na swoim opanowaniu a nie nocy z Edwardem xD |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez MoonDancer dnia Pon 16:58, 02 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
Avalami
Nowonarodzony
Dołączył: 03 Mar 2009
Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 19:14, 03 Mar 2009 |
 |
Z całego BD położyła mnie tylko jedna wypowiedź:
"- Nazwałeś moją córkę po Potworze z Loch Ness?"
Kiedy ją przeczytałam po raz pierwszy, znalazłam się pod stołem. :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
sssjuliasss
Nowonarodzony
Dołączył: 24 Lut 2009
Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Forks
|
Wysłany:
Wto 20:31, 03 Mar 2009 |
 |
oczywiście " Burek" i zakład Emmeta z Bellą, wląściwie to walka na rękę, a pozatym to jeszcze cała podroż poślubna.... nie na ja tak mogę wymieniać bez końca, cała powieść jest świetna poprostu super!!! :* :PP |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
darkeyeslady
Człowiek
Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 63 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: BdG ;D
|
Wysłany:
Nie 2:34, 08 Mar 2009 |
 |
Ha... a ja jak czytałam za 3 (?) razem BD to cytaty powypisywałam, ja już tak mam - takie przyzwyczajenie (hahahahah)
Najlepsze (moim zdaniem) kawałki:
„Emmett i Jasper wyli ze śmiechu, widząc, że się rumienie, podczas gdy Edward bardzo ostrożnie ściągnął zębami pożyczoną podwiązkę…”
„Takie małe, a tak wnerwia”
„Nie było mowy, żeby mogła być w ciąży. Nie w tak zaawansowanym stadium. Pomijając fakt, że była.”
„Wiesz jak utopić blondynkę? […] Wystarczy przykleić lustro do dna basenu”
„Z kuchni dobiegły dziwne trzaski i zgrzyty metalu. Edward znowu westchnął, ale też uśmiechnął się lekko. Rozalie wróciła, zanim zdążyłem się nad tym zastanowić. Ze złośliwym uśmiechem na twarzy postawiła przede mną na podłodze srebrną miskę.
- Smacznego kundlu
Kiedyś to była pewnie kuchenna miska do mieszania, ale wampirzyca powyginała ją tak, że wyglądała prawie jak typowa psia micha. Byłem pod wrażeniem jej zdolności o dbałości o szczegóły. Na boku schludnym pismem wydrapała nawet słowo ‘Burek’ ”
„Wiesz jak nazywa się blondynka mająca mozg? […] Golden retriver”
„Jak umiera Komorka mózgowa blondynki? […] Samotnie”
„- Wiem – zagrajmy o to – kontynuowała Alice – W kamień, papier, nożyce.
Jasper zachichotał, a Edward westchnął.
- Może po prostu powiesz mi kto wygra?
Alice się uśmiechnął – Ja. Świetnie.”
„Zanim Esme zdołała odpowiedzieć, Emmett znów się śmiał – i tym razem nie cicho.
- Wiec ciągle jeszcze stoi? – wydusił z siebie miedzy kolejnymi parsknięciami. – Spodziewałbym się, że we dwójkę obróciliście ją do tej pory w pył. Co robiliście zeszłej nocy? Omawialiście problemy narodu? – ryczał ze śmiechu.”
„ – Wycofasz się bardzo szybko, moja mała siostrzyczko – powiedział Emmett złośliwie – Nie ma w tobie zbyt wiele dzikości, co? Założę się, że chatka nie ma nawet jednego zadrapania – zaśmiał się. – Czy Edward wspomniał Ci ile domów Rose i ja rozwaliliśmy?” |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Gość
|
Wysłany:
Pon 14:31, 09 Mar 2009 |
 |
Wszystkie kawały o blondynkach są świetne :) Podoba mi sie scena jak Rosalin przyniosła dla Jacoba jedzenie w misce "burek" HAHA nie mogłam wytrzymać za śmiechu :P |
|
|
|
 |
moniqa
Zły wampir
Dołączył: 11 Gru 2008
Posty: 327 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: nie z tego świata :]
|
Wysłany:
Pon 20:10, 09 Mar 2009 |
 |
Eeee... no.... co wy?! przecież jak nie czytałyście to nie musicie odwiedzać tego działu i kłopot z głowy...
Ja tam się nie mogę doczekać, aż w swoje ręce dostanę fizyczną wersję i w końcu przeczytam nie na kompie :) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
IsabellaSwan
Człowiek
Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 91 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Phoenix/Forks
|
Wysłany:
Wto 15:19, 10 Mar 2009 |
 |
moniqa napisał: |
Eeee... no.... co wy?! przecież jak nie czytałyście to nie musicie odwiedzać tego działu i kłopot z głowy...
Ja tam się nie mogę doczekać, aż w swoje ręce dostanę fizyczną wersję i w końcu przeczytam nie na kompie :) |
Łatwo powiedzieć: Nie zaglądajcie do działu... :D Jak widzę sam tytuł to od razu mnie skręca z ciekawości. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Goldman
Nowonarodzony
Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 12 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Wto 18:39, 10 Mar 2009 |
 |
- dowcipy Jake'a o blondynkach, Burek, wrzystkie rozmowy Rosalie z Jake'm
- Bella jeszcze jako człowiek: ,,Jak bardzo mam przechlapane?" (Wyspa Esme)
- Bella jako nowa: ,,Uff. Teraz widzę, o co wszystkim chodziło. Śmierdzisz, Jacob."; ,,Nazwałeś moją córkę po potworze z Loch Ness?! - wrzasnęłam."; reakcja na nowy dom od Esme i giga garderobe od Alice; powrót do domu Cullenów po nocy w sprezentowanym domu:
,,- Nie chcieliśmy wam, eee... przeszkadzać.
Widziałam jak Rosalie zagryza górną wargę i odwraca wzrok, próbując się nie roześmiać. Poczułam za sobą cichy śmiech Emmetta, wysyłający wibracje aż po fundamenty domu. (...)
Zanim Esme zdążyła odpowiedzieć, Emmett znów się śmiał – i tym razem nie cicho.
- Więc ciągle jeszcze stoi? – wydusił z siebie między kolejnym parsknięciami. – Spodziewałbym się, że we dwójkę obróciliście ją do tej pory w pył. Co robiliście zeszłej nocy? Omawialiście problemy narodu? – ryczał ze śmiechu.
Zacisnęłam zęby i przypomniałam sobie o negatywnych skutkach mojej wczorajszej utraty samokontroli. (...)
– Emmett odwrócił się do mnie i żartobliwie uśmiechnął. – Jestem pewien, że będziesz najlepsza na zajęciach… widocznie nocami nie
masz ciekawszego zajęcia niż nauka.";
- Siłowanie na rękę: ,,- Wycofasz się bardzo szybko, moja mała siostrzyczko – powiedział Emmett złośliwie. – Nie ma w tobie zbyt wiele dzikości, co? Założę się, że chatka nie ma nawet jednego zadrapania – zaśmiał się. – Czy
Edward wspomniał ci ile domów Rose i ja rozwaliliśmy?"
- I jeszcze jak Edward ściągał podwiązkę zębami
- Można wymieniać bez końca |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Alice<3
Zły wampir
Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 310 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Poznań miasto know-how^^
|
Wysłany:
Wto 23:09, 10 Mar 2009 |
 |
Oj tak zdejmowanie podwiązki było zabójcze! szkoda, że nie miała jej tradycyjnie na udzie, tylko a łydce, bo dopiero Emmet i Jasper mieli by ubaw xDxD  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|