Najśmieszniejsze scenki w BD

"Uch. Nareszcie rozumiem, o co zawsze było tyle hałasu. Jacob, ty najnormalniej w świecie cuchniesz!'' XD Gdy tylko to przeczytałam wybuchłam na cały dom śmiechem. Co innego mogłam zrobić? Podobał mi się też fragment jak Bella wygrała z Emmetem w siłowaniu się na ręce :> Oczywiście Burek przebija wszystko! Prawie zrzuciłam książkę z łóżka, kiedy to przeczytałam xD

Mnie najbardziej rozbawiła scena gdy Bella rozwalała kamień.
Przycinki Emmeta był też dobre albo gdy Bella rozwścieczyła Jane odpierając jej atak. Ogólnie było dużo zabawnych momentów.

Gość

Wymiany złośliwych komentarzy Jacob- Rosalie.
Np. z tym kawałem o blondynkach ( nie mam nic do blondynek :) ) ale śmiałam się z tego dobre 10 minut.

Mi się podobały "walki" pomiędzy Rose a Jake'm Wink

Były super.
Chociaż bardziej, to siłowanie się Belli z Emmetem na rękę i rozwalanie kamienia ;D

Ja mam nadzieje ze wszystkie powyzsze cytaty i smieszne scenki beda takze w filmie!!! :) oczywiscie najsmieszniejsze bylo silowanie na reke Belli i Emmetta, kiedy Emmet mowil ile rozwalili domkow z Rose i "Ale jak wygram to ani słowa o moim życiu seksualnym nawet sam na sam z Rosalie!" "OK, ale jak ja wygram to bede jeszcze bardziej nieznośny, niż teraz" "A wpominałem ci już ile domków rozwaliliśmy z Rosalie?" "Wy tam u siebie pewnie jeszcze nawet nie porysowaliście podłogi" czy jakos tak.. xD itp. :D Mr. Green

W BD było naprawdę sporo śmiesznych scen, jednak reakcja Belli na wpojenie Jake'a to było to. Niby rozwścieczony, nowonarodzony wampir, a ja się tarzałam ze śmiechu.
Na drugim miejscu żarciki Emmetta ;]
No i przekomiczna relacja Rose <-> Jake.
Naprawdę było się z czego pośmiać :)

Jak dla mnie to:
-"Burek"
-kawały o blondynkach ^^
-chwila przed wieczorem kawalerskim "Jasper,a co wampiry robią w wieczór kawalerski? Chyba nie zabieracie go do klubu ze striptizem" xd
-moment po "przebudzeniu" się po przemianie
-"Ups" Edwarda
-wpojenie Jacoba ;dd
-te niektóre myśli Jacoba :"Nikogo innego z obecnych nie odrzucało to co robiła.Wręcz przeciwnie-pewnie powstrzymywali się siłą woli,żeby nie wyrwać jej kubka i samemu go nie wychylić.
Edward wzniósł oczy ku niebu.
Jezu jak oni z nim wytrzymywali? Co za pech,że nie słyszał akurat myśli Belli.Tak by ją irytował, że wkrótce miałaby go po dziurki w nosie.
-siłowanie się na rękę
-wiem, że chyba nie powinno mnie to śmieszyć ale:
"-Weź ode mnie dziecko-zażądał.
-Ach, wyrzuć je przez okno."
-reakcja Belli na garderobę ^^
-jak Rosalie oberwałą w łeb miską xd
-reakcja Edwarda na toze Bella jest w ciąży "Carlisle, czy wampir może doznać szoku?"
Tak wogóle to strasznieeee dużo tam śmiesznych momentów.
Ale, niektóre wcale takie zabawne nie są i płakać się chce ...

To chyba na tyle (;

napewno akcja z miską ^^
oraz genialne kawały Jacoba :P
siłowanie się na reke :D
gdy Emmett obiecuje że nie bedzie mówił zartów seksualnych względem Belli i Edwarde xddd

Się powtarzać będzie, ale:
- żarciki Emmetta
- reakcja Belli na wpojenie Renesmee przez Jacoba
- scena z Rosali, Jacobem i miską w roli głównej xD

Ja to chyba w ogóle będę inna, albo inne wydanie czytałam xd
Tak świetne były te sceny które powymienialiście, burek był boski xd ale dla mnie ta część nie była za wesoła. Gdy Edward cierpiał przez stan Belli to nie wiedziałam czytać to dalej.

Ale Emmet i tak rządzi xd

Żarciki i dogryzanie Emmetta :)
Żarty Jacoba :)
akcja z miską :)
pierwsze polowanie Belli po przemianie :)

Dla mnie cała książka jest po prostu super. Ogólnie cała seria jest the Best. Nie wiem który już raz czytam całą serie Twilight ale po prostu nie mogę przestać i czytam w kółko i mi się nie nudzi.
A najśmieszniejsze scenki jak dla mnie to
-żarty Jacoba
-akcja z miską
- żarciki Emmetta
-siłowanie się na rękę
Ale za dużo by tu pisania było. Po prosu zgadzam się z Blackx3. Ujeła to dokładnie dobrymi słowami.

Blackx3 napisał:

Tak wogóle to strasznieeee dużo tam śmiesznych momentów.
Ale, niektóre wcale takie zabawne nie są i płakać się chce ...

Dla mnie kapitalny był moment kiedy Edward ściąga Belli podwiązkę i rzuca w twarz Mika, no i oczywiście wszystkie myśli&teksty Jacoba - bezcenne.

Wyjdzie na to, że jestem psychiczna, ale nic nie rozbawiło mnie tak, jak "tragiczna i pełna samoudręczenia" pozycja Edzia po nocy poślubnej. "Przesłonił sobie twarz ramieniem i znieruchomiał" - no emo boy, jak mamę kocham Laughing

Jak dla mnie :

*reakcja Edwarda na ciąże Belli,
*sceny Rose vs. Jake,
*akcja z miską,
*żarciki Emmeta i to jak mówił ile domków z Rose rozwalili,
*siłowanie się na rękę - Bella vs. Emmet,
*polowanie Jake'a i Nessie,
* *Ups* w wykonaniu Edwarda

i takie teksty jak :
*-Weź ode mnie dziecko.
-Ach, wyrzuć je przez okno.*

*-Żegnaj Jacob... Mój bracie... Mój synu...*

mnie najbardziej rozśmieszyło i rozżaliło to, jak Bella rzuciła się na Jacoba. Rozśmieszyło, bo myślałam, że już go zje, a rozżaliło, że jednak się jej to nie udało Wink

i oczywiście miska, żarty o blondynkach, siłowanie się na rękę, żarty Emmetta i tekst z wyrzucaniem dziecka za okno ;D

Najbardziej rozśmieszyła reakcja Charliego jak dowiedział się że Bella i Edward sie zaręczyli :) No i ta akcja z miską :) heh i te kawały o blondynkach haha Cool

Mi się podobały teksty Emmetta ( uwielbiam GO )
relacja Jacob-Rosalie, zwłaszcza kawały o blondynkach
relacja Jacob-Leah też niektóre teksy były niezłe

Mi się podobał ten fragment:
- Matko, Paul czy ty nie masz własnego domu?
Paul, który siedział rozwalony na mojej kanapie, oglądając jakiś głupi mecz na moim rozwalającym się
telewizorze, uśmiechnął się tylko i po chwili – bardzo powoli – wyjął jedno dorito z torebki, którą
trzymał na kolonach, i wcisnął całego do buzi.
- Oby to dorito było twoje.
Chrup. - Nie - powiedział nadal przegryzając. - Twoja siostra powiedziała żebym czuł się jak u siebie w
domu i częstował się, czym chcę.
Usiłowałem opanować swój głos, tak, żeby nie brzmiał jakbym go miał ochotę uderzyć. - Czy Rachel jest
teraz w domu?
Nie podziałało. Usłyszał, co chciałem mu zrobić i szybko schował torebkę za plecami. Zaskrzypiała, gdy
wepchnął ją w poduszkę. Chipsy się połamały. Zacisnął dłonie i uniósł je ku twarzy jak zawodowy bokser.
- Pokaż, na co cię stać, chłopcze. Nie potrzebuję Rachel do obrony
Prychnąłem. - Jasne. Przy pierwszej okazji polecisz do niej z płaczem.
Roześmiał się i rozluźnił na kanapie, opuszczając ręce. - Nie mam zamiaru naplotkować dziewczynie.
Jeśli zdołałbyś mnie uderzyć, wszystko zostałoby między nami. I na odwrót, prawda?
Miło z jego strony, że dał mi zaproszenie. Osunąłem się nieznacznie udając, że się poddałem. - Prawda.
Oczy Paula skierowały się znowu na telewizor.
Rzuciłem się na niego.
W chwili, gdy moja pięść uderzyła w jego nos, usłyszałem odgłos łamanych kości. Usiłował mnie złapać, ale
zrobiłem unik zanim zdążył mnie chwycić, w ręku trzymając paczkę połamanych Doritos.
- Złamałeś mi nos kretynie.
- To zostanie między nami, prawda, Paul?
Odłożyłem torebkę chipsów. Kiedy się odwróciłem Paul nastawiał sobie nos. Krwawienie ustało; krople
krwi spływające powoli po jego ustach i podbródku wydawały się płynąć znikąd. Zaklął z ból, kiedy
dotknął chrząstki.
- Jesteś beznadziejny, Jacob. Przysięgam, wolę już siedzieć z Leah.
- Ouch. Leah na pewno będzie zadowolona, kiedy się dowie chcesz spędzić z nią trochę czasu. Aż jej się
ciepło zrobi na sercu.
- Zapomnij, że to powiedziałem.
- Oczywiście. Postaram się nie wygadać.
- Ugh. - mruknął zanim rozłożył się na kanapie, wycierając resztki krwi z kołnierzyka. - Jesteś szybki,
chłopcze. To ci przyznam. - I przeniósł swą uwagę ponownie na mecz.
Stałem przez chwilę w bezruchu, po czym wmaszerowałem szybko do swojego pokoju, mrucząc coś o
porwaniu przez kosmitów. :D

Gość

Też ten fragment mi się podobał :)
Zabawne też były uwagi Emetta o sprawach intymnych Belli i Edwarda jak i kawałek z z tworzeniem przez Rose miski a następnie zamach na Rossalin która dostała w głowę swoim dziełem. No i wszystkie docinki miedzi Jake a Rose :)