FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Film "Twilight" - Wrażenia i Wasze Opinie!:) Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Poll :: Jak oceniacie film

Mogli sie lepiej postarać
25%
 25%  [ 212 ]
Super !!! bardzo mi sie podobał!
37%
 37%  [ 312 ]
Może być, nie mam zastrzeżeń
37%
 37%  [ 312 ]
Wszystkich Głosów : 836


Autor Wiadomość
jadziuula
Nowonarodzony



Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 14:21, 10 Gru 2008 Powrót do góry

eej wiem co mi braakowało w filmie... te wampiry nie miały chyba kłóww... :D haa! ;]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
dahna
Dobry wampir



Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 676
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 14:46, 10 Gru 2008 Powrót do góry

Luthien napisał:

moja najbardziej ulubiona, jak Edward wysysa jad (ale moja ocena jest tu bardzo subiektywna, bo w tle leciało Let me sign - jedyna scena, podczas której stanęły mi łzy w oczach)


Zdecydowanie ta scena też należy do moich ulubionych. Tak łatwo się wzruszam, że też omal nie zaczęłam płakać.

Cytat:

IMHO gdyby dodać dodatkowe pół godziny filmu na rozwój relacji między Bellą a Edwardem i zmienić scenarzystkę, to wyszedłby zajebisty film.


Dokładnie, tego właśnie uczucia między Bells i Edkiem mi zabrakło i nie mam tu pretensji do aktorów, bo uważam, że zrobili wszystko co się tylko dało, by jakoś było widać tą wielką miłość, ale niestety to nie wystarczyło. Po prostu to jest wina scenariusza, który nie pozwolił im w pełni pokazać tego uczucia :(


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez dahna dnia Śro 14:47, 10 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Eunika
Gość






PostWysłany: Śro 14:55, 10 Gru 2008 Powrót do góry

Luthien napisał:

moja najbardziej ulubiona, jak Edward wysysa jad (ale moja ocena jest tu bardzo subiektywna, bo w tle leciało Let me sign - jedyna scena, podczas której stanęły mi łzy w oczach)


"Zdecydowanie ta scena też należy do moich ulubionych. Tak łatwo się wzruszam, że też omal nie zaczęłam płakać."




Ja też ją uwielbiam. Nie wiele brakowało a rozpłakałabym się na niej w kinie.
Bardzo mi się podoba jeszcze ta scena na altance.

Też się zastanawiałam jak Billy może prowadzić jeżeli jest niepełnosprawny. Moja przyjaciółka powiedziała, że może po prostu ma automatyczną skrzynie biegów, a gaz i hamulec w kierownicy. No nie wiem.


Ostatnio zmieniony przez Eunika dnia Śro 14:57, 10 Gru 2008, w całości zmieniany 3 razy
silver-vampire
Dobry wampir



Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 853
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Lubin

PostWysłany: Śro 15:03, 10 Gru 2008 Powrót do góry

Za mało Belli i Edwarda. Przez połowę książki była pokazana ich miłość, a w filmie może z 10 minut Confused


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Tacyen
Dobry wampir



Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 1028
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 15:04, 10 Gru 2008 Powrót do góry

Eunika napisał:
Luthien napisał:

moja najbardziej ulubiona, jak Edward wysysa jad (ale moja ocena jest tu bardzo subiektywna, bo w tle leciało Let me sign - jedyna scena, podczas której stanęły mi łzy w oczach)


"Zdecydowanie ta scena też należy do moich ulubionych. Tak łatwo się wzruszam, że też omal nie zaczęłam płakać."


Ja nie wiem, czy ja nie mam serca, ale żadna scena w tym filmie mnie nie wzruszyła.. Confused
Obejrzałam film - moje opinie już napisałam i tak na serio to w pamięci zapadły mi nieliczne sceny.
Bardziej sie uśmiałam - to wyszło mi znacznie lepiej od płaczu :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ariana
Wilkołak



Dołączył: 09 Paź 2008
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 17:56, 10 Gru 2008 Powrót do góry

Taycen, czyli nie ja jedna sądzę, że z tego filmu wyszła raczej komedia? Chociaż te wszystkie sceny ze szkolnymi kolegami Belli i oczywiście z Charliem dodają filmowi uroku, to zdaje mi się, że na filmie mogliby się raczej skupić na oddaniu romantyzmu, co mogłoby dać lepszy efekt, niż książka <pewnie znowu wyjdę na inną, ale o ile sytuacje w serii Twilight są romantyczne, tak język nie zawsze - ale może to wina tłumaczenia>


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Julia
Zły wampir



Dołączył: 09 Gru 2007
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 17:58, 10 Gru 2008 Powrót do góry

A Ja zakochałam się niemal w Carlisle w tym filmie. Normalnie "Tata Culen" Żądzi. czasami aż zachłystywałam się powietrzem jak się pojawiał.
O Robercie już się wypowiedziałam :D. Kocham go całą duszą. Oczarował mnie swym graniem, tak, że tylko mogłam się na niego gapić :P
KStew. Myślałam że wypadnie o wiele lepiej. Ale po którys tam obejrzeniu, może w końcu przełkne jakoś jej styl aktorski.
Taylor/Jacob - jak myślę o New Moon i braku Roberta w nim... to już mnie skręca. Przykro mi, ale nie potrafię go strawić.

A co do wzruszania się... no... może miałam chwilę słabości gdy pojawiły się przebłyski (z życia??) Belli. Chociaż wydawało mi się że to były trochę bardziej wspomnienia Edwarda (takią miałam na samym początku myśl), gdyż gdy wysysał jad z krwi, pojawiała się twarz i oczy Belli. A w książce MS, jest dość sporo napisane, jak bardzo jest nimi oczarowany. Ale potem zaczeła Bella mówić o śmierci a następnie pojawił się śnieg, to wtedy zwątpiłam.

Ale w przeciwieństwie do innych, scena wysysania jadu aż tak dużego wrażenia nie zrobiła. może nie to że nie mógł się powstrzymać, ale to jak... sucho trochę podchodził do tego, że Bella tam leży cała połamana. Zupełnie inaczej wyobrażałam sobie tę scene w filmie. Miałam nadzieję że ukażą więcej bólu i rozpaczy Edwarda... bardzo chciałam zobaczyć to na ekranie. A on tylko do tego Jamesa a potem tak jakby mu już niezbyt zależało... tak jakby się zalamał i poddał.
Ale ogromny plus to piękna piosenka Roberta w tle. Chociać ona dodała (jak dla mnie) tego tragizmu w tej scenie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Saville
Zły wampir



Dołączył: 08 Sie 2008
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 18:26, 10 Gru 2008 Powrót do góry

Daja napisał:
Aredhela napisał:
Cytat:
Czy jest ktoś tutaj na tyle doświadczony by zgodzić się ze mną w kwestii, że GRA (nie wygląd - bo ten był perfekcyjny, wyjęty prosto z książki) AKTORSKA Ashlee (Alice Cullen) była do chrzanu? Mogę przystać przy innych kwestiach typu muzyka itp. ale z TYM się nie zgodzę za cholerę!

Jako że jestem na specjalizacji "wiedza o teatrze i filmie", nie mogę się z Tobą nie zgodzić ; ) Bardzo drażnił mnie jej styl gry, chociaż niby nie nagrała się dużo. Nie, to nie to. Wyglądała jak (to idealnie ujęłaś) żywcem wyjęta z książki, ale zachowywała się jakoś tak... Pusto. Jakbym widziała skorupkę na ekranie.


Ja nie jestem tak doświadczona, ale jej "You won't hurt her" mnie dobiło. Nie podobała mi się w tej scenie... W innych nie rzucała się w oczy. No, może poza wycieczką szkolną, ale tu już wypadła w miarę naturalnie...


No wreszcie. Bo już mnie wkurzały te opinie: "Zagrała świetnie".
G*wno prawda! Sztucznie. Na miarę drewnianego Oscara Laughing
Jak już wyżej zostało wymienione :kwestia "mirrors, a room full of mirrors" też doprowadzała mnie do szału. I jej zachowanie w scenie baletowej również.. No może nie tak bardzo jak reszta....

Tacyen to ja chyba też mam serce z kamienia :P Mnie tam nic nie wzruszyło szczerze mówiąc.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kashenieniusha
Wilkołak



Dołączył: 08 Sie 2008
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 19:05, 10 Gru 2008 Powrót do góry

Aredhela napisał:
A mnie zamiast "you won't hurt her" drażni "mirrors, a room full of mirrors", ugh...

Zgadzam się.
W ogóle nie podobało mi się jak Ashleys zagrała ten moment. Rolling Eyes

Tacyen napisał:
Eunika napisał:
Luthien napisał:

moja najbardziej ulubiona, jak Edward wysysa jad (ale moja ocena jest tu bardzo subiektywna, bo w tle leciało Let me sign - jedyna scena, podczas której stanęły mi łzy w oczach)


"Zdecydowanie ta scena też należy do moich ulubionych. Tak łatwo się wzruszam, że też omal nie zaczęłam płakać."


Ja nie wiem, czy ja nie mam serca, ale żadna scena w tym filmie mnie nie wzruszyła.. Confused
Obejrzałam film - moje opinie już napisałam i tak na serio to w pamięci zapadły mi nieliczne sceny.
Bardziej sie uśmiałam - to wyszło mi znacznie lepiej od płaczu :)


Podobnie jak ze mną. Większość filmu mnie bawiła, a szczególnie miny Roba w tych "najromantyczniejszych" scenach. ;p


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
minuta
Wilkołak



Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 19:16, 10 Gru 2008 Powrót do góry

mnie również żadna scena nie wzruszyła co nie znaczy że film mi się nie podobał Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Martishia
Dobry wampir



Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 959
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce/Warszawa

PostWysłany: Śro 19:25, 10 Gru 2008 Powrót do góry

Troszeczkę mi się usta w podkówkę wykrzywiły jak Bella odchodziła z domu, ale to za sprawą Petera Burke. Jak powiedział "I just got you back" to tak się nieco smutno zrobiło. A tak poza tym to polewa przez cały film prawie. Co nie przeszkadza. Wcześniej się bałam, że łzawe romansidło z tego zrobią. Teraz to ja bym wolała łzawe romansidło!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
martini.
Zły wampir



Dołączył: 04 Sie 2008
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 19:36, 10 Gru 2008 Powrót do góry

po 1. Za mało łąki! No co to ma byc? Jakiś las, czy cuś? Trochę dziadowskie, moim zdaniem.
po 2. Średnio mi się podobało ten efekt ' świetlny' jak Edward ' lśnił ' w słońcu. takie strasznie sztuczne, ale nie czepiam się ich za bardzo no bo przecież trudno jest to zrobic.
po 3. NIE BYŁO JAK EDWARD NIÓSŁ BELLĘ DO PIELĘGNIARKI!!!! no rozdział ' grupa krwi ' czemu go pomineli!
po 4. przecież oni czesto przesiadywali razem w stołówce, ani razu tego nie było. I jak Edward ugryzł pizzę! Tak chciałam zobaczyc jedo wyraz twarzy! a tu kurczaki tego nie ma! znów pomileli!

no chyba skończyłam. powdumowując wg. mojej wersji film powinien trwac jaieś 3 godziny, ale co tam.. uważam, że nigdy za wiele.. xdd


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
minuta
Wilkołak



Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 22:22, 10 Gru 2008 Powrót do góry

w kinie 3 godziny minimum... nie musieli by tak streszczać!
a na DVD film z wyciętymi scenami 4 godziny... Wink
piękna wizja..


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Julia
Zły wampir



Dołączył: 09 Gru 2007
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: Czw 0:17, 11 Gru 2008 Powrót do góry

martini. napisał:

po 3. NIE BYŁO JAK EDWARD NIÓSŁ BELLĘ DO PIELĘGNIARKI!!!! no rozdział ' grupa krwi ' czemu go pomineli!
po 4. przecież oni czesto przesiadywali razem w stołówce, ani razu tego nie było. I jak Edward ugryzł pizzę! Tak chciałam zobaczyc jedo wyraz twarzy! a tu kurczaki tego nie ma! znów pomileli!


Oj tak... mnie tych dwóch rzeczy NAJBARDZIEJ chyba zabrakło... znaczy znajdują się na samym niemal początku mej listy :P Zwłaszcza ta stołówka. A na gr. krwii byłam przygotowana, bo wiedziałam już wcześniej że jej nie będzie

minuta napisał:
w kinie 3 godziny minimum... nie musieli by tak streszczać!
a na DVD film z wyciętymi scenami 4 godziny... Wink
piękna wizja..


Piękna, ale niestety nierealna. Ale baaardzo nie mogę się doczekać wyciętych scen... słyszałam że będą niezłe :D


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
minuta
Wilkołak



Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 0:52, 11 Gru 2008 Powrót do góry

Julia napisał:

Piękna, ale niestety nierealna. Ale baaardzo nie mogę się doczekać wyciętych scen... słyszałam że będą niezłe :D

tak naprawdę u nas jeszcze premiery nie było (przedpremiery sie nie liczą!) a my już o DVD rozmyślamy Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Like Esme
Wilkołak



Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z miejsca, gdzie wolą Kinderbueno od Jacoba :)

PostWysłany: Czw 0:52, 11 Gru 2008 Powrót do góry

Dione napisał:
te zęby nie biegają samopas, ale są wpasowane w czyjąś twarzyczkę xD.


Dione, BOSKA JESTEŚ!!!!!!
Rozwaliło mnie na maxa to zdanie, bo IDEALNIE pokazuje relacje ZĘBY/ Taylor na filmie.

Na mnie "Let me sign" + polana + śnieg i E&B DZIAŁA CHLIPOGENNIE


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Maddie
Dobry wampir



Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 1990
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Z Tokio

PostWysłany: Czw 12:12, 11 Gru 2008 Powrót do góry

Like Esme napisał:
Na mnie "Let me sign" + polana + śnieg i E&B DZIAŁA CHLIPOGENNI

Jak dobrze, że nie jestem sama!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
silver-vampire
Dobry wampir



Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 853
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Lubin

PostWysłany: Czw 12:52, 11 Gru 2008 Powrót do góry

Matrisha napisał:
Troszeczkę mi się usta w podkówkę wykrzywiły jak Bella odchodziła z domu, ale to za sprawą Petera Burke. Jak powiedział "I just got you back" to tak się nieco smutno zrobiło.
Mi też sie usta troszeczkę skrzywiły. No dobra, przyznaję, to było taaakie smutne! Tak samo film jak i książka... CO do grupy krwi i stołówki - bardzo mi tego brakowało. :D Zwłaszcza stołówki i rozmowy o jedzeniu ziemi :P I jak Edward niósł Bellę..


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Luthien
Dobry wampir



Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 1528
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 113 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dark Blue Tennessee

PostWysłany: Czw 13:03, 11 Gru 2008 Powrót do góry

Tacyen napisał:
Eunika napisał:
Luthien napisał:

moja najbardziej ulubiona, jak Edward wysysa jad (ale moja ocena jest tu bardzo subiektywna, bo w tle leciało Let me sign - jedyna scena, podczas której stanęły mi łzy w oczach)


"Zdecydowanie ta scena też należy do moich ulubionych. Tak łatwo się wzruszam, że też omal nie zaczęłam płakać."


Ja nie wiem, czy ja nie mam serca, ale żadna scena w tym filmie mnie nie wzruszyła.. Confused
Obejrzałam film - moje opinie już napisałam i tak na serio to w pamięci zapadły mi nieliczne sceny.
Bardziej sie uśmiałam - to wyszło mi znacznie lepiej od płaczu :)


Wiesz, Tacuś, ja napisałam JEDYNA scena i do tego u mnie między stanęły łzy w oczach a popłakaniem się jest duża różnica (pomijam, że łzy mi stanęły głównie ze względu na piosenkę), a tak resztę filmu to chichotałam, więc nie martw się, masz serce, zresztą gdybym oglądała ten film w tak doborowym towarzystwie jak ty, to nic bym z niego nie zapamiętała Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
natalia
Dobry wampir



Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 2747
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 13:21, 11 Gru 2008 Powrót do góry

tak towarzystwo w KrK to było wyborowe- hmm dosłownie wyborowe Laughing
z Tacjanką to w pewnych momentach na prawdę leżałyśmy na ziemi ze śmiechu - a to był wtedy mój 4 seans tego filmu Laughing
tyle, że my śmiałyśmy się z fragmentów z których nikt by nie jarzył z czego się można śmiać jak każda scena z Billym Laughing
-Edward doesn't approve
-Jasper doesn't approve
i kurcze Billy doesn't approve Laughing
ma się ten świat i swoje kredki
no i najwięcej śmiechu miałyśmy nie tyle z filmu tylko z czepiakowego tłumaczenia
ja jestem osobą cholernie wrażliwą/ dusza artystki/ więc za 1 razem jak oglądałam film płakałam jakieś 4 razy ( ze względu na wspomnienie z książki- szpital, let me sign, kołysanka, and so the lion) a teraz z tychą samych scen płakałam ze śmiechu na let me sign- co jest fucking moja ulubioną sceną zaczęłam się śmiać przez brech Tacjany, na lion i lamb z powodu owcy Laughing
i jak siedziałyśmy do samego końca, aż był czarny ekran jak biłyśmy brawo jak był Gill w creditach i jak śpiewałyśmy Decode :D to był epicki seans i ten film na zawsze zostanie w kolekcji moich ulubionych -> widziałam 6 razy :P


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez natalia dnia Czw 13:22, 11 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin