FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 A Matter of Convenience (+AMOP) r. 8.1 [T] (NZ) 18.11 Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
seska
Dobry wampir



Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 0:05, 19 Lis 2009 Powrót do góry

Jupi! Very Happy

O ile mogę zrozumieć tekst bez większych problemów, nie czepiam się błędów Wink Trochę ich po drodze wyłapałam, ale nie o nich ten wątek Laughing

Od samego początku jestem fanką tego opowiadania Smile Nie mogłam doczekać się kolejnego rozdziału, ale jak widać - cierpliwi bywają nagradzani Laughing
Mam nadzieję, że następny rozdział pojawi się szybciej.

Rose mnie wkurzyła, ale późniejsza rozmowa z Edwardem rzuciła trochę światła na jej prawdziwe zdanie.
Oczywiście, podobała mi się deklaracja Edwarda. Mam nadzieję, że nie dojdzie do jakiegoś głupiego zdarzenia w którym wszystko się posypie... Z drugiej strony wiem, że James na pewno namiesza Confused

Bardzo lubię, jak Cullenowie są taką zżytą rodziną i podczas spotkań zachowują się jak dzieci Laughing
Walka z jajnikami i rytuał godowy ptaków - perełki tego odcinka Laughing Laughing Laughing

Nieśmiało zwracam się z prośbą... nie zapominaj o tym wątku... Cool


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
kamosoka
Człowiek



Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 9:08, 19 Lis 2009 Powrót do góry

to zawsze będzie moje ukochane opowiadanie, od tego zaczęłam czytać ff

Biedna Bella, jej ideał w końcu jest z nią a tu cały świat przeciwko nim.

I nawet Rosalie okazała się sucz, Esme jakąs taka dziwna, taka
prawdziwa hause wife.

Mnie ten ff dalej fascynuje, z każdego rozdziału cieszę się jak małe dziecko. Autorka może miewała gorsze dni, ale moim zdaniem ten rozdział trzyma poziom
i wciąż buduje atmosferę jednej wielkiej zagadki. Rose i Edward są tak naprawdę jakimiś tajniakami?????

Dahrti to, że skończyłaś w tym momencie, normalnie miałam ochotę Cie zabić. Tupię głośno nogą, byś jak najszybciej dodała dalszą część.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kamosoka dnia Czw 9:11, 19 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Doris89
Nowonarodzony



Dołączył: 20 Paź 2009
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grudziądz

PostWysłany: Czw 9:24, 19 Lis 2009 Powrót do góry

Niestety ale Brak myślników w dialogach razi w oczy w kilometr....
Beta potrzebna od zaraz!!

Czekałąm długo na ten rozdział i troszku się zawiodłam przez te błędy.

Rosalie podniosła mi ciśnienie tą swoją głupią gadką. Straszna sucz z niej!!

Czekam na następne części i proszę niech pojawią się jak najszybciej:)
WENY


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dzwoneczek
Moderator



Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 2363
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 231 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 9:54, 19 Lis 2009 Powrót do góry

Bardzo przepraszam, byl tu post, ktory wyslal sie przez pomylke, zamiast do ciebie na PW to tutaj. Usuwam go. Tak to jest, jak sie czlowiek spieszy...
To, co tu bylo, wysylam na PW.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dzwoneczek dnia Czw 11:47, 19 Lis 2009, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
LewMasochista
Wilkołak



Dołączył: 31 Lip 2009
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 11:29, 19 Lis 2009 Powrót do góry

Och...nareszcie nowa dawka:)

Edward i Bella w samochodzie- dwie szynki, zeby nie powiedziec dupy wołowe. czy oni nie mogą wprost powiedzieć co do siebie czują??:D
Bella u Cullenów- biedaczka. Sama nie wiedziała co ze soba zrobić. na dodatek Rosalei na nia naskoczyła.
Rosalie- sama nie wiem co mam o niej mysleć. Ale mimo wszystko czuje, ze ma w tym wszystkim jakiś swój ukryty interes...czas pokaże. Mysle, ze okaze sie wredna zołzą.
Esme- jest...dziwna. Nie wiem czemu, ale takie odnosze wrażenie.

Myślę, ze Rosalie może cos knuć, ale co to jest ?? Musze to ustalić:P Do tej pory nie moge sie przyzwyczaić do tego, że Edek buduje stacje kosmiczne xD( a przynajmniej na razie tak myslimy).No i co z tym całym Jamesem? Cos mi tu śmierdzi. Rozdział fenomenalny, fantastyczne tłumaczenie. Błędów nie wytykam bo sie na tym nie znam. Z niecierpliwością czekam na dalszą część.

WENY - Lew Masochista.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
kirke
Dobry wampir



Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 1848
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 169 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z obsydianowych tęczówek najmroczniejszego z Czarnych Magów

PostWysłany: Czw 11:46, 19 Lis 2009 Powrót do góry

nieważne dla kogo pracuje Edward... i tak go kocham Twisted Evil

no dobra... błędy to tam ludzie rozpisali (Dzwoneczek jesteś niemożliwa Smile )
rozdział przeuroczy... te wątpliwości Belli i odpowiedź Edwarda - ja też lubię kosmitów...

potem Esme i jej dręczenie warzyw mnie rozbawiło niesamowicie... projektantka świetna, ale morderczyni do tego Smile

oskarżenia Rose mnie wybiły trochę z rytmu, ale cała kłótnia R-E dała nowy obraz na Rosalie (która o dziwo po swojemu się martwi... )

do następnego...

pozdrawia
kirke
fan ff


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Aja
Wilkołak



Dołączył: 06 Lip 2009
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z brzucha. . . mamusi(;

PostWysłany: Czw 15:02, 19 Lis 2009 Powrót do góry

Na wstępie powiem jedno: nareszcie(: FF od którego wszystko sie zaczeło, nie dość, że jest wręcz genialny to zawsze będę miała do niego sentyment(:
Jednak moja ciekawość wygrała z silną wolą i już jakiś czas temu przeczytałam ten rozdział w oryginale, ale oczywiście w nie omieszkam przeczytać Twojego tłumaczenia, żeby wszystko było dla mnie w 100%jasne. I mogę powiedzieć, że dzieje się, tempo i ta tajemniczość? nie wiem jak to nazwać napięcie, emocje są nadal obecne. Mimo dłuższej przerwy autorka (jak i tłumaczka) nie wyszły z wprawy(:
Co do rozmowy B&E w samochodzie: co za ciućmoki, no gorzej niż dzieci;D
Następnie rozmowa z Esme, co za dziwna kobieta, no ja rozumiem, że Edward przyprowadził ja (Belle) do domu na obiad, ale żeby od razu z tymi wnukami wyskakiwać?
Rosalie - kurcze lubiłam ją tu całkiem, ale teraz mam mieszane uczucia. Bo właśnie tak na prawdę to nie wiadomo czym się kierowała, czy rzeczywiście chce im w ten sposób pomóc i tak nimi manipuluje aby jej plan się powiódł, czy może robi to z wredoty. Chyba obstawiam tą pierwszą opcję, gdyż to co mówiła miało senes i było widać że na swój sposób się martwi. No właśnie pytanie nr jeden kim oni do cholery są? Jestem ciekawa kiedy się tego w prost dowiemy.

Cóż mam pytanie czy są jakieś wiadomości od autorki o kolejnych rozdziałach?
Tak po za tym to tłumaczenie bardzo dobre, wkradło się trochę błędów, ale no nikt nie jest doskonały(:
Życzę Tobie jak i autorce CZASU, chęci, weny i wytrwałości(:


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dzwoneczek
Moderator



Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 2363
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 231 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 18:00, 19 Lis 2009 Powrót do góry

No dobrze, teraz postaram się napisać coś konstruktywnego, żeby nie było, ze tylko błędy wytykam.
A MOC to jeden z pierwszych fanficków, jakie przeczytałam. Nie lubię jak coś mnie wciąga, a potem nie ma update'ów przez miesiące, więc wkurzyłam się niegdyś na autorkę.
Jednak... chcę wiedzieć co będzie dalej. Czy Edward jest szpiegiem? Kim jest James? Czy mimo trudności nasza ukochana para będzie trzymała się razem?
Po wspaniałym rozdziale 6-tym wszystko odbieram jako spadek. No wiem, trudno, żeby cały czas się miziali, ale tamten rozdział był tak super napisany, z takim napięciem, które uwielbiam...
Teraz wkurza mnie Esme-dziwaczka (jakoś przyzwyczaiłam się, że Esme to zazwyczaj mądra kobieta) i sucz Rosalie ( to akurat standard).
Mam szczerą nadzieję, ze autorka nie pójdzie w stronę "biedna Bella nie chcąc przysparzać problemów Edwardowi będzie się usiłowała wycofać", bo wtedy porzucę to opowiadanie.
Był romans, teraz robi się thriller. Może być ciekawie, ale może też sie skiepścić. Więc czekam z pewną obawą i nadzieją na następny rozdział, bo to, ze tak rzadko się pojawiają, może świadczyć o tym, że autorka nie wie, jak dalej pociągnąć ten wątek. Życzę jej weny, a tobie determinacji w tłumaczeniu tego opowiadania.

A listę błędów wysyłam na PW. O!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dzwoneczek dnia Czw 18:02, 19 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Dahrti
Zły wampir



Dołączył: 21 Lis 2008
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 20:13, 19 Lis 2009 Powrót do góry

Dzięki uprzejmości Dzwoneczka rozdział już poprawiony. Mam nadzieję, że wyłapałyśmy już wszystko i teraz będzie się czytało duzo lepiej. Oficjalnie chcę podziękować i zwrócić wszystkim uwagę na fakt, iż był to przykład konstruktywnej krytyki - kiedy oceniano tekst, nie autora. Za wyważoną opinię na końcu również dziękuję w imieniu autorki. Ten rozdział jest inny niż to, do czego byliśmy przyzwyczajeni. I ja sama z niecierpliwością i lękiem czekam, jak to się wszystko rozwiąże...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
teclado
Nowonarodzony



Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Czw 23:12, 19 Lis 2009 Powrót do góry

Nie lubię Rose. Boże, co za małpa z niej (delikatne określenie).
Szkoda, że Belli brakuje pewności siebie i nie potrafi twardo się postawić :(
Nie mogę doczekać się kolejnych rozdziałów i zobaczyć jak rozwinie się akcja.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
villemo
Wilkołak



Dołączył: 29 Sie 2009
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: wzgórze czarownic

PostWysłany: Nie 13:05, 29 Lis 2009 Powrót do góry

O nie. Czułam, że ten Edward coś ukrywa, że nie pracuje dla Boeinga. Jakiś tajny rządowy agent? Hmm... najbardziej poszkodowana jest Bella, pewnie jest zmieszana, w końcu mieszka z facetem, o którym tak naprawde nic nie wie. Moja chora wyobraźnia podpowiada mi obraz, że James porywa Bellę, a Edward wściekły na niego, ale głównie na siebie próbuje ją odnaleźć. Ok, więc kiedy nowy rozdział? :D To pytanie czysto retoryczne.
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
patronuska
Dobry wampir



Dołączył: 16 Lip 2009
Posty: 726
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Oleśnica

PostWysłany: Czw 23:44, 10 Gru 2009 Powrót do góry

coś czuje, że będzie tu akcja typu : budujemy nowoczesną broń dla terrorystów.

Tutaj przysłowiową dupą wołową jest właśnie Edward, rozumiem, że kocha Belle i chciał to jej jak najszybciej pokazać, ale mógł poczekać, w końcu i tak niedługo wyjeżdża, więc po jakiego czorta był ten pośpiech?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
p. Cullen
Nowonarodzony



Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: somewhere

PostWysłany: Pią 8:20, 11 Gru 2009 Powrót do góry

Wiecie co moja chora wyobraźnia pobudzona przez czekoladę z milki widzi to tak :D Bella roztrzęsiona nie wie co robić a później się okazuje, że jest w ciąży. Dowiaduje się o tym Rose, która każe Belli natychmiast wyjechać. Edward super tajny agent Cullen załamany niewiadomym dla niego odejściem ukochanej załamuje się. Bella po urodzenia dziecka zostaje powołana to tajnych służb w których pracuje Edward. Rose zachodzi w ciążę więc Edziowi potrzebna jest nowa partnerka :D zgadnijcie kto nią będzie

to jest moja psychika wiem, że tak nie będzie ale musiałam się z kimś tym podzielić :P Wink Embarassed

a teraz do samej treści :D Rose suką? na początku kiedy pojawiła się w tym opowiadaniu myślałam, że będzie raczej przyjaciółką niż wrogiem Shocked :)
jeśli pomyśleć realnie i trzymać się utartego schematu w tego typu ff to pewnie jednak ten James porwie Bellę :P

ogólnie świetne tłumaczenie błędów jako takich nie wyłapałam może dlatego, że się skupiłam na samej treści :D

pozdrawiam Very Happy Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Aquarius
Nowonarodzony



Dołączył: 07 Gru 2009
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 18:45, 25 Gru 2009 Powrót do góry

Jakim cudem minął miesiąc, a dalszej części ósmego rozdziału nie ma? Proszę, dziewczyny, są święta, zróbcie prezent wiernym czytelnikom. Co prawda, jest wiernym czytelnikiem od dzisiaj ;).
Dokończyłam rozdział po angielsku, ale to zupełnie nie to samo. W porównaniu do innych angielskich fanfiction ciężko się czytało i nie zrozumiałam do końca ważnych momentów.
Doceniam tłumaczenie, jest świetne. Kontynuujcie!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sweet*Rose
Nowonarodzony



Dołączył: 31 Gru 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mirosławiec

PostWysłany: Nie 17:17, 10 Sty 2010 Powrót do góry

Czytam ten ff od ch.lera wie jakiego czasu i końca doczekać się nie mogę. Całe opowiadanie jest boskie. Fajnie opisałaś to jak Bells nie może znieść krojenia warzyw przez Esme:)) Czy jesteś jędzą? Oto jest pytanie. Jeśli wstawisz nowy chap do końca stycznia będę dozgonnie wdzięczna.

Tyra i pozdrawia:
Sweet*Rose


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
bugsbany
Wilkołak



Dołączył: 07 Sty 2010
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 14:27, 14 Sty 2010 Powrót do góry

Nie dręcz nas dłużej, wstaw kolejny rozdział...proszę:) Tak pochłoneło mnie to opowiadanie, że nie zwracałam uwagi na błędy. nawet jeżeli były to i tak mi nie przeszkadzają. Czekam na dalsze losy Belli i Edwarda. Prosze, nie wystawiaj mojej cierpliwości na próbę...nie należę do cierpliwych osób:) Pozdrawiam, życzę weny i czekam na część 2 ósmego rozdziału:)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kali.
Wilkołak



Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Nie 18:47, 31 Sty 2010 Powrót do góry

My chcemy więcej!
Co się stało, że nie piszesz?
Cóż może autorka porzuciła FF.. x] Nie jestem pewna, ponieważ kompa tak mi się muli, że nie mogę wejść na tę stronę.
Czytałam FF'a od dłuższego czasu, ale jakoś tak nie mogła m się wsiąść za ten komentarz.
No ale dziś dostałam weny i postanawiam ją tu wykorzystać.
FF bardzo fajny, ma swój urok x] Tłumaczysz bardzo fajnie, tekst jest przejrzysty nie meczy czytelnika, a kwestia błędów, żadnych nie znalazłam ,a jeśli jakieś były to z pewnością zostały już wcześniej wymienione.
Życzę Veny!
Ave Vena! *Chyli czoło*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ulka
Człowiek



Dołączył: 08 Mar 2009
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Pią 13:15, 19 Lut 2010 Powrót do góry

Opowiadanie jest super i bardzo miło się czyta.
Mam nadzieję, że wątek z Jamesem będzie rozwinięty.
Jeżeli nie będzisz wstawiać już więcej części to napisz o tym, jednak cały czas będę zaglądać tutaj i sprawdzać czy nie ma kolejnej części.
Pozdrawiam i duuużo siły do tłumaczenie!!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kristens
Nowonarodzony



Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 17:04, 25 Lut 2010 Powrót do góry

Uff.. Przeczytałam całość. I teraz zdecydowanie, mogę się wypowiedzieć na temat tego FF. Otórz jest on po prostu świetny! Fantastycznie tłumaczysz! Nawet jeżeli były tam jakieś drobne błędy językowe itp., to nic, bo przecież liczy się całość prawda? Ah najlepsze było, to jak Esma kroiła warzywa <hihi> i w ogóle niektóre wątki były extra. Aż się popłakałam w którymś momencie. Najbardziej mnie ciekawi , gdzie tak naprawdę pracuje Edward... Może w jakiejś mafii? No nie nie wyrobie! Szybko dodawaj kolejny post! prosze nie opuszczaj tylko tego FF! Bo ono jest extra!.

Czekam na cd. ;D
Pozdrawiam !


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Maya
Wilkołak



Dołączył: 10 Sie 2009
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: krzesła. Obrotowego krzesła. o!

PostWysłany: Nie 16:54, 28 Lut 2010 Powrót do góry

No takkk...ja też powinnam powiedzieć uffff, przeczytałam całość Wink I załamałam się... ejj no nie ... listopad ... masakra. Tłumaczenie świetne, serio bywało, że śmiałam się na głos Wink Rosalie, kurczę a to podstępna bestyjka Wink Ale może okaże się dobra Wink I Edward, stawiam, że to jest serio jakaś mafia.
Pozdrawiam i czekam na c.d


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin