FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Eclipse Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Vprincess
Człowiek



Dołączył: 05 Gru 2008
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:07, 30 Gru 2008 Powrót do góry

wiem Edwara lubie ale Belli jakoś nie :) po porstu jej nie trawie:)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 19:39, 30 Gru 2008 Powrót do góry

po przeczytaniu 3 tomu, moje uczucia względem Belli w ogóle się nie zmienił. choć muszę przyznać, że musiałam kilka razy przerwać, aby dokończyć rozdział (SPOJLER) w którym całuje się z Jacobem(po raz drugi), ba! żeby w ogóle go przeczytać.
ale wracając do Belli, całą rodzinę Cullenów i Bellę darzę ogromną sympatią! i w sumie nie rozumiem, jak można kogokolwiek z tej grupy nie darzyć.. jestem zakochana w tej historii. w każdym z nich z osobna. trudno mi nawet powiedzieć która część była najlepsza - traktuję to jako jedną historię, zawartą w jednej książce. i całkowicie rozumiem Bellę.
To żałosne ale w 99% przypadków postąpiłabym tak samo..


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 20:14, 30 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
Justyna.Krzema
Nowonarodzony



Dołączył: 16 Paź 2008
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Grodzisk Maz.

PostWysłany: Wto 21:08, 30 Gru 2008 Powrót do góry

A ja mam pytanie...... (co o tym myślicie)...
Chodzi mi o scenę w której Edward mówi do nowonarodzonego Riley że Victoria go w ogóle nie kocha i że wszystko co mówiła i robiła było kłamstwem. Ja miałam wrażenie że to jest tak jakby Edward mówił o tym jaki Bella to niego ma stosunek. No że go nie kocha i że wykrył fałszywy ton w jej obietnicach, że nigdy go nie pragnęła, że każdy pocałunek i pieszczota były kłamstwem. Tak jakby ktoś mu to powiedział (np. Jackob, kiedy Edward go "zawracał" dla Belli), albo mówił to jak się poczuł kiedy dowiedział się o pocałunku.
Czy wy tez macie takie same odczucia co do tego? Czy mam tylko wybujałą wyobraźnię, albo co gorsza schizy? :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
KaeM
Gość






PostWysłany: Wto 21:34, 30 Gru 2008 Powrót do góry

Justyna.Krzema napisał:
A ja mam pytanie...... (co o tym myślicie)...
Chodzi mi o scenę w której Edward mówi do nowonarodzonego Riley że Victoria go w ogóle nie kocha i że wszystko co mówiła i robiła było kłamstwem. Ja miałam wrażenie że to jest tak jakby Edward mówił o tym jaki Bella to niego ma stosunek. No że go nie kocha i że wykrył fałszywy ton w jej obietnicach, że nigdy go nie pragnęła, że każdy pocałunek i pieszczota były kłamstwem. Tak jakby ktoś mu to powiedział (np. Jackob, kiedy Edward go "zawracał" dla Belli), albo mówił to jak się poczuł kiedy dowiedział się o pocałunku.
Czy wy tez macie takie same odczucia co do tego? Czy mam tylko wybujałą wyobraźnię, albo co gorsza schizy? :)


masz lekkie schizy, ale jak tak przeczytalam to powiem Ci, ze nie glupie te Twoje odczucia. :D :P
Justyna.Krzema
Nowonarodzony



Dołączył: 16 Paź 2008
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Grodzisk Maz.

PostWysłany: Wto 21:40, 30 Gru 2008 Powrót do góry

[quote="KaeM"]
masz lekkie schizy, ale jak tak przeczytalam to powiem Ci, ze nie glupie te Twoje odczucia. :D :P[/quote]

to narazie nie oddam się na leczenie, ale to chyba tylko kwestia czasu :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
anja
Zły wampir



Dołączył: 18 Gru 2008
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: ze skórzanej kanapy

PostWysłany: Wto 22:14, 30 Gru 2008 Powrót do góry

on tak mówił, bo czytał w jego myślach, wiedział co Victoria mu mówiła, więc go przekonywał, że to wszystko nieprawda..


nie sądzę, żeby nie był pewny uczucia Belli - za dobrze ją znał, żeby wątpić w jej miłość...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez anja dnia Wto 22:16, 30 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Justyna.Krzema
Nowonarodzony



Dołączył: 16 Paź 2008
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Grodzisk Maz.

PostWysłany: Wto 22:29, 30 Gru 2008 Powrót do góry

ale czy ona parę chwil wcześniej nie dała mu takiego powodu, który mógł to sprawić?
A może on mówił to bo tak się czuł i wiedział jak najbardziej zranić bądź zniechęcić Riley'a?
KaeM ma racje to schizy :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
anja
Zły wampir



Dołączył: 18 Gru 2008
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: ze skórzanej kanapy

PostWysłany: Wto 23:43, 30 Gru 2008 Powrót do góry

"[11] Czy Edward naprawdę nie był wściekły gdy Bella pocałowała Jacoba?

S. Meyer: Był pogrążony w bólu, jednak nie gniewał się na żadne z nich. Najmniej samolubna część jego umysłu szczerze miała nadzieje, że wybierze Jacoba. Edward uważał, że byłby on zdrowszym wyborem dla Belli."
patrz wątek http://www.twilightseries.fora.pl/ogolnie,12/twilight-series-ciekawoski,137.html

on nie gniewał się na nią. kochał ją i był wyrozumiały - ot co!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
KaeM
Gość






PostWysłany: Śro 1:05, 31 Gru 2008 Powrót do góry

ej ej Bella zwątpiła w jego miłość w 5 sekund BEZ POWODU, a on miał powód plus jeszcze miał dowód, ze kocha innego... :P

Justyna.Krzema, oni nie łapią naszych schizów. xD trzeba się jednak oddać na to leczenie. xD
Justyna.Krzema
Nowonarodzony



Dołączył: 16 Paź 2008
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Grodzisk Maz.

PostWysłany: Śro 2:36, 31 Gru 2008 Powrót do góry

dzienks :) KaeM będę żyła ze świadomością że nie jestem sama :) cieszę się z tego powodu :D (chociaż nie wiem czy powinnam :P) hahaha

anja no w sumie to jakieś pocieszenie (przynajmniej dla mnie), niby wszystko pięknie ale cały czas mały niedosyt i niepewność co do tego....
takkkkkk to schiza, zdecydowanie


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 9:44, 31 Gru 2008 Powrót do góry

w życiu tego bym tak nie skojarzyła. Edward kochał Bellę bezwarunkowo - ot cała tajemnica.
ja mam niedosyt, ale dlatego, że historia się skończyła i do marca nie będzie szansy jej rozwinąć.. wczoraj skończyłam Eclipse i jestem trochę przymulona. yh.

a tak w ogóle to historia jest pisana oczami Belli - umieszczone są jej wszystkie uczucia, chyba nie zataiła przed nami, że nie kocha Edwarda? Wink przy nieszczęsnym pocałunku, tym i tym, Bella pokazała, że mimo wszystko kocha pana E.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 9:46, 31 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
KaeM
Gość






PostWysłany: Śro 10:15, 31 Gru 2008 Powrót do góry

ej ej wlasnie ! trzeba poczekac az SM napisze oczami Edwarda wszystkie czesci i wtedy mozemy dyskutowac na ten temat. :D
Gość







PostWysłany: Śro 10:51, 31 Gru 2008 Powrót do góry

dokładnie. ale ja w gruncie rzeczy bym nie chciała,
po pierwsze, to przegięcie
po drugie, to żerowanie na popularności
po trzecie, moja domowa biblioteczka niebezpiecznie by się powiększyła.
hihi:) chcę aby Stpehanie wydała Midnight Sun - to mi wystarczy.:) i żeby w końcu przeczytać Przed Świtem, którego marca jest premiera?
anja
Zły wampir



Dołączył: 18 Gru 2008
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: ze skórzanej kanapy

PostWysłany: Śro 11:39, 31 Gru 2008 Powrót do góry

nie wiadomo nic na temat tej daty, ale lepiej nie zbaczać tutaj na temat BD - wątek w końcu jest o Eclipse...

KaeM i Justyno - rozumiem wasze schizy, ale po po prostu nie zgadzam się z nimi, przyjęłam inną interpretację tamtej sytuacji i nie zakoduję sobie tego inaczej...

mam za to pytanie: w jakich momentach śmiałyście się w książce? które fragmenty was rozbawiły?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
iza-bela
Wilkołak



Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Belgia

PostWysłany: Śro 12:12, 31 Gru 2008 Powrót do góry

dopiero przeczytalam pierwszy rozdzial .. wiec hihi


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Maddie
Dobry wampir



Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 1990
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Z Tokio

PostWysłany: Śro 13:24, 31 Gru 2008 Powrót do góry

anja napisał:
mam za to pytanie: w jakich momentach śmiałyście się w książce? które fragmenty was rozbawiły?


Co mnie rozbawiło? Fragment, kiedy Jacob opowiadał o królu Salomonie, że on kocha Bellę bardziej i nie będzie próbował jej podzielić. To było tak żałosne, że aż śmieszne.

Nie pamiętam teraz wszystkiego, ale kojarzy mi się taka scena, gdzie Edward mówi (cytuję z pamięci):
-Bello, przestań się rozbierać.
-Dlaczego? Sam chcesz to zrobić?
-Nie dziś. :D

Jak sobie coś przypomnę, to dopiszę.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Maddie dnia Śro 13:25, 31 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 13:54, 31 Gru 2008 Powrót do góry

u mnie za nadto ich było.
np. moment w którym pierwszy raz Jacob całuje Bellę, a ta łamie sobie rękę,
kłótnie Edwarda i Jacoba, przekomarzanie Belli i Edwarda na temat spraw intymnych.
to takie podstawowe. dużo było zabawnych sformułowań ale teraz nie mogę sobie przypomnieć..
KaeM
Gość






PostWysłany: Śro 14:45, 31 Gru 2008 Powrót do góry

nie mam pojęcia którego - oszukałam i przeczytałam wcześniej. :D

ale i tak chce wszystkie części - dla niej dzięki tej popularności to czysty zysk więc niech się bierze do roboty. xD
Gość







PostWysłany: Śro 20:08, 31 Gru 2008 Powrót do góry

a ja właśnie próbuję się powstrzymać, żeby nie przeczytać e-booka 4cz. buu. mam nadzieję,że jakoś przetrzymam do bodajże marca.


a co w takim razie nie podobało Wam się w Zaćmieniu?
anja
Zły wampir



Dołączył: 18 Gru 2008
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: ze skórzanej kanapy

PostWysłany: Śro 21:02, 31 Gru 2008 Powrót do góry

giaRose, jestem z Tobą - też ćwiczę siłe woli...
nie podobało mi się, że został po walce wtrącony wątek Volturii... oczywiście musieli wpaść, nie ma co...
i wkurzałam się na rozchwianie emocjonalne Belli, Edward-Jacob-Edward-Jacob-Jacob, ale wreszcie Edward...

a tak to nie potrafię sobie przypomnieć.. na pewno będzie się do tego zaliczać wszystko co związane z głupimi decyzjami Bells


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin