FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Najbardziej wkurzające momenty w ZAĆMIENIU Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Olga.bad.hero
Wilkołak



Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Deszczowe klimaty xdd

PostWysłany: Śro 18:31, 24 Mar 2010 Powrót do góry

Najgorszy moment Zaćmienia zdecydowanie pocałunek Jacoba i Belli .
Myślałam, że zwymiotuję, to było potworne.
Nawet jak o tym wspominam mam nudności...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
zakazana
Nowonarodzony



Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: dalej niż diabeł mówi dobranoc ! .

PostWysłany: Śro 18:37, 24 Mar 2010 Powrót do góry

najgorszy moment . ? to chyba naprawdę pocałunek Belli z Jacobem . po prostu to było ohydne i nie na miejscu . !

Uwaga


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
mariolek
Wilkołak



Dołączył: 23 Mar 2010
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Fangtasia

PostWysłany: Czw 10:36, 25 Mar 2010 Powrót do góry

Ja jeszcze dodam coś od siebie Smile
Pomimo wszystko w całej tej książce najbardziej mi żal biednego Jacoba. To smutne jak został potraktowany, jak zwykła rzecz czy zabawka bez uczuć. Bella go po prostu wykorzystała. A on ślepo w niej zakochany, sam siebie oszukiwał i myślał, ze ma jakieś nadzieje i szanse. Podejmował desperackie próby... chociażby ten pierwszy pocałunek. A ciekawe co czuł kiedy widział Belle i Edwarda razem? Mimo tego, że wiedział, że Bella bardzo kocha Edwarda, a on ją to mu nie przeszkadzało być pełnym optymizmu. A co mnie najbardziej wkurzyło... hmmm Edward - nie wiem jak on to wszystko wytrzymał, powinien zareagować na ten pocałunek Belli i Jacoba, zdenerwować się, a on nic, był taki milutki i jej wybaczył i jeszcze pocieszał!!!. Chyba po prostu dlatego, że również był ślepo w niej zakochany to wszystko tłumaczy. Przestałam Belle lubić z każdym kolejnym rozdziałem, przez to swoje niezdecydowanie bardzo mnie irytowała. Raniła Edwarda tym bardziej Jacoba. Manipulowała nimi ( nieświadomie ? ? ? ). Ale zawsze tak jest, że ktoś jest szczęśliwy, a ktoś musi cierpieć.


Post został pochwalony 1 raz
Zobacz profil autora
Nieistniejąca
Nowonarodzony



Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 17:04, 29 Mar 2010 Powrót do góry

co mnie najbardziej denerwowało w Zaćmieniu? no cóż, ogólnie mówiąc to Bella. i jej wspaniałe zachowanie. wkurzało mnie to, jak potraktowała biednego, małego Jake'a i jak idealizowała Edwarda. jednak najbardziej irytowały mnie jej super świetnie cudowne przemyślenia. ble. kocham cię Edziu, kocham cię Jake, jaka ze mnie egoistka, Edziu idealny, etc. ech, przesada.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sophyia
Nowonarodzony



Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Śro 11:07, 26 Maj 2010 Powrót do góry

To był moment, w którym chciałam rzucić książką o ścianę i już jej nigdy stamtąd nie podnosić. Moment, w którym straciłam nadzieję, że się wszystko zakończy fajnie. To był moment, w którym Bella ot tak po prostu wybaczyła Jacobowi ich pierwszy pocałunek, a on dał jej bransoletkę. Jak dla mnie była to wkurzająca scenka.
Ale do takich zaliczam także to, jak Balla dała się pocałować Jacobowi, bo było jej go żal! Jakieś dziwne emocje musiały pokierować naszą ukochaną Stephenie, aby napisała coś tak obrzydliwego. W ogóle ten cały Jacob psuje całą historię. Jednak pomimo wszystko opowieść jest na pierwszym miejscu ;DDD


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
edulka123
Wilkołak



Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: z daaaaleka ;D

PostWysłany: Pią 21:35, 28 Maj 2010 Powrót do góry

Mnie najbardziej wkurzył mnie fragment w `Zaćmieniu`, gdy sfora i Cullenowie mięli walczyć z nowonarodzonymi i Bella zatrzymywała Jacoba, żeby nie szedł i go całowała. Za każdym razem, gdy to czytam, okropnie wkurzam się na Bellę. Ma cudownego, troszczącego się o nią faceta, a ona całuje się z Jacobem ?! Jak tak można. Ona rani : Edwarda, chociaż on zarzeka się, że nie jest na nią zły, a e tak naprawdę, po czymś takim jak można nie być złym ; Jacoba, najpierw go całuje, mówi, że go kocha, a później i tak jest z Edwardem, a także rani samą siebie, bo nie wie kogo wybrać.

Poza tym fragmentem cała książka bardzo mi się podoba. I cieszę się, że Bela wybrała Jacoba, a nie Edwarda.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Laurin
Wilkołak



Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 11:57, 29 Maj 2010 Powrót do góry

edulka123 napisał:
I cieszę się, że Bela wybrała Jacoba, a nie Edwarda.


Yyy jak to Jacoba?? :D


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Zafascynowana Edwardem
Wilkołak



Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: łóżko Edwarda ;dd

PostWysłany: Sob 12:17, 29 Maj 2010 Powrót do góry

Laurin napisał:
edulka123 napisał:
I cieszę się, że Bela wybrała Jacoba, a nie Edwarda.


Yyy jak to Jacoba?? :D


Myślę, że pomyłka Wink

W Zaćmieniu wkurzała mnie postawa Belli, to przede wszystkim, ale jeszcze Charlie. Ja wiem, że "Blackowie to jak rodzina",
ale tak faworyzować Jacoba nie powinien.

"Gdybyś miała jechać[do mamy] z Jacobem, też bym zaprotestował."
sraty taty. Wsciekly

Nie no, nie mogę gościa i tyle xD Dopiero na końcu spodobało mi się to, że powiedział że Edward jest bardzo odpowiedzialny, ale wtedy znowu efekt zepsuła Belka, która broni niczym SuperWoman Jacoba i oświadcza wzburzona, że Psinka również jest odpowiedzialna.

Uwaga Uwaga
Hate it . Wink

No ale,
Peace, Love, Twilight <3 Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
edulka123
Wilkołak



Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: z daaaaleka ;D

PostWysłany: Sob 14:33, 29 Maj 2010 Powrót do góry

Sorry, chodziło mi o to, że cieszę się, że Bella wybrała Edwarda, a nie Jacoba.

Jeszcze wkurzała mnie Bella tym zamartwianiem się o Jacoba, kiedy wyzdrowieje, i takie tam. Jak wiedziała, że mu się szybko rany goją. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sardynka
Zły wampir



Dołączył: 14 Kwi 2010
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pon 14:18, 31 Maj 2010 Powrót do góry

Mnie zaś wkurzały najbardziej zachwyty Belli nad Edwardem. Taki cudowny, boski, nieziemski... strach czytać. Mdłe to i lukrowate do szóstej potęgi. Oczywiście wnerwiła mnie Bella swoim idiotycznym wyborem, niezdecydowaniem i egoizmem. Wkurzał Edward tym, że ograniczał jej wolność i Alice swoim materializmem (patrz porsche).


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Zafascynowana Edwardem
Wilkołak



Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: łóżko Edwarda ;dd

PostWysłany: Wto 21:50, 01 Cze 2010 Powrót do góry

A Jacob niczym?? Hmm?? :P Na przykład tym swoim egoistycznym szantażem emocjonalnym. No, chyba że dla Was, czyli dla fanek Jacoba takie coś jest w porządku ;p to spoko ;]
Nie żebym tu coś sugerowała, broń Boże. To nawet nie jest sarkazm. Chyba że nie zamierzony ;] Więc, zarówno Bella, Edward jak i Jacob nie zachowywali się do końca dobrze(ale Belcia to już szczyt wszystkiego...;/), ale wkurza mnie to, jak ktoś widzi we wszystkim winę tylko Edwarda, a mówi że Jacob wszystko robi dobrze itp, albo ma powód bo kocha Bellę. A Edward nie kocha? Żeby nie było, denerwuje mnie też, jak ktoś całą winą obarcza Jacoba, bo takie coś jest po prostu głupie. A to, że jestem Team Edward niczego nie zmienia.
Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
xperek
Nowonarodzony



Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lubliniec

PostWysłany: Nie 14:56, 06 Cze 2010 Powrót do góry

zob napisał:
no tak dokładnie wgl nie lubie tego całego Jacoba
jak na mój gust to tylko wtrąca sie w życie Belli i Edwarda,
przez niego Bella jest niezdecydowana itd..


Dokładnie ^^
Moim zdaniem Edward powinien go połamać po tym jak pocałował Bellę bez jej zgody, przecież to czyste chamstwo !


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
cullenka.
Nowonarodzony



Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorze.

PostWysłany: Nie 15:59, 06 Cze 2010 Powrót do góry

Ja też nie przepadam za Jacobem. Tylko gdyby spojrzeć na to z innej strony, to w pewnym sensie uratował Bellę, na przykład wtedy gdy skoczyła z klifu. Był też podstępny i nie grał fair. W sumie to wymusił na Belli pocałunek, kiedy powiedział jej, że zginie na polu bitwy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kachiri2610
Wilkołak



Dołączył: 23 Mar 2010
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 9:43, 07 Cze 2010 Powrót do góry

Tak, Jacob był wkurzający.
Ja rozumiem Charliego - "Blackowie to rodzina"
No, ale gdyby on tylko wiedział jak Jake szantażuje Bellę, co by zrobił?
No i jeszcze denerwowało mnie oczywiście zachowanie Belli:
Kocham tego, ale tego też; tego ranie, a tego też czasem; itd.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
BajaBella
Moderator



Dołączył: 11 Gru 2009
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 219 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z lasu

PostWysłany: Wto 23:44, 08 Cze 2010 Powrót do góry

Vampire3399 napisał:
Ja najchętniej bym zabiła tego Jacoba na miejscu Edwarda !!!! :-(
Wielka SZKODA że go nie zabił !!!!!!!1


Oprócz tego że nijak się ma ten komentarz do tego tematu, to jest to tzw jednolijkowiec w dodatku z użyciem capslocka.
i żeby nie było nowego offtopa, to dodam swoje trzy grosze: najbardziej wkurzająca scena w Zaćmieniu na przykład ta, gdzie materialistka Alice porywa Bellę, a gdy ta jej w końcu ucieka, wampirzyca smuci się, że nie dostanie nowego, żółtego porche.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Qki
Nowonarodzony



Dołączył: 31 Maj 2010
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 10:05, 09 Cze 2010 Powrót do góry

Chyba najbardziej wkurzającym mnie momentem jest powrót Alice. Już zaczynało być ciekawie, gdy nagle Cullenowie wszystko popsuli...


Post został pochwalony 1 raz
Zobacz profil autora
Eve_Cullen.
Człowiek



Dołączył: 08 Cze 2010
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 15:49, 09 Cze 2010 Powrót do góry

Mnie wkurzał Jacob. Taki był napalony na Bellę -.- I jak dawał jej opcje: Albo będzie z nim, albo nie zobaczy go nigdy więcej. A jak ją pocałował bez jej zgody... A Bella puszczała mu to prawie że płazem. Na jej miejscu kazałabym Edwardowi rozwalić mu szczękę i wyżaliła się Charliemu.
Kachiri2610 napisał:
No i jeszcze denerwowało mnie oczywiście zachowanie Belli:
Kocham tego, ale tego też; tego ranie, a tego też czasem; itd.

Yhh. Mnie też.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
` Coco chanel .
Wilkołak



Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bielsko - Biała ^^ <33

PostWysłany: Pią 19:34, 11 Cze 2010 Powrót do góry

Pozwólcie, że ja również wtrącę swoje trzy grosze. ^^
Rozumiem, że możecie nie przepadać za Jacobem - w końcu wtrąca się do "idealnej miłości" Belki i Edwarda. Kiedyś też mnie strasznie wkurzał, ale teraz, po głębszym zastanowieniu i parokrotnym przeczytaniu Sagi zmieniłam całkowicie stosunek do niego. Mało tego. Edward zaczął mnie strasznie irytować - taki świętoszkowaty, idealny i wiecznie użalający się nad sobą. Cały czas tylko: "Mała Bella, krucha Bella, słodka Bella, o mój Boże, jeśli coś jej się stanie umrę, boję się, że ją skrzywdzę. " To jest po prostu nie do zniesienia. Jacob za to jest fajnym gościem.

Eve_Cullen, co do Twojego stwierdzenia:

Cytat:
Taki był napalony na Bellę -.- I jak dawał jej opcje: Albo będzie z nim, albo nie zobaczy go nigdy więcej.


Dzięki temu przynajmniej wiemy, że jest on facetem! Powiedz mi, czy spotkałaś kiedyś chłopaka, który nie byłby napalony na fajną laskę? Bo ja nie. Każdy chłopak na swój sposób pragnie tylko jednego. A Jacob wcale nie wydał mi się takim napaleńcem - po ulicy chodzą po stokroć gorsi. Ale, na Boga! Zlitujmy się! Przecież to facet, a nie święty niepokalany Edzio.

I w dodatku cholernie beznadziejne wydawały mi się te porwania Belli przez Alice. Jak można, no powiedźcie jak, bo ja tego nie rozkminiam, porwać dzięwczynę swojego brata i zamknąć ją w domu, nie pozwalając wyjść? No bo ile lat ma Alice? 100? 90? I sądzicie, że tak się zachowuje "osoba" w jej wieku? Wątpię.

To było najgorsze i najbardziej wkurzające - wg mnie. Saga w ogóle jest cała przesadzona, wyidealizowana. denerwuje mnie to. ^^


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ` Coco chanel . dnia Pią 19:37, 11 Cze 2010, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Mademoisellep
Człowiek



Dołączył: 13 Cze 2010
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Nie 13:28, 13 Cze 2010 Powrót do góry

Nie będę pewnie oryginalna, pisząc ze irytowały mnie wątki z Blackiem. Dobra, rozumiem, że on też ją kocha i o nią walczy. Jak najbardziej rozumiem. Tylko nie wiem o co chodzi z Bella. Tu się zaklina że kocha Edwarda nad życie, a tu co chwile do tego Jacoba... To jak go wtedy pocałowała przed tym starciem z nowonarodzonymi było..yghhh nie wierzyłam, w to co czytałam Laughing tak się na nią wkurzyłam, że rzuciłam książkę na łóżko i zakończyłam lekturę na całe 15 minut xD
Ale też walka Jacoba o Bellę nie zawsze była w porządku. Czasem te jego pomysły były tak wnerwiające.. aż chciałam żeby go ci nowonarodzeni chapnęli i żeby już zniknął z książki.
Stronniczość ojca Bells także nie była fair. Jak można tak bardzo stać murem za jakąś osobą. Boże Rolling Eyes
Na razie tylko tyle.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sardynka
Zły wampir



Dołączył: 14 Kwi 2010
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie 19:38, 13 Cze 2010 Powrót do góry

Bardzo dobrze, że Jacob postawił Belli ultimatum, że kazał jej wybierać. Lepiej, żeby stawiał sprawę jasno, a nie cackał się jak jakiś Edzio. Jake nie wkurzył mnie, ponieważ zachowywał się ze wszystkich najbardziej naturalnie- jak zdesperowany, zakochany nastolatek starający się uratować głupią gąskę próbującą za wszelką cenę skazać się na potępienie. Nie zadziałały słowne perswazje, to odwołał się do tezetwu "instynktów pierwotnych", a przynajmniej pierwotniejszych niż dotąd. Niby jest tępiony za tą taktykę, ale chciałabym zauważyć, że to właśnie ona odniosła skutek.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin