FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Co jest lepsze-książka czy film?? Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
xOther
Nowonarodzony



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 14:03, 04 Cze 2010 Powrót do góry

Film podobał mi się zanim przeczytałam książkę. Potem uznałam, że książka jest zdecydowanie lepsza.
W filmie jest pominiętych wiele wydarzeń, brakuje emocji, jest sztucznie. Nic dziwnego. 120 minut to zdecydowanie za mało, żeby dokładnie pokazać wszytko z książki.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
cullenka.
Nowonarodzony



Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorze.

PostWysłany: Nie 19:31, 06 Cze 2010 Powrót do góry

Ja osobiście wolę książkę, co wcale nie znaczy, że film mi się nie podoba.
Powiem, że po obejrzeniu filmu, moja wyobraźnia przestała działać.
Chodzi mi o to, że przed obejrzeniem filmu działałam sama.
Wyobrażałam sobie ewentualny wygląd bohaterów, a po obejrzeniu filmu Edward to filmowy Edward, którego gra Robert Pattinson. To dotyczy też innych bohaterów.
Zdecydowanie wolę książkę.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez cullenka. dnia Nie 19:38, 06 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Lindsay
Zły wampir



Dołączył: 17 Cze 2008
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Wto 14:14, 08 Cze 2010 Powrót do góry

To chyba normalne, że pierwowzór (książka) jest lepszy. W filmie zobrazowana jest tylko ważniejsza część książki, nigdy całość.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Eve_Cullen.
Człowiek



Dołączył: 08 Cze 2010
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 15:12, 08 Cze 2010 Powrót do góry

Moim zdaniem książka. Wink
Więcej się dzieje, lepiej można zrozumieć bohaterów książki i ma się pojęcie o zdarzeniach. Przez książkę można lepiej poznać wampiry. Wink
Claudia Whitlock napisał:
Film miło się ogląda ale miałam wrażenie jakby był streszczeniem książki czy coś w ten deseń.

Dokładnie.
Ale film jest też niczego sobie.
Można popatrzeć na boskiego Roba. xD
Tak naprawdę, pierwszy obejrzałam film.
Potem kupiłam sobie KwN, potem Zmierzch. I dalsze części.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Eve_Cullen. dnia Wto 15:13, 08 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Blady
Nowonarodzony



Dołączył: 09 Cze 2010
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włocławek

PostWysłany: Czw 14:15, 10 Cze 2010 Powrót do góry

Oczywiście że książka jest lepsza, jeszcze nie widziałem ekranizacji która byłaby lepsza od pierwowzoru. W książce jest dużo więcej rzeczy, a oprócz tego książka działa na wyobraźnie, dzięki czemu jest dużo ciekawsza. Co prawda książke zacząłem czytać dopiero po wyjściu drugiego filmu, ale najpierw przeczytałem, potem dopiero obejrzałem ;d


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
` Coco chanel .
Wilkołak



Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bielsko - Biała ^^ <33

PostWysłany: Pią 19:47, 11 Cze 2010 Powrót do góry

Zgadzam się z większością - książka jest dużo lepsza. Mimo iż nie jest cudem. Tak, niestety z przykrością muszę to stwierdzić. Po pierwszym przeczytaniu miałam całkowitą obssesję, po drugim jeszcze większą, po trzecim coś mi nie pasowało, ale wciąż kochałam Sagę, a po czwartym było już coraz gorzej... Wyidealizowany świat jest okropny. Również styl autorki pozostawia wiele do życzenia.

Natomiast film... To już w ogóle tragedia, srsly. Oglądnęłam raz i przez cały czas czułam wzrastający niesmak i zawód. Nie podobał mi się w ogóle. Zaczynając od obsady (nie całej, bo niektórzy są dobrzy), a kończąc na sposobie jego wykonania. Oglądałam masę dużo lepszych filmów i taka jest prawda. Nawet nie czuję jakiejś wielkiej potrzeby, by pójść do kina na Zaćmienie, chociaż i tak wiem, że pójdę, bo jestem ciekawa, czy poziom chociaż trochę się podniósł.

Miejcie na uwadze też to, iż pisze to była fanka Sagi Twilight. Sądzę, że każdemu kiedyś się znudzi i dostrzeże on to, czego na początku nie widać^^

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Vanette
Człowiek



Dołączył: 20 Lut 2010
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Małopolska

PostWysłany: Sob 13:54, 12 Cze 2010 Powrót do góry

Chyba oczywiste, że książka jest lepsza ; ) W filmie pominęli wiele istotnych wątków, przekształcili te które tam zawarli. Owszem, lubię film, lecz jest dużo gorszy niż książka.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mademoisellep
Człowiek



Dołączył: 13 Cze 2010
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Nie 13:55, 13 Cze 2010 Powrót do góry

Jedno i drugie mi się podoba, ale jak wiadomo książka zawiera więcej szczegółów i opisuje uczucia. W filmie nie da się tak tego zrobić. Ale jako że jest to powieść trochę fantasy to fajnie się ogląda niektóre efekty, walki itp. Poza tym, pan Robercik gra w filmie, więc... :d


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
topaz
Nowonarodzony



Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Leżajsk

PostWysłany: Wto 20:38, 15 Cze 2010 Powrót do góry

książka jest o wiele lepsza od filmu
według mnie aktorzy mogli to lepiej zagrać albo mogliby być lepsi aktorzy. sama nie wiem co mi bardziej nie pasuje ...
jest tez dużo opuszczonych fragmentów np. mi się podobała lekcja biologi


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wiolcia_Jasperówna
Nowonarodzony



Dołączył: 21 Cze 2010
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Z Jasperolandii :D

PostWysłany: Wto 22:26, 22 Cze 2010 Powrót do góry

Oczywiście książka.. Film również mi się podoba ale ja uwielbiam sama układać sobie obrazy w głowię. Very Happy
Zazwyczaj wolę książki od filmów, ponieważ w książce dokładniej opisane są wszystkie uczucia, których nie zawsze i nie każdy może pokazać.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Christina
Wilkołak



Dołączył: 21 Cze 2010
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią 13:53, 25 Cze 2010 Powrót do góry

Zdecydowanie książka.
W filmie brak tych istotnych szczegółów. A na dodatek, mam złą wiadomość....
Chodzi o ,,Zaćmienie''. Reżyser, który to reżyseruje, zajmuje się ogólnie horrorami i thrillerami. Do czego pnę, a więc tak, w ,,Zaćmieniu'' najwięcej jest miłości Edwarda i Belli, prawda? No więc, wyobraźcie sobie, czytam gazetkę, a tam o tym artykuł, a mianowicie, że najwięcej jest w tym filmie krwawych scen! Mało Edwarda i Belli. Więc reżyser, aż do premiery dostał czas, by to wszystko naprawić, a mianowicie, nagrać sceny miłosne Edwarda i Belli.

Co do tematu. Film ,,Zmierzch'' mi się nie podobał. Trochę tam fajny ale... Jak tu ktoś napisał, 120 minut to za mało, aby opisać jedną książkę. Tym bardziej, że ten magiczny fragment Belli i Edwarda na łące, skrócono! Wiem, że nie warto rozwlekać, ale... To było piękne i chciałam tego więcej...

BLESS!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
@lk@
Nowonarodzony



Dołączył: 03 Lip 2010
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 20:21, 03 Lip 2010 Powrót do góry

Ja uważam, że książka jest lepsza, bo w niej jest po prostu więcej szczegółów. W filmie nie pokazali różnych fajnych scen. Moim zdaniem książki zawsze będą lepsze od filmu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez @lk@ dnia Pon 9:47, 05 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
kochamlato
Nowonarodzony



Dołączył: 06 Lip 2010
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Czw 9:01, 08 Lip 2010 Powrót do góry

Jasne że książka .! Film wogóle nie oddaje obrazu .
Akotrzy nie wszyscy trafnie obsadzeni . Robert Pattinson może i oddał się roli , ale co tego jeśli Kristen nie postarała się albo nie umiała się postarać ?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jula Cullen
Nowonarodzony



Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 21:44, 13 Lip 2010 Powrót do góry

O wiele bardziej książka. Która jest porywająca, bardziej romantyczna i wciągająca..... Co nie oznacza, że film mi się nie podobał.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Remmy
Zły wampir



Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza płaszcza Aro

PostWysłany: Czw 18:17, 22 Lip 2010 Powrót do góry

Znacie może dowcip o dwóch kozach, z której jedna żuje taśmę filmową? Ta co żuje mówi "Dobry film", a druga na to "Książka była lepsza".

Zgadzam się kozą numer dwa. Zawsze się zgadzam z kozą numer dwa, bo książka jest ZAWSZE lepsza od filmu.
Jednak w tej sytuacji mogę jeszcze ponarzekać na film, bo sknocili go niemiłosiernie. Zwłaszcza z powodu tych niebieskich cieni co dało dołujący efekt. W dodatku Robert i Kristen wpatrują się w siebie jakby coś ich bolało, w ich wykonaniu mimika twarzy wywiera na mnie wrażenie, że postacie są niedorozwinięte umysłowo.
Jeszcze jedna osobista rzecz - Pattison mi się nie podoba i to mnie najbardziej dobija. Moim zdaniem jest szkaradny! Każdy ma swój gust i niestety on do mojego gustu jakoś nie trafił :( postawcie się na moim miejscu, zwłaszcza, że Edwarda jako postać zawsze lubiłam (Chociaż jak widać jestem raczej Team Jacob Wink )


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Deloranda
Nowonarodzony



Dołączył: 27 Lip 2010
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nisko

PostWysłany: Śro 9:04, 28 Lip 2010 Powrót do góry

Oczywiście, że książka. Nie ma możliwości zmieścić kilkuset stron w dwóch godzinach. Czasami strasznie mnie irytuje jak fakty są przekręcane. Np. wypowiedź jednego bohatera jest przypisywane innej postaci z książki.. Powiedzmy "Szkoła uczuć" a książka "Jesienna miłość" . Wszystkie ważne fakty zostały poprzekręcane, tak jakby były to dwie osobne historie, ale trochę do siebie podobne. Może właśnie dla tego w Polsce książka i film zostały nazwane inaczej, bo oryginał i filmu i książki to "A walk to remember"


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Nerdine
Nowonarodzony



Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 14:10, 12 Sie 2010 Powrót do góry

Oczywiście książka. Flim też jest dobry (nawet bardzo!), ale wycieli dużo scen, chociaż, gdyby nie wycinali, to byłby troche za długi...
No, ale też pozmieniali różne rzeczy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Alfa
Dobry wampir



Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 2712
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 51 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: pensjonat Salvatorów, Koźle

PostWysłany: Sob 8:37, 14 Sie 2010 Powrót do góry

Po tej całej komercji związanej z sagą,wolę książkę.Było lepiej gdy nie była rozgłośniona,małe grono ją znało i wogóle.Z resztą w filmie nie da się zmieścić wszystkiego co jest w książce.Ile taki film musiałby wtedy trwać.^^
Ja niestety zainteresowałam się Sagą na kilka dni przed Gwiazdką 2008,gdy w Bravo pisali o filmie.
Lepiej jest jak się przeczyta ksiązkę najpierw,bo tam jest zupełnie inaczej przedstwione wszystko.No i jest narracja 1-osobowa.Przemyślenia Bell Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Nikki Cullen
Dobry wampir



Dołączył: 24 Lip 2010
Posty: 827
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Święte

PostWysłany: Pon 10:56, 16 Sie 2010 Powrót do góry

Hm... moim zdaniem pół na pół, ale z przewagą dla książki :)
Do filmu czuję wielki sentyment, jest piękny i tajemniczy ( w końcu to on skłonił mnie do przeczytania książki) i tworzy napięcie. Może nas czymś zaskoczyć, bo jest to wyobrażenie kogoś innego, nie nasze. Ale szkoda, że pominęli tyle faktów...
Książka sama w sobie jest super, długie opisy i punkt widzenia Belli też są tutaj dla mnie plusem. Pozwala nam wyobrażać sobie wszystko po swojemu,
na każde zdarzenie poświęca więcej czasu, bo jakby nie było - to 412 stron, a nie 2 godziny.
Jestem rozdarta, bo i to, i to mnie urzekło Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nikki Cullen dnia Pon 10:56, 16 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
putmied
Nowonarodzony



Dołączył: 29 Lip 2010
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 20:26, 16 Sie 2010 Powrót do góry

No ba, oczywiście, że książka! Jeszcze nie spotkałam się z przypadkiem, aby ekranizacja była lepsza.
Czytając, pobudza się nasza wyobraźnia. Podczas poznawania sagi w głowie kreowały mi się sylwetki poszczególnych postaci i chwała za to, że najpierw sięgnęłam po książkę, a nie po pudełko z płytą dvd.

Do filmu nie da się tchnąć tych wszystkich emocji, które towarzyszą przy czytaniu. W książkę łatwiej i lepiej się wczuć. Film po prostu się ogląda. Owszem, można wówczas przeżywać różnego rodzaju akcje, ale to nie to samo.
Ponadto zawsze, ale to zawsze, któryś z aktorów nie pasuje do granej przez siebie roli. I, jak już wspomniałam wcześniej, lepiej najpierw przeczytać i mieć własne wizje bohaterów.

Film prędzej czy później się znudzi, bo można łatwo się go nauczyć na pamięć. Natomiast z książką jest inaczej. W tym przypadku za każdym razem można wyczytać coś nowego.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin