FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Pamiętnik gimnazjalistki [Z] 15.05 Ostatni, 8 rozdział! Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
xxxvampirexxx
Wilkołak



Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraina Czarów ;)

PostWysłany: Nie 20:52, 16 Maj 2010 Powrót do góry

No to... Przybywam z czymś innym. Poważniejszym. Chciałam opowiedzieć historię, jak niewinna dziewczyna wkracza w świat narkotyków. Takie było zamierzenie. Nie wiem czy będą wampiry. Pewnie wszystko by zepsuły, ale nie wiem.
+16. Postacie obiegają charakterem od pierwowzorów. Wszystko dzieje się w Las Vegas. Bella (o niej, to powiadanie) przeprowadziła się tam z matką.
Tylko tyle powiem. Nie wiem, czy to wszyło. Jest to pierwszy rozdział, więc wiem, że dużo nie można napisać, ale chociaż pierwsze wrażenie :)
Forma pamiętnika. Shocked A! Nie wiem, jak jest w amerykańskich szkołach, więc troszkę pomieszałam.
Beta: Marionetka. Nie wiem, jak ona wytrzymuje 'okrzyki' na gg. Wink

Rozdział dostępny na gryzoniu :) --> [link widoczny dla zalogowanych]

Rozdział 1

15 czerwca, poniedziałek
Godzina 14:00

Drogi Pamiętniczku!

Uroczyście Cię zakładam i przyrzekam sumiennie wypełniać puste strony.
Będę zwierzać się ze wszystkiego i nie napiszę tu ani jednego kłamstwa.
Obiecuję szczerość wobec Ciebie i ufam, że nie wygadasz wszystkiego innemu pamiętnikowi.
Nie wiem, co mogę jeszcze przyrzec, tylko tyle wymyśliłam.
No to wypadałoby napisać trochę o mnie. Nazywam się Bella Swan. Moja mama mnie nie kochała, nadając mi takie imię. Jestem piętnastoletnią nastolatką o blond włosach i zielonych oczach. Według mnie, to dziwne połączenie. Nie chodzę do szkoły. Nie pytaj, dlaczego. Nie uczę się także w domu. Czemu? Może kiedyś wytłumaczę. Pewnie chciałbyś wiedzieć, dlaczego Cię założyłam. Otóż przeprowadziłyśmy się do Las Vegas! Miasto wiecznej zabawy. Żyć i nie umierać.
Musiałyśmy tu przyjechać, ponieważ „wypłynęły” małe problemy. Tożsamość mojej mamy została ujawniona, więc nie mogłyśmy już dłużej tam mieszkać. Nie wiem, czy pójdę w jej ślady. Nie chcę niszczyć sobie życia. Jednak ona zawsze mówi: „Nim się obejrzysz, będziesz taka jak ja”. Może to prawda?


20 czerwca, sobota
Godzina 17:27


Drogi Pamiętniczku!

Mama powiedziała, że zapisze mnie do szkoły! Wybuchła kłótnia. Nie chcę jej opisywać. Nadal mnie boli policzek. Nie wiem, co będzie, jak się tam znajdę. To wszystko wyjdzie na jaw! Znowu stanę się pośmiewiskiem. Jednak jesteśmy w Las Vegas. Tutaj co trzecia kobieta jest taka jak moja mama. I pewnie niedługo ja dołączę do tych statystyk.

23 czerwca, wtorek
Godzina 08:32

Drogi Pamiętniczku!

Moja mama dzisiaj mnie poinformowała, że klienci będą przychodzić do naszego domu. Mam nie wychodzić z pokoju i siedzieć cicho, jak ktoś się zjawi. Boję się! Nie chcę być tutaj podczas ich obecności. Nie chcę słyszeć żadnych krzyków, huków i wyzwisk. Chcę do taty.
Ale kim on jest?


26 czerwca, piątek
Godzina 15:02

Drogi Pamiętniczku!

Podobno ma dziś przyjść klient! Mama dała mi na szczęście klucz, żebym mogła się zamknąć w pokoju, gdy on się zjawi. Boję się! Co, jeśli zamek w drzwiach nie wytrzyma? Albo ten mężczyzna znajdzie zapasowy klucz, który ma ona? Nie chcę o tym myśleć. Obawiam się nawet wyobrazić sobie, co byłoby, gdyby tutaj wszedł.


27 czerwca, sobota
Godzina 02:23

Drogi Pamiętniczku!

Już poszedł. Znowu krzyki i huki. Dlaczego nie ma przy mnie nikogo? Nie chcę samotnie siedzieć w swoim pokoju i słuchać tego wszystkiego. Może ucieknę? Ale kto będzie zajmował się moją mamą? Sama nie da rady. Nawet nie mogę o tym myśleć. Muszę jej pomóc.
Zwłaszcza teraz.


30 czerwca, wtorek
Godzina 19:07

Drogi Pamiętniczku!

Moja mama nadal nosi ślady po ostatnim kliencie. Nawet puder nie pomaga. Nic nie robi, tylko siedzi w swoim pokoju. A ja? Tak samo. Jednak geny robią swoje. Wczoraj zapytała, czy nie zaczęłabym z nią pracować. Na samą myśl o tym wolę się zabić. Mam dopiero piętnaście lat! Powiedziałam, że nie, a ona się rozpłakała i mnie przepraszała. Nie chcę myśleć, co brała. Pewnie ona sama nawet nie wie.



7 lipiec, wtorek
Godzina 18:41

Drogi Pamiętniczku!

Cały tydzień do Ciebie nie zaglądałam! Wybacz.
Mama cały czas przyjmuje nowych klientów. Prawie w ogóle nie wychodzę z domu. Kupiła mi dużego misia, który ma chyba z metr wysokości. Wiesz, za co przepraszała? Pisałam. Za próbę wzięcia mnie do pracy. Powiedziała, że jeśli jeszcze raz mi coś takiego zaproponuje, to mam ją uderzyć. Chichotałyśmy obie.
Kiedy się ostatnio śmiałam? Wolę nie pisać.


15 lipiec, środa
Godzina 22:57

Drogi Pamiętniczku!

Minął już miesiąc, odkąd jesteśmy razem! Dlatego kupiłam specjalne zielone pióro pasujące do okładki. Dużo mnie kosztowało. Pewnie chcesz wiedzieć, skąd miałam pieniądze. Muszę się przyznać, że wzięłam z portfela mamy. Ale to tylko kilka dolarów! Nic wielkiego. Oddam! Nie wiem, kiedy, ale obiecuję, że zwrócę jej to.
Ona nadal przyjmuje klientów. Nie mogę przez to spać.
Poproszę ją, by mi kupiła MP3. Przynajmniej nie będę musiała tego wszystkiego słuchać.
Kogo ja oszukuję?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez xxxvampirexxx dnia Nie 15:07, 15 Maj 2011, w całości zmieniany 10 razy
Zobacz profil autora
Maya
Wilkołak



Dołączył: 10 Sie 2009
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: krzesła. Obrotowego krzesła. o!

PostWysłany: Nie 22:04, 16 Maj 2010 Powrót do góry

Ciekawy pomysł. Bardzo przypadł mi go gustu.
Wygląd Belli. Zielone oczy, blond włosy, miła niespodzianka.
Chciała coś, a co tam, wzięła od matki z torebki, oczywiście odda co do grosza. Pierwsze kroki Belli na ciemną stronę. Niby nic, a się zaczyna.
Dopiero początek, cóż więcej mogę napisać, interesuje mnie co wymyślisz w kontynuacji tejże historii, tymczasem czekam na więcej.
Pozdrawiam,
weny, chęci, czasu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Pernix
Moderator



Dołączył: 23 Mar 2009
Posty: 1991
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 208 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z alkowy Lucyfera

PostWysłany: Nie 22:34, 16 Maj 2010 Powrót do góry

Przeczytałam, to skomentuję. :)

Zachęciła mnie forma. Nie dlatego, że jest świetna i oryginalna, ale prosta i dość przejrzysta.
Właściwie już na początku chcę napisać, że całkowita zmiana bohaterów - ich charakterów, wyglądu i losów, miejsc nie jest na plus. Mogłabyś w zasadzie napisać swoje własne opowiadanie, a nie osadzać je w świecie Twilight. Rozumiem jednak, dlaczego to robisz (poczytność tego działu jest większa niż literackiego) i nie mam za złe, ale jest to z pewnością wada.
Dalej - wspomniałaś, że Bells będzie wkraczała w świat narkotyków. Powiem szczerze. Było już wiele razy i wszystkie takie opowiadania omijam szerokim łukiem. To przeczytałam ze względu na formę. Nie masz łatwo, musisz naprawdę czymś zabłysnąć, żeby wybić się z tą tematyką na forum.
Dalej. Na razie wszystko jest przewidywalne. Od razu było wiadomo, że matka Belli - prawdopodobnie Renee - jest prostytutką. Można już sobie układać schemat w głowie. Najpierw drobna kradzież na długopis, a jak zacznie się szkoła i pociągające, mroczne towarzystwo, na czele którego będzie stał diabelnie przystojny wyrostek - możliwe że Edward (choć teraz jest tendencja na łączenie Belli z kimkolwiek tylko nie z nim, bo się opatrzył) będą kradzieże na trawkę i działeczki, i równia pochyła.

To minusy.
Z plusów. Forma. :) Bo wciągnęłaś w czytanie takiego lenia jak ja, który wisi komentarz chyba połowie autorów w KP i ma zaległości czytelnicze na pewnie stronę Worda zapisaną w tytułach. :)
NO i tak trzymać. Nie obiecuję, że zajrzę ponownie, bo nie chcę wydłużać mojej listy Laughing, ale możliwe, bo jestem ciekawa czy czymś mnie zaskoczysz.
Nie skupiałam się na błędach, bo czytałam z leniem, ale w ostatnim wpisie dwa małe potknięcia znalazłam:

Minął już miesiąc, odkąd jesteśmy razem!
tu jest niepotrzebny ten przecinek

Dużo mnie kosztował.

kosztowało, bo pióro.

Weny, P.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Phebe
Wilkołak



Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sleepy Hollow

PostWysłany: Pon 16:57, 17 Maj 2010 Powrót do góry

Forma bardzo fajna, inna i ciekawa. Wink
Podoba mi się oszczędny styl, który stosujesz- jest adekwatny do wypowiedzi bohaterki. Zainteresowałaś mnie tematem... Zobaczymy, co z tego wyniknie.
Powodzenia i weny! Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ada_90
Nowonarodzony



Dołączył: 09 Sty 2010
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wrocław

PostWysłany: Pon 17:30, 17 Maj 2010 Powrót do góry

Fajny pomysł, szczerze mówiąc obecnie sama piszę coś w podobnej formie Smile może się niebawem podzielę.

Lekko się czyta i sądzę, że akcja się niebawem bardziej rozkręci.

powodzenia w pisaniu :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
xxxvampirexxx
Wilkołak



Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraina Czarów ;)

PostWysłany: Nie 13:36, 23 Maj 2010 Powrót do góry

Pernix
Nie chcę jej połączyć z Edwardem. Co za dużo, to nie zdrowo. Wiem, co do tego tematu, że nie wszystko może być idealne. Chciałam tam umieścić, jednak się powstrzymałam. Czemu? Nie wiem. Nie planowałam kradzieży na działki trawki lub coś takiego. Więc mogę napisać, że nie będzie takiego czegoś. Nie martw się, ja też wiszę komentarze. To chyba zaraza.

Maya
Chciałam zmienić wygląd i charakter. Nudzi mnie już jej niezdarność i brak zdecydowania. Może nie wszystkim się spodoba Bella, którą tutaj stworzę :)

ada_90
Z miłą chęcią przeczytam! Tylko kiedy? :P Akcja będzie rozkręcać się powoli, raczej mam takie założenie. Jednak wiadomo, że to pewnie pójdzie w siną dal. :)

Phebe
Chciałam wstawić coś innego :) Chyba się udało. Jestem bardzo oszczędna. Widać to.

Dziękuje za komentarze. :) ! ! !
Nie wiem, kiedy pojawi się drugi rozdział. Na razie planuję wstawić Panterę, a później wysłać do bety 2 rozdział PG.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez xxxvampirexxx dnia Nie 13:36, 23 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
koli93
Nowonarodzony



Dołączył: 19 Paź 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:59, 09 Cze 2010 Powrót do góry

Jak dla mnie: cudeńko ;D tylko malutka uwaga ;P w USA nie ma czegoś takiego jak gimnazjum, ale to taki nieistotny szczegół :) wygląd Belli mnie niesamowicie zaskoczył, ale ciężko mi stwierdzić czy pozytywnie czy negatywnie :) forma pamiętnika świetna, tylko strasznie krótkie opisy dni :P

ogółem pomysł bardzo mi się podoba i z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy :) pozdrawiam ;*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
xxxvampirexxx
Wilkołak



Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraina Czarów ;)

PostWysłany: Sob 13:38, 12 Cze 2010 Powrót do góry

koli93
Już pisałam. Nie wiem, jak jest w amerykańskich szkołach :P Więc mogę troszkę pomieszać. Rozdział wysłałam do bety, jednak (ona) nie ma teraz dostępu do komputera. Dlatego data zamieszczenia następnej części jest nieznana... :) W dalszych częściach, rozdziały będą dłuższe. Chcę ukazać, jak bohaterka się rozwija... Miło mi, że się podoba;)

Edit:
Dziękuje wszystkim, co odwiedzali, nawet tym, co nie komentowali.
Chciałam w tym rozdziale ukazać, jak przechodzi z błahych powodów do poważniejszych.
Beta: Marionetka. Dzięki :)
Proszę o szczere komentarze.

Rozdział dostępny na gryzoniu :) --> [link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam :)

Rozdział 2


20 lipca, poniedziałek
Godzina 10:31

Drogi Pamiętniczku!

Mama mnie uderzyła! Powiedziała, że zginęły pieniądze należące do niej, a ja się przyznałam. Krzyczała, że jestem potworem, wyrodną córką i największym błędem jej życia. Nie wiem, co robić! Pióra nie mogę zwrócić, już go używam. Co ja wymyśliłam? Oddam mamie te kilka dolarów, przecież obiecałam. Ale ona mnie nie słucha. Wyszła gdzieś i nie wraca od dwóch godzin.
Jestem nikim.



24 lipca, piątek
Godzina 22:49

Drogi Pamiętniczku!

Jest u nas klient! Gdy zadzwonił dzwonek, mama kazała mi iść do pokoju i zamknąć drzwi na klucz. Siedzę właśnie na łóżku i nasłuchuję. Skrzypienie. Żadnych krzyków. Może zasnęli?
Muszę Ci coś powiedzieć! Nazwałam mojego misia Jane.
Tak jak miała na imię moja zmarła siostra.



30 lipca, czwartek
Godzina 06:27

Drogi Pamiętniczku!

Nie mogę zasnąć. Dopiero co wyszedł klient. Mama zamknęła się w pokoju i nie wychodzi. Pewnie śpi. Ostatnio żadnych krzyków. Może się przyzwyczaiłam i moje uszy już nie reagują? Nie wiem. Już prawie nic nie wiem. Za niecały miesiąc szkoła! Mama powiedziała, że pojedziemy na zakupy.
Może zapyta mnie o zdanie?



5 lipca, wtorek
Godzina 22:19

Drogi Pamiętniczku!

Chcę mi się siku, ale jest u nas klient. Nie mogę wyjść, bo mama mi zakazała. Muszę wytrzymać. A co się stanie, jak nie dam rady? Będzie się ze mnie śmiała. Chyba pójdę spać. Może mi się uda.

9 lipca, sobota
Godzina 15:51

Drogi Pamiętniczku!

Mama zabrała mnie dzisiaj do kościoła! Nigdy w nim nie byłam. Oczywiście nie licząc chrztu, ale go nie pamiętam. Szkoda. Znalazłeś się kiedyś w kościele? Jeśli nie, to Ci go opiszę. Był wielki i stary. W środku cały ze złota. Nie wiem, jak to wszystko się nazywa, pamiętam tylko „ołtarz”. Najpiękniejsze były okna. Mama powiedziała mi, że to są witraże. Przedstawiały dzieci i ludzi. Całe kolorowe! Musiałbyś to zobaczyć! Może kiedyś zabiorę Cię do kościoła? Chyba nie. Wtedy mama odkryłaby, że Cię posiadam. Wolę nie myśleć, co by wtedy było. Dzisiaj znowu ma przyjść klient.
Ciągle sama w czterech ścianach.



13 lipca, środa
Godzina 14:12

Drogi Pamiętniczku!

Jestem smutna! Nie wiem, jak oddać mamie te kilka dolarów, które ukradłam jej z portfela. Może powinnam o tym zapomnieć? Chyba tak. Nic nie mówi, bym oddała, więc tego nie zrobię. Pojutrze mamy jechać na zakupy, po rzeczy do szkoły! Będzie fajnie. Może pójdziemy na lody? Mój ulubiony smak to truskawkowy. Mama nie je lodów, mówi, że musi dbać o figurę, bo to najważniejsze w jej pracy. Ostatnio dziwnie się na mnie patrzy. Zrobiłam się troszkę większa i tyle, ale ona zachowuje się, jakby mnie oceniała. Nie wiem, co to znaczy, ale jest dziwne.
Dziś znowu zjawił się klient.



15 lipca, piątek
Godzina 23:19

Drogi Pamiętniczku!

Dzisiaj znowu klienci. Nie chcę nawet pisać o zakupach. Byłyśmy tam tylko trzydzieści minut, a wykupiłyśmy połowę sklepu. Słyszę krzyki. Myślałam, że moje uszy mnie nie oszukają. Ostatnio wszyscy zdradzają. Nawet Jane. Siedzi na drugim końcu łóżka i się ze mnie śmieje.
Jak wszyscy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez xxxvampirexxx dnia Sob 14:31, 12 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
plamka14
Nowonarodzony



Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Sob 15:23, 12 Cze 2010 Powrót do góry

Witam,witam! Smile

Tak, forma jest oryginalna i bardzo, ale to bardzo ciekawa.
Cóż, Bella jako gimnazjalistka ma bardzo dziecinne podejście do życia. [Ja taka nie jestem z tego co wiem xd] Jednak podoba mi się to. Interesujące.
I będę wpadać na kolejne rozdziały, to masz jak w banku ;-)
Nie potrafię opisać moich uczuć w związku z drugim rozdziałem... niepokój, zainteresowanie. Mam pewne "obawy"? Jeśli chodzi o matkę dziewczyny to zdecydowanie nie jest ona najlepszą mamą pod słońcem. I traktuje ją bardzo przedmiotowo. Coś na zasadzie: No, zabaweczko ty moja chodź. Pobawię się z tobą.
A potem: No, zabaweczko, chowaj się w kąt i milcz.
Ta postać mi się nie podoba.

[Chyba wyszło mi coś konstruktywnego!! ^ xd]
Kończę,
Pam <3


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
xxxvampirexxx
Wilkołak



Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraina Czarów ;)

PostWysłany: Nie 13:38, 13 Cze 2010 Powrót do góry

plamka14
Bella ma dziecinne podejście, ponieważ (jakby to ująć?) nie wychodziła z domu. Nie miała kontaktu z innymi rówieśnikami. Co do jej mamy, masz rację :)

Apel do tych, co wchodzą, a nie komentują :P Ruszcie palcami i dajcie znać, że czytacie :P :)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez xxxvampirexxx dnia Nie 17:53, 13 Cze 2010, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Courtney
Człowiek



Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Czw 21:29, 17 Cze 2010 Powrót do góry

Powinnam była zawitać tu wcześniej. Bardzo interesująca forma, pamiętniki tego typu raczej nieczęsto goszczą na forum, możliwe nawet, że jest to zupełne nowość, bo nigdy nie spotkałam się z czymś takim.

Rozdział 1
Domyślam się, że matka Belli zajmuje się prostytucją. Czuję ogromne współczucie dla tej dziewczyny. Za pierwszym razem Bells odmówiła, ale pewnie kiedyś w końcu się złamie. Podejrzewam, że zainspirowałaś się po części "Pamiętnikiem Narkomanki". Ale to dobrze. Książka bardzo mi się przygotowała, dlatego też chętnie przeczytam coś podobnego.
Świetnie dostosowujesz styl do poziomu intelektualnego osoby. Wiadomo, że Bella, nastolatka bez podstawowego wykształcenia nie będzie mówiła językiem ściągniętym żywcem z "Pana Tadeusza" Wink

Rozdział 2
Zastanawiam się tylko, kiedy sama Bella zacznie przyjmować "klientów". Jej matka? No cóż, kobieta, która własne dziecko chce namówić na prostytucję chyba nadaje się tylko do psychiatryka. Chociaż w pewnym stopniu nie dziwię się, że pomieszało jej się we łbie, życie nie było dla niej bajką. Poza tym dziecko takie jak Bella, którego całe dzieciństwo było jedną wielką traumą nigdy nie będzie normalnie myślało, zawsze będzie inne.
Przyznam, że mnie wciągnęło. Czekam na następny Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
salinzo
Nowonarodzony



Dołączył: 19 Maj 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 16:13, 18 Cze 2010 Powrót do góry

Ciekawi mnie czy się zgodzi kiedyś iść w ślady matki.... Nie mogę się doczekać dalszego ciągu!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
xxxvampirexxx
Wilkołak



Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraina Czarów ;)

PostWysłany: Nie 21:39, 20 Cze 2010 Powrót do góry

Krótki, wiem.
Nie wszystkim może się spodobać (rozdział).
A teraz do tych, co wchodzą, czytają i nic nie piszą. Wysilcie się trochę, bo komentarze dają zapał na następne rozdziały. No i to trochę denerwujące, jak wiesz, że ktoś to czyta, a nie wiesz, co o tym myśli. Nie musi to być KK. Ważne, że jest.
No, to tyle.

Rozdział dostępny na gryzoniu :) --> [link widoczny dla zalogowanych]

Beta: Marionetka.

Następny nie wiem, kiedy.

Rozdział 3


17 lipca, niedziela
Godzina 12:30

Drogi Pamiętniczku!

Dziwnie się czuję... Jak nie ja. Dzisiaj brak klientów. Powoli zaczynam się do tego przyzwyczajać. Mama ciągle na mnie dziwnie patrzy. Robię się coraz większa i wyrastam z moich ubrań! Pewnie już zaplanowała mi przyszłość.



27 lipca, środa
Godzina 17:26

Drogi Pamiętniczku!

Przepraszam! Dawno nie pisałam. Już za trzy dni początek roku szkolnego. Nie wiem, jak mnie tam przyjmą. Boję się! Mama mnie w domu niczego nie uczyła. To cud, że sama zrozumiałam, jak się pisze i rozwiązuje zadania, a to dzięki książkom. Uwielbiam je, ale nie mam tu do nich dostępu. Wiesz, co jest najlepsze w tym, że pójdę do szkoły? Koniec siedzenia w domu! Wreszcie.
Znowu klienci. Tym razem dwóch.



1 września, poniedziałek
Godzina 20:13

Drogi Pamiętniczku!

Dzisiaj rozpoczął się rok szkolny! Było dużo śpiewania, siedzenia i stania. Aż mnie nogi bolą. Od teraz zaczynam trzecią klasę gimnazjum. Poznałam dziwną dziewczynę. Nazywa się Alice Oslen. Buzia się jej nie zamyka. Mówiła tylko o ubraniach. Powiedziała, że będziemy siedzieć razem! Słyszysz to, Pamiętniczku? Będę miała pierwszą przyjaciółkę. Stwierdziła, że nie mam gustu. Może i nie, ale lubię wygodę.
Znowu klient.


7 września, niedziela
Godzina 18:27

Drogi Pamiętniczku!

Dzisiaj poznałam brata Alice, Jamesa. Jest od nas dwa lata starszy. Trochę mnie przerażał. Też się dziwnie na mnie patrzył. Tak samo jak moja mama. Aż boję się, co oni o mnie myślą. W szkole dziwnie. Niczego nie rozumiem. Myślałam, że jestem mądra, a tu niespodzianka! Jedynym plusem jest to, że będę mogła czytać książki. Już założyłam kartę w bibliotece. Będę tam częstym gościem. James powiedział, żebym jeszcze kiedyś przyszła. Nie wiem, czy to zrobię.
Dzisiaj dwóch klientów.


10 września, środa
Godzina 17:45

Drogi Pamiętniczku!

Dowiedziałam się dzisiaj, że Alice mieszkała w Norwegii. Może dlatego jest taka blada? W szkole nic nie rozumiem. Nauczycielka od trygonometrii powiedziała, żebym załatwiła sobie korepetytora. Alice obiecała, że zapyta się Jamesa, czy mógłby mi pomóc, bo jest w tym dobry. Nie podoba mi się ten pomysł. Boję się jego wzroku. Tak samo jak całej reszty.
Znowu klient.


13 września, sobota
Godzina 16:24

Drogi Pamiętniczku!

Alice powiedziała, że James się zgodził. Nie jestem z tego zadowolona. Nie chcę tam iść. Ale muszę, jeśli pragnę przejść do następnej klasy. Wiesz, co zauważyłam? Wyglądam inaczej niż miesiąc temu. Urosłam o dwa centymetry. Mama mówi, że jak tak dalej pójdzie, zbankrutuje, wydając na moje ubrania. Nie moja wina, że rosnę.
Dzisiaj trzech. Coś jest nie tak.


15 września, poniedziałek
Godzina 19:05

Drogi Pamiętniczku!

Alice powiedziała, że mam przyjść w sobotę na korepetycje. Nie wiem, czy pójdę. Nawet nie powiedziałam o nich mamie. Trochę jestem zła na siebie. Daję się kierować innym. Mama została posiniaczona na całej twarzy i rękach. Źle to wygląda. Stwierdziła, że musi sobie zrobić przerwę. Według mnie może ona trwać do końca życia.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez xxxvampirexxx dnia Nie 21:41, 20 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
belongs_to_cullens
Wilkołak



Dołączył: 27 Sty 2010
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 21:57, 20 Cze 2010 Powrót do góry

Czytam Twoje opowiadanie i czuję, że wydarzą się w nim złe rzeczy.. martwi mnie to, ale nie jako czytelnika, tylko ze względu na Bellę. Rozdziały są krótkie, notki w pamiętniku też, ale wydaje mi się, że to jest jego moc. Tworzysz bardzo realną postać - mam wrażenie, że czytam realny pamiętnik, prawdziwej Belli - szkoda mi tego dziecka...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
xxxvampirexxx
Wilkołak



Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraina Czarów ;)

PostWysłany: Nie 22:15, 20 Cze 2010 Powrót do góry

belongs_to_cullens

W dalszych rozdziałach będą dłuższe. Będzie opisywać, co i jak. Raczej, tylko jeden, maksimum dwa wpisy w rozdziale. I masz rację, jak to z takimi tematami bywa, coraz gorzej się dzieje.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez xxxvampirexxx dnia Nie 22:15, 20 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
plamka14
Nowonarodzony



Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 15:03, 21 Cze 2010 Powrót do góry

Zdecydowanie, rozdziały są krótkie. Opisy również i zgadzam się, że w tym tkwi to, co przyciąga, żeby czytać dalsze rozdziały. Nie jest to jedyny plus, oczywiście Wink
Obawiam się o Bellę. Wydaje się, że jej matka mo do niej "niecne zamiary", jakkolwiek by to nie brzmiało Wink
I ten James. Nigdy go nie lubiłam, ale tutaj ty wprowadzasz takie dziecięcy niepokój i strach. To mi się podoba Rolling Eyes

Super wakacji <3
Pam


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
xxxvampirexxx
Wilkołak



Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraina Czarów ;)

PostWysłany: Pon 15:17, 21 Cze 2010 Powrót do góry

plamka14
Eh. Wakacji jeszcze nie mam. Do 25. I koniec :) Co do James'a. Mogę zdradzić, że będzie dużo o nim pisała :)
Pozdrawiam :)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez xxxvampirexxx dnia Pon 15:17, 21 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Dropout
Wilkołak



Dołączył: 23 Gru 2008
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 15:18, 21 Cze 2010 Powrót do góry

"Znowu klient" Belli brzmi bardzo zrezygnowanie. Wiem, że nie brzmi, ale dzięki tym krótkim wpisom widać frustrację, strach.
Renee chce, by Bella odziedziczyła tą pracę? Jest straszną matką!
A, tak, piszę pierwszy komentarz pod tym ff'em, bo wiem jak mała ilość komentarzy działa na wenę :D Podoba mi się styl, pamiętnik.
James, zły charakter, oczywiście Wink Jestem ciekawa, dlaczego on tak patrzy na Bellę jak Renee. Czyżby widział w niej coś? Pisząc coś mam na myśli profesję jej matki.
Może to nie jest tak bardzo KK, ale ff mi się bardzo podoba i chcę, żebyś wiedziała, że czytam Wink

Pozdrawiam i weny życzę!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Nadia vel Ariana
Człowiek



Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stolica...

PostWysłany: Pon 16:18, 21 Cze 2010 Powrót do góry

No to mi też wypadałoby coś napisać, bo od powstania tematu jeszcze tego nie zrobiłam Embarassed
Ogólnie rzecz biorąc, jest w tym bardzo mało... cóż, prawie wcale nie ma Zmierzchu. Nie wiem, czy to źle czy dobrze, bo chciaż na forum średnio pasuje, to jest ciekawe.
Podoba mi się forma, ale to było już wiele razy chwalone, więc wiesz Wink
Jak czytałam, nie będzie Edwarda, więc nie bardzo wiadomo, jak akcja z innymi chłopakami, którzy pewnie jeszcze dojdą, się rozwinie.
Jest już James. Nie wiadomo, na ile to dziecinne, że Bella się go boi, na ile instynktowne, a na ile trzeźwe.
Jest Alice. Jako że znamy ją z kanonu, to ją lubimy. Ale próbowałam przeczytać ten tekst tak, jakby kanonu nigdy nie było. I, szczerze mówiąc, Alice jest trochę dziwna. Bella ani razu nie powiedziała, że była miła albo że ją lubi. Owsze, ubrania, szybkie mówienie, starszy brat. Tyle. Alice jest jakaś taka tajemnicza, albo zbyt pewna siebie, żebym ją tutaj lubiła. A może to opis Belli to sprawia? W każdym razie... jest spokrewniona z Jamesem Rolling Eyes To źle. No, nie źle, ale inaczej. Z drugiej strony... ja też jestem spokrewniona z moim rodzeństwem, więc powinnam zamknąć jadaczkę Wink
Renee... tutaj też było dużo powiedziane. Zła, nieodpowiedzialna, wredna... Wkręciła Bellę do swojego świata, a dziewczyna zupełnie tam się nie nadaje i nie pasuje, w jakiś sposób ma swój styl bycia, zupełnie inny niż Renee. Ale to przecież nie bierze się znikąd. Zastanawia mnie, gdzie był początek takiego życia jej matki. Coś to chyba zapoczątkowało, ale nie doszukałam się u Belli żadnych szczególniejszych wspomnień z przeszłości. To trochę frustrujące, niby Bella pisze wszystko co czuje, ale tak naprawdę to nic nie wiemy Wink Poza tym, Renee nie jest z drewna. Coś czuje. Cóż, może teraz zobojętniała co do swojej "profesji", zmieniania miejsca zamieszkania czy "instynktu macierzyńskiego", ale... COŚ musi być! Każdy ma jakieś cele, pragnienia. I zastanawia mnie, jaka jest Renee, dlaczego robi to, co robi i... jakie ma plany, nie tylko względem samej Belli, ale ogónie ich obydwu. Jak jesteś kasjerem, możesz sobie pomarzyć o byciu szefem supermarketu i posiadaniu super domu z ogródkiem i ładnej sąsiadce jako żonie, nie? Więc? Do czego prowadzi zachowanie Renee?
Chyba, że jest już tak spatologizowana, że jej życie prowadzi do sikania, spania, zarabiania, jedzenia i kupowania sobie ciuchów. A Bella? Co zamierza z nią zrobić? Zagłodzić i wystawić na autostrady (ona sama na pewno [po dwóch głębszych] dałaby się zmanipulować. Uch...)?
Co do samej Belli. Mówiono już o tym, że jest naiwna, mała, niedoświadczona, że mieszkała, tak jakby, "w zamknięciu", ale z drugiej storny, nie była taka bardzo nieobeznana. Wie co to jest MP3 itp. Nie jest w średniowieczu emocjonalnym. Podejrzewam, że umie dodawać. Także nie wiem. Jest jakaś pomiędzy. Odizolowanie powinno ją jednak mimo to wyróżniać spośród rówieśników... więc może wyróżnia, ale ona tego nie widzi i nie pisze o tym? Nie wiem. Kurczę, teraz z kolei, jeśli chodzi o Bellę, forma pamiętnika przeszkadza. Niby świetnie oddaje nastrój dziewczyny, ale nie mogę spojrzeć na nią z boku. Hm. Cóż. Na siebie też nie mogę. Jakoś sobie z tym muszę poradzić Wink
Bella strosznie się przejmuje opinią innych. Wkółko jest "mama się dziwnie na mnie spojrzała" itp. Ma też jakieś poczucie odpowiedzialności za nic, "chyba wyrastam z moich ubrań" itp. Przy tych wyjętych z portfela pieniądzach to było zrozumiałe, ale po "wyrastaniu z ubrań" (notabene jak każdy normalny, dorastający człowiek) widać już trochę to, jak jest... inna? Pokorna? Taka... hmm... jakby to opisać? Wiecznie przestraszona, że coś robi źle. Chce żeby wszystko było w porządku, martwi się... ale z opisu jej życia wynika, że nigdy nie było, nie jest i nie będzie!
Ta potrzeba na pewno nie jest po mamusi... może po tatusiu?
Kroi się James jako diler narkotyków czy coś? Uuuch... Bella jest taka naiwna, zaraz coś weźmie. Czasem mam ochotę jej coś powiedzieć, chociaż wiem że nie mogę Wink To też jest frustrujące... ale nie będę się już wypowiadać co do jego postaci, bo niewiele wiadomo, a znając mnie ocenię go pochopnie. Czy facet zawsze musi być taki zły? Rolling Eyes Dajmy mu chociaż... ee... dwie minuty szansy? W Zmierzchu był głodny, to od razu wszędzie zły. Niesprawiedliwe jesteście Wink
Dobrze, że wszystko napisałaś tak realistycznie, podoba mi się, bo to jakbym czytała prawdziwy wpis. Jest tak... zwyczajnie, niezwyczajnie... Sama nie wiem. Po prostu prawdziwie i to wielki plus.
Mało trochę o tej szkole. O tym, jakie wrażenie wywarli na niej inni i ona na nich...
No, ale ogólnie nie będę narzekać, bo akcja dopiero się rozwija. Czekam na rozwój wypadków!
To się rozpisałam Embarassed
Ale autorzy zwykle to lubią, prawda? Na pewno jeszcze zajrzę i zobaczę, co i jak u tej twojej jasnowłosej Belli.
Nie mam, jak widzisz, obiekcji co do jej wyglądu (chociaż, jak mniemam, innych bohaterów jest bez zmian?), bo charkter jest podobny (to się bardziej liczy), a do tej starej wersji wkarada się już nuda (i te opisy Edwarda w innych fickach o "dużych, błyszczących, pięknych, brązowych, czekoladowych [obsypanych karmelem] oczach" już mi obrzydły). Taka Bella, choć czasem mnie irytuje, jest OK. Nikt nie jest idealny.
A ja nie mam czarnych włosów, zawsze trudno było mi się z tą zmierzchową utożsamiać, gdy to było wspominane Wink
I dobrze, że ktoś w końcu zrobił ją blondynką!
Pozdrawiam,
Nads Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Phebe
Wilkołak



Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sleepy Hollow

PostWysłany: Pon 20:19, 21 Cze 2010 Powrót do góry

Nie skomentowałam drugiego rozdziału (mam okropny młyn w postaci paskudnej sesji), ale już się rehabilituję i piszę hurtem.
Jak już wspominałam, zaintrygowałaś mnie formą- krótko, treściwie, ale jednocześnie bardzo emocjonalnie. Kilka słów, a jaki ładunek afektywny.
Zastanawiam się, czy w dalszych częściach pojawi się Edward?
Widać, że Bella jest bardzo zagubiona w całej sytuacji. Nie tylko musi zmagać się z typowymi dla dorastającej dziewczyny problemami, ale także ze swoją izolacja, z matką która nie poświęca jej zbyt wiele uwagi. Być może będzie miała problem, żeby zaufać jakiemukolwiek mężczyźnie, będzie się bała, że potraktuje ją w sposób instrumentalny, będzie stroniła od kontaktów fizycznych.
To bardzo złożona sytuacja, mam nadzieję, że dalej poprowadzisz umiejętnie fabułę i jeszcze nie raz nas zaskoczysz.
Czekam na więcej.
Weny i czasu! Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin