|
Autor |
Wiadomość |
Caaa
Nowonarodzony
Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 43 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 19:28, 11 Wrz 2009 |
|
Ekhm... może Simon? Nie wiem, trzeba najpierw przeczytać "Miasto Popiołów", chyba.
Taaak, Mega Sexy Boy, fajtłapowata dziecinka i dziwny przyjacie. Skąd my to znamy?
Co do Simona- jego najbardziej nie lubię. Jest głupi, dostawia się do Clary, jest ograniczony... xD
Jednym z momentów w którym sie uśmiechnęłam był wątek WAMPIRA Jacoba ;D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Luthien
Dobry wampir
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 1528 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 113 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dark Blue Tennessee
|
Wysłany:
Pią 19:47, 11 Wrz 2009 |
|
.wymyślona. napisał: |
Luthien napisał: |
Cassie właśnie ogłosiła, że plotki dotyczące filmu to prawda. Ale to jeszcze nie oznacza, że film na pewno powstanie. Tym projektem zajmują producenci odpowiedzialni za Władcę Pierścieni, którzy są bardzo oddani fantasy i ufa im, że dobrze sobie poradzą.
Ponadto będzie 4 część Mortal Instruments, będzie o Simonie, ale więcej nie napiszę, bo to byłby spoiler dla tych, którzy jeszcze nie przeczytali CoA. Książka ma być wydana w 2011 (w marcu najprawdopodobniej), a jej tytuł roboczy to "City of Fallen Angels". |
Co do filmu:
Och, fajnie. Będzie niezła promocja dla naszych "Darów Anioła". (Swoją szosą... Dobiło mnie to. :P Co ma ta nazwa do oryginalnego "The Mortal Instruments"? Jak ktoś na to wpadnie, to normalnie stawiam Tymbarka lub co tam sobie będzie wolał dany osobnik, bo ja nie mam pojęcia, naprawdę, i jakoś mało prawdopodobnym wydaje mi się to, by miał je ktoś inny... xD) Ale jakby nie byli oddani fantasy, to pewnie i tak to- za przeproszeniem- spierniczą. Nie to żebym kwestionowała ich kompetencje, umiejętności czy coś, ale jeszcze nie widziałam dobrej ekranizacji książki, więc niech was nie dziwi mój sceptycyzm. :P
|
Również jestem bardzo sceptyczna. Istnieją tylko dwie ekranizacje, które podobały mi się prawie na równi z książkami tj. Władca Pierścieni i Szkoła Uczuć.
TMI to seria bardzo barwna z barwnymi bohaterami - trudno będzie znaleźć młodych aktorów, którzy by temu podołali, plus postać Magnusa -> tu im życzę powodzenia
Istnieje jakieś 5% szans, że uznam tę adaptację za udaną. Liczę jedynie na materiał filmowy do robienia fanowskich filmików tak serio hahaha
Caaa -> ja śledziłam karierę Cassie dzięki Draco Trilogy, jak tylko wydała tę książkę, to ją przeczytałam. Też kiedyś zabierałam się za tłumaczenie, ale temu kolosowi podołałby jedynie zespół tłumaczy ^^
Nie przywiązywałabym większej wagi do opisów na końcu książek, bo zauważyłam ostatnio, że są coraz bardziej nastawione na opchnięcie książki czytelnikom. I często streszczają całą fabułę książki, więc nigdy ich nie czytam haha |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Caaa
Nowonarodzony
Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 43 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 21:52, 11 Wrz 2009 |
|
Cytat: |
ale temu kolosowi podołałby jedynie zespół tłumaczy |
Rzeczywiście xD Pamiętam, przetłumaczyłam ze trzy rozdziały i dalej nie mogłam xD
Ah, jedyne co mi się w tym DT nie podpooba to że to Hermiona odgwywa większą rolę... po prostu, nie toleruję jej.
Dobra adaptacja książki? Zależy kto sie za nią zabierze... Ale i tak źle wyjdzie, na pewno. No, ale, trzeba czekać.
Tak mna marginesie, już tylko niecały miesiąc do polskiej premiery "City of Ashes". |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Twiggy
Człowiek
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 86 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Pią 23:56, 11 Wrz 2009 |
|
Zachęcona licznymi pozytywnymi opiniami sięgnęłam po Miasto Kości i NIE żałuje :) Znalazłam kilka rozdziałów po polsku na chomiku i nie wiem czemu niektórzy piszą, że książka jest na początku nudna. Mnie wciągnęła od pierwszych stron, tak że nie mogłam oderwać się od komputera. Ale niestety nie znalazłam całego e-booka, a oczy strasznie łzawiły (dlatego nie mogę czytać za bardzo ebookow) więc nie wytrzymałam i kupiłam pierwszy tom.
Zgadzam się ze wcześniejszymi opiniami - okładka jest beznadziejna. Nie wiem czemu ale moja siostra porównała ją do gry komputerowej :) Ale za to tłumaczenie jest całkiem dobre, w zmierzchu jest odwrotnie
Co do języka nie jest jakiś ambitny, ale przyznajmy szczerze Meyer też pod tym względem się nie wyróżnia. Ostatnio czytając Zmierzch i inne części, trochę się dziwiłam, że wcześniej, aż tak nie raził mnie język. Niektórzy narzekają, że jest za mało opisów uczuć, ale dzięki temu (dialogi!) akacja toczy się szybko a książka się nie nudzi.
Jest to książka głównie przygodowa, a nie romans. I dzięki Bogu bo już mam trochę dosyć opisów w stylu "jak Edward i Bella się kochają" Chociaż nadal jestem fanką! Ale czasem warto odpocząć. :)
Spoilery: City of bones
Akcja toczy się szybo i jest pełno zaskakujących zwrotów akcji. Byłam w szoku, jak pewnie wszyscy , kiedy okazało się, że Clary i Jace są rodzeństwem. Pierwsza myśl: WTF?! Klasyka: ja jestem twoim ojcem :) No ale mam przeczucie, że to tylko żeby nas pomęczyć Myślałam, że na koniec wszystko się wyjaśni, i właśnie zakończenie było zaskakujące - jakby trochę urwane.
Oczywiście Jace i jego teksty są najlepsze. Uwielbiam też Simona. A co do Aleca od samego początku kiedy pojawił się w książce i jak został ukazany domyślałam się, że jest gejem.
Już nie mogę doczekać się polskiego wydania City of Ashes. Mogłabym sięgnąć po angielskiego ebooka ale nie chcę męczyć oczu, i tak za dużo siedzę przed komputerem. Poza tym lubię ten okres niepewności i oczekiwania na książkę.
Co do jednego tylko mam nadzieje - że autorka będzie trzymać się charakterów postaci. Chodzi mi o to, żeby nie zmieniała już ukształtowanego wizerunku i była konsekwentna. Strasznie nie lubię kiedy autorzy zmieniają w jakiś sposób charakter bohaterów. Zmiany takie wyglądają na nieprawdziwe i zwykle psują postać. Np. szkoda byłoby Jace'a :)
Odnośnie ekranizacji
Cytat: |
Istnieją tylko dwie ekranizacje, które podobały mi się prawie na równi z książkami tj. Władca Pierścieni i Szkoła Uczuć. |
Co do Władcy to jestem jak najbardziej za, chociaż co nieco pozmieniali to i tak nie mam nic do zarzucenia Uwielbiam...
Szkołę uczuć tylko oglądałam, książki (jesienna miłość? jeśli dobrze pamiętam) nie czytałam.
Od siebie dorzucę Bridget Jones wiem że może w tym temacie średnio pasuje ale jest to chyba jedyny film który jest lepszy niż książka.
Myślę, że ekranizacja MK nie będzie najlepsza bo wątpię, że przejmą się bardzo tą książką. Pewnie nakręcą "kolejny film dla młodzieży" z dużą ilością efektów specjalnych. Natomiast np. Władca to klasyka. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Caaa
Nowonarodzony
Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 43 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 10:16, 12 Wrz 2009 |
|
Albo jestem ślepa (co jest bardzo prawdopodobne) albo w "Mieście Kości" nikt nie wyjaśnił co to jest to Clave. To takie jakby Volturi, nie? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
A-M
Zły wampir
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 418 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Sob 10:50, 12 Wrz 2009 |
|
Clave, to Clave. ;p
A to "Miasto Kości", to jest to pierwsza część sagi, prawda? Bo zwątpiłam.
Albowiem, nadal mnie nurtuje ten nieszczęsny wampir... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
wymyślona
Wilkołak
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 222 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 22:01, 12 Wrz 2009 |
|
Anna-Maria napisał: |
Clave, to Clave. ;p |
Właśnie :P Dobra, już bardziej poważnie: Caa, w sumie to można porównać Clave do Volturi, ale zbytnio mi takowe porównanie nie odpowiada, jeśli mam być szczera. Są oni jakby najważniejszymi Nocnymi Łowcami, jakimiś szefami... Jejku, nie umiem tego ładnie wytłumaczyć Po prostu władza i tyle :P A ślepa chyba nie jesteś- właśnie czytam ponownie Miasto Kości, rozdział piętnasty przede mną, i rzeczywiście, nazwa Clave pojawia się bardzo często, ale nie jest wyjaśniona. Albo ja też mam problemy ze wzrokiem i spostrzegawczością i tego nie dostrzegłam :P
Anna-Maria napisał: |
A to "Miasto Kości", to jest to pierwsza część sagi, prawda? Bo zwątpiłam. |
Seria "The Mortal Instruments" (bądź też- o zgrozo!- "Dary Anioła") składa się z następujących książek:
Część 1: City of Bones, czyli "Miasto Kości"
Część 2: City of Ashes, czyli "Miasto Popiołów"
Część 3: City of Glass, czyli "Miasto Szkła" (? bądź też "Szklane Miasto", nie wiem, ale myślę, że tłumaczka będzie trzymać się konwencji)
no i, jak niedawno napisała Luthien (przeczytaj sobie jej posta, tam jest wszystko dokładniej wyjaśnione), ma powstać część 4: City of Fallen Angels, czyli, jak mniemam, Miasto Upadłych Aniołów (btw, bardzo podoba mi się ten tytuł, sama nie wiem czemu, mam nadzieję, że go nie zmienią )
W coś Ty zwątpiła, kobieto? :P
Anna-Maria napisał: |
Albowiem, nadal mnie nurtuje ten nieszczęsny wampir... |
Walić opis na okładce. To jakiś szajs. xD Dziewczyna ze skłonnością do popadania w tarapaty? Proooszę, chyba im się książki pomyliły, wiadomo z czym... A jeśli chodzi o wampira, który zmaga się ze swoją mroczną naturą, to też im się pomieszały, ale tym razem jedynie części, z tego, co mi wiadomo. Na szczegóły musimy czekać jakoś do 7 października |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Luthien
Dobry wampir
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 1528 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 113 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dark Blue Tennessee
|
Wysłany:
Nie 10:10, 13 Wrz 2009 |
|
No więc Cassie używa słowa Clave w dwóch znaczeniach. Do takiego przynajmniej doszłam wniosku - po pierwsze, jak już Wymyślona napisała, Clave stanowi prawo w świecie Łowców. Są takich sądem i rządem w jednym.
Ale niekiedy bohaterowie odnoszą się do Clave jako ogólnego zgromadzenia wszystkich Nocnych Łowców. Jace często mówi, że on też należy do Clave, więc ma to w tym momencie na myśli.
Przynajmniej ja tak to rozumiem.
Nie sądzicie, że Łowcy Cieni lepiej by brzmiało niż Nocni Łowcy? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
A-M
Zły wampir
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 418 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Nie 12:04, 13 Wrz 2009 |
|
Nocni Łowcy kojarzą mi się z ze Strażą Nocną/Straż Dzienna (taki rosyjski matrix ;p)
wymyślona, no nie wiem, w co zwątpiłam. ;p
Jednak dobrze myślałam. ;] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
syntia
Dobry wampir
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 690 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Charming.
|
Wysłany:
Nie 21:31, 13 Wrz 2009 |
|
Clave rozumiałam tak samo jak Luthien. Znaczenie tego słowa zostało rozwinięte dopiero w późniejszych częściach. (Na to zgromadzenie ogółu Łowców wpadłam dopiero przy Mieście Szkła. Chyba. Zresztą, nie pamiętam.)
I Łowcy Cieni brzmią tysiąc razy lepiej od Nocnych Łowców. Ta druga nazwa od początku wydawała mi się zbyt pospolita i jestem pewna, że już ją gdzieś słyszałam.
Co do filmu: jestem wybitnie sceptycznie nastawiona. Tutaj potrzebne są przede wszystkim: dobre efekty specjalne i przystojniak jako Jace. Dialogów może nie zwalą, ale… nie wiem, po prostu nie wyobrażam sobie tej serii na ekranie.
Jeżeli chodzi o czwartą książkę. Bardzo bym się ucieszyła z jej powodu, gdyby Cassie dała mi gwarancję, że Simon w żadnym momencie nie będzie wzdychał do Clary. I jeżeli to ma być trójkącik z Maią i Isabelle – jestem w teamie Isabelle. Nawet nie umiem sprecyzować dlaczego |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
wymyślona
Wilkołak
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 222 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 19:26, 14 Wrz 2009 |
|
Skończyłam czytać po raz drugi i podpisuję się pod postem Luthien- Clave wydaje się mieć dwa znaczenia.
syntia napisał: |
Co do filmu: jestem wybitnie sceptycznie nastawiona. Tutaj potrzebne są przede wszystkim: dobre efekty specjalne i przystojniak jako Jace. Dialogów może nie zwalą, ale… nie wiem, po prostu nie wyobrażam sobie tej serii na ekranie. |
Haha, z tą częścią wypowiedzi, którą pogrubiłam zgadzam się w tu procentach No, ale pomińmy ten fakt. Ja może i sobie wyobrażam Miasto Kości jako film, ale to musiałby być taki film, jaki pojawił się w mojej głowie podczas czytania a jak coś zmienią, dobiorą nieodpowiednich aktorów, pominą jakieś istotne/ ciekawe/ zabawne sceny, to już będę zrzędzić i marudzić, i nie obejrzę tego w spokoju za cholerę. Taaak, dlatego prawie nigdy nie oglądam ekranizacji książek, które czytałam...
Coraz bardziej lubię tę książkę, naprawdę. Gdyby nie fakt, że uważacie tłumaczenie za całkiem niezłe, sięgnęłabym po oryginał. I z góry proszę te z Was, które czytały amerykańską wersję, o ocenę polskiego Miasta Popiołów. Jeśli stwierdzicie, że tłumaczka nawaliła, to przetrząsnę internet w poszukiwaniu angielskiego e-booka. xD
Nigdy nie miałam i nie mam problemów z odróżnieniem fikcji od rzeczywistości, książka to książka, wymysł pisarza, i nigdy nie miałam takiej słabości do żadnego z bohaterów jak do Jace'a Jestem głupia i nienormalna, wiem, ale ja tego faceta po prostu uwielbiam :D Gdybym takiego poznała w rzeczywistości to irracjonalna fascynacja i zauroczenie gwarantowane :D Jest cudowny. ( Uwaga! Za nawiasem nastąpi ciąg bezładnych opinii, nie ręczę za ich logiczność :P Mogą sie też powtarzać, ale się śpieszę i piszę, co mi wpadnie do głowy, więc wybaczcie :P) Bezczelny, ironiczny, szyderczy, arogancki, irytujący, niefrasobliwy, nonszalancki, zuchwały, impulsywny, sarkastyczny... Chwilami egoistyczny, podły i wyrachowany. Bardzo tajemniczy. Chłopak ukrywa się za maską tak dokładnie, że wydaje się ona jego prawdziwym obliczem. Ale z drugiej strony potrafi być uroczy, czuły, opiekuńczy, zabawny i kochany... Dobra kończę, zanim zwątpicie w moje zdrowie psychiczne Ale uprzedzam, że będę jeszcze atakować ten wątek cytatami z MK :D |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Nala
Nowonarodzony
Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 13:49, 15 Wrz 2009 |
|
Miasto Kości przeczytałam jednym tchem i w tej chwili jest to moja ulubiona książka, choć to zapewne szybko się zmieni. Zaczęło się u mnie nieciekawie. Najpierw irytacja na debila, który zamieszczał napisy na tylnej części okładki. Przyciągnęło mnie słowo ''wampir'', a po przeczytaniu pierwszych 10 stron byłam już pewna, że nie ma tam żadnego wampira w głównej roli. A na pewno żadnego zakochanego w głównej bohaterce. Musiałby być upośledzony. Clary do zniesienia nawet gotowa jestem ją polubić. Chociaż niesamowicie zirytowałą mnie tym, że jej matka zostaje porwana, a ona myśli o niej w całej książce może trzy - cztery razy. Dobijające. No i nie mam jeszcze 16 lat, ale już mnie reakcje Clary wydał się czasami dziecinne.
Ale wszystko wynagradza oczywiści Jace. Ideał faceta nie tylko mó jak podejrzewam, do którego zarówno w książce, a teraz również poza nią wzdychają osobniki płci żeńskiej. Trudno zresztą żeby było inaczej, bo w końcu jest Jace'm. To mówi wszystko.
Z niecierpliwością czekam na Miasto Popiołów. We wszystkich kalendarzach w całym mieszkaniu okienko z datą 22 września zmieniło kolor z białego na czerwień. I bez tego nie ma obaw, że mogłabym zaomnieć. Swoją drogą pani Clare pisała chyba książkę na kompie odłączonym od sieci. Szukałam i szukałam, ale nigdzie nie mogę znaleźć Miasta Popiołów w formie ebooka. Świat się wali. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ashley McNice
Człowiek
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 73 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 18:50, 15 Wrz 2009 |
|
Ha! I tu Cię uszczęśliwię Od jutra za dwa tygodnie (przynajmniej z tego co widziałam na stronie wydawnictwa) pojawia się 'Miasto popiołów'. Życzę dopadnięcia książki w Empiku
Co do Clave - rozgryzałam to i doszłam do wniosku, że Cassie po prostu tego nie wyjaśniła
A co do Nocnych Łowców - nazwa ta pojawiła się w Brisingru (trzeciej części Eragona). Została użyta przez Kulle do określenia ojca Nasuady Ją samą nazywano 'Nocną Łowczynią'. To tak na marginesie ;] A mi nazwa bardzo się podoba, chociaż nie pasuje dla mnie do 'zawodu' Neflim (chyba tak sie pisze). Ale cóż
Miałam zabrać sie za 2 cz. po angielsku, ale wylądowałam w szpitalu i stwierdziłam, ze w dwa tygodnie nie przeczytam ^^ Także czekam na polską wersje i za dwa tygodnie po szkole wyruszam do Empiku po własny egzemplarz |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
A-M
Zły wampir
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 418 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany:
Śro 5:59, 16 Wrz 2009 |
|
Ashley McNice napisał: |
Od jutra za dwa tygodnie (przynajmniej z tego co widziałam na stronie wydawnictwa) pojawia się 'Miasto popiołów' |
Yeah! Super! Dzięki za informację! Muszę powiedzieć mężowi, żeby dopisał sobie ten tytuł do książek, które może mi kupować. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Luthien
Dobry wampir
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 1528 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 113 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dark Blue Tennessee
|
Wysłany:
Czw 18:24, 17 Wrz 2009 |
|
Właśnie weszłam na stronę wydawnictwa i tam pisze, że książka ukaże się 21 października.
Ashley, gdzie przeczytałaś, że za dwa tygodnie?
Wszędzie widzę inną datę, nie wiem, po co tak kręcą z tym. To samo było z pierwszą częścią denerwuje mnie to wydawnictwo, a już najbardziej jego właściciel, bo się śmieje z tej książki i w ogóle przyznał, że wydaje ją tylko dlatego, że jest moda na Zmierzch, więc taki shit dla nastolatek się sprzeda Tak więc chyba nie powinna nas dziwić beznadziejna okładka i te opisy książki z tyłu i z przodu skierowane do "fanek wampirów". |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Luthien dnia Czw 18:26, 17 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
black_zouza
Człowiek
Dołączył: 30 Maj 2009
Posty: 97 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Czw 18:37, 17 Wrz 2009 |
|
Hej, słuchajcie weszłam na strone wydawnictwa ale wyraźnie piszą że premiera jest 21 października [link widoczny dla zalogowanych] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
wymyślona
Wilkołak
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 222 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 19:59, 17 Wrz 2009 |
|
Luthien napisał: |
denerwuje mnie to wydawnictwo, a już najbardziej jego właściciel, bo się śmieje z tej książki i w ogóle przyznał, że wydaje ją tylko dlatego, że jest moda na Zmierzch, więc taki shit dla nastolatek się sprzeda Tak więc chyba nie powinna nas dziwić beznadziejna okładka i te opisy książki z tyłu i z przodu skierowane do "fanek wampirów". |
Co za... Nie dokończę.
WTF?!
Weszłam na stronę, którą podała black_zouza i padłam. Po prostu padłam. Na samym końcu to już zaczęłam się trząść ze śmiechu, ale to nieważne bo jestem dzisiaj jakaś niestabilna emocjonalnie xD Odkąd zaczęłam czytać tą... hm... wypowiedź, po głowie pałęta mi się zasłyszany w jakimś filmie (ale nie pamiętam w jakim:P) tekst, a mianowicie "Co to za szajs?! Kto to w ogóle pisał?!"
Po pierwsze: błędy, których jest tam od cholery, a nawet jeszcze więcej. Okej, jestem na tym punkcie przewrażliwiona i sama nie mogę służyć za wzór w tej dziedzinie, ale doprawdy! Umieszczenie na oficjalnej stronie tekstu, w którym aż roi się od nielogicznych zdań, powtórzeń, literówek i błędów interpunkcyjnych, nie wydaje mi się najlepszym pomysłem i nie świadczy zbyt dobrze o danym wydawnictwie...
Po drugie: Jezu! Kto to w ogóle pisał?! Bo mam wrażenie, że jakaś niezbyt rozgarnięta 11-, 12-latka...
Po prostu się załamałam. Żeby nie być gołosłowną, to proszę, oto pierwsze zdanie:
Cytat: |
Cassandra Clare jest cool. Jest uzależniona od plotkarskich blogów, podróży po świecie I do tego pisze całkiem fajne rozrywkowe ksiązki! |
"Cool"- taaak, bardzo profesjonalny, typowo polski i jak najbardziej pasujący w tym przypadku przymiotnik, nie ma co. "I"- wielka litera w środku zdania? Też na miejscu, nie ma co. Potem jeszcze brak przecinka i kropki nad "z".
A że nie mogę się powstrzymać, to jeszcze nad ostatnim się troszkę poznęcam :P
Cytat: |
Uwierz, ta romantyczna, błyskotliwa i zabawna lektura tak Cię wciągnie, że nawet mimo niedosytu szybkiego zakończenia nie będziesz rozczarowana! – następna cześć trylogii już na początku przyszłego roku w sprzedaży! |
Od końca: niepoprawny szyk zdania, myślnik wzięty nie wiadomo skąd ani po co ( jak na mój gust powinno to zostać dodatkowo rozdzielone enterem, bo dotyczy innego tematu, ale mniejsza o to) no i ten "niedosyt szybkiego zakończenia", który od dzisiaj zajmuje pierwsze miejsce na mojej liście ulubionych tekstów xD
Dobra, kończę, bo chyba bzdury piszę, ale naprawdę nie mogłam się powstrzymać, więc wybaczcie. :P |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Luthien
Dobry wampir
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 1528 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 113 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dark Blue Tennessee
|
Wysłany:
Czw 20:09, 17 Wrz 2009 |
|
Nie przejmuj się. Też to dziś czytałam i polewałam z tego jak głupia. Wydaje mi się, że oni skopiowali recenzję jakiejś czytelniczki. Ale żeby takie coś zamieścić na oficjalnej stronie? Śmiech na sali. Choć oczywiście to ładnie wpisuje się w to, o czym pisałam w poprzednim poście. Im się chyba wydaje, że taka "cool" recenzja spodoba się grupie docelowej, do której jak widać kierują tę książkę, czyli nierozgarniętym (żeby nie użyć słowa głupim i nie obytym w literaturze) fankom Twilight. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
black_zouza
Człowiek
Dołączył: 30 Maj 2009
Posty: 97 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Czw 20:13, 17 Wrz 2009 |
|
Spoko;) Mam tylko nadzieję, że data premiery książki jest bardziej realna niż to co napisali o książce. Widać autorem tego opisu była ta sama osoba co pisała "streszczenie" na okładkę |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Softly
Człowiek
Dołączył: 08 Maj 2009
Posty: 87 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 17:59, 19 Wrz 2009 |
|
Okey... Przeglądałam forum... Dział książki... I tu hmmm widzę świetnie zapowiadającą się książkę... Pomyślałam, ze warto by ja kupić, ale potem miałam masę rzeczy na głowie- usuwanie znameinia, szwy, itp. Dzisiaj byłam akurat w galerii handlowej i jak zawszę zahaczyłam o empik. Starałam sobie rpzypomnieć jak sie ta książka nazywała, ale ja... No dobra jestem trochę narawana- nie mogłam sobię tego przypomieć, nic... Pustka. Niezadowolona wybrałam pierwszą książke z brzegu, która wydała mi sie interesująca, czytam, czytam... [czekając na przystanku] i tu... Bach... Olśnienie! Czy ja jej kurde skądś nie kojarze? Jak tylko pojawiłąm sie w domu to tu na forum i... Jakieś przeznaczenie normalnie, bo w przypadki nie wierzę...
Książka "Miasto kości" jest zniewalajaca, szczerze bije Zmierzch na głowe... Jace jest... Wow... Po prostu go kocham... Nie, no książka jest cudowna! Jutro kupuje sobię drugą część... Bo jak widzę po polsku w ebook jest tylko prolog miasta popiołów... No, cóż... Pozostaje mi wiec jutro lecieć do empiku [Módlmy się, zebym znowu nie zapomniałą tytuły czy może sklepu...] i czekać później na trzecią część... Jestem trochę przerażona- bo za szybko mówię, z tym też wiąże się czytanie- i miasto kosci przeczytałam w 3 godziny... No, ale to chyba jest jednak wielkim plusem dla Cassie, zę tak ciekawie rozwinęłam akcje... Ma cudowny styl pisania...
Ale nie będę Was zanudzać, napisałam ponieważ mam pytanie: Na ten temat jest wiele informacji, a ja nie wierze w ani jedną z nich:
Czy moglibyście mi zdradzić, czy Jace i Clary zejdą się na końcu trzeciej części? Ci co przeczytali angielski orginał. Błagam! Jestem z reguły bardzo niecierpliwa... I w przeszukiwaniu tego forum mogłam pominąć dość istotną zmianke o tym... Zakończenie pierwszej części mnie rozbiło ;O Dlatego muszę wiedzieć... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|