FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Co by było gdyby nie było Jacoba? Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
aga_1994^^
Nowonarodzony



Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 14:26, 11 Maj 2009 Powrót do góry

trudno powiedzieć co by było gdyby... może w pewnym stopniu zastąpiłby go Mike (?), a może tak jak piszą niektórzy nie pokonałaby "depresji" i zakopała sie w domu...
Jacob to fajne urozmaicenie ;dd sądzę że gdyby nie było go w "Księżycu w nowiu" książka nie miała by takiej magii Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
maruda
Gość






PostWysłany: Pon 15:14, 11 Maj 2009 Powrót do góry

Księżyc w nowiu jest na mojej liście ostatni, bo w sumie mało się działo, naj mniej mnie porwała ta część. ;]
Jedynym plusem jest to, że można bliżej poznać Jacoba i bardzo go polubić ( w moim przypadku) :)


Ostatnio zmieniony przez maruda dnia Pon 15:15, 11 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
aga_1994^^
Nowonarodzony



Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:18, 12 Maj 2009 Powrót do góry

Mnie się najbardzi podoba "Zmierzch" chyba dlatego, że wtedy wszystko się zaczęło, ale za to popłakałam sie strasznie jak czytałam właśnie "New Moon".
"Będzie tak jak byśmy się nigdy nie spotkali" do tej pory jak sobie przypomnę tę scenę to juz łza w oku ;dd


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
JeepersCreepers
Nowonarodzony



Dołączył: 13 Maj 2009
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Śro 20:03, 13 Maj 2009 Powrót do góry

Moim zdaniem ta książka bez Jacoba nie byłaby tą samą. To właśnie dzięki niemu Bella odzyskała radość z życia. Gdyby nie on, jak nic nie wyleczyłaby się z depresji. A gdyby po czasie Edward wrócił, pewnie by zastał trupa a nie dziewczynę. Chociaż może potem wszystko wróciło by do normy- ona z Edwardem, a Jacoba spotkałaby najwyżej na pogrzebie Harry'ego. Ale to nie byłaby ta sama książka :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Carmine.
Nowonarodzony



Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 12:37, 14 Maj 2009 Powrót do góry

Nie powstałyby kolejne części sagi. a Gdyby by powstały byłyby beznadziejne i bez sensu. Cała akcja musiałaby toczyć się inaczej.
a co do Mike'a ... Bella i on? moim zdaniem nigdy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Fanatic
Nowonarodzony



Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 11:58, 16 Maj 2009 Powrót do góry

JeepersCreepers napisał:
Moim zdaniem ta książka bez Jacoba nie byłaby tą samą. To właśnie dzięki niemu Bella odzyskała radość z życia. Gdyby nie on, jak nic nie wyleczyłaby się z depresji. A gdyby po czasie Edward wrócił, pewnie by zastał trupa a nie dziewczynę. Chociaż może potem wszystko wróciło by do normy- ona z Edwardem, a Jacoba spotkałaby najwyżej na pogrzebie Harry'ego. Ale to nie byłaby ta sama książka


Lepiej nie można tego ująć.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Noemi
Człowiek



Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Z opakowania po ChupaChupsie xD

PostWysłany: Sob 16:39, 16 Maj 2009 Powrót do góry

Chociaż nie cierpie pytań typu "Co by było gdyby...." to mimo to wypowiem się w tym temacie.
Zgadzam się z poprzedniczką, że bez Jacoba ta kisązka byłaby inna. Napewno montonna i stałaby się nudna. Bo jak długo można było by słuchac narzekań Belli ? Ile mogłaby trwać sielanka ? Jacob jest potrzebny i to bardzo. Zresztą po co stworzyłaby tą postać Stephenie ?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Nekierta
Nowonarodzony



Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Sob 18:04, 16 Maj 2009 Powrót do góry

Bez Jacoba? Chociaż go nie lubię, jestem mu wdzięczna, że pomagał Belli w tym trudnym momencie, po rozstaniu z Edwardem. Gdyby nie on, saga na pewno zakończyłaby się na tej części, albo nawet Meyer nie miałaby po co jej pisać. Co Bella by zrobiła? Załamała się, wymyśliła coś głupiego... No tak. Ale do teraz jakoś nie jestem przekonana co do Jacoba.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
aga_1994^^
Nowonarodzony



Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 17:28, 17 Maj 2009 Powrót do góry

Ja go lubię ; d na początku trochę mnie denerwował, ale później się do niego przekonałam ;]]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez aga_1994^^ dnia Pon 15:44, 18 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Amer
Człowiek



Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 15:39, 19 Maj 2009 Powrót do góry

Bella nie wyszła by z depresji al do tego nikt by jej nie obiecał skoki z klifu Alice nie miałaby wizji Edward nie dowiedziałby się o rzekomej śmierci itd.
kończać to "co by było" Edward pewnie dalej by ścigał Victorie, która już dawnoby zabiła Bellę bo przecież nie ma Jacoba wilkołaka który by ją ochronił xD xD xD


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
aga_1994^^
Nowonarodzony



Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 17:25, 19 Maj 2009 Powrót do góry

Wątpie czy by wogóle przezyła.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ada
Nowonarodzony



Dołączył: 23 Kwi 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 14:34, 21 Maj 2009 Powrót do góry

Choć wolę Edwarda i Jacob często mnie denerwował to nie zmienia to faktu że był świetnym przyjacielem! i bez niego bella na pewno by się zabiła chcąc słyszec głos Edwarda...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Softly
Człowiek



Dołączył: 08 Maj 2009
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 9:28, 23 Maj 2009 Powrót do góry

Gdyby nie było Jacoba, Bella by nie istniała. Ot, była by tylko szarym człowieczkiem, którego słodki sen dobiegł końca. Bella na pewno nigdy nie pogodziłaby się z tym, ze jej wielka miłość dobiegła końca i trzeba żyć dalej. Ona liczyła na happy and. Myślę, że w stanie odrętwienia i depresji żyłaby dalej aż do końca, gdyby nie pojawił się Jacob i z tego stanu jej nie wyciągną na pewno skończyłaby jako stara panna, nie mogąca pogodzić się z losem, na zawszę wierna swojej jedynej miłości- wampira. Myślę, ze po pewnym czasie zaczęłaby się po prostu poddawać. Nikt nie mógłby jej postawić na nogi, gdyby tak spędziła kilkanaście lat dalej wierząc w cud, a z drugiej strony próbować zapomnieć. Na szczęście pojawił się Jacob i odgonił ją od tych problemów, postawił na nogi. Był dla niej ostatnią deską ratunku, która mogła jej pomóc, a ona na szczęście tę pomoc przyjęła. Jednak jak sam Edward twierdził długo by ben nie nie wytrzymał i tu wkracza jeszcze jedna możliwość ... Bella nigdy nie spędzała już czasu z Jacobem, nie przyjechałaby do niego z motorami, nie zobaczyłaby gangu Sama skakającego z klifu, sama też by nie skoczyła, Ed nie myślałby, ze jego ukochana nie żyję i tak jak to już stwierdził po powrocie z Volturii złamałby się i przyjechał, błagając naszą drogę Belle o wybaczenie... Historia skończyłaby się happy endem i wszyscy byli by szczęśliwi. Jest tylko jeden problem, kiedy Edward miałby zamiar przyjechać? Gdyby przyjechał za późno i z tej dawnej pechowatej i niezdarnej acz kochanej Belli nie zostało by już nic Bellowatego. Jakby zmieniła się przez ten icydent nie do poznania i nigdy nie mieli być już razem tak szczęśliwi jak zawsze? Gdyby już nic nie było tak samo... A ich miłość nie wzmocniła się przez rozłąkę, tylko pogłębiła nieufność wobec siebie?
No cóż, to CHYBA jednak dobrze, ze Jacob się pojawił i poprzewracał na powrót w głowie Belli...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Softly dnia Sob 9:31, 23 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Bella123
Nowonarodzony



Dołączył: 05 Maj 2009
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Forks

PostWysłany: Sob 11:45, 23 Maj 2009 Powrót do góry

Fanatic napisał:
JeepersCreepers napisał:
Moim zdaniem ta książka bez Jacoba nie byłaby tą samą. To właśnie dzięki niemu Bella odzyskała radość z życia. Gdyby nie on, jak nic nie wyleczyłaby się z depresji. A gdyby po czasie Edward wrócił, pewnie by zastał trupa a nie dziewczynę. Chociaż może potem wszystko wróciło by do normy- ona z Edwardem, a Jacoba spotkałaby najwyżej na pogrzebie Harry'ego. Ale to nie byłaby ta sama książka


Lepiej nie można tego ująć.


popieram !!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Bella .
Nowonarodzony



Dołączył: 29 Maj 2009
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 20:00, 29 Maj 2009 Powrót do góry

Moim zdaniem Bella byłaby nadal w depresji . I nie było by argumentu na to aby Bella uratowała Edwarda i aby byli razem :) .


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
bulletka
Wilkołak



Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 10:33, 03 Cze 2009 Powrót do góry

Byłoby nudno :D- i Bella popełniłaby samobójstwo Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Bibi
Nowonarodzony



Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 19:53, 11 Cze 2009 Powrót do góry

szczerze.. to nie było by ksiażki.. :P On jest jednak postacia która podtrzymuje całą atmosfere w ksiażce.. ja go lubie mimo to że wszystko miesza i czasami jest nie do wytrzymaniaa.. :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Fuyu.
Dobry wampir



Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 799
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Yaoi-world :D

PostWysłany: Sob 0:04, 13 Cze 2009 Powrót do góry

to bym musiala zakochac sie w dr. Cullen xDDDD

ja Jacoba uwielbiam. -.-
i to ze jest taki natretny wzgledem Belli. ^^
i ksiazka bylaby bez sensu. o *_*
I Bella popelnilaby samobojstwo.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dark_Melody
Nowonarodzony



Dołączył: 13 Maj 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 9:03, 13 Cze 2009 Powrót do góry

Moim zdaniem książki by wtedy
nie było ;)
Bella prawdopodobnie popełniłaby
samobójstwo
z rozpaczy...

Albo szybciej dorwałby ją Laurent
lub Victoria ;)

Jacob zdecydowanie potrzebny był w NM.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
FemmeFatale
Wilkołak



Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 14:21, 13 Cze 2009 Powrót do góry

Bella by siedziała cały czas w domu aż w końcu ojciec by ją wysłał do psychologa, któremu zaczeła by opowiadać o rodzinie wampirów itp. aż w końcu wysłali by ją do wariatkowa ;P


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin