FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Co by było gdyby nie było Jacoba? Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Paula(;
Nowonarodzony



Dołączył: 30 Lis 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 19:11, 12 Gru 2009 Powrót do góry

fakt :)
juz pamiętam tą akcję w namiocie.. xD

no troszke niezdecydowana była fakt ;\

Jacob, Jacob, Jacob ;-*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
mermon
Wampir weteran



Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 3653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 177 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob 19:12, 12 Gru 2009 Powrót do góry

No , jesteśmy w temacie New Moon, a N.M.- to głównie Bella i Jacob, więc to żadna przesada. Jacob wniósł tyle ciepła, świeżości, radości i humoru do tej części, jak i pozostałych, że bez niego, to byłby zwyczajny romans z wampirem w tle. Raczej by to nie budziło tyle emocji, co obecnie.
Edward i Bella grają główną rolę wyłącznie w Zmierzchu, w dalszych częściach jest już trójka głównych bohaterów, z czym wciąż nie mogą się pogodzić - niechętni Jacobowi.
Jacob wzbogacił też uczucie Belli i Edwarda szczyptą zazdrości, te wspólne treningi w Zaćmieniu, jakie to było fajne przeżycie, dla wampirów i wilkołaków! A ich wzajemne przymierze - miodzio. Wszystko z miłości do Belli. Nie byłoby tych momentów , jak i mojej ukochanej sceny w namiocie i pocałunku w Zaćmieniu , gdyby nie Jacob. Oj, byłaby duża strata, gdyby go nie było!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Paula(;
Nowonarodzony



Dołączył: 30 Lis 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 19:15, 12 Gru 2009 Powrót do góry

ale .. czy mozna mowic ze Bells kochała Edwarda taka prawdziwa, czystą i nieziemska miłoscia ? skoro nie wiedziała jakiego dokonac wyboru ? . mysle ze gdyby tak było to nawet przez mysl by jej nie przeszło ze mogłaby byc z Jacobem ..

cieszę sie ze Bells jest z Edwardem bo na tym ta ksiazka tak naprawde polega ;p
co nie zmienia faktu ze te fragmenty z udziałem Jacoba lubie naaaajbardziej Wink)
szczegolnie tą akcje w zacmieniu w namiocie :D:D:D

J ;*

mermon widzę, że kolezance tez sie scena w namiocie podoba :D
zgadzam sie w pełni ;d Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Paula(; dnia Sob 19:17, 12 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Wampiretka14
Wilkołak



Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 20:12, 12 Gru 2009 Powrót do góry

Odpowiedź do tematu: Nicość, apokalipsa, dno, syf i KONIEC

Jacob musi być i tyle


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
TheColdOne
Nowonarodzony



Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 21:07, 12 Gru 2009 Powrót do góry

Ajjj jak się Was dużo porobiło xD
Wszystkie Jacob Jacob Jacob!
A ja i tak jestem za Edwardem;p

Gdyby nie Jacob? no fakt. trochę nie za ciekawie by było..
Ale jak już mówiłam Stephenie wymyśliła by coś;p


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
mermon
Wampir weteran



Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 3653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 177 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob 21:26, 12 Gru 2009 Powrót do góry

Tylko po co!? Skoro wymyśliła coś tak fajnego. Fajnie , że jest nas tak dużo, bo jeszcze pół roku temu Jacob obrywał od wielbicieli Edwarda bez przerwy, aż niemiło było czytać. A teraz jest równowaga, bo obaj zasługują na uznanie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
TheColdOne
Nowonarodzony



Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 21:35, 12 Gru 2009 Powrót do góry

No tak.
No więc;p Team Edward <3
Ale Jacob też nie jest zły ;pp

pozdrawiam.Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
mermon
Wampir weteran



Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 3653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 177 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob 21:49, 12 Gru 2009 Powrót do góry

Team Jacob całym sercem, z sympatią dla Edwarda i jego fanów. Pozdrawiam.
Gdyby nie było Jacoba byłoby nudno i sentymentalnie , a tak jest ogień i lód!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez mermon dnia Sob 21:50, 12 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Paula(;
Nowonarodzony



Dołączył: 30 Lis 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 10:51, 13 Gru 2009 Powrót do góry

mermon doookładnie (;
to forum ' odwiedzam ' juz od dawna :D
nie chciałam sie tutaj udzielac bo byłam w trakcie czytania ;dd
i fakt .. niewiele widziałam tu fanek Jacoba :)
odrazu raźniej się tu zrobiło ; )
jak dla mnie, i widzę teraz ze nie jestem jedyną tu , Jacob wprowadził do tej ksiązki duuzo ciepła i takiej świeżosci ; )) mimo to ze miał czasami głupie zachowania to i tak jest najlepszy :P

Team Jake <3 ;ddd

" Jake, Kocham Cię , jesteś najlepszy " - B . :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wampiretka14
Wilkołak



Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 10:58, 13 Gru 2009 Powrót do góry

No, ale ja na zawsze team Jacob!
I dobrze że teraz jakaś równowaga jest.
Choć ja wole ogień. Jestem po seansie New moon, Jake`a byłam fanka od zawsze, ale w tym filmie to już przeszedł samego siebie. Był zajebisty <333333


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Królowa_Piekła
Nowonarodzony



Dołączył: 11 Gru 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Rybnik - woj.śląskie

PostWysłany: Nie 13:48, 13 Gru 2009 Powrót do góry

Tak... Zgadzam się tutaj z dwiema osobami,które pisały przede mną,bo tylko ich wypowiedzi przeczytałam i stwierdzam,że Jacob jest bardzo ważną postacią w tym i filmie i oczywiście odgrywa wspaniałą rolę...Tematem jest jednak "Co,by było" ... Jak ja to mówię to było,by bardzo źle... Tak samo jakby nie było Edwarda..


Pozdrawiam Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Królowa_Piekła dnia Nie 13:48, 13 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Igussia
Nowonarodzony



Dołączył: 11 Gru 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jarocin

PostWysłany: Nie 15:51, 20 Gru 2009 Powrót do góry

Bella bylaby w jeszcze większej depresji niż byla choć myslicie ze to chyba niemozliwe...Mysle że nie bylaby z Mikiem.Czekalaby na Edwarda lub po prostu by popelnila samobójstwo albo przy koncu bylaby juz tak jak roslinka -bez uczuc ,bez sil to zycia.
Jacob jest bardzo ważną postacią i ta cala saga ,,zmierzch,, bylaby po prostu nudna choć czasem mnie wkurzal w zaćmieniu itp,


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Igussia dnia Nie 15:53, 20 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
EdwardCullenTwilight
Nowonarodzony



Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Śro 11:08, 23 Gru 2009 Powrót do góry

Źle by się działo, bo Bella przy Dżejkołbie czuła się dobrze, taka wyluzowana. Jak jej go zabrakło na kilka dni bo przechodził zmianę w wilkołaka, to czuła się taka samotna. Chociaż nie lubię Jacoba to jednak trochę dobrze było że został. Ale pod koniec książki i tak się pokłócili więc według mnie i tak na dobre wyszło.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
losamiiya
Dobry wampir



Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 1767
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 212 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Mexico City.

PostWysłany: Śro 16:20, 23 Gru 2009 Powrót do góry

Igussia napisał:
Bella bylaby w jeszcze większej depresji niż byla choć myslicie ze to chyba niemozliwe...Mysle że nie bylaby z Mikiem.Czekalaby na Edwarda lub po prostu by popelnila samobójstwo albo przy koncu bylaby juz tak jak roslinka -bez uczuc ,bez sil to zycia.
Jacob jest bardzo ważną postacią i ta cala saga ,,zmierzch,, bylaby po prostu nudna choć czasem mnie wkurzal w zaćmieniu itp,


Ja uważam, że Bella nie mogłaby być z Mikiem. To głupota. Od początku wiadomo, że traktowała go jako kolegę, ale nie interesowała sie nim w najmniejszym nawet stopniu.
Co do samobójstwa- to nie sądze aby zdobyła się aż na taką odwagę.. i nie chciałaby zostawiać rodziców samych, tu trzeba przyznać że zawsze sie z nimi w jakiś tam sposób liczyła.

Jacob, myśle że jest takim ogniwem, który scala wszystko ze sobą,
to, że Edward musi być z Bellą i odwrotnie, nabiera większego sensu dzięki Jacobowi właśnie, tak uważam.
Gdyby Jacoba nie było, książka nie miała by rozwiniętej fabuły, przez co stałaby się jednotomowym (góra dwu) słabym romansidłem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Patmistro
Wilkołak



Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z akwarium.

PostWysłany: Czw 0:16, 24 Gru 2009 Powrót do góry

Ja tez tak mysle. Ze Bella nie moglaby byc z Mikiem.
A co do tematu, to bez Jacoba wyszloby to tak bardziej romantycznie, choc troche nudno, wiadomo ze cos musialoby sie dziac a gdyby krecilo sie to wszystko tylko w kolo wampirow w koncu mielibysmy tego dosc.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
BajaBella
Moderator



Dołączył: 11 Gru 2009
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 219 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z lasu

PostWysłany: Czw 1:14, 24 Gru 2009 Powrót do góry

Gdyby nie było Jacoba (O Jezu, kto wogóle wymyślił taki temat!?) Saga nie miałaby sensu. To na trzech głównych postaciach oparta jest cała historia. Jak długo wytrzymałybyście czytając tylko słodkie bla, bla, bla między E&B? Idealne związki są nudne do opisywania i przede wszystkim do czytania. Cała Saga jest opowieścią o miłości. A takie emocje są ciekawe wówczas, gdy pojawia się gniew, zazdrość, nienawiść. Dodajmy do tego jeszcze rywalizację i typowo ludzkie (!) odruchy czyli egoizm, chęć manipulowania i wywierania wpływu na drugą osobę.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ZuzKa
Dobry wampir



Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: nieopodal Wrocławia. | Tam gdzie zimno i deszczowo..

PostWysłany: Pią 13:04, 25 Gru 2009 Powrót do góry

oj... gdyby nie było Jacoba. . . (sorry, ja i tak za nim nie przepadam) no to saga byłaby nudniejsza, Edward nie miał 'rywala' , Bella nie wyszła by z tej depresji (przynajmniej nie tak szybko) Byłoby bez sensu. W każdej opowieści o miłości musi być ten ktoś trzeci, który wprowadza zamieszanie. ;P taka nadprogramowa postać;)) Jest taka zdrowa rywalizacja... heh ^^ itp:)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Khamira
Wilkołak



Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrota Nocy Głębokiej

PostWysłany: Nie 11:39, 27 Gru 2009 Powrót do góry

Hmm... Gdyby nie było Jake'a, na pewno nie przeczytałabym tej sagi. Głównie przez niego zaczęłam to czytać (siostra opowiadała mi o nim i o Jazzym), więc dla mnie ta saga byłaby nudna. Edek z Fabryki Kredek nie miałby rywala, wszystko byłoby takie słodkie i cukierkowe.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Rosaline
Nowonarodzony



Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Pon 16:11, 28 Gru 2009 Powrót do góry

Cóż, muszę przyznać, że po KwN w wersji kinowej przekonałam się do Jacoba, już mnie tak nie drażnił ;) I rozumiem, że jego postać jest potrzebna w książce, jednak za każdym razem kiedy czytam Zaćmienie zaczynam go od nowa nienawidzić... A może to jednak Bella bardziej mnie tam drażni swoim zachowaniem, sama nie wiem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
hayley.
Nowonarodzony



Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: małopolska

PostWysłany: Nie 12:55, 10 Sty 2010 Powrót do góry

gdyby nie było jake'a bella nie wyszłaby z dołka, była w coraz większej depresji. nie widziałaby zupełnie sensu życia i może w końcu coś by jej się stało. przecież kiedy zrozumiała, że to adrenalina daje jej omamy, postanowiła zrobić wszystko by było ich jak najwięcej. gdyby nie jacob w niektórych sytuacjach mogłoby być z nią źle. chociażby wypadek na motorze czy skok z klifu. jake często ratuje jej życie, kiedy ona zupełnie lekkomyślnie postępuje. w książce jacob działał na mnie raczej negatywnie, polubiłam go dopiero w czwartej części, ale w filmie jest całkiem ok, i tam lubię go od części pierwszej Wink. nie wyobrażam sobie sagi bez niego Wink.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin