Co was drażniło w całej serii?

co mnie wkurza?

Jacob. i wszystkie sytuacje z nim związane. dlatego bella tez mnie wkurza po czesci. i billy. i sam. reszta wilkołaków jest spoko Wink

Bella. <33 napisał:

moze Cullenowie nie przeklinaja bo w 'ich' prawdziwych czasach (kiedy byli ludzmi) przeklinanie u takich mlodych ludzi bylo nie na miejscu i tak im zostalo na wiecznosc . Wink

a Bella jest zbyt niesmiala, cicha i spokojna ? a Jacob..wydaje mi sie ze w kilku miejscach gdzies sie pojawilo jakies 'lekkie' przeklenstwo ale nie jestem pewna.

Nie no pod koniec zaćmienia trochę sobie Jacob poużywał. Wink

Zdecydowanie nie podobało mi się to, że w 4 części jest kilka rozdziałów z perspektywy Jacoba. Są naprawdę nudne, a wolałabym dowiedzieć się więcej ciekawych rzeczy o Belli i Edwardzie. Źle mi się czytało o ciąży Belli, to nie jest tak, że było jakoś przesadnie ubarwione, bo akurat tak musiało być, bo w końcu to nie była zwykła ciąża, ale po prostu te opisy mnie przytłaczały. Cóż jeszcze...aaaa z tą biedą niby to powiem wam, że zauważyłam na początku (najpierw oglądałam film, później książka) właśnie takie dziwne wzmianki, ale jakoś bardziej mam w głowie film,a był ukazany jak wiadomo troszkę inaczej i nie wywarło to na mnie takiego wrażenia.

jakby nie wystarczylo ze zacmienie zakonczylo sie rozwazaniami Jacoba. ;/

Bella. <33 napisał:

jakby nie wystarczylo ze zacmienie zakonczylo sie rozwazaniami Jacoba. ;/

Nie czytałam wcześniejszych wypowiedzi bo dotyczyły BD - a ja czekam na wersję książkową (Swoją drogą dziewczyny mogłybyście zaznaczać, że to spoiler...), ale mnie również zdenerwowało zakończenie Zaćmienia, które zostało napisane z perspektywy Jacoba

Byłam zła po pierwsze przez to, że oczywiście scena ślubu miała być opisana w nast. części(a nie mogłam się już jej doczekać), to na dodatek miałam nadzieję, że chociaż SM pokaże jakieś przygotowania do niego właśnie w Epilogu! Nie mam w sumie nic do Jacoba dopóki trzyma się z boku, ale poświęcanie ostatniego rozdziału na jego rozważania?

Masakra

SM widocznie bardzo lubi Jake'a skoro poświęca mu tyle miejsca w książce (książkach) na jego wewnętrzne rozważania i rozterki... Fakt, strasznie to drażni, chociaż wydarzenia te z innej perspektywy niż Belli... Dziwne tego. Ale jeśli już nie chce tam dać Edwarda, no to chociaż Alice xD

Moim zdaniem SM powinna ograniczyć się wyłącznie do tworzenia w perspektywie Belli lub Edwarda. To oni są głównymi bohaterami i tak naprawdę cała saga opiera się na ich losach. To oni mają najszerszy obraz odnośnie wydarzeń w książce. Bardzo bym chciała aby SM dokończyła MS i najlepiej aby napisała również kolejne części właśnie z perspektywy Edwarda :)

Całkowicie się zgadzam! Też nie rozumiem po co te rozdziały ze strony Jacoba. Już nawet epilog w zaćmieniu był dziwny, ale to to już totalne przegięcie. :P I oczywiście również nie mogę się doczekać MS. :) a co do wcześniejszej wypowiedzi to zgadzam się z teorią, że SM musi bardzo lubić Jacoba i chyba coś w tym na prawdę jest, bo jeden chyba z jej barci ma na imię Jacob Wink

No lubi czy nie lubi, może jest to ważna postań, może parę spraw te rozdziały wyjaśniają, ale i tak denerwują :P Po co aż tyle to ja nie wiem, szczególnie, że nie czytałam tego z jakimś przesadnym zaciekawieniem. ZWAŁA i tyle. Żałuję tylko, że to koniec opowieści, bo interesują mnie dalsze losy, ale z drugiej strony to chyba SM zakończyła w odpowiednim momencie, bo w sumie skoro są nieśmiertelni to nie skończyło by się zbyt szybko :P Jednak mimo wszystko czuję niedosyt Wink

marcelina napisał:

Zdecydowanie nie podobało mi się to, że w 4 części jest kilka rozdziałów z perspektywy Jacoba. Są naprawdę nudne, a wolałabym dowiedzieć się więcej ciekawych rzeczy o Belli i Edwardzie. Źle mi się czytało o ciąży Belli, to nie jest tak, że było jakoś przesadnie ubarwione, bo akurat tak musiało być, bo w końcu to nie była zwykła ciąża, ale po prostu te opisy mnie przytłaczały. Cóż jeszcze...aaaa z tą biedą niby to powiem wam, że zauważyłam na początku (najpierw oglądałam film, później książka) właśnie takie dziwne wzmianki, ale jakoś bardziej mam w głowie film,a był ukazany jak wiadomo troszkę inaczej i nie wywarło to na mnie takiego wrażenia.

palpitacje! znowu.
troche dyskrecji? moze jednak nie wszyscy jeszcze wiedza o tym co sie wydarzylo w BD?

i to nie tylko tej wypowiedzisie tyczy. bo zauwazylam tu jeszcze kilk spoilerow.
dziewczyny przepraszam, ze to powiem, ale moze od czasu do czasu jebni**cie sie mlotkiem w glowe? raz a pozadnie.
bo ja juz naprawde nie mam slow.

no matko boska przez was odechciewa sie czlowiekowi czytac BD wiecie?
bo nie bedzie zadnych cholernych niespodzianek.
zero zaskoczenia.
chyba was nie lubie za to.

Ah.

Że w ogóle muszę to pisać. Żal.

Widać, dziewczęta/chłopcy nie potraficie trafić na taki czerwony temat na samym początku forum, gdzie są napisane magiczne słowa:

REGULAMIN FORUM

Proszę, tu macie link, jakbyście nie mogli go znaleźć:

http://www.twilightseries.fora.pl/regulamin-forum,11/regulamin,4.html

Proszę was, bez spoilerów.

Nie każdy czytał Breaking Dawn/Przed Świtem.

Uwierzcie mi, nie każdy.

Chcecie coś napisać na temat tej części?
Użyjcie koloru purpurowego i małej czcionki, i przedtem napiszcie magiczne słowo - SPOILER.

Pozdrawiam,
L.

Drażniło mniezwłaszcza w drugiej część to, że Jacob tak się zbliżył do Belli.
To że go w końcu pocałowała kochając Edwarda(to nie fair).
Zamurowało mnie jak Edward powiedział jej, że odchodzi i z czystym sumieniem rozumiem jej odczucia po tym zdarzeniu.
Denerwuje mnie Rosalie i nie chodzi o jedno zdarzenie - cała jej osoba mnie denerwuje.
Nie podoba mi się to, że Charlie tak nie lubi Edwarda.
Denerwuje mnie Belli podejście do prezentów, ale tylko od Edwarda.
Jessica mnie denerwuje.
Wkurzyło mnie to jak Belle bez porozumienia z Edwardem pojechała na spotkanie z Jamesem.

edit: spoiler został wycięty. talia

Nie no zaraz mnie krew zaleje!!!! Przepraszam, że się tak wkurzam, ale na Boga, wiadomość wcześniej moderator napisał aby zaznaczać SPOILERY!! A Twoje ostatnie zdanie alexin - "I na koniec opcja, że Renesmee tak szybko dorasta"!! wk***ia mnie to, że już wiem kim ta postać jest pomimo, że nawet nie przeczytałam BD!!!! Naprawdę zaznaczajcie te spoilery!!!!!

no nie wierze. doprawdy.
teraz moge powiedziec juz szczerze, ze glupota ludzka nie zna granic.

alexin czy ty, aby nie widzisz?
czy naprawde nie zwrocilas uwagi na posta powyzej?
ja naprawde nie wiem ile jeszcze razy trzeba walkowac tematy o nie spoilerowaniu zebyscie zrozumieli!

Dzięki.
Właśnie dowiedziałam się co to spoiler. Serio.
Proszę, żeby inni użytkownicy nowych nie obsmarowywali tylko dawali info do moderatora.
Więcej błędu nie popełnię.
Czy ktoś przez to umarł? Jeśli tak - sorry.

Chyba nie jestem pierwszą osobą, ani ostatnią jak mi się wydaje.
PS. Dla kogo jest to forum wogóle?
Mi się wydaje, że dotyczy:"Forum fanów twórczości Stephenie Meyer".
Jest temat dotyczący Breaking Down i ja większości rzeczy z tej części tam dowiedziałam. Ten temat dotyczy całej serii, A ostatnia jest już wydana -tylko nie u nas. Więc nie rozumiem o co tyle krzyku.

Własnie dlatego, że nie jest wydana u nas, i niektorzy jej nie przeczytali i woleliby w slodkiej niewiedzy doczekać do 25 marca. ; )

Co mnie irytowało?
Oprócz Jacoba xD?
I tłumaczenia?
hmm.
To, że Bella jest dzieciuchem, który guzik, a nie wie co chce. Ma laska szczeście, że Edward nie czytał jej mysli, bo uciekłby z krzykiem.
Przewidywalność niektórych sytuacji, niektóre żenujące teksty.

Nienawidzę z całego serca, tego zapchlonego, niedomytego i okropnego kundla Jacoba !!!

Alexin, daj sobie spokój. Jest zakaz spoilerowania, dotyczy on każdego na tym forum, koniec kropka. Gdybyś przeczytała regulamin albo chociażby posta Latomeri, nie miałabyś żadnych nieprzyjemności.
Aha, i Braking Dawn.

Co mnie drażniło?
Patos, który się leje wiadrami, wszelkie ckliwe sceny i niekończące się teksty typu: 'twoje oczy są jak gwiazdy', 'nic się nie może równać z moją miłością', 'czy mówiłem ci już jak bardzo cię kocham?'.
Romantyczne teksty może i coś w sobie mają ale litości, ileż można.
Przy takiej ilości zdecydowanie tracą na znaczeniu, a miejscami aż mdli.

Alice&Jasper- radzę zmniejszyc podpis, póki nikt Ci osta nie dał.
tu masz regulamin:
http://www.twilightseries.fora.pl/regulamin-forum,11/regulamin,4.html
pkt. 3.
_________________________________

apropo wkurzających rzeczy. wkurzyło mnie, że wycięto tyle fajnych scen.
i że nie pocagnięto dlużej żadnego wątku pobocznego, mam na mysli np. Jasper + Alice.
wiem, miłość E+B najwazniejsza, ale ILEZ MOZNA słuchać, jak on jej ckliwe teksty prawi, a ona się rumieni ? ;p

edit.
Alice&Jasper
no i too late, już Cię Iskierka dopadła ;p

iskra napisał:

Romantyczne teksty może i coś w sobie mają ale litości, ileż można.
Przy takiej ilości zdecydowanie tracą na znaczeniu, a miejscami aż mdli.

A nie o to wlsnie chodzi zebz bylo romantycznie, a nie jak no wiecie.... ·+masz cudne oczka mala, pojdziemz na drina+

Sorry