FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Fanki vs. Anty-fanki. Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Andziol.
Człowiek



Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Czw 23:16, 08 Paź 2009 Powrót do góry

nie ważne czy tematy zaczerpnięte z innych książek.
ważne że tak napisane że podoba się ludziom .
i ludzi do tej książki ciągnie .


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Charlotta
Wilkołak



Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa

PostWysłany: Pią 7:03, 09 Paź 2009 Powrót do góry

bitch napisał:
a ja będę dziecinna, głupia etc. i powiem, iż nienawidzę zmierzchu, nawet nie przeczytałam jednej strony, bo nie zamierzam. Nie mój gatunek, o tak powiem. Dlaczego tak bardzo nie cierpię tej książki? ponieważ ludzie potrafią wszystko obrzydzić. Nie mam już wspólnych tematów z moimi koleżankami odkąd poznały zmierzch. Jedyną rzeczą o której rozmawiają jest ÓW KSIĄŻKA, ale to ciągle, Jacob to, Bella tamto, Edward sramto. Przepraszam bardzo ile można? możliwe, że moja nienawiść jest bezpodstawna, ale ja nic na to nie poradzę. Nie mam nic do 'cichych' fanów zmierzchu, że tak powiem.


Nie jesteś głupia, dziecinna itp. Podejrzewam, że sama miałabym dosyć gdyby wszyscy otaczający mnie ludzie gadali nieustannie o sadze, wałkując ciągle te same tematy. Zmęczenie materiału jest naturalną koleją sprawy. Nie Twój gatunek? Ok. Ale to nie ma nic wspólnego z tym, że Zmierzch Ci się obrzydził.
Dobrze, że nie masz nic do "ccichych fanów". Przykład, że nie można brać wszystkich ludzi pod jedną kreskę.
Może kiedyś przeczytasz sagę i spodoba Ci się tak samo jak Twoim znajomym. Jeśli nie, to zapewne znajdziesz inną książkę, która pochłonie Cię bez reszty ;P


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Catty Cullen
Nowonarodzony



Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: inąd

PostWysłany: Nie 15:47, 11 Paź 2009 Powrót do góry

Zgadzam się z Eunika. Po co zajmować się czymś czego się nie lubi? Ja nie jestem anty-fanką niczego, bo każdy może np. być EMO i choć dla mnie to idiotyzm, jakaś inna, słodko-różowa, tandetna odmiana gotha to nie mam zamiaru zakładać anty-fanclubów, po prostu mnie nie interesują.
A wracając do tematu to niech sobie będą anty-fani Zmierzchu. Mnie oni nie obchodzą bo kocham całą sagę. Jakbym spotkała takiego anty fana to po prostu powiedziałabym, że o gustach się nie dyskutuje.Rolling Eyes
Zgadzam się również z Charlotta. Lecz nie rozumiem Bitch. Ja nie mam nikogo z kim mogłabym pogadać w realu na temat zmirzchu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Catty Cullen dnia Nie 15:53, 11 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Charlotta
Wilkołak



Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa

PostWysłany: Nie 16:43, 11 Paź 2009 Powrót do góry

Moim zdaniem każdy ma w sobie coś z EMO.
Czyż nie kierujemy się emocjami w życiu? Każdy ma lepsze i złe chwile, raz się śmiejemy, raz płaczemy. Może nie wszyscy się tną i podpisują pod kultem żyletek, ale każdy ma swój własny sposób na rozładowanie emocji.
Tak samo jest z antyfanami. Przecież nie wszystko w sadze Zmierzchu nam się podoba. Mamy pewne zastrzeżenia do różnych szczegółów, widzimy błędy itp. W ogóle ten temat wydaje mi się bardzo pokrewny do pseudofanek. Tylko może dyskusja się tutaj aż tak bardzo nie rozkręca jak tam.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Catty Cullen
Nowonarodzony



Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: inąd

PostWysłany: Nie 18:34, 11 Paź 2009 Powrót do góry

Ja nie mam nic z EMO. Nie jestem też słodką dziewczynką. EMO to dla mnie EMOcjonalnie niezrównoważeni. To tak od tematu Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ilonaaa
Człowiek



Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Czw 9:11, 29 Paź 2009 Powrót do góry

Ja kiedyś też nie lubiłam Zmierzchu. Nawet nie oglądałam filmu, ani nic. Wkurzało mnie to, że ciągle wszystko o Zmierzchu, nawet nie wiedziałam o co chodzi w tym filmie. Potem pewnego dnia przyśnił mi się sen i coś mnie ciągnęło do przeczytania obejrzenia Zmierzchu... teraz nie mogę bez niego żyć Very Happy

Według mnie ci co krytykują Zmierzch w ogóle go nie czytali, bo są to osoby, które nie lubią czytać książek. Albo i obejrzeli film i są bezuczuciowi. Takie jest moje zdanie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
kirke
Dobry wampir



Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 1848
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 169 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z obsydianowych tęczówek najmroczniejszego z Czarnych Magów

PostWysłany: Czw 10:13, 29 Paź 2009 Powrót do góry

Ilonko... ekhm... mój chłopak dostaje choroby lokkomocyjnej na widok zmierzchu... a jest uczuciowy - znam niewielu mężczyzn lubiących tę sage, ale to nie znaczy, że są analfabetami czy coś...

każdy ma swoje zdanie...ja lubię zmierzch i tak dalej,ale czasami mnie szlag trafia jak kolejny raz widzę jedno i to samo....

pomijając, że ksiązka nie przenosi żadnych wartości,a jedyny wniosek jaki wyciągnęłam to to, że volvo jest super i chcę biegi sekwencjonowane w samochodzie (no i zdaje sie Edward miał automatyczną skrzynię biegów :P )

obrażanie przeciwnej strony to nie argument :P


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Larysa
Dobry wampir



Dołączył: 25 Lip 2009
Posty: 2354
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 81 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ...Dębno...i tam gdzie mnie poniesie..

PostWysłany: Czw 11:26, 29 Paź 2009 Powrót do góry

Anty-fani...o taaakk...zapraszam do mojej szkoły...praktycznie sami anty-fani sagi mimo iż jej nie przeczytali...pamiętam jak pierwszy raz wzięłam książke do szkoły...heh...reakcja ludzi Shocked Shocked...później już przywykli do tego że w szkole jest taka maniaczka Zmierzchu...no ale cóż...dają o sobie znać...np. jak założyłam wstążke na ręke, ojj...działo sie...nie wiedziałam ze zwykła wstążka może wywołać tyle kontrowersji...
Ale jeśli my byśmy skrytykowali coś co oni lubią...to cóż...chyba by za tobą z tasakiem latali...kiedyś sie zapytałam mojej znajomej o co im wogóle chodzi,przecież to moja sprawa co lubie a co nie,a ona na to ze po prostu wyglądam z tym dziecinnie i ze jestem za stara na takie "bzdety",że powinnam się zajć czymś innym(w jej mniemaniu to imprezy,alkohol to co ona lubi moze wtedy według niej byłabym fajna)..no ale już od dawna sie tym nie przejmuje i nosze i robie co mi sie podoba.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mary Sue
Zły wampir



Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 486
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Sob 16:31, 31 Paź 2009 Powrót do góry

A to nie można pić alkoholu, chodzić na imprezy i jednocześnie czytać Zmierzchu? Podam chociaż jedną osobę, która tak robi ( Laughing ).


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Amiya
Dobry wampir



Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 2317
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Stąd ;)

PostWysłany: Sob 18:12, 31 Paź 2009 Powrót do góry

A ja podam drugą ! Wink)

Szczerze.... u mnie w szkole nikt nie obnosi sie z miloscia do Sagi. O ile ktos takową czuje. ja tez nie obnosze sie ze swoja miloscia az tak bardzo. Zauwazylam ze teraz jest wiecej antyfanow niz fanow. i wiem tez czym to jest spowodowane . Mania "ZMIERZCHU" przechodzi. zostają ci ktorzy lubili ta historie od początku. reszta się wyłamuje, a niektorzy stają sie antyfanami. przez to ze takie malolaty (12-nasto i 13-nasto latki) zaczely czytac Sage, uwielbiac Eda i wyznawac kazdemu swoja milosc do Zmierzchu- teraz kazdy inny uwaza że Saga jest dziecinna, ze do historia dla dzieci jak Czerwony Kapturek. ehh. Troche to smutne, ale... od poczatku wiedzialam ze tak bedzie;p


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Amiya dnia Sob 18:14, 31 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Larysa
Dobry wampir



Dołączył: 25 Lip 2009
Posty: 2354
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 81 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ...Dębno...i tam gdzie mnie poniesie..

PostWysłany: Sob 20:12, 31 Paź 2009 Powrót do góry

Mary Sue w ich mniemaniu chyba raczej nie;)
Ale olał takie towarzystwo...mam swoje zaufane grono znajomych i wszystko da sie pogodzić;p
Love_Edward przyznam ci racje, można sie było takiego zachowania spodziewać...ja również sie ze swoją miłoscią do zmierzchu nie obnosze...no ale robić HALO o wstażke to już inna historia...ja wiem ze mania na zmierzch mi nie przejdzie..zawsze kochałam książki,a ta jest szczególna więc zawsze bedzie mi bliska(o ludzie jakie wyznania;))


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
FemmeFatale
Wilkołak



Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 12:33, 01 Lis 2009 Powrót do góry

Love_Edward napisał:
teraz kazdy inny uwaza że Saga jest dziecinna, ze do historia dla dzieci jak Czerwony Kapturek. ehh. Troche to smutne, ale... od poczatku wiedzialam ze tak bedzie;p


jak są fani, to znajdą się też antyfani taka kolej rzeczy...
tak swoją drogą, znacie jakiegoś faceta, który lubi Zmierzch? Wszyscy moi znajomi płci męskiej wyśmiewają się z Edwarda, jakieś głupie riposty itp. -_-


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mary Sue
Zły wampir



Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 486
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Nie 13:05, 01 Lis 2009 Powrót do góry

Niektóre działy literatury są przeznaczone tylko dla płci pięknej, więc nie dziwmy się, że faceci nabijają się z niektórych książek lub znajdą się jednostki płci brzydkiej, którym Zmierzch się podoba.
Żadna rewelacja, nie?
Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Nikki_944
Zły wampir



Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 478
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: WRZ

PostWysłany: Nie 13:43, 01 Lis 2009 Powrót do góry

Szczerze mówiąc to też Zmierzchu nie lubiłam. Siostra cały czas mnie namawiała żebym przeczytała a ja uparcie odmawiałam. I raz nie miałam co robić więc stwierdziłam, że to przeczytam. Jak zaczęłam czytać to się po prostu zakochałam i w szkole nie mogą ze mną wytrzymać. Ale każdy ma swoje upodobania i czy komu Zmierzch się podoba czy nie to jego indywidualna sprawa.
FemmeFatale - osobiście to nie znam, ale wiem, że są tacy co lubią Zmierzch.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Larysa
Dobry wampir



Dołączył: 25 Lip 2009
Posty: 2354
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 81 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ...Dębno...i tam gdzie mnie poniesie..

PostWysłany: Nie 14:16, 01 Lis 2009 Powrót do góry

A ja sie moge pochwalić że mam kolege z klasy który czytał Zmierzch i przypadł mu do gustu...teraz właśnie czyta Intruza,bo chce sprawdzić co mu sie bardziej spodoba...zawsze znajdzie sie jakiś wyjątek i bardzo sie z tego ciesze;)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
krzywousta
Człowiek



Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 23:07, 01 Lis 2009 Powrót do góry

Też myślę, że troche to smutne, że Zmierzch powoli przeradza się w coś sztucznego i takiego na popis. Jest to fajna książka, a teraz powoli uważa się ją za banał, który czytają "hot słit trzynastolatki", które chcą być "kul". Szkoda.
A ten wiek to tak mi po prostu wpadł. Niech nikt się nie obraża czy coś.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mono
Człowiek



Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Słupsk

PostWysłany: Wto 21:17, 03 Lis 2009 Powrót do góry

Ja spotkałam się na forach z takimi, którzy:
- nie przeczytali żadnej książki i nie obejrzeli filmu a krytykują jak prawdziwi znawcy
- nie przeczytali żadnej książki, a tylko obejrzeli film i sądzą, że cała saga jest nie warta czytania
Co innego, gdy ktoś przeczytał wszystkie części i uważa, że mu się nie podobają. Jednak mało jest chyba takich, którzy katowaliby się 4 sporymi tomami książki, za którą od początku nie przepadają.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Oldź
Dobry wampir



Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 552
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 14:38, 08 Lis 2009 Powrót do góry

Jak ja lubiłam te czasy kiedy mogłam sobie przeczytać sagę wiedząc, że znają ją nieliczni... Teraz przez nawał słitasnych fanek wycofują się inni by nie być brane za takie jak one. Taka rzeczywistość. Fanka, która była nią jeszcze przed tym całym szałem na serię mogła nosić np. bransoletkę z wilczkiem i serduszkiem, to był jej osobisty, sekretyny akcent... Teraz mogą ją spotkać przykre komentarze, może czuć się przytłoczona - "o kolejna maniaczka Zmierzchu! Moja 10-letnia siostra też to czyta. Dziecinada". Wiadomo, że wytrwali fani sagi nie poddadzą się. Nadal te książki będą dla nich wartościowe i zawsze chętnie będą do nich wracać. Zrobiłam nawet taki podział. Oczywiście mogą zdażyć się wyjątki.

FANI
- książki i filmu - bardzo lubią/kochają i cenią sagę oraz z chęcią oglądają ekranizacje
- książki - film nie umywa się do książki
- filmu - zazwyczaj nie lubią czytać, ale film im się spodobał
- Roberta (ew. innego aktora/ki) - oglądają film tylko dlatego, że grał tam dany aktor/ka


ANTYFANI
- wyśmiewają się z czytających sagę
- niszczą książki żeby zdenerwować fanów
- robią inne prostesty

PSEUDOFANI (wiem, że jest inny temat, ale umieszczę to tutaj)
- raz są fanami, raz nie są
- zależy "jak wiatr zawieje", przy fance są fanami, przy antyfance krytykują sagę
- udają, że znają sagę by być modnymi choć tak naprawdę nie wiedzą o czym ona jest

NEUTRALNI
- saga im się spodobała, ale bez żadnej rewelacji
- saga im się nie spodobała i po prostu żyją dalej jak wcześniej


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Waka
Nowonarodzony



Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: biorą się dzieci?

PostWysłany: Sob 20:43, 26 Gru 2009 Powrót do góry

W rzeczywistości nie spotkałam się z takimi, choć w necie znalazłam pewną drużynę. Najwięcej spotkanych istotek było na nk, choć na myspace też kilku się zalęgło. Ech, takie żałosne istotki, które nie czytały książki, a same je oceniają, bo grają w filmie aktorzy, którzy na przykład nie są ideałami. No takie żenujące dzieci...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Miss_Alexis
Gość






PostWysłany: Nie 13:25, 27 Gru 2009 Powrót do góry

Podobnie jak Waka, w realu, że tak powiem, nie spotkałam się z anty-fanami. W Internecie owszem. I nie mogę ich zrozumieć. Przecież każdy ma swoje upodobania, każdy lubi coś innego. Osoba Y lubi lody czekoladowe a osoba X truskawkowe, dlatego osoba X zbierze grupę osób nie lubiących lodów czekoladowych, aby śmiać się z osoby Y. Może to jest głupie porównanie, ale tak to wygląda -.-'
Ja na przykład nie lubię Lejdi Gagi, ale nie obnoszę się z tym tak jak robią to ci ludzie. Po co mam się śmiać z kogoś, komu się podoba jej muzyka? Przecież to indywidualna sprawa ^,^
Dlatego prawdopodobnie nigdy nie dołączę do tych anty-fanów czegokolwiek, chyba że będą to antyfani antyfanów :D
Jeszcze dodam, że sądzę, że nie byłoby takiej dyskryminacji fanów Zmierzchu gdyby nie pseudo-fani. Po prostu anty-fani uważają że wszyscy którzy lubią Zmierzch sikają z podniecenia na samą myśl o Edwardzie a w domu całują plakat Pattinsona, niezależnie od płci, wieku czy ilorazu inteligencji, a oglądnęli tylko film i czytali co najwyżej to posty na portalach plotarskich... Tyle...
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin