Jak sobie radzicie z tym, że wszystko przeczytaliście?

Ja cóż... parę razy już miałam obsesję na punkcie książki i wiedziałam że stan w jakim sie teraz znajduję po przeczytaniu sagi po jakimś czasie zniknie ale nie sądziłam, że to bedzie trwać tak długo!!!Zdecydowanie sobie nie radzę, film obejrzałam juz 4 razy ale nie siadam do książki po raz drugi, poczekam jeszcze jakiś czas, wtedy bedzie miała lepszy smak, jeśli wiecie co mam na myśli. Po zakończeniu BD byłam pełna radości że dobrze sie skończyło ale potem dopadła mnie ta Pustka i sie poryczałam jak jakaś głupia.Muszę przyznać,że od kiedy odkryłam to forum nie czuję sie jak dziwadło i ciesze sie że nie jestem osamotniona w uczuciach. Dziękuje Wam

Hej ja przeczytałam ostatnio już wszystko co było można ale jest mi jakoś smutno nie mam co z sobą robić wieczorami , tak bardzo mnie ciągnie do tych powieści że chciałabym sama taką przygodę przeżyć w ogóle czy wy także próbujecie sie choć trochę porównywać z Bella czy jakąś inna postacią z książki:) ciekawią mnie wasze wypowiedzi,i czy film wam się podobał moim zdaniem w filmie brakowało tej magii:)" pozdrawiam sójką w bok":) Wink

Zostało jeszcze 10 rozdziałów Midnight Sun i tego się trzymam :-P
Później przyjdzie mi "Twilight" po angielsku, wiec zacznę czytać w oryginale.

Przeczytałam wszystko co się tylko dało i nastała taka pustka... Pocieszam się funficami, mam zamiar jeszcze raz przeczytać wszystkie części sagi ; ) Planowałam także przeczytać "Zmierzch" w oryginale, ale jak na razie nie mam go w języku angielskim.

No i żyję nadzieją, że SM się zlituje i dopisze resztę MS ; D

Na szczęście saga to takie książki, które można czytać i czytać.. :)

Hejka wszystkim fanom;) Jestem tu nowa, dopiero przed kilkoma minutami:) A teraz coś na temat....:P Kiedy skończyłam czytać wszystkie części to zaczęłam czytąć jeszcze raz, jeszcze raz i jeszcze raz...może niektórym wydaje się to dziwne ale sądze że wy wiecie co mam na myśli:) i chyba bedę wciąz w kółko czytac "zmierzch" i nigdy mi sie nie znudzi bo cały czas odkrywam coś nowego jeśli wogóle jeszcze można skoro tyle razy juz czytałam te książki:) pozdr.

Ja jeszcze nie przeczytałam Breaking Dawn, ponieważ postanowiłam poczekać na książkę. I teraz właśnie się czuję jakbym była na głodzie narkotykowym... Wiem, że jest już tłumaczenie w necie, ale jednak mam tą satysfakcję jeżeli trzymam książkę w ręku Wink

I tak samo Midnight Sun. Co prawda przeczytałam pierwszy rozdział, ale postanowiłam poczekać :D

Ja też jeszcze nie przeczytałam Breaking Dawn... czekam na premiere ksiazki. Ale łapie doła bo to już ostatnia część i co ja bede czytała... Zostaje mi czytac ksiazki cały czas w kołko :)

Uh, ja też po przeczytaniu wszystkich części, czułam się jak narkomanka na głodzie. Płakać mi się chciało, nie wiedziałam co ze sobą zrobić. Nawet matka zaczęła się o mnie martwić. xD
Wytrzymałam tak pięć dni, a potem zaczęłam czytać od nowa..
Teraz, żeby nie zaczynać po raz trzeci, wzięłam się za książkę o Nirvanie, ale coś opornia mi ona idzie.
Jeszcze do tego, koleżanka się ze mnie śmieje, bo ona traktuje to jak przeciętną książkę, a ja się od niej uzależniłam *_*
Ugh, zdecydowanie, do normalnych ludzi to ja nie należę. xD

Teraz to ja poszukuje ksiazek o podobnej tematyce by czytac. A sage zaczne czytac od marca kiedy to juz wszystkie ksiazki beda w moim posiadaniu. A nie czytac ebooki i kisazki xD No nie zawsze ma sie dostep do komputera.

Ech.. prawdę mówiąc.. Podziwiam Was za, he, wstrzemięźliwość. Ja się na tym polu nie mogę nią poszczycić..
Mój sposób? Again & again & again & again & again & tak w kółko czytać.
Czy mówiłam już, że reaguję automatycznie na każdą wzmiankę o wampirach?? Od razu zaczynam słuchać jak tylko usłyszę to magiczne słowo Kwadratowy

chore, nie??

A moze wy znacie jakies tytuly ksiazek o wampirach i latwo dostepnych w bibliotece?

Madi napisał:

Ech.. prawdę mówiąc.. Podziwiam Was za, he, wstrzemięźliwość. Ja się na tym polu nie mogę nią poszczycić..
Mój sposób? Again & again & again & again & again & tak w kółko czytać.
Czy mówiłam już, że reaguję automatycznie na każdą wzmiankę o wampirach?? Od razu zaczynam słuchać jak tylko usłyszę to magiczne słowo Kwadratowy

chore, nie??

Nie, bo ja mam tak samo(więc albo to jest normalne, albo jestem stuknięta) Wink

Cały czas czytam od początku i znowu....w końcu muszę jakoś przetrwać do MS :D

Gość

Próbowałam się powstrzymać,ale jakoś mi nie wyszło(ach ta samokontrola)

Ja właśnie dzisiaj skończyłam Breaking Dawn i czuje sie taka hmm...możecie uznac mnie za psychola (xD) ale taka...pusta w środku, plątam sie po domu i nie wiem co ze sobą zrobic. A jak przypominam sobie kołsanke dla Belli to już wogole dochodzi do mnie ze to koniec, jedyne co mi zostaje to pare rozdzialow Mindnight Sun. :(
Może przeczytam tą sage calą jeszcze raz po angielsku, tylko musze sprobowac bo nie wiem czy sie uda.

angela089 napisał:

Ja jeszcze nie przeczytałam Breaking Dawn, ponieważ postanowiłam poczekać na książkę. I teraz właśnie się czuję jakbym była na głodzie narkotykowym... Wiem, że jest już tłumaczenie w necie, ale jednak mam tą satysfakcję jeżeli trzymam książkę w ręku Wink

I tak samo Midnight Sun. Co prawda przeczytałam pierwszy rozdział, ale postanowiłam poczekać :D

ja tez tak uwazam tylko ze MS juz przeczytalam na kompie a z BD czekam, na szczescie ze jest to rorum i tu moge sobie z wami popisac xD thx ;]
bo inaczej bym chyba zglupiala do reszty, zamiast uczyc sie non stop mysle o tym...

Ja jestem załamana BD. Nie podoba mi sie;// KTo wie, moze jako ksiazka mi sie spodoba..
A narazie tez się plątam po domu i czytam wciąż od nowa;)

Reeeeety, ja nie dałabym rady nie czytać. Zbyt słaba jestem na tym polu. Nie ma innego wyjścia- trzeba się starać na innych Wink

ja przeczytałam juz wszystkie czesci i obejrzałam film kilka razy i cały czas mi mało! ;( sądze że jeszcze troche czasu minie zanim przestane czytac te sage... mam nadzieje że Meyer napisze jeszcze jedna czesc :D było by bosko ^^

Ja sobie kupiłam całą sagę po ang i teraz czytam od początku :) I nie mogę się doczekać, kiedy w końcu pojawi się MS - o ile się pojawi - mam też nadzieję, że powstaną dalsze części... Mam kompletną obsesję na punkcie sagi i chyba wszystko mi się kojarzy z nią... :p