FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Ulubione cytaty z sagi Twilight Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
karolyna
Zły wampir



Dołączył: 11 Gru 2008
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Fooorks ^^

PostWysłany: Sob 12:13, 03 Sty 2009 Powrót do góry

Wiemy Monka, wiemy ^^
Chodzi o to:
"- Tak - powiedział cierpko. - Zachciało ci się zostać nową trzecią
żoną. O mało nie dostałem ataku serca, kiedy zobaczyłem, co knujesz,
a niełatwo doprowadzić wampira do takiego stanu."


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Soul
Nowonarodzony



Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sprzed kompa

PostWysłany: Sob 12:31, 03 Sty 2009 Powrót do góry

,,Jak wyglądam?Jak Czarnoksiężnik z Krainy Oz?Potrzebny ci mózg?potrzebne ci serce?proszę bardzo.weź moje,weź wszystko co posiadam"
Laughing Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Monka
Zły wampir



Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Sob 12:39, 03 Sty 2009 Powrót do góry

karolyna napisał:
Wiemy Monka, wiemy ^^
Chodzi o to:
"- Tak - powiedział cierpko. - Zachciało ci się zostać nową trzecią
żoną. O mało nie dostałem ataku serca, kiedy zobaczyłem, co knujesz,
a niełatwo doprowadzić wampira do takiego stanu."

o tak o tak dokladnie to ^^
Soul z czego ten cytat bo nie kojarzę o_O


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 12:44, 03 Sty 2009 Powrót do góry

"-Przed operacja... wyjdź za mnie.
Czekałam na jakiś ciąg dalszy, ale się nie pojawił.
-Czy ten dowcip ma jakąś puentę?
Edward westchnął.
-Ranisz moje ego, Bello. Proszę cię o rękę, a ty myślisz, ze to żart."

I jeszcze lubie ten za wzgledu na końcowke:

"-Słuchaj, małżeństwo nie zajmuje wysokiej pozycji na mojej liście priorytetów. A dla Charliego I Renee to byłby gwóźdż do trumny. Pocałunek śmierci.
-Co za interesujacy dobór metafor."
<3333333333
Soul
Nowonarodzony



Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sprzed kompa

PostWysłany: Sob 12:46, 03 Sty 2009 Powrót do góry

z breaking down


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
deathless
Wilkołak



Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Sob 12:46, 03 Sty 2009 Powrót do góry

mój ulubiony to:
"-Cholerna pijawka - zaklął Jacob - Myślałem, że wyjeżdża na ten weekend. I co wykombinował, żebyś tylko nie mogła się ruszyć bez niego z domu? Zamknął cię w swojej trumnie?"

i jest tego jeszcze dużo.. xD


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez deathless dnia Sob 12:48, 03 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Soul
Nowonarodzony



Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sprzed kompa

PostWysłany: Sob 12:55, 03 Sty 2009 Powrót do góry

Monka napisał:

Soul z czego ten cytat bo nie kojarzę o_O


poprawka,tzn z breaking down z tym,że jest to tytuł rozdziału,tego w którym Jacob jest narratorem.
ale cytat to cytat :P


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Monka
Zły wampir



Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Sob 12:58, 03 Sty 2009 Powrót do góry

Soul napisał:
Monka napisał:

Soul z czego ten cytat bo nie kojarzę o_O


poprawka,tzn z breaking down z tym,że jest to tytuł rozdziału,tego w którym Jacob jest narratorem.
ale cytat to cytat :P

aha ^^ teraz juz sobie przypominam.
Nowani ten pierwszy cytat tez uwielbiam ^^ Edward jest swietny ^^


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Robaczek
Moderator



Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 1430
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 227 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 18:35, 03 Sty 2009 Powrót do góry

Mój absolutnie ulubiony - od pierwszego przeczytania. ^^ ("Zmierzch", Wyznania)

Mimo że zwierzał mi się, jak bardzo pragnie odebrać mi życie, współczułam mu, że tak bardzo się męczy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Robaczek dnia Sob 18:36, 03 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 23:13, 03 Sty 2009 Powrót do góry

'- To jak mam zareagować, na to co się stało?
- Chcę, żebyś wykrzyczał mi w twarz wszystkie wyzwiska, jakie ci tylko przyjdą do głowy, w każdym języku, który znasz. Chcę, żebyś powiedział mi, że się mnie brzydzisz i chcesz mnie rzucić, a ja padnę ci do stóp i będę się czołgać, i błagać cię, żebyś został.
Westchnął.
- Wybacz, ale nie spełnię twojej prośby.
- To przynajmniej przestań mnie pocieszać. Pozwól mi cierpieć. Zasłużyłam sobie na to.
- Nie ma mowy.
Pokiwałam głową.
- Wiesz co, masz rację. Bądź dalej taki miły. Tak chyba jest jeszcze gorzej.
Czekałam na to, co powie. Jego głos przeszedł w szept:
- W odróżnieniu od Jacoba, ja potrafię być szlachetny, Bello. Nie zamierzam zmuszać cię do tego, żebyś wybierała pomiędzy nami dwoma. Chcę, żebyś była szczęśliwa. Weź ze mnie, co tylko chcesz, albo i nic, jeśli tylko taka jest twoja wola. Nie czuj się do niczego zobowiązana, kiedy będziesz podejmować decyzję.'

"- Chętna zakończyć swoje życie, nie zaznawszy dorosłości. - szepnął, jakby do siebie. - Chętna uczynić z młodości zmierzch swojego życia. Gotowa wyrzec się wszystkiego."

"Mimo to sięgnął jednoczenie do tylnej kieszeni dżinsów i wyciągnął z niej zawiązany rzemieniem, luźno pleciony woreczek z wielobarwnego materiału. Położył mi go na dłoni.
- Jest śliczny- powiedziałam - dziękuję.
Westchnął.
- Bella, prezent jest w środku..." xD

-Martwisz się o nią? - spytałam
-Eee..
Nie był skłonny udzielić mi odpowiedzi.
-Wyjawisz mi co zrobiła żeby zagłuszyć przed tobą swoje myśli?
Rzucił mi podejrzliwe spojrzenie.
-Tłumaczyła słowa do "Glory, glory, hallelujah" na arabski. A kiedy skończyła zaczęła od początku, tylko że przeszła na koreański język migowy.
Zaśmiałam się nerwowo.

"Cóż, nie ma to jak rozdrażniony grizzly - mruknęłam dystyngowanie znad pizzy."

Skrzywiłam się, zachodząc w głowę, co też mogłam wygadywać przez sen. Na samą myśl o niektórych możliwościach przechodziły mnie ciarki.
-Cieszę się, że ci się podobało-oświadczył Edward. Jacob otworzył oczy.
-A tobie nie?- spytał ze złośliwym uśmieszkiem.
-Najgorsza noc mojego życia to nie była, jeśli na to liczyłeś.
-Ale z pierwszej dziesiątki już tak,co?
W zadowoleniu mojego przyjaciela było coś perwersyjnego.
-Byż może.
Usatysfakcjonowany Jacob przymknął powieki.
-Jednakże- ciągnął Edward- gdybym mógł zamienić się wczoraj z tobą miejscami,nie byłaby to, bynajmniej, jedna z dziesięciu najlepszych nocy w moim życiu.
Jacob spojrzał na niego spode łba, po czym usiadł sztywno, napinając mięśnie."

'- Jacob, czy mam pomóc ci zasnąć?'.

"-Przecież ja mam dopiero osiemnaści lat!
-A ja prawie sto dziesięć. Pora się ustatkować."


Uwaga! Cała scena!
,Z ręką owiniętą ściereczką wybrałam numer komórki Edwarda.

-Bella?- Odebrał po pierwszym sygnale. W jego głosie słychać było nie tyle ulgę, co ogromną radość. W tle mruczał silnik Volvo- świetnie, był już w samochodzie.-Zostawiłaś telefon... Czy Jacob cię odwiózł?

-Tak, jestem w domu. Przyjedziesz po mnie?

-Będę za kilk aminut. Czy coś się stało?

-Chcę żeby Carlisle obejrzał moją dłoń. Chyba trzeba ją nastawić.

W saloniku zapadła głucha cisza. Ciekawa byłam, kiedy Jacob wpadnie do kuchni. Uśmiechnęłam się złośliwie, wyobrażając sobie, jak nieswojo musi się czuć.

-Jak do tego doszło?- zapytał Edward wypranym z emocji głosem. Starał się nie wyciągać pochopnych wniosków.

-Uderzyłam Jacoba-wyjaśniłam.

-Ach, tak. No to dobrze.-Wydawał się być jeszcze bardziej zadowolony niż Charlie.- Szkoda tylko, że zrobiłaś przy tym sobie krzywdę.

-Szkoda tylko, że jemu nie zrobiłam przy tym krzywdy.

-Tym to ja już się zajmę- zaoferował się.

-Miałam nadzieję, że tak powiesz.

Zamilkł na chwilę.

-To do ciebie niepodobne-zauważyl ostrożnie.- Czym ci się naraził?

-Pocałował mnie!-pożaliłam się.

Silnik Volvo wyraźnie zwiększył obroty. hehehe

Z saloniku doszedł głos Charliego.

-Chyba powinieneś już sobie pójść.

-Zostanę jeszcze trochę, jeśli nie masz nic przeciwko.

-Skoro ci śpieszno na cmentarz.

-Czy ten kundel jeszcze tam jest?-odezwał się wreszcie Edward.

-Tak.

-Już skręcam w waszą ulicę-oznajmił złowróżbnie.

Rozłączyłam się z uśmiechem. Jego auto było już za ojnem. Zahamował z piskiem opon. Ruszyłam w kierunku wyjścia.

[...]

Edward przemówił do niego tonem tak łagodnym i uprzejmym, że, paradoksalnie, wypowiedziane w ten sposób słowa zabrzmiały jeszcze groźniej:

Nie zabiję cię teraz, tylko dlatego, że Bella wpadłaby w rozpacz.

-W rozpacz?-zdziwiłam się.

Zerknął na mnie z uśmiechem i pogłaskał mnie po policzku.

-Może nie dziś-powiedział-ale jutro rano...

Znów zwrócił się do Jacoba.

-Ale jeśli jeszcze raz kiedykolwiek dostarczysz ją do domu kontuzjowaną- i wszystko mi jedno, czyja to będzie wina: czy po prostu się potknie, czy spadnie na nią meteoryt- jeśli jeszcze raz przywieziesz ją w gorszym stanie niż ten, w jakim do ciebie pojechała, to przyżekam, że już następnego dnia będziesz biegał po lesie na trzech łapach. Rozumiesz mnie, kundlu?

Jacob wzniósł oczy ku niebu.

-Akurat tam jeszcze pojadę-mruknęłam.

-A jeśli jeszcze raz ją pocałujesz-ciągnął Edward- to, gdy tylko się o tym dowiem, złamie ci w jej imieniu szczękę.

-Co, jeśli sama będzie tego chciała?-spytał Jacob arogancko.

-Ha!-prychnęłam.

Edward miał już gotową odpowiedź:

-Jeśli zrobi to z własnej woli, nie będę miał prawa się wtrącać. Tylko jedna mała rada: zaczekaj, aż cię sama o to poprosi, bo z odczytywaniem mowy ciała nie jest chyba u ciebie najlepiej."

Alice:"Bello jak bardzo mnie kochasz?"
Bella: "Bardzo, jak własną siostrę."
Alice: "To dlaczego widzę jak po kryjomu wymykasz się do Vegas żeby wziąć ślub nie informując mnie?"

"- Jacob, czy mam pomóc ci zasnąć? - zaoferował Edward.
- Spróbować zawsze warto - mruknął mój przyjaciel, niezrażony. -
Ciekawe, kto by wtedy wyszedł?
- Te, wilk, nie podjudzaj mnie. Moja cierpliwość kiedyś się
skończy."

-Bello-zamruczał mi do ucha Edward swoim aksamitnym barytonem.-Czy mogłabyś być tak miła i przestać próbować się rozebrać?
-Sam chcesz to zrobić?-spytałam zdezorientowana.
-Nie dziś wieczór-odpowiedział łagodnie'

"- Błagam! — syknął Edward znienacka. — Daruj sobie!
- Co? - spytał Jacob szeptem, zdziwiony.
- Może byś tak chociaż spróbował kontrolować swoje myśli, co?
Był naprawdę rozgniewany.
- Nikt ci nie każe ich podsłuchiwać - burknął mój przyjaciel, ale
wyraźnie się zawstydził. - Wynocha z mojej głowy.
- Wierz mi, chciałbym się wyłączyć, ale nawet nie wiesz, jak
głośno wykrzykujesz te swoje fantazje.
- Postaram się myśleć ciszej — obiecał Jacob z przekąsem."

'Biegłem coraz szybciej, żeby zostawić Jacoba Blacka daleko za sobą'.
*Tutaj następuje dziki szloch Panny P*

Się rozpisałam!
Gość







PostWysłany: Nie 0:30, 04 Sty 2009 Powrót do góry

Dużo tego było, naprawdę. Ale zapamiętałam tekst Edwarda o sobie :
"Chory na umyśle lew masochista"

Oraz Belli na pytanie Edwarda czy płatki kukurydziane są smaczne :
"Wiesz, rozdrażniony grizzly to to nie jest..." xD
Gość







PostWysłany: Nie 19:34, 04 Sty 2009 Powrót do góry

-A jeśli jeszcze raz ją pocałujesz-ciągnął Edward- to, gdy tylko się o tym dowiem, złamie ci w jej imieniu szczękę.

Edward jest boski xD

Przyrzekam kochać cię przez całą wieczność - każdego dnia wieczności z osobna...

<3333 ohhh popłakałam się na tym....


- A niech cię, dziewczyno! Wpędzisz mnie do grobu.
- Jesteś niezniszczalny.
- Może i w to nawet wierzyłem, ale później poznałem ciebie!


uśmiałam się . Edward jest naprawdę niesamowity.
KaeM
Gość






PostWysłany: Nie 21:04, 04 Sty 2009 Powrót do góry

'-Jesteś najbardziej niebezpieczną istotą, z jaką miałem do czynienia-". :D
alishaBlack
Człowiek



Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z tamtąd skąd się niespodziewasz :P

PostWysłany: Nie 22:18, 04 Sty 2009 Powrót do góry

tak :)
-"biedne,chore jagnię.
-tak,chory na umyśle lew masochista "

xDDDDD

"-Przecież ja mam dopiero osiemnaści lat!
-A ja prawie sto dziesięć. Pora się ustatkować."


tak szczęka spadła na sama podłogę :P


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
KaeM
Gość






PostWysłany: Pon 0:05, 05 Sty 2009 Powrót do góry

"-To, że jeśli w lasku za domem zobaczycie wilka, to proszę do niego nie strzelać"

"-(...) Wiesz czytałem niedawno artykuł o takich niezdrowych układach w związkach i uważam, że...
- Panu już dziękujemy (...)"
Kailani
Zły wampir



Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: nie sięgniesz tam wzrokiem

PostWysłany: Pon 22:30, 05 Sty 2009 Powrót do góry

Hmm,mnie jeszcze zapadł w pamięci ten cytat, który mam w podpisie. Piękny, a jednocześnie smutny. Edward tu jest wspaniały, nie ma faceta lepszefgo od niego!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
KaeM
Gość






PostWysłany: Wto 0:59, 06 Sty 2009 Powrót do góry

tak, tak - całe forum wie, że Edward to ideał. xD Embarassed <3
Gość







PostWysłany: Wto 12:44, 06 Sty 2009 Powrót do góry

Nom Embarassed :D
Amiya
Dobry wampir



Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 2317
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Stąd ;)

PostWysłany: Wto 14:07, 06 Sty 2009 Powrót do góry

Boże jakie dlugie cytaty... !!;D Ale swietne... A ten cytat KaeM o niebezpicznej istocie jest cool. xd


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
miss.murder
Człowiek



Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: to wiesz? ;d

PostWysłany: Wto 18:30, 06 Sty 2009 Powrót do góry

'-Boże!- wykrzyknęłam.
-Co?
-Och...Nic. Wszystko.
-Co dokładnie?- spytał, spięty.
-Ty mnie kochasz!'

'-Przecież ja mam dopiero osiemnaści lat!
-A ja prawie sto dziesięć. Pora się ustatkować.'

'- A niech cię, dziewczyno! Wpędzisz mnie do grobu.
- Jesteś niezniszczalny.
- Może i w to nawet wierzyłem, ale później poznałem ciebie!'

+ ten o jagnięciu i lwie. ((;
a tak naprawdę, to musiałabym wkleić tu treśc wszystkich książek. ; >
prócz kilku fragmentówz Jacobem ..


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin