Edward Cullen

opiekuńczość jest fajna do czasu... Wink

nie wyobrażam sobie takiego układu! nigdy! że facet by wiedział wszystko... nie tylko to co robię, ale też co komu mówię!
fajnie to tylko w książce może wyglądać Wink

Jak dla mnie wystarczy jedno słowo: ciacho! jakby to powiedziały co poniektóre osoby. Ale jak dla mnie Edward to Edward. Jest całkowitym przeciwieństwem z czym teraz można sie spotkać w zachowaniu facetów.

Denerwuje mnie w nim przeokropnie ta jego nadopiekuńczość. W połowie Zaćmienia miałam go już serdecznie dość. Ogólnie to miło by było mieć takiego swojego Edwarda, ale niestety prawda jest taka że takiego faceta nie ma i nie będzie nigdy.

lullaby_bella napisał:

Jak dla mnie wystarczy jedno słowo: ciacho! jakby to powiedziały co poniektóre osoby. Ale jak dla mnie Edward to Edward. Jest całkowitym przeciwieństwem z czym teraz można sie spotkać w zachowaniu facetów.

No niestety muszę przyznać Ci rację, a co do tej nadopiekuńczości to myślę, że dało by się to znieść ; ]

A dla mnie Edward jest ideałem. I wcale nie denerwowała mnie jego nadopiekuńczość. No może trochę.... jak nie chciał zamienić Belli w wampira ^^

Moim zdaniem Edward jest cudowny. Marzeniem większości dziewczyn jest taki chłopak, jak on. Opiekuńczość czy nadopiekuńczość są mi obojętne. : ) Ważna jest świadomość, że ma się kogoś, kto kocha cię nad życie i ty jego^^

Jakby od razu zabrał się do dzieła, to o czym byłaby 4. część? ;o ;p

Mnie nawet jego nadopiekuńczość nie irytowała. Gorzej z lodowatą skórą :D

Dziewczyny, widziałyście [link widoczny dla zalogowanych]?
Jezuuu. *__* <33

Cudnie! Ja chce takiego Edwarda! Wink

Minę ma trochę dziwną, ale jest cudowny!!

Tak. Ja też chcę. *__* Ten jego strój jest cudowny. <3

Jest boski! Ale ta mina x/ No ale cóż, przeżyje.

Taki realistyczny Wink

Gdzie takiego można dostać? *_*

No właśnie nie wiem. : D Chyba muszę się zacząć uczyć robienia takich figurek. *___*

Poproszę jedną! Hahaha.

Za kilka lat dostaniesz, jak się nauczę. :D

Łomatko, nie! Profanacja w naczystszej postaci.

EDWARD JEST NIE DO PODROBIENIA!!!

W ogóle kto się odważył go kopiować, hę?! Shocked

Wiesz, kilka nieudolnych prób Wink

A do kamyll.riot. ja nie mam zamiaru sie nauczyć go strugać/rzeźbić (niepotrzebne skreślić) bo ja czekam na prawdziwego Edwarda Wink

Dosłownie! Może skapnie mi go trochę pod choinkę, bo przecież tyle dziewczyn go chce na święta. ^^

Tyle chce a żadna nie dostanie! Bo żdana nie była grzeczna.

"Skoro i tak pójdę do piekła, to po drodze mogę zaszaleć". : D Kocham ten tekst.