FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Edward Cullen Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Kachiri2610
Wilkołak



Dołączył: 23 Mar 2010
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 16:11, 20 Cze 2010 Powrót do góry

Edward! Happy Brithday!
*chrząka znacząco*
Już 109 rok na karku
życzę więc:
kilku litrów krwi w barku
wielu nocy z Bellą spędzonych
stu chłopaków Nessie odpędzonych
Jacob'owego smrodu moc
i żeby tak było co noc
dwustu zaproszeń Alice na zakupy
pomysłów Emmetta, które są do d**y
zakładów Jaspera, których nikt nie lubi
pięciu fortepianów, co Ci Rosalie kupi
stu prezentów od Esme
trzystu od Carlisle'a
I żeby taka sielanka...
potrwała do... MAJA!


Ok, wiem, wierszyk trochę bez sensu, ale co tam!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
bella_
Zły wampir



Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 368
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Nie 17:36, 20 Cze 2010 Powrót do góry

Haha świetne są te Wasze wierszyki:D.

1000 LAT EDWARDZIE!!! :*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
TwilightFan.
Nowonarodzony



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Czw 10:12, 01 Lip 2010 Powrót do góry

Denerwowała mnie w nim ta jego "idealność". Był postacią przerysowaną, wszędzie były opisy "jaki to Edward jest wspaniały".

Ale i tak go uwielbiam.. Zawsze można pomarzyć o takim facecie, chociaż to kompletnie nierealne. :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
kochamlato
Nowonarodzony



Dołączył: 06 Lip 2010
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Czw 13:13, 08 Lip 2010 Powrót do góry

Edward jest uroczy , rozsiewa wokół siebie specyficzny czar . Mogłabym się w nim nawet zakochać. Jest otoczony tajremnicą, jest opiekuńczy , kochany , dobry . Jest masochistą - podoba mi się on . Gdyby dla mnie chłopak zmuszał sie do takich rzeczy normalnie bym go kochała zawsze . Jestem na 100 bardziej za Edwardem niż za Jackobem .


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lacrimosa
Zły wampir



Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z New Jersey, spod łóżka Gerarda dokładnie.

PostWysłany: Czw 20:13, 08 Lip 2010 Powrót do góry

kochamlato napisał:
Jest masochistą - podoba mi się on .

Co ci się podoba w jego masochizmie?? Nie lepiej mieć chłopaka, który nie użala się nad sobą i umie walczyć o swoje? Edward zachowuje się jak bezradne dziecko we mgle, Bella na jego oczach całuje innego, a on nawet nie ma jej tego za złe. Rozumiem, nie chciał jej rzucać, ale mógł ją chociaż opieprzyć, że tak nieładnie powiem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
reddish
Nowonarodzony



Dołączył: 29 Cze 2010
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 21:33, 09 Lip 2010 Powrót do góry

Nathalie_Cullen napisał:

Edward zachowuje się jak bezradne dziecko we mgle, Bella na jego oczach całuje innego, a on nawet nie ma jej tego za złe. Rozumiem, nie chciał jej rzucać, ale mógł ją chociaż opieprzyć, że tak nieładnie powiem.

Ja odniosłam wrażenie, że w tym fragmencie pani Meyer po raz kolejny chciała podkreślić to, że Edzio jest ideałem. To znaczy: jest anielsko cierpliwy, wszystko rozumie i wszystko wybacza zanim jeszcze ktokolwiek go o to poprosi. Po prostu facet bez skazy, niech go cholera.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Amiya
Dobry wampir



Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 2317
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Stąd ;)

PostWysłany: Sob 8:36, 10 Lip 2010 Powrót do góry

oesu ! Co sie tutaj dzieje. xDD
Moge się założyć że jak pierwszy raz (pewnie każda z was) czytałyscie Sage to Edward był taki ah oh eh, był waszym wymarzonym chłopakiem.Teraz z czasem zmieniło się to-okej, rozumiem, inne typy ;D ale... musicie wziąć pod uwage to że Bella go troche "przesładzała" . Nie był wcale taki idealny(z charakteru ! ), sam zreszta ciągle to powtarzał, mówił tez o tym Jacob i inni.

Chciałabym żeby cała Saga zostala napisana jego oczami, tzn od Midnight Sun zaczynając. Moze wtedy zmienilybyscie zdanie ? hmm. ;p


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Amiya dnia Sob 8:38, 10 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
reddish
Nowonarodzony



Dołączył: 29 Cze 2010
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 10:59, 10 Lip 2010 Powrót do góry

Love_Edward napisał:
oesu ! Co sie tutaj dzieje. xDD
Moge się założyć że jak pierwszy raz (pewnie każda z was) czytałyscie Sage to Edward był taki ah oh eh, był waszym wymarzonym chłopakiem.Teraz z czasem zmieniło się to-okej, rozumiem, inne typy ;D ale... musicie wziąć pod uwage to że Bella go troche "przesładzała" . Nie był wcale taki idealny(z charakteru ! ), sam zreszta ciągle to powtarzał, mówił tez o tym Jacob i inni.

Chciałabym żeby cała Saga zostala napisana jego oczami, tzn od Midnight Sun zaczynając. Moze wtedy zmienilybyscie zdanie ? hmm. ;p


Możemy się założyć, jeśli tak bardzo chcesz stracić te pieniądze. Wink
Myślę, zastanawiam się i nie mogę sobie przypomnieć żadnej sceny, w której Edzio ukazałby jakąś skazę na charakterze. Ale bardzo możliwe, że jestem uprzedzona, także byłabym wdzięczna za podpowiedź.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
morango
Zły wampir



Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Sob 15:00, 10 Lip 2010 Powrót do góry

Jedyne co mogę zarzucić Edwardowi to nadopiekuńczość, chociaż jest to w pewnym stopniu uzasadnione kruchością Belli.
A czemu nie zaareagował emocjonalnie na pocałunek ukochanej z przyjacielem? To raczej jasne. Edward już trochę egzystował na tym świecie, poznał wiele ludzkich myśli i wiedział jak gwałtowne potrafią być ich uczucia.
Napewno nie pozwoliłby sobie na przymuszanie w jakikolwiek sposób Belli do podjęcia decyzji i wybrania jego. Przypominam, że zamiana w wampira to proces nie odwracalny. co jeśli Bella by później tego żałowała? A tak rozwiały się wszystkie wątpliwości.
Najbardziej lubię Edwarda zmierzchowego, nie powiem wtedy nawet mnie zauroczył Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Amiya
Dobry wampir



Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 2317
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Stąd ;)

PostWysłany: Sob 20:15, 10 Lip 2010 Powrót do góry

reddish, w takim razie jak zaczełaś czytać to już na samym początku tak bardzo nie lubiłaś Edwarda, byłaś do niego uprzedzona czy jak ? a może najpierw obejrzałaś film a później wzięłaś się za książke(to tłumaczyło Twoje podejście ;p )


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Amiya dnia Sob 20:16, 10 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
reddish
Nowonarodzony



Dołączył: 29 Cze 2010
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 13:07, 11 Lip 2010 Powrót do góry

Love_Edward napisał:
reddish, w takim razie jak zaczełaś czytać to już na samym początku tak bardzo nie lubiłaś Edwarda, byłaś do niego uprzedzona czy jak ? a może najpierw obejrzałaś film a później wzięłaś się za książke(to tłumaczyło Twoje podejście ;p )

Nie, właśnie najpierw wzięłam książkę nie mając pojęcia, o czym ona właściwie jest. I naprawdę starałam się podchodzić do Edzia z sympatią, ale nie potrafiłam. Wciąż nie potrafię i nie sądzę, aby miało się to zmienić.
Ale to pewnie tylko dowodzi temu, że mam spaczony gust. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Amiya
Dobry wampir



Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 2317
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Stąd ;)

PostWysłany: Nie 20:04, 11 Lip 2010 Powrót do góry

A ja nie miałam żadnych upodobań jeśli chodzi o mężczyzn i dopiero kiedy przeczytałam Sage uświadomiłam sobie: tak, jesli już to takiego chce mieć faceta :D
Najbardziej uwielbiam go w Zacmieniu no i nic na to nie poradze że nie potrafie sie odkochać od trzech lat xD
Ale pasują do siebie z Bellą, obydwoje są masochistami i to chyba jedyna cecha ktora ich łączy. Ale na szczęście przeciwieństwa sie przyciągają, dlatego do siebie pasują ;p


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lacrimosa
Zły wampir



Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z New Jersey, spod łóżka Gerarda dokładnie.

PostWysłany: Pon 10:20, 12 Lip 2010 Powrót do góry

Owszem, w Zmierzchu Edward mi się podobał, ale nie do szaleństwa, był zbyt idealny. W KwN zaczęłam go wyzywać od takich i owakich, a kiedy okazało się, że on to robi tylko dlatego, żeby było dobrze, bo jest tak potwornie idealny, to go znienawidziłam. On tak okropnie 'kochał' Bellę, że nie był w stanie o nią zawalczyć. Gdyby ona zapragnęła pójść do łóżka z Newtonem, to nie miałby nic przeciwko. A gdyby chciała być jednocześnie z nim i Jacobem, też by się zgodził. Powinien zachowywać się jak facet, nie jak biedna mała dziewczynka. Powinien czasem na nią krzyczeć, robić sceny zazdrości, obrażać się. To by świadczyło o tym, że mu zależy.
A w BD to już całkowicie przegiął. Zamiast cieszyć się z dziecka, chciał je zabić!! Tego nigdy nie zrozumiem. Nigdy nie zrozumiem, jak ojciec może nazywać swoje dziecko potworem. Przecież u ludzi też zdarzają się mocno zagrożone ciąże, i ojciec na ogół robi wszystko, aby przeżyła i ukochana, i dziecko.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
reddish
Nowonarodzony



Dołączył: 29 Cze 2010
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 12:11, 12 Lip 2010 Powrót do góry

Nathalie_Cullen napisał:

A w BD to już całkowicie przegiął. Zamiast cieszyć się z dziecka, chciał je zabić!! Tego nigdy nie zrozumiem. Nigdy nie zrozumiem, jak ojciec może nazywać swoje dziecko potworem. Przecież u ludzi też zdarzają się mocno zagrożone ciąże, i ojciec na ogół robi wszystko, aby przeżyła i ukochana, i dziecko.

W tym momencie zaskoczę samą siebie i stanę w obronie Edzia. Wink
Edzio, jak wszyscy wiemy, uważał się za potwora. Pomijając fakt, że zupełnie nie miał pojęcia, czym będzie to dziecko, co mogło napawać lękiem, uznał pewnie, że to, co spłodził jest prawdopodobnie tak samo złe (lub jeszcze gorsze) co on. Tym bardziej, że widział, że Bella... nie najlepiej znosi ciążę. Nie zapominajmy, że kochał Bellę bardziej niż przeciętny śmiertelnik i jej dobro zawsze było największym priorytetem.
No i nie wiem, czy należy porównywać wampirzą ciążę Belli do ludzkiej. Dzieci zazwyczaj nie wyłamują matkom kości od środka...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lacrimosa
Zły wampir



Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z New Jersey, spod łóżka Gerarda dokładnie.

PostWysłany: Pon 13:26, 12 Lip 2010 Powrót do góry

Ale tu nie o fizyczność chodzi, tylko o sam fakt, że faceci, jeśli bardzo kochają swoje kobiety, kochają też dzieci. A jeśli już stwierdzą, że dziecko trzeba zabić, to bardzo z tego powodu cierpią. A on nawet nie krył się przed Bellą z tym, że dziecka nienawidzi. Mógłby chociaż udawać, że kocha dziecko, ale ona jest dla niego ważniejsza, i dlatego chce je zabić.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
morango
Zły wampir



Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 17:23, 12 Lip 2010 Powrót do góry

Ale dlaczego miałby udawać? Nie rozumiem tego. Do momentu aż usłyszał myśli dziecka był przekonany, jak pewnie wszyscy czytelnicy, że Bella nosi w brzuchu potwora. Przypomnij sobie dlaczego Volturi tępili wszystkie przemiany dzieci w wampiry. Bo są nieobliczalne a przy tym śmiertelnie niebezpieczne.
Ale z pewnością Edward dla pełności swojego ideału powinien skakać z nóżki na nóżkę i cieszyć się z ciąży która de facto w końcu zabiła Bellę.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lacrimosa
Zły wampir



Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z New Jersey, spod łóżka Gerarda dokładnie.

PostWysłany: Pon 19:18, 12 Lip 2010 Powrót do góry

Ale przecież Bella i tak chciała umrzeć, więc mogła wcześniej wydać na świat dziecko. A gdyby okazało się potworem, trzeba byłoby je zabić, co w gruncie rzeczy nie robi różnicy, w czasie ciąży czy po porodzie, morderstwo jest morderstwem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Amiya
Dobry wampir



Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 2317
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Stąd ;)

PostWysłany: Pon 20:59, 12 Lip 2010 Powrót do góry

Hm... Jak jest wiadome Edward kochał Bellę bardziej niż wszystkie inne istoty kochające się nawzajem. Nie wiedział "co" Bella nosi w brzuchu, myślał że to jest potwór zabijający ją(jak sie później okazało rzeczywiście ją to zabijało, jednak potwór okazał się słodką pół-wampirzycą xD) . Skoro miał do wyboru:
1)Pozwolić żyć temu czemuś a zginąć Belli
2) Zabić "to coś" i uratować życie Belli
wiadome jest że wybrałby to drugie ;]
Ja na jego miejscu zrobiłabym to samo. Wiec bez takich tutaj że chciał "zabić dziecko" ! nie wiedział że to jest dziecko. Kiedy sie o tym przekonał zrezygnował z tej myśli prawda ? . No właśnie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Amiya dnia Pon 21:00, 12 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Lacrimosa
Zły wampir



Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z New Jersey, spod łóżka Gerarda dokładnie.

PostWysłany: Czw 18:10, 15 Lip 2010 Powrót do góry

Love_Edward napisał:
miał do wyboru:
1)Pozwolić żyć temu czemuś a zginąć Belli
2) Zabić "to coś" i uratować życie Belli
wiadome jest że wybrałby to drugie

Gdyby wybór był tak prosty, to życie byłoby piękne i różowe a ja nie czepiałabym się Edwarda. Ale wybór nie był tak prosty. Skoro Edward jest taki cudowny i wszechwiedzący, to powinien wiedzieć, że matka zawsze jest gotowa oddać życie za dziecko, no chyba że jest patologiczna jakaś. Ale Bella nie była patologiczną matką i chciała oddać życie za swoje dziecko, a on, w ramach tej swojej bezgranicznej miłości, powinien uszanować jej wybór, a on chciał siłą dokonać na niej aborcji, tyle, że Rosalie i Esme stanęły w jej obronie. Zastanawia mnie, czy gdyby Ed dokonał aborcji, to czy Bella by go znienawidziła i zostawiła. Było by to bardzo zaskakujące i ciekawe zakończenie, nie to co oryginał. Oryginał był tak do bólu przewidywalny, że aż chciało się płakać. Miłość, poświęcenie, wrogowie, miłość, poświęcenie, zabicie wrogów, ślub, miłość, poświęcenie, dziecko, wrogowie, ostateczne pokonanie zła, poświęcenie, miłość, happy end. Tak słodko, że aż mdło. Tak mdło, że aż się rzygać chce.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Amiya
Dobry wampir



Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 2317
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Stąd ;)

PostWysłany: Pią 12:27, 16 Lip 2010 Powrót do góry

Ale on nie wiedział że to co Bella nosi w sobie to "dziecko" ! Myślał że to potwór. Wiele razy powtarzał że Bella nie jest sama w stanie ocenić wielu spraw obiektywnie i mógł przypuszczać że w tym przypadku jest podobnie.
Przecież kiedy usłyszał myśli małej to sam zrezygnował z próbowania "dokonania aborcji" ;]
Gdybym była na jego miejscu to też wolałabym chronić swoją ukochaną niż pozwolić jej umrzeć.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin