Edward czy Jacob?

Zdecydowanie Edward :) Nie wiem jakoś tak pierwszy urzekł me serce :) Laughing

A może to dlatego że lubię osoby romantyczne i ze skłonnościami do dramaturgi? Mniejsza o powód... ważniejszy efekt :) Stawiam na Edwarda love

Susan napisał:

BellaMarie13 napisał:

To było wyjaśnione przez Meyer w jakimś wywiadzie - wampirów nie pociąga krew wypływająca z organizmu kobiety w czasie miesiączki, jest dla nich jakby "popsuta".

Zaraz padnę xD krew z miesiączki jest popsuta :P Boże! Coś we mnie jest popsute :P krew to krew :D

Meyer tłumaczyła, że krew, którą kobiety tracą podczas miesiączki jest martwa i nie pachnie dla wampirów tak jak pachnie świeża krew.

marakuja napisał:

Susan napisał:

BellaMarie13 napisał:

To było wyjaśnione przez Meyer w jakimś wywiadzie - wampirów nie pociąga krew wypływająca z organizmu kobiety w czasie miesiączki, jest dla nich jakby "popsuta".

Zaraz padnę xD krew z miesiączki jest popsuta :P Boże! Coś we mnie jest popsute :P krew to krew :D

Meyer tłumaczyła, że krew, którą kobiety tracą podczas miesiączki jest martwa i nie pachnie dla wampirów tak jak pachnie świeża krew.

Rozumiem to, tylko mówię, że śmiesznie to zabrzmiało :P na dodatek to nie jest i tak dla mnie wiarygodne :P Meyer sama mówiła, że nie miała pojęcia o wampirach, więc jej niektóre stwierdzenia są mocno naciągane Wink

ale niech będzie :D jak już pisałam - chodziło mi o to, że fajnie to zabrzmiało :P

To właśnie min. świadczy o tym , że wampiry nie istnieją i trzeba coś wymyślić na sile by wszystko pasowało. podobnie jak z zapłodnieniem przez wampira. Jakby ktoś miał wątpliwości. Laughing

'Alice Cullen' napisał:

Edward, oczywiście. Nie dlatego, że to główny bohater, ale dlatego, że Jacob to... hm, frajer. W Zaćmieniu, na parkingu, kiedy gadał z Edwardem, to się popisał... Nie lubię go.

Czy Ty wiesz w ogóle, co oznacza słowo "frajer"? Laughing

Może nim wyskoczysz z taką rewelacją najpierw zajrzyj do słownika Laughing

Mirell. napisał:

Chyba bym zabiła kundla, jakby mnie pocałował! Jacob może i jest dobrym przyjacielem, ale i tak bym go nie chciała, no sorry on się z Edwardem równać nie może

Bożesztymój! Aż się nóż w kieszeni otwiera (w każdym bądź razie otworzyłby się, gdybym go miała) Jasne, że Jacob nie może się równać z Edwardem - nie jest wampirem, ma jedynie 17 lat, jest znacznie bardziej intrygujący, bardziej ciekawy, mieniący się wieloma odcieniami barw, nie tak papierowy, bardziej męski, bardziej radosny. Jak można pisać, że ktoś jest dobrym przyjacielem i zarazem twierdzić, że tak czy siak, by się go nie chciało, bo... nie jest Edwardem? Laughing

Kurde cóż za argument. Respekt! Laughing

mermon napisał:

To właśnie min. świadczy o tym , że wampiry nie istnieją i trzeba coś wymyślić na sile by wszystko pasowało. podobnie jak z zapłodnieniem przez wampira. Jakby ktoś miał wątpliwości. Laughing

Cha Cha dokładnie Uwaga

Mnie rozbawiło zwłaszcza wytłumaczenie tego, w jaki sposób wampiry usuwają z organizmów skonsumowany czasem przez siebie pokarm i spożyte płyny. Ponoć je wykrztuszają Laughing

Ciekawe jak...

Co do tego jak wampiry 'usuwają' pokarm z organizmu - nie mam pojęcia.
W sumie definicja może być prosta lub bardziej skomplikowana :D muszę poszukać, bo w którymś wywiadzie Stephanie to objaśniała...
Ale to offtop w tym temacie, czyż nie?

Co do tematu... czytając sagę po raz drugi doszłam do wniosku, że wybrałabym Edwarda zarazem jak i Jacoba.
Jacob pod względem charakteru - Edward bardziej z części powierzchownej.
Jeżeli dałoby te dwie sprawy połączyć w jedno wyszedł by mój ideał :D
Jednakże, tak się nie da... więc nie potrafię wybrać.

Marud z tego co napisałaś wynika, że wnętrze danej osoby jest dla Ciebie tak samo istotne co czyjś wygląd zewnętrzny - to trochę niepokojące. Jeżeli z charakteru bardziej odpowiada Ci Jacob to nie rozumiem w czym problem? Wybór wydaje się oczywisty.

modliszka - a w którym zdaniu wynika z tego, że wygląd jest dla mnie tak samo ważny co wnętrze?
Bo ja nie widzę powiązania, wnętrze owszem jest najważniejsze bo nie wyobrażam sobie inaczej. Ale nie oszukujmy się, wygląd jest istotny...
Zresztą myślę, że schodzimy za bardzo z tematu Wink

Radzę dobrze czytać posty innych za nim wyciągnie się jakiekolwiek wnioski.

Gość

żaden, nie jestem gejem, który zaś jest bardziej normalny i którego bym wam polecił? Hmm Jake'a. Zaraz chyba stworzę sobie temat Leah czy Rosalie? to przynajmniej będę mógł jakoś wybrać :D

Marud. napisał:

modliszka - a w którym zdaniu wynika z tego, że wygląd jest dla mnie tak samo ważny co wnętrze?

Tak odebrałam Twoją wypowiedź:

Marud. napisał:

czytając sagę po raz drugi doszłam do wniosku, że wybrałabym Edwarda zarazem jak i Jacoba.
Jacob pod względem charakteru - Edward bardziej z części powierzchownej.
Jeżeli dałoby te dwie sprawy połączyć w jedno wyszedł by mój ideał :D
Jednakże, tak się nie da... więc nie potrafię wybrać.

Jeśli piszesz, że Edward odpowiada Ci bardziej z wyglądu, ale Jacob z charakteru i że nie potrafisz pomiędzy nimi dokonać przez to wyboru, to dla mnie wynika z tego, że cenisz wygląd tak samo jak wnętrze człowieka.

Właśnie odpowiada mi bardziej Edward z wyglądu niż z charakteru.
Za to w Jacobie urzekła mnie jego osobowość.
Nie wiem co w tym takiego niepokojącego wynalazłaś :)
Każdy odbiera wypowiedzi na swój sposób, ale to nie znaczy, że obowiązkiem jest też narzucaniu komuś co, jak się odbierało.
Tak i nie potrafię wybrać, bo gusta są różne- mam nadzieje, że słyszałaś o takim pojęciu.

Marud. napisał:

Właśnie odpowiada mi bardziej Edward z wyglądu niż z charakteru.
Za to w Jacobie urzekła mnie jego osobowość.
Nie wiem co w tym takiego niepokojącego wynalazłaś :)
Każdy odbiera wypowiedzi na swój sposób, ale to nie znaczy, że obowiązkiem jest też narzucaniu komuś co, jak się odbierało.
Tak i nie potrafię wybrać, bo gusta są różne- mam nadzieje, że słyszałaś o takim pojęciu.

Skoro piszesz, że Edward odpowiada Ci z wyglądu a Jacob z charakteru, to wybór wydaje się oczywisty. Wybrałabym tego, kto odpowiada mi z charakteru, bo wygląd zewnętrzny nie jest tak ważny. Gust nie ma tu nic do rzeczy, bo nie dyskutuję z Tobą na temat tego, który Ci się bardziej podoba a który ma bardziej ciekawą osobowość.

modliszka napisał:

Marud. napisał:

Właśnie odpowiada mi bardziej Edward z wyglądu niż z charakteru.
Za to w Jacobie urzekła mnie jego osobowość.
Nie wiem co w tym takiego niepokojącego wynalazłaś :)
Każdy odbiera wypowiedzi na swój sposób, ale to nie znaczy, że obowiązkiem jest też narzucaniu komuś co, jak się odbierało.
Tak i nie potrafię wybrać, bo gusta są różne- mam nadzieje, że słyszałaś o takim pojęciu.

Skoro piszesz, że Edward odpowiada Ci z wyglądu a Jacob z charakteru, to wybór wydaje się oczywisty. Wybrałabym tego, kto odpowiada mi z charakteru, bo wygląd zewnętrzny nie jest tak ważny. Gust nie ma tu nic do rzeczy, bo nie dyskutuję z Tobą na temat tego, który Ci się bardziej podoba a który ma bardziej ciekawą osobowość.

Szkoda, że nie wpadłaś na to od razu.
Dyskusja zaczęła się już na początku.
Szanuje twoje zdanie ale to powinno działać w obie strony.
Jednakże, czasem chyba mam zbyt dobre serce, żeby się spierać.
Ludzie mnie zaskakują każdego dnia. Laughing

Pozdrawiam.

Edward za wykształcenie... romantyczność, talent muzyczny... osobowość, w tym spryt...

Edward też za świetne warunki fizyczne :D sądząc po opisie z książki Twisted Evil

Marud. napisał:

Szkoda, że nie wpadłaś na to od razu.
Dyskusja zaczęła się już na początku.
Szanuje twoje zdanie ale to powinno działać w obie strony.
Jednakże, czasem chyba mam zbyt dobre serce, żeby się spierać.
Ludzie mnie zaskakują każdego dnia. Laughing

Pozdrawiam.

Moja droga, przecież ja od trzech postów ciągle piszę to samo (tylko ubieram to w nieco inne słowa), gdyż Ty za każdym razem twierdzisz, że niczego takiego nie napisałaś i że źle Cię oceniam, a teraz nagle wyskakujesz z tekstem, że mogłam wpaść na to już na początku, podczas gdy ja właśnie na to wpadłam (bo nie zmieniłam zdania i każdy mój post ma ten sam wydźwięk) i właśnie to mnie tak zaniepokoiło Laughing

Koniec offa, pozdrawiam Laughing

definitywnie Jake!

zdecydowanie Edward !! :D :D on jest przesłodki :P
moja kochana bladzizna :D:D

Edward za całokształt :D
Ale Jake`a też lubię, za świetne teksty i temperament :P

Jestem w tej mniejszości ;d
JACOB ;D
mimo, że Edward nic mi nie zrobił ;p

Bezapelacyjnie JACOB !
Jestem w tej mniejszości ale co tam. Wink

On mi od początku przesłonił wszystkich, uwielbiam Go za wszystko.