FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Edward czy Jacob? Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Poll :: Który... ?

Edward
80%
 80%  [ 912 ]
Jacob
19%
 19%  [ 218 ]
Wszystkich Głosów : 1130


Autor Wiadomość
Sanemma
Zły wampir



Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Poznania

PostWysłany: Pią 21:41, 30 Paź 2009 Powrót do góry

Wampirka09 napisał:
Sanemma napisał:
Lubię Jacoba i Edwarda.
Wybrałam jednak Jacoba, ponieważ jest bardziej realistyczny niż Edward.
Bo chyba zgodzicie się, że nie ma ludzi idealnych we wszystkim co robią?
A Edward taki był.


chodziło mi tylko o to że Sanemma napisała że nie ma ludzi idealnych a Edward taki był;, tyle że on nie był człowiekiem



Tak, nie był człowiekiem. Wiem o tym. Wiem też, że był postacią fikcyjną.
A jak miałam sformować tą myśl? "[...] nie ma wampirów idealnych we wszystkim co robią?"
A czy wampiry istnieją?
Czytając "Zmierzch" porównujemy jego bohaterów do zwykłych ludzi.

Poza tym poznając Edwarda, poznajemy go oczami Belli, która jest zakochana i widzi w ukochanym tylko dobre rzeczy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Anne Cullen
Wilkołak



Dołączył: 18 Maj 2009
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Blois, Francja

PostWysłany: Pią 23:02, 30 Paź 2009 Powrót do góry

Sanemma napisał:
Wampirka09 napisał:
Sanemma napisał:
Lubię Jacoba i Edwarda.
Wybrałam jednak Jacoba, ponieważ jest bardziej realistyczny niż Edward.
Bo chyba zgodzicie się, że nie ma ludzi idealnych we wszystkim co robią?
A Edward taki był.


chodziło mi tylko o to że Sanemma napisała że nie ma ludzi idealnych a Edward taki był;, tyle że on nie był człowiekiem



Tak, nie był człowiekiem. Wiem o tym. Wiem też, że był postacią fikcyjną.
A jak miałam sformować tą myśl? "[...] nie ma wampirów idealnych we wszystkim co robią?"
A czy wampiry istnieją?
Czytając "Zmierzch" porównujemy jego bohaterów do zwykłych ludzi.

Poza tym poznając Edwarda, poznajemy go oczami Belli, która jest zakochana i widzi w ukochanym tylko dobre rzeczy.


Ludzie, jak czytam wasze posty, to zaczynam si.ę zastanawiać, czy istoty myślące wymierają.
Edward był idealny? W czyich oczach? Belli? Przecież on miał pełno wad. Był zarozumiały, strasznie traktował Bellę w trzecim tomie, gdyby mi tak chłopak wszystkiego zabraniał, to bym go rzuciła. Dziewczyny! Trzeba popatrzyć też na jego postać, poza opisami Belli. W koncu ksiażka jest pisana z perspektywy szalenie zakochanej nastolatki, dla niej obiekt jej uczuć, po prostu jest idealny.
Jacob bardziej realistyczny? Skoro skreśliliśmy już idealność, to pod jakim względem? Aha, już rozumiem. Według ciebie, po prostu wilkołaki są bardziej realistyczne, niż wampiry, tak? Oświecę cię: Obaj są tak samo zmyśleni, a różnica polega na tym, że narratorka (Tudzież Bella) Jest zakochana tylkow jednym z nich, a mianowicie w Edwardzie. Dlatego to on wydaje się tym idealnym itp...
Ta dyskusja jest już nużąca, czy tylko mi się tak wydaje?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ukos
Zły wampir



Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 12:05, 31 Paź 2009 Powrót do góry

Anne, kazdy ma prawo do wlasnej opinii, skoro dziewczyny uwazaja Edwarda za idealnego to dla nich taki jest
Jacob bardziej realistyczny? Myslę, ze chodzilo tu o słowo "zwyczajny". I tu sie z nimi zgadzam w pelni, bo rzecz w tym, ze Edward jako wampir byl 24/24 dziwny, grozny i ogolnie nienaturalny, a Jacob z wyjatkiem momentów bycia wilkiem pozostał kolesiem z sąsiedztwa, wcinającym parówki i rozbijającym sie motorem po okolicy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kabi
Człowiek



Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Sob 12:24, 31 Paź 2009 Powrót do góry

Jacob dzioała mi na nerwy,jest taki mdły i nadopiekuńczy.A Edwarda kocham!Oczywiscie,ze wybieram Cullena.Przeczytałam wszystkie części i po czwartej podniósł mi się trochę poziom lubienia Jacoba..Ale nikt nie przebije Edwarda,a juz stanowczo nie Black!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
mermon
Wampir weteran



Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 3653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 177 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob 12:35, 31 Paź 2009 Powrót do góry

Hahahaha Jacob mdły i nadopiekuńczy!? Aż musiałam się odezwać. Nie pomyliłaś postaci? Z Edwardem by się zgadzało. Mimo mojej dużej sympatii właśnie tak można by o nim powiedzieć . Jacob to jedna z bardziej barwnych postaci jakie znam. Nadopiekuńczy też nie był, choć dbał o bezpieczeństwo Belli, ale jakoś tak, że nie ograniczał jej wolności.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
transfuzja.
Zły wampir



Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nibylandia.

PostWysłany: Sob 15:08, 31 Paź 2009 Powrót do góry

OMJ, Kabi... Jacob był nadopiekuńczy i mdły?
Jacob uczył Bellę jeździć na motorze, zgodził się z nią skakać z klifu... To Jacob wprowadzał odrobinę fantazji w nudne, uporządkowane życie Belli.
Rozumiem, każdy ma prawo do własnego zdania, ale to jest przegięcie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
CalipsooX
Człowiek



Dołączył: 25 Lip 2009
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Sob 15:18, 31 Paź 2009 Powrót do góry

Lubie Jacoba, ale wole Edwarda.
Czasem jednak Jacob przesadzal naprawde heh. No ale mimo wszytsko go lubie. Edward. Hmmm... Nie jest idealny. Ma swoje wady, ale i tez wielkie zalety. Jake jest spoko, opiekuńczy i wspanialomyslny, ale jakoś nie potrafie wybic sobie z glowy myslenia o nim jako o takim nastolatku nie wiem, moze dziwnie to brzmi, tez ciezko tak dokladnie powiedziec. Jezeli wyobrazam sobie Belle to tylko i wylacznie z Edwardem heh


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ukos
Zły wampir



Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 15:52, 31 Paź 2009 Powrót do góry

Kabi napisał:
Jacob dzioała mi na nerwy,jest taki mdły i nadopiekuńczy.A Edwarda kocham!Oczywiscie,ze wybieram Cullena.Przeczytałam wszystkie części i po czwartej podniósł mi się trochę poziom lubienia Jacoba..Ale nikt nie przebije Edwarda,a juz stanowczo nie Black!


Przepraszam, mogłabys mi podesłać jakis namiar na te wersję książki, gdzie Jacob był mdły i nadopiekuńczy?
Chętnie przeczytam, bo w tej oficjalnie wydanej jest zupełnie odwrotnie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Vampirzyca14
Nowonarodzony



Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lubelskie

PostWysłany: Sob 17:04, 31 Paź 2009 Powrót do góry

No właśnie jeśli już to Edward był nadopiekuńczy i mdły (piszę tak chociaż i tak wolę go od Jacoba) ale trzeba być obiektywnym. Edward był aż do przesady troskliwy. Jake dawał Belli więcej swobody chodź w sytuacji w której postawił Bellę pod ścianą gdzie powiedział że pójdzie na walkę i umrze to była lekka przesada. Ale cóż kochał ją i musiał o nią walczyć nawet i w taki sposób...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sanemma
Zły wampir



Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Poznania

PostWysłany: Sob 17:49, 31 Paź 2009 Powrót do góry

ukos napisał:
Anne, kazdy ma prawo do wlasnej opinii, skoro dziewczyny uwazaja Edwarda za idealnego to dla nich taki jest
Jacob bardziej realistyczny? Myslę, ze chodzilo tu o słowo "zwyczajny". I tu sie z nimi zgadzam w pelni, bo rzecz w tym, ze Edward jako wampir byl 24/24 dziwny, grozny i ogolnie nienaturalny, a Jacob z wyjatkiem momentów bycia wilkiem pozostał kolesiem z sąsiedztwa, wcinającym parówki i rozbijającym sie motorem po okolicy



Tak.
Dziękuję Ukos.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Anne Cullen
Wilkołak



Dołączył: 18 Maj 2009
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Blois, Francja

PostWysłany: Nie 17:17, 01 Lis 2009 Powrót do góry

Ten wybór zależy od gustu. ja tam z chłopakiem z sąsiedztwa bym się nie umówiła, ale jest wiele dziewczyn, które właśnie tak by zrobiły.

Boże! Kto napisał, że Jacob był nadopiekuńczy? Fanki Edwarda: mała uwaga. Jeśli już chcecie popierać Edwarda, to używajcie rozsądnych (I sensownych!)argumentów. Jacob był porywczy, momentami (Momentami!) samolubny, zbyt bezpośredni (Dla niektórych to wada) czasami zachowywał się dziecinnie, ale nie był nadopiekuńczy!
Nazwać go w ten sposób, to tak jak powiedzieć, że Edward zachowywał się jak dziecko któremu ktoś zabrał lizaka!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mary Sue
Zły wampir



Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 486
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Nie 20:35, 01 Lis 2009 Powrót do góry

Skoro Edward był groźny, to wobec tego ja już nie wiem jak się zachowuję, jak dostanę ataku furii... Jakby to powiedział Woody Allen, "pentagon mógłby używać moich hormonów jako broń biologiczną".
Laughing
Albo Bella kiepsko opisywała tę groźność.

Cytat:
Jeśli już chcecie popierać Edwarda, to używajcie rozsądnych (I sensownych!)argumentów

Tak to jest - albo dziewczyny jadą Jacoba równo, wychwalają utartymi argumentami Edwarda, albo jest zgoła na odwrót.
Nie da się tego uniknąć. Ale racja - potrzebny byłby świeży powiew sensownych argumentów.
Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ukos
Zły wampir



Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 20:44, 01 Lis 2009 Powrót do góry

Mary - wampiry z definicji sa groźne dla ludzi - pamiętasz? Piją krew i takie tam... Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mary Sue
Zły wampir



Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 486
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Nie 20:56, 01 Lis 2009 Powrót do góry

Eddie pił krew zwierząt. Czyli można powiedzieć, że pod definicję po raz kolejny aż tak bardzo się nie łapie?
Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Anne Cullen
Wilkołak



Dołączył: 18 Maj 2009
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Blois, Francja

PostWysłany: Wto 22:19, 03 Lis 2009 Powrót do góry

Mono napisał:
Edward love Taki typ facetów lubię, więc zrozumiałe Wink


Takich, czyli jakich? Wyraź swoją opinię w trochę dłuższym poście, myślę, że stać cię na więcej. Ja na przykład nie wiem o jakie cechy w Edwardzie ci chodzi. Lubisz nadopiekuńczych zimnoskórych? Bo to też są cechy Edwarda, ale chyba nie o nie ci chodziło.

Cytat:
Lubię oboje, ale jednak bardziej Edwarda


A za co ich lubisz? Bo chyba nie za wszystko, skoro jednego lubisz bnardziej od drugiego. Dziewczyny, klawiatura nie parzy, jak już piszecie to z sensem i trochę dłużej, za zbyt krótkie posty są ostrzeżenia.

Przepraszam za offtop, ale musiałam.
A teraz, żeby było na temat.
Ci dwaj, codź są przedstawieni tak, abyśmy brały ich za wzajemne przeciwności, są do siebie podobni. W swoim czasie dojżewaja do bycia chłopakiem, itp. Ale robią to w ten sam sposób. Edward z jedynki zachowywałby się identycznie jak Jake z dwójki, gdyby Mike miał u niej takie powodzenie jak on sam w dalszych tomach. Dopiero z czasem, przekładał jej dobro nad swoje. To samo z Jake'em.
Trudno wybrać, ale to zależy od gustu, chodź zdania się zmieniają.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
grey_apple
Nowonarodzony



Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 22:35, 04 Lis 2009 Powrót do góry

Ja wole Edwarda bo Jacoba polubiłam dopiero w III ksiedzie Przed świtem
za to ze jest odpowiedzialny czuły troskliwy opiwkuńczy romantyczny a nie jak Jacob który był czasem chamski i wredny. Okey Edward czasem był przewrazliwiony i nadopiekuńczy ale no cóż każdy ma swoje wady.
A Jaciba polubiłam bo hmm moze dlatego ze polubił sie z Edwardem...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ukos
Zły wampir



Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 23:36, 04 Lis 2009 Powrót do góry

Anne - widzisz, mówiłam, ze tu przeważa "Jacoba polubiłam jak stał sie nudny ja flaki z olejem, na modłę Edwarda" Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ukos dnia Śro 23:37, 04 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
transfuzja.
Zły wampir



Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nibylandia.

PostWysłany: Czw 12:06, 05 Lis 2009 Powrót do góry

grey_apple, przykro mi Cię rozczarować, ale każdy jest czasem "cha
mski i wredny". A przynajmniej każdy, kto ma jakieś uczucia, temperament... Kto "żyje".


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mary Sue
Zły wampir



Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 486
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Czw 13:04, 05 Lis 2009 Powrót do góry

Lubicie Edwarda, bo widzicie go jako faceta, który powinien się tak zachowywać. Eddie wykazuje wszelakie cechy ideału (wykazuje może wady, ale przecież te wady są niczym, bo są motywowane przez miłość do Tej Jedynej) i tutaj wymieńcie sobie wszystkie jego cechy, za które kochacie Eddie'ego.
Jacob jest tylko człowiekiem. Oprócz swoich człowieczych zalet posiada również człowiecze wady, które nie są zawsze do końca motywowane dobrem Tej Jedynej, ale również swoimi egoistycznymi pobudkami. W końcu jestem człowiekiem i nic co ludzkie nie jest mi obce. A jednak wolicie czasem żyć w tej edwardowej iluzji i argumentujecie swój wybór - nie wszystkie, ale wiele takich komentarzy było - że, na przykład, zostawił Bellę dla jej dobra. A teraz się zastanówcie, czy facet, który by zostawił Was na pół roku i wyznał, że nie kocha, potem tłumacząc to wyższym dobrem to... potrafiłybyście spojrzeć ot, tak, po prostu znów w ten sam sposób na tego gościa? Czy to tylko mentalność Meyerowa albo amerykańska, że prawdziwa miłość jest zawsze motywowana jakimiś wyższymi celami? Ja wam powiem: W moim mniemaniu Eddie powinien zostać z Bellą i mieć na nią oko. Skoro wyznawał zasadę, że i tak pójdzie do piekła, mógł zostać, być przy niej tak jak pragnął i chronić ją, mając ją przy sobie. Nic gorszego nie mogło się jej stać przy nim niż półroczna depresja, załamanie i nieustająca pustka i ból, prawda?
Pierwsza opcja jest o wiele atrakcyjniejsza.
Ale mentalność amerykańska (albo i nie amerykańska) wygrała.
Dlatego nie kupuję Eddie'ego.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wampirka09
Nowonarodzony



Dołączył: 05 Paź 2009
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 3/3

PostWysłany: Czw 13:34, 05 Lis 2009 Powrót do góry

No zgadzam się. Głupie że ja tak zostawił, ona na pewno wolałaby być narażona na przeróżne niebezpieczeństw, ale za to być blisko Edwarda niż być bezpieczna, ale bez ukocvhanego, w depresji i odizolowaniu od swiata.
Ale to jesli chodzi o prawdziwe życie. Jeśli jednak chodzi op ksiazke to plus jest taki że gdy Ed wyjechał to do akcji wkroczył Jake. Będzie co poogladac. A przecież wszystko skończyło sie dobrze Bella i Eddie zostali razem, a Volterra to po prostu kolejna przygoda i wyzwanie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin