Najmniej lubiane postaci

na początku nie przepadałam strasznie za Jacobem - głupim kundlem. Nie polubiłam go nawet w czwartej części.
potem doszła Jessica.. Chociaż ona mnie tak bardzo nie irytowała jak sama Bella. Czasami wydawało mi się, ze jest jeszcze bardziej płytka niż Jess. Za to obie nie wiedziały na pewno co to jest dojrzałosć emocjonalna. Po Jessice to jeszcze ok, mogłam przezyć, ale przepraszam bardzo. Bella - niby urodziła się jako 35 latka.
Kolejny jest Edward i to jego przewrażliwienie na punkcie Belli i jej bezpieczeństwa.
o i Charlie też mi działał na nerwach w książce. Wydawało mi się, że taka picia z niego. Serio.
O i jeszcze Alice.. Chociaż jest extra. Jej sposób bycia jest zupełnie taki jaki chciałabym posiadać, ale no jakoś nie wiem.
The End. Kwadratowy

Shantelle K. napisał:

Ja tu nie przepadam za kundlem. Śmierdzi i w ogóle xD
No i pchły posiada...

Zgadzam się z Shantelle K.Ale jeszcze Billy-jest ojcem kundla.

Victoria!

Mały offtop - carrie_twilight - zdanie rozwijamy, nie piszemy jednego słowa, dobrze?

Co do postaci nielubianych. Mam ich trochę. Cóż, po pierwsze, bardzo często wkurzała mnie Bella, były momenty, że zachowywała się tak, że ją lubiła a były takie - pożal się Boże, że krew mnie zalewała.
Poza tym Jacob. W trzeciej części myślałam, że go zakatrupię. Strasznie paskudny był. W czwartej troszeczkę zyskał.
Poza tym Mike - nie lubię gościa od samego początku. Dziwny jest, i płytki.
Nie przepadałam też za Dimitrim, choć go mało było, ale jednak.
No i Victoria - choć z jednej strony mogę zrozumieć, że odwet za ukochanego jest ważny. Mimo to, postać nie lubiana.

1. Jacob
2. Billy
3. Jessica.
w którymś temacie napisałam, że ją lubię. ale zmieniłam zdanie po przeczytaniu dalszych części. xd

nie mam jakis znienawidzonych przeze mnie postaci. nie nawidziec to za duze slowo, powiem tak, nie przepadac.
takze nie przepadam za Rosalie, taka pusta lalka i wredna na dodatek.
Jessica tak plotkara troche i wkurzajaca.
Leah-upierdliwa
Mike-strasznie namolny
Jane-ta mala to sadystka!!

nie lubię
Erica -nienawidzę Uwaga

a po 3 części nie przepadam za Jacobem Twisted Evil

i jakoś za Esme nie przepadam Rolling Eyes

- jakaś taka nudna jest xd

Jacob - za bycie namolnym upierdliwcem. nie raz chciałam rzucic "Zaćmieniem" jak wygłaszał te swoje teorie Rolling Eyes

no ale mimo to uważam że jest to ważna postać i nie wyobrażam sobie bez niego sagi.

Gość

Zapomniałam wymienić Lauren nie cierpię tej babki za to jaka była w stosunku do Belli, która jej nic nie zrobiła.

O tak, Lauren też nie lubię, a Jessica okazała się wredna:P

Gość

Jessica była jak pasożyt tylko żerowała na innych udając przyjaciółkę.

O tak, nie spodziewałam się tego po niej.
Myślałam, że ona naprawdę lubi Bellę, a okazała się taka fałszywa... :(

No, akurat taka postawa człowieka jest mi z życia bliska, ale cóż poradzić. Szkoda mi było Belli, że ją tak wystawiła, ale z drugiej strony nie znały się tak długo.

Najmniej lubiana postać:
1. Jessica ( wredna, fałszywa i ogólnie przypomina mi kilka osób z mojego życia, których nie chce pamiętać)
2. Billy (Jakiś taki dziwny, trudno do opisania, ale nie lubię go)
3. Miał być Jacob ale po przeczytaniu Breaking Dawn polubiłam go:)
4. Rosalie (Nie miłą, pusta)

Leah - Jakaś taka dziwna się wydaje
Billy - Po prostu dziwak ; p

Jessica - wredota jedna !!
Billy - wtrącał się do wszystkiego, a potem mnie ogólnie wkurzał
Mike - bo jest strasznie nachalny
Lauren - od początku jej nie lubiłam...
Bella - bo mnie wkurzała miała przy sobie boga sexu, a ta jeszcze leciała do Jacoba... ;/

Uwaga:
najmniej lubiana przeze mnie to:
1. Jesica, a po przeczytaniu Midnight Sun jeszcze bardziej.... jak tak w ogóle można, to ja nie wiem
2. Jacob- on mnie irytuje swoim bytem i tym co robi, a szczególnie wtedy gdy się rzuca na Bellę z pocałunkiem
3. Rosalie- ale tylko na początku- potem się do niej jakoś przekonałam
4. ojciec Jacoba-Billy
5 może to i nie jest postać, ale nie lubie fragmentu o legendach, które były opowiadane przy tym ognisku...

:( Twisted Evil

Ja najmniej lubiłam:
1. Jacob , on mnie strasznie irytuje wszystkim, a najbardziej tym wymuszonym pocałunkiem z Bellą.
2.Billy
3.Rosalie, ale tylko na początku, jak opowiedziała Belli swoja historie i to dlaczego jej nie lubiła to się do niej przekonałam. Wink

1. Sam
2. Jacob
3. Leah
4. Mike Newton
5. Jessica
6. Billy

Czyżbym bylaj edyna osobą ktora nie przepada za Bellą? :D
hmm nie lubie jej,szczegolnie w trzeciej czesci, jak w pierwszej i drugiej jest ok tak trzecia,kurcze spaczyla mi caly swoj wizerunek! :D
No i Jacob, jest taki namolny,upierdliwy,zbyt pewny siebie i w ogole taki no...wkurzajacy
Widzialam że dużo osób nie lubi Rose, a jesli chodzi o mnie to nawet ją lubię. Musi być jakiś mini czarny charakter.
Jeszcze mnie Billy wkurzal.