FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Najmniej lubiane postaci Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Wampirzyca z Loch Ness
Nowonarodzony



Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

PostWysłany: Nie 7:56, 16 Maj 2010 Powrót do góry

Zdecydowanie Jacob. Od samego początku sagi mi się nie podobał. W drugiej części gdy Edward Very Happy ją(Belle) opuścił Sadi wpadła w tzw psychiczny dół to Jacob jeszcze bardziej ją tam wkopywał.Mówił coś takiego jak: Ja bym Cię nie zostawił. A kto potem nie odbierał telefonów i kłamał że jest chory? -To jest tylko jedna jego wada z tysiąca. Cool Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
wampajer
Nowonarodzony



Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z serc mysli i dusz wielu

PostWysłany: Pon 18:32, 17 Maj 2010 Powrót do góry

a ja lubie jacoba a nie ma postaci ktorej bym nienawidzila. kazda postac ma inny charakter, co wprowadza cos jak napiecie do ksiazki
przeciez jak by bylo 1000000 edwardow i nikogo zlego bylo by stasznie nudno!!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
JazzCull
Nowonarodzony



Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:12, 17 Maj 2010 Powrót do góry

Ja najmniej lubię Mike'a, Jessicę i Jake'a. Chociaż do Jacoba mam mieszane uczucia, bo pod koniec drugiej części było mi go żal, że Bella go tak zostawiła, chociaż on wiele dla niej zrobił, to jednak w trzeciej działał mi bardzo na nerwy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sardynka
Zły wampir



Dołączył: 14 Kwi 2010
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 13:51, 27 Maj 2010 Powrót do góry

Wampirzyca z Loch Ness napisał:
Zdecydowanie Jacob. Od samego początku sagi mi się nie podobał. W drugiej części gdy Edward Very Happy ją(Belle) opuścił Sadi wpadła w tzw psychiczny dół to Jacob jeszcze bardziej ją tam wkopywał.Mówił coś takiego jak: Ja bym Cię nie zostawił. A kto potem nie odbierał telefonów i kłamał że jest chory? -To jest tylko jedna jego wada z tysiąca. Cool Laughing

Wow.
Szczerze mówiąc takiej opcji jeszcze nie słyszałam. Może nie zauważyłaś, ale to Jacob wyciągnął Bellę z owego dołu. To po pierwsze. Po drugie, nawet jak robił za etatowego terapeutę, to przecież miał własne życie. Nie możesz go oskarżać, że się nie odzywał, gdy dowiedział się, że jest wilkołakiem. Chyba wolałby nie odzywać się do niej przez tydzień niż niechcący zabić Bellę. Poza tym, ta decyzja nie zależała do końca od niego, bo przecież to Sam i starszyzna mięli ostatnie słowo.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
xxkarciaxx5
Nowonarodzony



Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 18:44, 31 Maj 2010 Powrót do góry

ja tam nie lubie billego edwarda i charlie mnie denerwuje


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
alice1995
Wilkołak



Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Śro 18:15, 02 Cze 2010 Powrót do góry

Szczerze? Nie cierpię, nienawidzę etc. Edwarda Cullena o_O
Nie cierpię też Billy'ego i Sama, a czemu tak? Nie trawię ich po prostu i tyle. Już wolę od nich Victorię i Jane, a nawet wolałabym by Bells była z Jake Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Qki
Nowonarodzony



Dołączył: 31 Maj 2010
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 19:47, 06 Cze 2010 Powrót do góry

Ha! popieram.

Nie znoszę Edwarda. Jest niesamowicie rozlazły, płaszczy się dla Belli jak dywanik łazienkowy, wiecznie ubolewa nad swoją lubą i to jego ciągłe kajanie się doprowadza mnie do szału.

Bella - nie trawię. Po prostu to jest typ dziewczyny, której bym nie polubiła. Słaba, zależna od innych, sierota i chodzące nieszczęście. W dodatku jak ktoś może żyć w takim zakłamaniu? Ona bez przerwy coś udaje, nic jej nie pasuje, ale łże jak pies dookoła. Nawet zawodowej aktorce by się nie udało żyć w takim świecie. Poza tym, tak na prawdę jest bardzo samolubna. Taka zasmarkana, becząca i wiecznie poszkodowana. Żal.

Alice - mimo wszystko, to jej wtrącanie się we wszystkie sprawy jest tragiczne. Nie mogłabym przebywać z kimś, kto szantażuje emocjonalnie. :P

Jane - zarozumiałe, małe g***o. Strzeliłabym przez łeb! xD


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Qki dnia Nie 20:05, 06 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Eve_Cullen.
Człowiek



Dołączył: 08 Cze 2010
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 16:36, 08 Cze 2010 Powrót do góry

Plotkart, czyli Lauren. Krytykantka z pięć groszy się znalazła :D
Mike - okropny natręt.
Royce - postać...hm... 10cio planowa? xD Strasznie skrzywdził Rosalie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Vamber
Nowonarodzony



Dołączył: 13 Cze 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 10:10, 06 Lip 2010 Powrót do góry

• Edward.
Rozumiem że się chłopak zakochał w Bell, no, ale według mnie stanowczo przesadza. Gościu jest nadopiekuńczy. W „Eclipse” gdy Jasper opowiada jej swoją historię, dziewczyna wzdryga się bodajże na słowo „żerować” czy jakoś tak. Opisuje tam że Edward nigdy przy niej by tak nie powiedział. To przesada. Zachowuje się jakby był jej ojcem, a nie chłopakiem. A według mnie, Charlie bardziej sprawdza się w roli ojca. Ed, wyluzuj.

Uświadomiłam sobie, że na chwilę obecną, denerwuje mnie... tylko Edward Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
OMJacob!
Człowiek



Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Patio de los Naranjos.

PostWysłany: Wto 12:42, 06 Lip 2010 Powrót do góry

Bella - Jest egoistyczna, skrzywdziła Jake'a i ciągle się podnieca, że Edzio należy do n i e j. Plus to, że ciągle wychwala to jak wygląda(Edward, nie ona). Jak erotomanka jakaś; Ciągle gada o tej umięśnionej klacie i jego kasztanowych włosach, które są najbardziej człowiecze z jego wyglądu, ble.
Edward - Patrzy tylko na siebie. O, i na to, żeby tylko Bellsi krzywda się nie stała. Irytuje mnie i to DOSŁOWNIE.
Leah - Oj, Lee, wybacz, ale na dzień dzisiejszy nie należysz do moich ulubionych postaci, ale mam nadzieję, że z czasem się to zmieni Wink

Hm, no to tyle : D


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez OMJacob! dnia Wto 12:47, 06 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Amiya
Dobry wampir



Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 2317
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Stąd ;)

PostWysłany: Wto 13:56, 06 Lip 2010 Powrót do góry

Nie lubić dwóch głównych postaci a być fanem książki ? hm. ja bym tak nie mogła. Cała książka by mi od razu na nerwach grała.

Za to ja osobiście jak najbardziej nie lubie całej sfory i wszystkich którzy mają związek z wilkołakami.
Sfora jako grupa-okej w porządku, ale każdy z osobna nie. NAjbardziej grał mi na nerwach Sam oraz Jacob oczywiscie (choć w niektorych momentach było mi go szkoda). no ale coz.
Oczywiscie zachowanie Belli nie pozostawia wiele do życzenia, tez za nią nie przepadałam, ale tylko w Zaćmieniu i troche w PŚ ;p


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
dahna
Dobry wampir



Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 676
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 14:56, 06 Lip 2010 Powrót do góry

Zgadzam się z Love_Edward. Fenomen książki polega właśnie na niezwykłej relacji Bella-Edward, jeżeli ktoś nie trawi tych postaci, to nie rozumiem co robi w gronie fanów tej serii. Może nie są to postacie idealne, każdy ma jakieś wady, ale żeby od razu ich nienawidzić?
Osobiście nie przepadam za Jakiem,wiedział od początku, że Bella nigdy nie będzie jego, mimo to sam siebie ranił przebywając z nią, przez co Bella miała wyrzuty sumienia. Jak dla mnie to zwykły szczeniak, który pcha się wszędzie tam gdzie go nie chcą. Dopiero w BD trochę go polubiłam, za to szczerze znienawidziłam Sama, do tej pory był mi obojętny, jednak jego zachowanie w BD działało na moje nerwy Mad

Aha i jeszcze Charlie - książkowego nie znoszę, ale za to filmowy jest the best Laughing


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez dahna dnia Wto 15:00, 06 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
rosalie15
Nowonarodzony



Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: The Heaven in the Hell.

PostWysłany: Pią 16:41, 16 Lip 2010 Powrót do góry

Przede i nade wszystkim - Bella. O, zgrozo! Nijaka, bezbarwna, sztuczna, egocentryczna... Bezsensownie raniła Jake'a, ciągle rozmyślając o Edziu. I te jej żałosne teksty, o tym ogo bardziej kocha Niezdecydowana, aż śmieszna w tej swojej niezdarności (w złym tego słowa znaczeniu). No i przejaskrawiona. Bo, oczywiście, musiała dostać wszystko, czego tylko chciała. Moim zdaniem jest sto razy bardziej próżna od Rosalie. No bo co tylko Bella chce, to wszystko Bella dostanie [dziecko, Edwarda, niesmiertelność itd etc.] I ta jej zdolność użalania się nad sobą w nieskończoność. Mogłabym o niej pisać godzinami.
Po drugie Esme, z której zrobili mamuśkę i postać bez wyrazu. Nie lubię też Sama, bo złamał Lei serce i nic sobie z tego nie robi. Nie przepadam za dwulicowością Laurenta. Tego typu czarnych charakterów nie toleruję. Wkurza mnie Renee, choć jej jest mało, więc nie będę się czepiać.
No i ostatnio, choć kiedyś tak go uwielbiałam, denerwuje mnie pan "jawszystkowiemijestembogiem" Edward. Jest strasznym masochistą (przynajmniej szczerym) i zbyt wiele chciałby mieć dla siebie. Ponad to jest tak idealny, że aż śmieszny. Nie,nie,nie!
Do reszty nic nie mam:)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Miyabi_chan
Nowonarodzony



Dołączył: 02 Lip 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krk

PostWysłany: Czw 20:40, 22 Lip 2010 Powrót do góry

A ja szczerze, z całego serca i całą duszą nienawidzę Belli. Epitety, które zwykłam wysyłać w jej kierunku są niezliczone. Dlaczego jej nie lubię? Jest nijaka, przesłodzona, nie da się do końca niczego o niej powiedzieć, gra na dwa fronty, robi z siebie ofiarę i myśli tylko o sobie, nie potrafi tak naprawdę docenić tego jak bardzo kocha ją Edward, manipuluje moim ukochanym Jacobem, nie wie czego chce i jest taka... Taka, że się jej po prostu nie da polubić. Ale może i bym ją jakoś zniosła, może w rozmowach z przyjaciółką nie wyzywałabym jej przy każdej możliwej okazji. Problem w tym, że kompletnie zryli jej obsadę. Kristen Stewart!? Ja płaczę i się tarzam >< Jest brzydka. Nie mówię, że Bella była piękna, ale Stewart? Na ekranie w ogóle nie widać emocji.
Wspominałam już, że Bella robi z siebie ofiarę? Nie cierpię postaci jej typu. Musi mieć wszystko dostaje, choć tak naprawdę jest nikim ważnym. Cholera, i to jej ciągłe przewracanie się. Nie da się przejść prosto pięciu metrów? -.- Ech... Denerwuje mnie.
Wkurza mnie też Jane, ale nie ze względu na to, kim jest w sadze, ale ze względu na Dakotę Fanning, No cholera, jej też nie lubię.
Kogo ja tam jeszcze nie znoszę... Jessici.
O! Zapomniałabym. Nienawidzę wprost Renesmee. Córka Belli, to wystarczy x.X I wpoił się w nią Jacob, bo jakże by inaczej? Ech... Jest przesłodzone, ogólnie ta cała akcja z nią. W sumie to może bym ją polubiła, gdyby zabiła Bellę przy porodzie. Ale że tak się nie stało to jej nie znoszę -.-


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Miyabi_chan dnia Czw 20:41, 22 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
jolinek
Nowonarodzony



Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okol. Jarocina

PostWysłany: Pią 18:28, 23 Lip 2010 Powrót do góry

Dla mnie najgorszą postacią jest Edward, no ale to chyba zły dobór aktora. Pattison jest taki nijaki, podobnie Bella, ale tu obsada zawiodła.

W książce troszkę razi mnie górnolotny język Edwarda (ale taki jego charakter, w końcu ma 100lat) ;P

Jakoś mi Rose nie przypadła do gustu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Amiya
Dobry wampir



Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 2317
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Stąd ;)

PostWysłany: Nie 12:40, 25 Lip 2010 Powrót do góry

jolinek jak możesz oceniać postać z książki na podstawie filmu? Który tak btw na pewno obejrzałaś jeszcze przed przeczytaniem książki. ;]
To że Edward miał "górnolotny" język nie zależało od jego charakteru, tylko od tego w jakich czasach żył i od tego jak został wychowany. Gdyby urodził się w "naszych" czasach i żyłby w blokowisku z dresami, to jego styl i język nie byłyby takie jakie są.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Amiya dnia Nie 12:41, 25 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
jolinek
Nowonarodzony



Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okol. Jarocina

PostWysłany: Pon 14:27, 26 Lip 2010 Powrót do góry

Love_Edward - fakt, troszkę mętnie to przedstawiłam.

Zaczęłam od d*** strony, bo obejrzałam Zaćmienie, po czym przeczytałam wszystkie książki w 3 dni :) Super wciągają! ...ale jakoś postać Edwarda nie zachwyca, przynajmniej mnie. Drażni mnie ta ckliwość. Mam prawo do swojego zdania, prawda?

Żałuję, że nie czytałam najpierw książki...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Remmy
Zły wampir



Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zza płaszcza Aro

PostWysłany: Pon 15:37, 26 Lip 2010 Powrót do góry

jolinek napisał:
Żałuję, że nie czytałam najpierw książki...


jolinek Mnie jako wieloletnią czytelniczkę właśnie kompletnie urzekłaś tym zdaniem. Myślałam, że każdy kto obejrzy film a potem poczyta będzie się zachwycał i po prostu uzna wyższość książek. Takiej refleksji się nie spodziewałam... Szacunek Padam

Dobra, przepraszam za offtopa.
Ogólnie to właściwie jestem pod wrażeniem złożoności charakterów przedstawionych przez Stephenie Meyer. Jej postacie wydają się bardzo rzeczywiste mimo iż większość to mityczne stwory xD W związku z tym nie skrytykuję żadnej postaci jeśli chodzi o kreację.
A jeśli chodzi o osobiste odczucia... Twisted Evil

Irytuje mnie Bella ale głównie i chyba jedynie w trzeciej części. Tam jest wprost nie do zniesienia.
(BTW zauważyłam, że w "Zaćmieniu" każdy ma innego winowajcę z trójkątka Edward-Bella-Jacob xD )
Chodzi mi głównie o to, że nie brała w ogóle wilkołaków pod uwagę, gdy myślała o walce z nowonarodzonymi. Szalała ze strachu o biedne wilczki, takie ciepłe i puchate! Boże! Te wilki istnieją po to by mordować wampiry! To całe jej bohaterstwo było nienaturalne i cholernie wkurzające! Co ona wolała, żeby któryś z jej drogich Cullenów zginął zmiażdżony po ramionami młodych wampirów, niż dopuścić wilki do walki? Idiotka! Tej części jej osoby absolutnie nie rozumiem, choć w innych przypadkach udaje mi się z nią utożsamiać (ach, która z nas by nie chciała? Wink ). Zachowanie Belli w tej sytuacji uważam za absurdalne. Tak samo plan wyjścia wampirom naprzeciw. Egoistka, nie brała w ogóle uczuć innych pod uwagę.

Sam Edward nie sądzę, aby był wkurzający... Raczej śmieszny moim zdaniem. Uwielbiam się nabijać z postaci z założenia poważnych (brat mi powiedział, że u takich osób łatwiej zauważyć potknięcia, dlatego mnie to bawi), a Edward właśnie taki jest. Mimo iż wydaje się Belli, że on wie wszystko, to lubię wyłapywać jego ograniczenia. Np. przy tym, że nie zakumał o co chodzi dziewczynie, która chce się z nim przespać. Rotfl To było przekomiczne.

Nie lubię, kiedy autor na siłę próbuje przekonać czytelnika do polubienia jakiejś postaci z marszu. Np. taka Angela Weber. Nie, nie chcę powiedzieć, że jej nie lubię, broń Boże. Mimo to chciałabym sama móc się przekonać o tym czy postać wzbudza moją sympatię, czy też nie. Mieć jakby "możliwość wyboru", a przy niej nie było żadnego wyboru... Nie wiem, czy mnie dobrze rozumiecie. O wiem! Osoba bez wad, jest mało ciekawa Wink ale cóż, Angela jest bardzo drugoplanowa, więc nie mam co histeryzować Very Happy

Wiele z was nie lubi Jake'a popierając się wnioskami, że "przeszkadzał" i "wtrącał się do związku Belli i Edwarda". Czuję się zmuszona go obronić (wybaczcie mi proszę kolejnego offtopa ^^''). O dziwo rozumiem was drogie antyfanki. Tylko mnie nie irytował Jacob tylko cała sytuacja, w której cała ta trójka się znalazła. Co by tu nie zrobić ktoś jest nieszczęśliwy. Nie cierpię takich sytuacji, bo sprawiają, że czuję się nieszczęśliwa (nawet tylko o tym czytając). Nie jest to absolutnie wina Jacoba. Taki los zgotowała im autorka. Nie wińcie go proszę :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
jolinek
Nowonarodzony



Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okol. Jarocina

PostWysłany: Pon 19:28, 26 Lip 2010 Powrót do góry

Remmy - ...dziękuję :)

...pojechałam do kina dla towarzystwa, powiedzmy zabrałam się przy okazji, miałam odsapnąć od synka, a tu takie miłe zdziwienie...

Wyszłam z kina plując sobie w brodę, bo nie lubię tak od drugiej strony. Wolę przeczytać, wyobrazić sobie sama wszystko, wszystkich, a tu miałam już gotowe obrazy..


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sanako
Nowonarodzony



Dołączył: 30 Kwi 2010
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:14, 26 Lip 2010 Powrót do góry

A ja nie lubie Sama! zostawił Leath i nie moge mu jakoś tego przebaczyć nawet biorąc
pod uwage te ''wpojenie'' pozatym podobno wilkołaki kochają swoje ofiary wpojenia niemal tak bardzo jak Edward Belle a tak wielka miłość powinna być jednyna i niepowtarzalna! no i Jackob raczej nic nie sprawi że go polubie ;/ za dużo nerwów miałam przez niego w książkach!

Pozatym Bella zaakceptowała Jackoba jako wilkołaka a on powinien uszanować jej decyzje gdy postanowiła zostać wampirem i powiedział jej jeszcze że ''wolałby już żeby umarła''! przegięcie


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sanako dnia Pon 21:42, 26 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin