Reneesme Cullen

Renesmee jest cudowna i gdyby nie ona, akcja potoczyła by się zupełnie inaczej. Autorka miała pomysł i to bardzo dobry ale to Nessa mi się nie spodobało - to nie potwór z jeziora Loch Ness i napewno jest lepsze jej pełne imię. Ja też nie lubię gdy mówią do mnie Wera

Ale dziewczynka jest wyjątkowa! Jest okropnie wrodzona w rodziców. Nie tylko z wyglądu, jak i z daru. Mała ma dar i Edwarda i Belli odwrócony o 180 stopni i połączony jeden z drugim, że POKAZUJE WYBRANEJ OSOBIE MYŚLI I NIE DZIAŁA NA NIĄ ŻADNA TARCZA, więc jeżeli np. Rose była pod osłoną tarczy, a Renesmee i tak by mogła jej pokazać swoje wspomnienia

Denerwuje mnie w niej jej perfekcyjnosć. I to nawet większa niż u samego Edwarda. Idealna do bólu, wręcz do obrzydzenia. Śliczna, słodka, grzeczna, inteligentna, bystra, ciepła, uśmiechnięta, kochająca, bla, bla, bla... Mimo, ze sam pomysł nawet mi się podoba, to Renesmee jako cud-dziecku mówię stanowcze NIE!

Ja lubię Renesmee ,ale nie podoba mi się przezwisko Nessie Wink

ECteam napisał:

Denerwuje mnie w niej jej perfekcyjnosć. I to nawet większa niż u samego Edwarda. Idealna do bólu, wręcz do obrzydzenia. Śliczna, słodka, grzeczna, inteligentna, bystra, ciepła, uśmiechnięta, kochająca, bla, bla, bla... Mimo, ze sam pomysł nawet mi się podoba, to Renesmee jako cud-dziecku mówię stanowcze NIE!

oo zgadzam się w 100% !
zbyt idealna, zbyt słodka, wszytsko na swoim miejscu.
a gdzie strącanie ramek z półek? darcie książek? ciągnięcie za włosy? (;
gdyby była niegrzeczna, mogłoby być ciekawiej :)

Nessie jest niesamowita!!! Jet tak urocza z opisu w książce,że aż chce się ją zobaczyć,a tu pozostają nam tylko wyobrażenia...
Lubię Reneesme i fajnie,że S.M wpadła na pomysł i ją 'stworzyła' :)

Ta jej idealność powala, ale nikt nie lubi wiedzieć, że ktoś inny jest lepszy.

A co myślicie o stosunkach pomiędzy nią a Jasperem?

Nessie jest genialna.
Ja nie wiem o co Wam chodzi szczerze mówiąc z tą idealnością :P:D tzn. wiem, ale poparzcie na to z tej strony, że każde KAŻDE nawe najbrzydsze i wredne dziecko zawsze się idealizuje, dopóki nie skończy iluś tam lat oczywiście :)

A Renesmee w dodatku była, grzeczne i ładna- w końcu jak mogła nie być po takim tatusiu?:D

Nessie jest urocz, kochana i myślę, że jest po części takim łącznikiem. nie tylko Belli i Edwarda, Belli i wszystkich Cullenów, ale głównie Belli i Rosalie. Fajnie, że pojawiła się w PŚ. No i ciekawy jest wątek ona i Jacob. Wreszcie nikt Edziowi w drodze do pełnego spełnienia z Bellą nie będzie wadził :P

Oo tak, to prawda :)
Mi jeszcze przypadł do gustu jej dar, jest naprawdę wyjątkowy i ciekawy :)
A poza tym, to mi Nessie nie kojarzy się tak bardzo z potworem z Loch Ness jak Belli Wink

BaŚ~xD napisał:

Ja lubię Renesmee ,ale nie podoba mi się przezwisko Nessie Wink

popieram mogło być jak Jacob tak mówiła ale nie spodobało mi się jak na końcu książki już nawet Bella zaczeła do niej mówić Nessie tak samo jak ją mnie też wkurzało jak wszyscy mówili tak do małej

wg. mnie Nessie jest bardzo pozytywną postacią. Lubię jej zachowanie (opanowana, ale zarazem słodka) jest mądra, ma bardzo ładny dar. Wszystko w niej aż krzyczy, żeby ją lubić. No a poza tym jest owocem miłośc Ed i Bells. :)

Nessie? Pomysł ciekawy, a szczególnie z łamaniem żeer (żart). Reneesme jest fajna, ale też na dłuższą mete to się przeciąga jak kiepska telenowela.

Popieram. Fajna jest, ale sądzę, że w dalszych częściach byłaby po prostu nudna. Taka idealna. x.x

Imię Reneesme jest śliczne ale to zdrobnienie... Szkoda gadać... Sama też bym chciała zabić Jacoba...

Jak dla mnie to ona jest dziwna, taka dorosła na siłę... Jakby pani Meyer nie miała za bardzo pomysłu na dziecko, więc ją udorośliła. Natomiast jako dorosła na pewno by była ciekawa postacią.
A wpojenie jest ok :)

Ardis napisał:

Jak dla mnie to ona jest dziwna, taka dorosła na siłę... Jakby pani Meyer nie miała za bardzo pomysłu na dziecko, więc ją udorośliła. Natomiast jako dorosła na pewno by była ciekawa postacią.
A wpojenie jest ok :)

Czemu niby nie miała pomysłu?
Właśnie to jest pomysł, że Renesme jak na swój wiek jest dojżalsza.

Renesmee - czego chcecie od tego śliczneGo imienia?!

Mnie się osobiście b. podoba;]

Lubie jej postać ale to chyba żadna nowość.... Jest po prostu suuuper <nie>

Mi się ogółen całe "Przed świtem" podoba chociaż księga 2 - Jacoba mnie wnerwia ale to pewnie dlatego, że niespecjalnie go lubię (z całym szacunkiem dla jwgo fanek ale po prostu mnie dobija! W "Zmierzchu" i całakiem sporej części "Księżyca w nowiu" darzyłam go jakąś tam sympatią, ale to znikneło pod koniec KwN... A moje 'nie lubienie' (nazwijmy rzeczy po imieniu--> antypatia) osiągnęła (wtedy tak myślałam ale się myliłam...) w "Zaćmieniu" punkt kulminacyjny [<--- ten punkt nastąpił w BD...])

Bosh ale uciekłam od tematu!!!!

Wracając do tego co mówiłam... Renesmee jest całkowicie wyjątkowa (co tam jakieś inne pół wampiry x.ddd) jej imie ją oddaje.

I wgl wkurzyło mnie nieźle jak Jake się w NIĄ wpoił - cisnełam książką o ścianę...

Gdybym była na miejscu Belli to bym prawdopodobnie Jacoba dobiła/zabiła/inne określenia na zakończenie żywotu wilkołaka przy pierwszej lepszej okazji... Zastanawiam się ile aktorek będzie grać Renesmee.... Ona tak szybko się zmienia..

Pozdrawiam wszystkich, którzy tak jak ja straaaaaasznie lubią Renesmee Cullen;*

Jedyne co mi sie w niej podoba to jej dar. Ciekawy trzeba przyznać.
Zdrobnienie Nessie nawet mi sie podoba, ale cała jej osoba.
Jakos mi nie przypadła do gustu. Zbyt idealna, inteligentna. Ok jest połwampirzątkiem, ale we wszystkim taka perfekcyjna? To do mnie jakoś nie przemawia.
Gdyby była mniej perfekcyjna bardziej bym ją pewnie polubiła.
Postać można powiedzieć fajna i zapewne jako dorosła osoba mogłaby być ciekawa, ale byle mniej idealna. Wtedy byłaby bardziej realna.

Niunia:* napisał:

I wgl wkurzyło mnie nieźle jak Jake się w NIĄ wpoił - cisnełam książką o ścianę...

Gdybym była na miejscu Belli to bym prawdopodobnie Jacoba dobiła/zabiła/inne określenia na zakończenie żywotu wilkołaka przy pierwszej lepszej okazji... Zastanawiam się ile aktorek będzie grać Renesmee.... Ona tak szybko się zmienia..

Bella tutaj okazała się egoistką. Czyż nie chciała żeby Jacob był szczęśliwy? Czyż nie powiedziała, że żadna dziewczyna nie będzie dla niego dość dobra? Powinna sobie przypomnieć ile Jacob z jej powodu wycierpiał. Dlatego bo Belli zachciało się bawić w Romea, Julię i Parysa.
Mnie osobiście ten moment, gdy ona się rzuciła na Jacoba śmieszył :) nie wiem dlaczego. Jak to sobie wyobraziłam to od razu parsknęłam śmiechem^^

Wracając do tematu.
Uważam, że cały pomysł Nessie jest dobry ale trochę naciągany. Kolejna idealna osóbka? Jak dla mnie to za dużo ;D
Miała ciekawy dar i urodę - oczywiście po tatusiu ^^

DUŻO spojlerów

To zdecydowanie najgorsza bohaterka całej sagi. Począwszy od imienia, przez brak charakteru, półwampiryzm (co to w ogóle ma być?!), super seksowność i perfekcyjność, a kończąc na przebiegu ciąży i porodzie.
Bije Edzia i Bellę na głowę. Jest gorsza, niż oni razem wzięci. Zacznę od ciąży, a raczej najbardziej rażącej mnie rzeczy - co Stephenie wyobrażała sobie pisząc, że Bella wypiła krew, bo To chciało krwi? Że kochane dziecko weźmie sobie pępowinę, przystawi do ust i wypije?! Że ziemniaczki też tak może sobie jeść?! Poród - to dopiero parodia. Rozwalają Belli brzuch, jest cała posiniaczona i wyniszczona, Edward ją gryzie i... puf! Bella jest znowu seksowna i piękna. Wspaniale, niesamowicie. Imię - kto normalny daje dziecku imię Renesmee? Seksowny skrót - Nessie? Pozostawiam to bez komentarza. Charakter, a raczej jego brak - słodziutki półwampirek wyniszczał swoją mamusię od środka, ale było mu bardzo przykro i nie chciał tego robić. Najsłodsze, najukochańsze dziecko świata. I jeszcze ma super moce i przestanie się starzeć w wieku 18 lat. Och, ach, jaka ona cudowna. Może jeść i krew i ludzkie jedzenie. Czy ktoś spodziewał się zwykłego mejerpajera? Nie. Renesmee musiała być wyjątkowo wyjątkowa, jak jej ekstra rodzice. Renesmee przebija wszystkie moje wyobrażenia o kiczu, tandecie i marysueiźmie. Jest NIE DO ZNIESIENIA. Widać, że Meyer pisała Breaking Dawn tylko dla pieniędzy. Bardzo, bardzo na siłę.