Największe zaskoczenie w BD! :)

Ja akurat samo wpojenie trochę przeczuwałam - za dużo o nim mówili w poprzednich częściach, poza tym wiedziałam że SM nie zostawi Jacoba ze złamanym sercem do końca życia, chociaż oczywiście nie wiedziałam na kogo padnie i to było zdziwieniem:) Mnie za to ogromnie zdziwiła sama ciąża Belli... tego w życiu bym się nie spodziewała ale przyznam, że motyw został fajnie wpleciony! Tak akurat po ślubie, a przed samą przemianą. Przyznam jednak, że najbardziej zdziwił mnie fakt, że Belle ominęło bycie niepokornym nowonarodzonym! Byłam tak strasznie ciekawa jak to będzie między nią, a Edwardem w tym czasie - mogłoby być ciekawie:D

nie wiem co was tak zaskoczyły ślób czy ciąża... , że bella zajdzie w ciążę wiedziałam z półtora roku przed tym jak zaczęłam czytać. Z nóg nie zwaliła mnie też 2 księga oczami jackoba. Zaskoczyło mnie to że edward poprosił jackoba o spełnienie marzenia belli o dziecku xD ( nie umiałam inaczej ująć żeby zbyt wulgarnie nie wyszło :P) i jeszcze to że jackob wpoił się w renesme... po prostu szczenka opada

Dużo rzeczy zaskoczyło mnie w BD.
-Ciąża może po trochu, bo o tym, że Bella i Edward będą mieli dziecko wiedziałam od koleżanki dawno temu. Do dziś pamiętam, jak mówi mi, że jej ulubioną bohaterką jest Renesmee, a ja po przeczytaniu tylko Zmierzchu nie miałam pojęcia o czym ona w ogóle mówi, myślałam, że jej się imiona pomyliły i miała na myśli Rosalie Wink

-Druga księga z perspektywy Jacoba. Strasznie wybiła mnie w czytaniu, ale po pewnym czasie dało się przyzwyczaić.
-Wpojenie Jacoba- tu chyba był największy szok, nawet przez myśl mi nie przeszło, że Jake może pokochać istotę, którą wcześniej z zimną krwią chciał zabić. No ale na tym polega ten urok wpojeniaxD
-Trochę szkoda, że Bella jednak nie była na początku tą krwiożerczym potworem, ach jak zawsze musi być słodziutko.
-Poraził mnie jeszcze kompletny brak scen ojciec-córka.
- Walka z Volturii też nie naliczy do udanych
- Warto również dodać, że przynajmniej ja miałam takie wrażenie, że Charlie nie do końca zachował się jak prawdziwy rodzic. Gdybym była ojcem i nie wiedziałabym gdzie jest moja córka, w jakim jest stanie, to poruszyłabym niebo i ziemię, by się tego dowiedzieć. Tak jest prawda.

bardzo mnie zaskoczyło wpojenie Jacoba,wszystkiego innego sie spodziewałam ale nie tego i wcale sie nie dziwie Belli że sie wkurzyła

Prosiłabym o większe zaangażowanie w pisanie postów. Jednolinijkowce nam nie przystają :)

Cornelie