FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Edward - spostrzeżenia Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 16:20, 16 Lut 2009 Powrót do góry

Uwazam ze to jest dziwne ze sie niby tak szybko w niej zakochal, choc na poczatku niby jej nie dostrzegal, wiele mi nie pasuje rzeczyale coz tak napisala sama pisarka wiec co zrobic chyba ze tlumaczenie jest niepewne .
zoomexa
Człowiek



Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 16:34, 16 Lut 2009 Powrót do góry

Jak jej nie dostrzegał...?? Przecież od początku ją zauważył...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 19:49, 16 Lut 2009 Powrót do góry

Mnie wnerwia to, że w 4 częściach sagi Bella użala się, jak to nie zasługuje na Edwarda, że on to taki ideał, a ona szara myszka. W Midnight Sun jest tak samo, tylko odwrotnie. Tutaj to Edward cały czas gada, że ona taka piękna itp itd a on to nie godny jej potwór. Po jakimś czasie robi się to troszkę irytujące ;/.
zoomexa
Człowiek



Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 20:09, 16 Lut 2009 Powrót do góry

Fakt, ona użala się nad sobą że nie jest wystarczająco dobra i ładna (zwłaszcza na początku, później już tak nie) a z kolei on narzeka że jest potworem i ciągle za coś ją przeprasza (i to przepraszanie właśnie jest wg mnie najbardziej irytujące!)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Nelly_Vampire
Człowiek



Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 10:03, 17 Lut 2009 Powrót do góry

ta czesc uswiadomiala mi jak bardzo Edward to przezywa wszystko i bardzo chcialabym przeczytac tez dalsze czesci z jego punktu widzenia szczegolnie Zaćmienie...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 12:26, 17 Lut 2009 Powrót do góry

Ja uświadomiłam sobie, że tak naprawdę Edward nie był taki pewny siebie. Cały czas sie zastanawiał czy Bella czuje do niego to co on do niej.
misq666
Nowonarodzony



Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Słupsk

PostWysłany: Wto 15:03, 17 Lut 2009 Powrót do góry

Heh mnie w tych 12 rozdizałach niessamowicie oczarowało to jak bardzo Edward ,,wymieszał sie z błotem". Tylko i wyłacznie z miłości do przeciez tak kruchej i w pewnym sensie beznadziejnej istoty jaka był człowiek...Bella. Siebie, doskonałe dzieło ponizył, Jąwyniósł na laury była jego Boginia kochał ja a siebie nienawidził za to kim był... pragnoł jej jednocześnie wiedzac jak bardzo niepowinien tego robić.. Jak bał sie cieszyć ze ona tez go kochała jak nie chciał sie z tego cieszyć. Jak powrócił do grania jak w jego głowie powstała Jej kołysanka jak pragnoł snu tylko po to by o Niej śnić...nie dla smaego oderwania sie od żeczywistośći bo Ona był jego rzeczywistościa... To jak skazywał się na palacy ból w gardle tylko po to by móc być z nia przy niej, dla niej....
Przezyć sama tak miłość takie ubustwo.... bez żadnego ,,ale" ubustwiał ja i choc wiemy to juz z samego Zmierzchy, MS tylko bardziej potwierdza to i opisuje jak wielką wojne sam Edward musiał w sobie pokonać... Jak bardzo ja kochał że sam siebie sie bał... MS z pewnościa jest dopełnieniem Zmierzchu z tej drógiej strony w połaczeniu zapewne da nam niessamowitą całość... Pełnie tego obrazu miłości, która była (kto wie może jest:))pomiędzy Nimi....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 16:16, 18 Lut 2009 Powrót do góry

zdziwiło mnie to, że Edward zwraca uwagę na takie rzeczy jak w jaki sposób bluzka Belli przylega do jej ciała Twisted Evil xD i zachowanie Jessicy mhm ;p
Gość







PostWysłany: Śro 16:34, 18 Lut 2009 Powrót do góry

Mnie sie bardzo podobalo ze w kocu moglam przeczytac co Edzio mysli xD
No i podobalo mi sie to , ze chcial pomoc Angeli w jej rozterkach sercowych ze tak powiem ;p To bylo b. mile z jego strony ,ze chcial sie w ten sposob jej odwdzieczyc ,ze jest "prawdziwa" przyjaciolka Belli.

No i w koncu wyszlo szydlo z worka jaka jest Jessica
Gość







PostWysłany: Śro 20:01, 18 Lut 2009 Powrót do góry

Mnie też to zdziwiło,że najpierw Edward zastanawiał się tylko dlaczego nie słyszy jej myśli. Ona była jego obiektem doświadczalnym. Dopiero po jakimś czasie powiedział,że Bella jest ładna.
Zdziwiło mnie to,ze po jednej czy dwóch rozmowach uznał,że jest w niej zakochany. O.o
Gość







PostWysłany: Śro 20:07, 18 Lut 2009 Powrót do góry

A mnie to nie zdziwiło to była taka miłość od pierwszej dziwnej rzeczy- braku słyszenia myśli...
Może, wampiry się szybciej zakochują kto wie...
Gość







PostWysłany: Śro 20:24, 18 Lut 2009 Powrót do góry

Roszpunko,
to znaczy,że gdyby słyszał jej myśli,tak jak innych śmiertleników to nigdy by się w niej nie zakochał? To znaczy,że nie fascynowałaby go. Dla mnie to wtedy przestało być romantyczne. Sądziłam,że on uznał Bellę za piękną, delikatną itd. A teraz myślę,ze jego jedyne zaineteresowanie nią polegało na właśnie tej odmienności Belli od innych ludzi. - czyli była tylko obiektem doświadczalnym....
Gość







PostWysłany: Czw 17:51, 19 Lut 2009 Powrót do góry

Nie dziwie się, że na początku Edward nie kapnął się co czuje do Belli... Wyobraźcie sobie, że chłopak żył 100 lat i nigdy nie był zakochany. Przez ten czas zdążył poznać wiele rodzajów uczuć oprócz miłości do Tej JEDYNEJ. Poza tym biedaczyna pogodził się że będzie już do końca swojej egzystencji sam Crying or Very sad

A co do urody Belli to Edward nie zauważał jej u niej ani u żadnej innej dziewczyny. Poznając kogoś nowego zwracasz uwagę na jego wygląd bo nie masz innego wyboru. Ale Edward taki wybór posiadał. Miał wgląd do ludzkich (i nie tylko ludzkich) myśli, więc w pierwszej kolejności korzystał z tej możliwości. Bella irytowała go tą swoją "niedostępnością" i dopiero kiedy zaczęło do niego docierać że ją kocha z braku możliwości wniknięcia do jej głowy zobaczył jej cielesnośc Wink
Czyli zupełnie odwrotnie niż u ludzi ;-P

Poza tym u wampirów piękno jest czymś normalnym jak to (sorki za określenie) że ktoś ma nos ;-) Więc czym jest piękno ludzkie w porównaniu z wampirzym?... Ale że człowiek zakochany nie widzi niczego innego poza swoją drugą połówką to i Edward zachwycał się Bellą (co jest całkiem zrozumiałe) :D


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 18:21, 19 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy
Gość







PostWysłany: Czw 21:15, 19 Lut 2009 Powrót do góry

On też patrzał na to jak Bella wygląda, dostrzegł w niej to piękno od razu a ta jej blokada przez którą Edward nie mógł jej rozczytać była dla niego jeszcze bardziej intrygująca..jakby to powiedzieć pociągało go to w niej i ja sie nie dziwie. 100 lat błąkał sie SAM, jak Jessica powiedziala "nikt nie jest dla niego wystarczająco dobry", a tu nagle świat staje na głowie z powodu jakiejś tam kruchej osóbki..
hemlighet
Nowonarodzony



Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: zewsząd

PostWysłany: Nie 15:36, 22 Lut 2009 Powrót do góry

Edward! Wydało się jaki jest naprawdę.
Podświadomie właśnie spodziewałam się, że nie będzie jednak taki pewny siebie, że będzie miał kompleksy itp. Ale co dziwne, ja nie byłam pewna, czy on naprawdę kocha Bellę, tak szczerze. Nawet po przeczytaniu Zmierzchu, wydarzeniach na łące i wyssaniu jadu z ręki. Nie wiem dlaczego. przecież to było oczywiste, że ją kocha. A ja bałam się, że on może reagował tak tylko na zapach.. ale przecież wyssał jad.
Dlatego bardzo uszczęśliwił mnie ten fragment, gdzie Edward zrozumiał, że ją kocha, że jednak w jego głowie była przede wszystkim Bella. Że była jego życiem, jak bardzo się o nią bał i o niej myślał. nawet za bardzo.
Oczywiście Edward okazał się mądry i inteligentny, to było wiadome od samego początku, był wyjątkowy nie przez to że był wampirem tylko przez swoją osobowość, miał przecież 1oo lat na ''uczeniu się'' i zrozumieniu wielu spraw.

Zdziwiło mnie też to w jaki sposób jessika myślała o Belli, ja myślałam, że naprawdę są przyjaciółkami... myślałąm, że jessika jest inna. a ty takie bum. szkoda trochę.

No i oczywiście zdenerwowało mnie bardzo w jakim momencie SM zostawiła nas minaowicie przed łąką.
ja już sie tak napaliłam na tą łąkę. a tu znowu bum.
ale.. nie trace nadziei.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 16:57, 22 Lut 2009 Powrót do góry

rzeczywiście, szkoda. mnie zdziwiło trochę to , że to jednak Edward pierwszy zakochał sięw Belli ... a może nie? on pierwszy o tym wiedział, ale czy już w tedy był w niej zakochany ? dość ciężko mi powiedzieć ...
asioonia
Człowiek



Dołączył: 20 Lut 2009
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Inowrocław

PostWysłany: Nie 23:19, 22 Lut 2009 Powrót do góry

Mam nadzieje , że SM dokończy tę książkę. Czytanie z punktu widzenia kogoś innego niż Belli jest ciekawe. Edward jest może trochę zbyt próżny i egoistyczny ...
Ta książka mami umysł ... nie można o niej bez przerwy nie myśleć


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 16:19, 23 Lut 2009 Powrót do góry

Musi dokończyc! :) O tak co do jessiki sie zgadzam. Też myslałam ze jest jej dobra kumpelą, zresztą Bell chyba też. Ale jakos nie wychwycilam tez w pozostałych czesciach zeby sie oficjalnie okazało ze ona jest "zła". NO nic wazne ze Edward to wiedział i że wiedzial na kim tez moze polegac...(Angela) :) Ale ten chwyt z Benem był zarabisty xDD
Gość







PostWysłany: Pon 18:08, 23 Lut 2009 Powrót do góry

Tak...ja też nie spodziewałam się, że Jessica okaże się...taka.
A co do tego czy S.Meyer dokończy MS to mam taką szczerą nadzieję... Ogromną z resztą...
goonee
Nowonarodzony



Dołączył: 18 Lut 2009
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kk

PostWysłany: Pon 18:46, 23 Lut 2009 Powrót do góry

Edward - zdecydowanie za duzo kompleksów ^^ ale wcale mnie nie rozczarował. jest boski.
co do jessiki - po przeczytaniu "zmierzchu" owszem... zdziwiłabym się :P ale po NM juz nie bardzo :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin