Ogółem o FF

I tak wszystko sprowadza się do tego, że wszyscy oni naczytali się za dużo Biblii i mitologii...
Cóż, owszem, nie możemy zapomnieć o Mickiewiczu sięgającym do twórczości Goethego, jednak na gruncie polskim już ktoś inny poczuł potrzebę podjęcia tego typu dialogu. Literacki pasożyt, ot i tyle...
Narodu niemieckiego nie nazwałabym słabym. Pomijając jednak ten aspekt, muszę zaznaczyć, że zdecydowanie się na podnoszenie narodu na duchu w raczej Mickiewiczowskim stylu wynika nie tylko z chęci podkreślenia jego patriotycznych zapędów czy też przewagi nad Słowackim, bynajmniej. To Mickiewicz wysunął teorię o tym, jakoby o wampirach zaczęto mówić wśród Słowian, twierdząc, że inne narody przejęły postać krwiopijcy od nas. (Polecam pozycje Marii Janion: Wobec zła czy znacznie obszerniejszą – Wampir. Biografia symboliczna). I to on rozwinął tę myśl chociażby w Dziadach; patrz: pieśń zemsty Konrada z trzeciej części.
Skoro Susz domaga się jakiegoś motywu przewodniego, proponuję przemianować forum na forum fanów pracy twórczej i poglądów Adama Mickiewicza, ha! Naszego wampirycznego przywódcy duchowego.

Ja również nie nazwałabym narodu niemieckiego złym - tutaj się zgadzamy. Pisałam pracę licencjacką o wpływach niemieckiego i Niemców na kroniki Bolesława Prusa, ale to już troszkę dalej było i insza inszość - romantyzm i pozytywizm przecież. Tak czy siak, zaraz dostaniemy warna za off topa Laughing

Dostaniesz swój słodki, mały łeb za nazwanie Slowackiego... tak jak go nazwałaś :P

STANOWCZO POSTULUJĘ PRZEMIANOWANIE FORUM NA FORUM FANÓW TWÓRCZOŚCI ADAMA MICKIEWICZA.
Będę o to walczyć i wymachiwać szabelką, dopóki płynie we mnie ostatnia kropla krwi! Zbiorę podpisy pod petycją i znajdziemy sobie nowy motyw przewodni, a łatki do Konrada Wallenroda będą mieszać się z drabułkami do Pana Tadeusza!

PS Jeśli, droga moderacjo, usuniesz mojego posta, będzie to oznaczało nie tylko, że na forum (jak na razie) fanów twórczości Stephanie Meyer nie ma wolności słowa, ale i że usiłujecie zdławić działania narodowowyzwoleńcze, a na to nie pozwolę, nigdy!!!

Ja przychodzę z inną sprawą, nie z Mickiewiczem.. Laughing

Naszła mnie wczoraj taka dziwna myśl (piję do ff meyerowskich). Można by tak napisać do wszystkich użytkowników PW, bądź maila (bardziej jestem za tym drugim, gdyż do każdego dojdzie, a nie wszyscy mają włączone powiadomienie na maila o PW) i powiadomić całą społeczność naszego drogiego teesa, żebyśmy ratowali dział fanfiction przed zemrzeniem (chyba, że chcą czytać, jak to Robak napisał: "łatki do Konrada Wallenroda będą mieszać się z drabułkami do Pana Tadeusza!") jestem pewna, że takie wiadomości zwrócą uwagę naszych wspaniałych autorów, aby dokańczali swoje dzieła, a resztę użytkowników do komentowania. Oczywiście można by było wysyłać takie PW pojedynczo do osób 'widzianych' w ff'ach, ale myślę, że takie coś zajęłoby o wiele więcej czasu, niż wysłanie takiej wiadomości do wszystkich użytkowników.

A co do innego tematu przewodniego, absolutnie się z tym nie zgadzam (tak, jakby ktoś brał pod uwagę moje zdania, ha Laughing

). Spotkaliśmy się tu, na tym forum, z powody Twilight, to że cały szum i podniecanie się boskim Edziem wyparowało, nie oznacza, że niektórzy z nas (mam na myśli tu siebie, na przykład) nie mają ochoty dalej czytać tych powtarzających się opowiadań o miłości Belki i Edzia. Połączył nas Zmierzch i chcę, aby tak pozostało. Abyśmy wiedzieli co nas tu sprowadziło i dzięki czemu się poznaliśmy. Wszystko kiedyś się kończy. Jeżeli już miałabym się pożegnać z tym forum i ff'ami, to wolę żegnać się z Twilight, a nie Pamiętnikami Wampirów, czy Darami Aniołów. Dajmy odejść temu wszystkiemu tak jak zostało stworzone. Nie próbujmy ratować tego na siłę, zmieniając w coś innego.

Yyyy... pisząc motyw przewodni wcale nie miałam na myśli forum twórczości Kubusia Puchatka... Czy ja napisałam że miałybyśmy odejść od twilight? Pink, wróć do mojej wypowiedzi i na niej bazuj opinię, a nie na tym co powiedziała Robaś, bo chyba sobie coś dodałaś :P
A tak serio mówiąc, to chodziło o to, by naród nasz zjednoczyć pod motywem przewodnim, czyt.: hasłem, akcją, czymś wspólnym... a nie nowym serialem czy książką, jak to zrobiono wcześniej dodając działy o innych tworach fantasy (co mi się absolutnie nie podoba, ale na niepodobanie się już za późno).
Poza tym, dziołszki, nic nie zrozumiałam z Waszego off topu, który zresztą był trochę autotematyczny, a przynajmniej monotematyczny. Więc się nie odniosę Laughing

edit. ok rozumiem, że można było zrozumieć mój akapit o motywie przewodnim opacznie, aczkolwiek zdanie pierwsze z dwoma następnymi trochę się nie miały do siebie; w każdym razie jeszcze raz: potrzeba nam powodu by znów tu zaglądać, bo skoro sam twilight się znudził, to trudno na nim bazować swój pobyt na forum. buziole.

Trochę was tu ostatnio podczytuję i chcę dodać swój głos w sprawie ff i w ogóle działalności forum.
W związku z malejącą ilością wpisów, komentarzy, postów itd, proponuję jeśli to technicznie możliwe, aby wprowadzić możliwość dodawania drugiego posta pod swoim poprzednim. Jestem jeszcze na dwóch innych forach, gdzie właśnie tak jest i nie ma z tego powodu żadnego chaosu. Najbardziej przeszkadza to właśnie w dziale KP. Ja wstawiam tam swoje tłumaczenie i nie odpisuję aż tak często na komentarze pod moim tekstem, jak bym chciała, bo boję się, że nikt pode mną już nic nie napisze i nie będę mogła wstawić następnego rozdziału. A przecież kontakt z czytelnikiem też stymuluje do komentarzy.
Jak forum było bardzo aktywne, to może miało sens, a teraz z pewnością ma wpływ na małą ilość postów.

Postanowiłam coś naskrobać, żeby pokazać, że sama ta dyskusja wnosi wiele dobrego na forum.
Nie zaglądałam tu przez dobre trzy miesiące i właściwie całkowicie odcięłam się od tego świata, chamsko pozostawiając na lodzie również osoby, których teksty betowałam i niedokończonego ff'a. Któregoś dnia coś mnie podkusiło i weszłam na forum. Zobaczyłam sporo nowych postów w "Ogólnie o FF" i zaczęłam czytać. Zrobiło mi się przykro, poczułam się zagrzana do walki i postanowiłam wrócić. Tak więc uważam, że być może dzięki Waszemu zwróceniu uwagi na upadek KP więcej osób postanowi włożyć swój wkład w fanfiction.
Nawiasem mówiąc, Robaczku, wspaniałą powieść stworzyłaś stronę wcześniej Wink

Interesująca i przydatna. Chciałam nawiązać do pomysłu kleczy, którą zacytowłaś. Uważam, że to może się sprawdzić. A jeśli się nie sprawdzi, to może chociaż warto spróbować? Widziałabym tu dwa wyjścia. Pierwszym byłby ranking najlepszych komentarzy, w którym każdy użytkownik mógłby znaleźć się tylko raz w miesiącu (chodzi o to, żeby komentarze Baśki nie zajmowały wszystkich dziesięciu miejsc) i jest to dokładnie to, co zaproponowała klecza, jednak usunęłabym z głosowania zbędne uzasadnienie. Komentarz do komentarza? Jak dla mnie to już przesada. Drugim wyjściem byłoby po prostu stworzenie rankingu komentujących, z głosowaniem również bez uzasadnienia. W obu przypadkach coś w rodzaju rankingu twilight fanfiction, który jest jednym z tematów na forum. Nie wiem jednak, czy znalazłyby się osoby, które miałyby na tyle czasu i chęci, żeby coś takiego liczyć. Jeśli zdecydowałybyście się na to i szukały kogoś do pomocy, to możecie na mnie liczyć.
mermon, zgadzam się z Twoją propozycją. To, że nikt pod tobą nie napisze to jedno, ale są jeszcze autorzy, którzy pod niektórymi rozdziałami nie otrzymali ani jednego komentarza. Czekają w nieskończoność i nie mogą dodać następnych części. Przykre.

Mam nadzieję, że wszyscy zdają sobie sprawę z mojej nieobecności, tęsknią, płaczą i spać po nocach nie mogą, dlatego też postanowiłam uraczyć Was swoją jakże zacną obecnością i powiedzieć dwie malusieńkie rzeczy:
Primo. Rozczuliłam się, kiedy Druga Połowa Mojego Mózgu (przepraszam, musiałam, tak dawno tego nie pisałam) zadzwoniła dziś do mnie (edit: skłamałam, to ja dzwoniłam), coby powiedzieć, iż Dilena napisała, że (prawie) za mną tęskni! Badwardzie, to było cudowne. Mój dzień, który na marginesie jest najlepszym dniem mojego życia (nie żartuję, obnażam się tylko publicznie), stał się jeszcze piękniejszy.
Secundo. Jeśli zamienicie Stefanię na Adasia, to ja wracam! Mam dużo rewolucyjnych teorii na temat Sonetów krymskich. Przemyślcie to! Mogłoby z tego wyniknąć dobre powstanie! Adaś byłby dumny! (Bo nie wiem, czy wiecie, ale z poetą trzeba się zaprzyjaźnić, więc ja będę mówić do Adasia po imieniu, bo my się bardzo polubiliśmy!).

Dziękuję za uwagę, przepraszam za gadanie głupot, obiecuję, że to się już nie powtórzy. I przy okazji chciałam Wam podziękować za wszystko, czego się tu nauczyłam. Naprawdę czegoś takiego się nie zapomina. Proszę. Przepraszam. Dziękuję.
Żegnam.

R.

Cóż, Powiem szczerze, że Eseju to w mojej wypowiedzi nie będzie i z góry przepraszam za jej chaotyczność.
Podpisuję się rękami i nogami za nagradzaniem osób, które aktywnie się udzielają w komentowaniu i nie piszą jedno linijkowców. Z Doświadczenia wiem, że ludzi bardziej motywuje możliwość nagrody, niż czekające ich za to sankcje, bo niestety połowa z użytkowników wychodzi z założenia, że skoro może napisać dwa zdania i byc za nie ukaranym, to poco pisać w ogóle?? Przykra prawda, ale co zrobić. Widzę, że ja także na samym początku nie grzeszyłam rozmiarem komentarza i za to bardzo przepraszam. Chciała bym i staram się poprawic, ale jak widzę moje ulubione ff jak na razie nie są aktualizowane.
Jestem także jak najbardziej za apelem wysyłanym do użytkowników na e-maile. Jeżeli jest szansa, że może pomóc, to warto spróbowac...
A co do zastojów...
To ja idę ratować frekwencję w KP i wstawiam nowe ff.

Kochane dziewczęta!
Dyskusja tutaj toczy się od kilku dni i porusza różne dręczące nas tematy. Mnie i inne żółto-zielone też poruszyła głęboko, mamy za sobą dość aktywny weekend. Wszyscy mamy głowy pełne pomysłów i to już jest ogromny plus, dlatego został otwarty nowy temat, w którym czekamy na wszystkie pomysły. Poddajmy je dyskusji, wybierzmy te, które są najbardziej obiecujące.
Mi osobiście spodobał się pomysł podany przez Robaczka a później Courtney nt. komentowania.
Kochane! Ruszmy dupcie, zróbmy coś żeby KP nie osiwiało z rozpaczy, Autorski Literacki nam zaczął dojrzewać, a pojedynki w może innej formie niż dotychczasowa zrzuciły z siebie kurz i pajęczyny.
Tutaj możemy się podzielić wszystkimi pomysłami, przemyśleniami i zgryzotami, które nas gnębią/ dotykają/ kłują w oczy itd.itd...

http://www.twilightseries.fora.pl/ogloszenia,10/wasze-propozycje-i-sugestie,8094.htm

Rudaa! O mało nie wywinęłam koziołka, jak zobaczyłam Cie dzisiaj!

Ja chciałam zameldować i jednocześnie się pochwalić, że Wstawiłam pierwszy rozdział nowego ff i Jak do tą jest sporo wyświetleń w temacie Sous Le Vent i mam na koncie 4 momenty, co w przypadku Misji, było wynikiem osiągniętym dopiero po 2 dniach...
W prawdzie, komentarze nie są wiele dłuższe niż jedno linijkowce, ale nie narzekam, od czegoś trzeba zacząć. :) Mam nadzieję, że z biegiem czasu i komentarze będą dłuższe. Zauważyłam też, że to są komentarze osób, które nie czytały, bądź nie komentowały Misji ( trudno to sprawdzić) Bo jeżeli nie czytały, a podoba im się temat SLV, to oznacza że zyskuję kolejnych czytelników. :)

Wysłany: Czw 19:51, 03 Mar 2011

Uważam że pomysł Pink, by porozsyłać użytkownikom maile, nie jest zły, choć nie mam pewności, czy nie graniczy z nadgorliwością. Jednak z pewnością w ten sposób dotarłoby się do większej liczy osób niż poprzez rozsyłanie wiadomości prywatnych.

Cieszę się, że jednak odezwało się tutaj kilka osób. Courtney, valentin, aż miło czytać Wasze wypowiedzi, wiecie? I nawet Rude przywlokło swój rudy odwłok. Ach, raduje się me serce, Śnio!

Courtney, Twój pomysł o stworzeniu rankingu komentarzy również do mnie trafia. Wiemy, że żółto-zielona ekipa zajmuje się tą sprawą, więc ciekawi mnie, co dziewczęta zdecydują.
Przy okazji znów dorzucę moje trzy grosze w tej kwestii. Na merlinie za kolejne dodawane recenzje zbiera się piórka i... no nie wiem, moglibyśmy zbierać kartofle?... Ech, na pewno macie już jakiś lepszy pomysł, sama będę sobie zbierać kartofle, ha! Ale powiedzcie, powiedzcie, czyż ziemniaczane ordery nie brzmią nadzwyczaj kusząco?

Świetnie, valentin, że w czasach upadku kultury europejskiej i zamachów terrorystycznych powstaje nam nowy tekst. Też chciałam jakoś przyczynić się do rozwoju Kącika, gdyż znalazłam nowy świetny niemiecki tekst, jednak jak na razie autorka odmówiła mi zgody na tłumaczenie, wyobraźcie sobie... Stwierdziła, że oczywiście jej schlebiam, bla bla, jednak to bardzo osobisty tekst, miała wątpliwości, czy w ogóle umieszczać go w sieci, więc nie chce go bardziej rozpowszechniać, tym bardziej, że nie zna słowa po polsku i nie wie, jak by to wypadło. Jestem jej odmową oficjalnie przygnębiona, bo bardzo się na owe opowiadanie cieszyłam. Poza tym to chyba deprecjonuje mnie jako tłumaczkę, huh.
Czy wam też zdarzyły się odmowy od autorów?

Wysłany: Czw 20:36, 03 Mar 2011

HAHAHAHA osobisty, tekst, który samemu umieszcza się w internecie...
Robaczku, chyba się ze mną zgodzisz, że to jak sprzeczność w sprzeczności.... Dla mnie moje osobiste teksty, to nie są teksty które umieszczam w sieci. Dla mnie to lewe wytłumaczenie, ale cóż bywa i tak. Przykro mi moja droga, że dostałaś kosza... Ta autorka nie wie co traci, ale cóż, Co do tłumaczę... Jedyne czego się podjęłam to tłumaczcie dwóch musicalowych librett były powszechnie dostępne, to też nie miałam z tym takich problemów, ale wiem, że nie jesteś jedyną, którą ktoś sobie olał takim wytłumaczeniem...
I chciałabym jeszcze powiedzieć, że ja też mogę z chęcią zbierać ziemniaki, jeżeli zdecydujecie się drogie Adminki i Moderatorki na tą akcję.
Wiem, także że akcja z E - mailami może wydawać się nadgorliwa, ale warto spróbować... Jeżeli to jest jakieś wyjście które może zaowocować, to czemu nie spróbować? w końcu zależy nam by to forum nie odeszło jeszcze w niepamięć.

Wysłany: Śro 13:48, 09 Mar 2011

A ja tak z innej beczki :D
Szukałam sobie dziś audiobooka do słuchania (bo chyba już przeszłam na ten etap, gdzie muzyka mi nie wystarczy w drodze na studia) i chciałam znaleźć jeden konkretny czytany przez takiego aktora. Nagle natchnęłam się, jak mi się wydawało, na odpowiedni plik. Ściągnęłam i słucham - a tutaj ff ^^
Wcześniej nigdy nie spotkałam się z żadnym fan fiction czytanym przez autora, ani w ogóle w innej formie niż pisana. Co o tym sądzicie? Ja jakoś nie mogę sobie wyobrazić, pisania, czytania i nagrywania swoich opowiadań.

Wysłany: Śro 19:53, 09 Mar 2011

No cóż, nie należy zapominać, że na tym świecie żyją również osoby niewidome. I pewnie też są zafascynowane Sagą i może też lubią fanfiction. Choćby dla nich istnienie ff-ów w postaci audiobooków ma sens.

Wysłany: Śro 20:40, 09 Mar 2011

Łał, ciekawy pomysł! Chociaż nie wiem czy bym się odważyła... Trzeba mieć bardzo dobrą dykcję i umieć odpowiednio intonować głos, no ale faktycznie ciekawe,nigdy się z czymś takim nie spotkałam.

Pierwszy raz się z tym spotkałam, ale faktycznie pomysł ciekawy. jednak żeby coś takiego umieścić zgodzę się z poprzedniczką- dykcja, wymowa to podstawa.
Ja na przykład wiem, że ja bym się nie nadawała :P

Pomijając już dykcje, to jeszcze trzeba znać się co nie co na sprzęcie...
Ja np, mogła bym czytać i intonować odpowiednio, natomiast strona techniczna... to dla mnie ciemna strona mocy.

Ha ha tak o tym zapomniałam.
Zdecydowanie ten element też mnie dyskwalifikuje Wink

Niobe powiedz, gdzie to znalazłaś? Sama z chęcią wypróbowałabym przesłuchania ff w formie audiobooka ;D

Kiedyś jeździłam na rowerze stacjonarnym w pokoju z słuchawkami na uszach. Nie zawsze słuchałam muzyki, często właśnie książki. Może skusiłabym się do tego wrócić Wink

To wielka sztuka, czytać, odpowiednio modelując głos. Nie ma nic trudnego w tym, by brzmieć jak lektor z IVONY albo... Mody na Sukces Laughing

Od strony technicznej nie ma nic trudnego,w w Windowsie jest Rejestrator dźwięku, czytasz, mówiąc do mikrofonu, zapisujesz pliki i wrzucasz do Internetu. Ot - po sprawie :)