FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Najbardziej wkurzające momenty w ZAĆMIENIU Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
TheColdOne
Nowonarodzony



Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 21:37, 12 Gru 2009 Powrót do góry

co jest najgorsze?
że jak mu przywaliła to go nawet nie zabolało xD


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
mermon
Wampir weteran



Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 3653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 177 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob 21:53, 12 Gru 2009 Powrót do góry

Ciekawe jak to rozwiążą w filmie . Bo jak spoliczkowała Paula, to nic się jej nie stało, a dość mocno mu przyłożyła. A na Jacobie połamała palce.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
BajaBella
Moderator



Dołączył: 11 Gru 2009
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 219 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z lasu

PostWysłany: Sob 21:57, 12 Gru 2009 Powrót do góry

Czytając Sagę po raz pierwszy - byłam wściekła na Belkę. Potem mi już przeszło. Jake i Edward po prostu o nią walczyli, każdy na swój własny sposób. A pocałunek Belli i Jake był świetny, Edward w tej części nie miał nawet krzty tej namietności.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
nibylandia
Zły wampir



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 283
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Neverland

PostWysłany: Sob 23:07, 12 Gru 2009 Powrót do góry

Bella i jej uzalanie sie


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
AliceOgna
Wilkołak



Dołączył: 01 Lip 2009
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Nie 16:17, 13 Gru 2009 Powrót do góry

Ja byłam zła na Bellę za jej użalanie się nad sobą i wieczne niezdecydowanie, później już było ok.

Jakob'a to najchętniej bym go w scenie z przymuszonym pocałunkiem utopiła. Ale fakt faktem - bez niego książka nie byłaby taka "żywa". Kiedy czytałam to po raz pierwszy i Bella była na niego wściekła i mu groziła, ja błagałam w duchu, żeby Edward mu przynajmniej szczękę połamał! Ale nie.

Nawet Edward mi działał na nerwy czasami swoją obojętnością, ale i tak go kocham ;D

Ogólnie może coś mnie tam jeszcze wkurzało, ale najbardziej wlaśnie Jake, chociaż go po części rozumiem...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
monika_0021
Nowonarodzony



Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 16:36, 13 Gru 2009 Powrót do góry

Moment, w którym Bella pocałowała Jacoba..


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Artemis1308
Nowonarodzony



Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 20:19, 13 Gru 2009 Powrót do góry

zgadzam się. Ja ten moment ominęłam, nie byłam w stanie przeczytać. Confused


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
amy23
Nowonarodzony



Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 22:06, 14 Gru 2009 Powrót do góry

Mnie Bella cholernie wkurzała . A zwałsza te jej ucieczki do La push . Napawała się wolnością ...Ona się zachowywała jakby bycie z Edwardem było dla niej jakomś karą ,a Jocob to chwile wolności . A to Jacob to już nie powiem .Dla mnie to zwykły cham i egoista . Edward niby spoko , ale dla mnie był za miękki , powinnien bardziej walczyć o Belle. Jeszcze wkurzało mnie to że Bella daje się tak szmacić .Wystarczyło żę Jake'uś zrobił smutną minke , a Bella odrazu wyżyty sumienia i niewolnicze oddanie .Tylko Jake , Jake , Jake . Dla mnie ta miłość do Edka jest nieszczera mi się wydaje po zacmieniu że ona by wolała Jacoba , a była z Edwardem tylko dlatego że tak powinno być i fanki tego chcą.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
mermon
Wampir weteran



Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 3653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 177 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 22:21, 14 Gru 2009 Powrót do góry

Cytat:
Wystarczyło żę Jake'uś zrobił smutną minke , a Bella odrazu wyżyty sumienia i niewolnicze oddanie .Tylko Jake , Jake , Jake .


No cóż, po prostu go kochała. Tak trudno to zrozumieć? Serce wcześniej czuje, zanim rozum to ogarnie i sobie uświadomi. Sama tego nie rozumiała, bo nie zdawała sobie sprawy ze swoich uczuć. Czuła, że chce go widywać, rozmawiać, dzielić z nim przeżycia. Cierpiała, gdy on cierpiał, Źle się czuła, gdy go raniła. To czysta miłość, Jacob ją czuł i dlatego o nią walczył. To nie była bezsensowna walka. Nie rzucał się z motyką na słońce. On wcześniej wiedział, że jest przez Bellę kochany, niż ona to zrozumiała. Miłość to nie słowa, to coś co z nas emanuje i nami kieruje, czasami poza świadomością. I odbierają to ci przez nas kochani - w spojrzeniu, uśmiechu, dotyku, brzmieniu głosu.
Tragedią Jacoba było to, że mimo tego wszystkiego, co czuła do niego - uczucie do Edwarda było silniejsze.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
amy23
Nowonarodzony



Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 22:41, 14 Gru 2009 Powrót do góry

Jak dla mnie ta jej miłość do Edwarda była troszke wymuszona.Ona bardziej pasowała do Jake przy nim potrafiła o wszystkim zapomniec i dobrze się bawić a przy
Edwardzie przeważnie się martwiła to troche , jakaś wielka miłość i małużenstwo po przejsciach.
Skoro kochała Jacoba po co była z Edwardem . Prawda jest taka że nie da się kochać dwóch facetów naraz.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Tukan
Człowiek



Dołączył: 30 Lis 2009
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żory

PostWysłany: Wto 7:57, 15 Gru 2009 Powrót do góry

A jednak można kochać rodziców i swojego...chłopaka/dziewczyne ;>
to nie to samo ale...
na tym polega ksiazka ;]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Akarii
Nowonarodzony



Dołączył: 01 Sie 2009
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z tęczy...

PostWysłany: Wto 11:47, 15 Gru 2009 Powrót do góry

Wydaje mi się, że jednak można kochać dwóch facetów naraz. :P Zachowanie Belii to pokazuje. Według mnie, Bella kocha i Edzia i Jacoba. Nie tak samo, bo przecież na końcu wybiera Edwarda. ;p

Pocałunek Belli z Jacobem, jednogłośnie. Jak dla mnie Jacob tu pokazał się jako cham najgorszy. Zawsze jak czytam Zaćmienie, ten moment omijam.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
losamiiya
Dobry wampir



Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 1767
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 212 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Mexico City.

PostWysłany: Śro 22:05, 16 Gru 2009 Powrót do góry

Starsznie, starsznie, strasznie wkurzała mnie sama Bella.
Jestem w stanie zrozumieć, jak była rozdarta pomiędzy Edwardem a Jacobem, ale to co robiła momentami mnie przerastało, a z książki robiło coś na wzór brazylijskiej teneloweli.
Co do waszych opini- mnie nie wkurza pocałunek Jacoba, lecz pocałunek Belli, kiedy pocałowała Jacoba.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Karolinaa
Nowonarodzony



Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 22:05, 17 Gru 2009 Powrót do góry

Jak widzę nie tylko mnie ogarniała dzika frustracja, gdy autorka fundowała w "Zaćmieniu" kolejne emocjonalne wycieczki Belli. Piękny rozdział "Kompromis", po czym trochę dalej Bella doznaje olśnienia i uświadamia sobie, że "kocha” Jacoba. Obrzydliwość. Od pewnego momentu irytacja tylko we mnie narastała. A. ten śmieszny epilog na koniec, czytałam chyba wyłącznie z sympatii do ostatniego rozdziału, który pięknie spiął klamrą cały tom.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
mermon
Wampir weteran



Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 3653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 177 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 22:45, 17 Gru 2009 Powrót do góry

Tak bohaterowie książek powinni kochać tylko postaci wybrane przez czytelników, bo inaczej czytelnik strzeli focha i nie przeczyta połowy książki. Dobrze , że nie da się kupić książek na części, bo byście chyba kupiły tylko fragmenty o Edwardzie.
A tak na poważnie. Ta książka wzbudza tyle emocji właśnie dlatego, że jest rywalizacja, że są różni bohaterowie i sympatia jest podzielona, że nie było wiadomo, kogo Bella wybierze. Ciekawa rzecz. Znam treść książek, zakończenie, a za każdym razem jak czytam, chcę by Bella została z Jacobem i jakoś śmiesznie czekam na to, wiedząc, że to się nie zdarzy.
Mimo, że wygrał Edward, a mój ukochany bohater - Jacob cierpiał bardzo z miłości nie powoduje to mojej nienawiści, czy niechęci do Edwarda. A fanki Edwarda, mimo, że jest z Bellą na wieczność i tak pastwią się nad Jacobem. To rzeczywiście fenomenalne! nie mogę tego rozgryźć, skąd takie niezrozumienie tej postaci. Można go nie lubić, ale jak można nie współczuć jego cierpieniu, nie widzieć jego dobroci, waleczności, godności, wdzięku . Sam Edward go polubił.


Post został pochwalony 2 razy
Zobacz profil autora
Karolinaa
Nowonarodzony



Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 22:57, 17 Gru 2009 Powrót do góry

mermon napisał:
To rzeczywiście fenomenalne! nie mogę tego rozgryźć, skąd takie niezrozumienie tej postaci. Można go nie lubić, ale jak można nie współczuć jego cierpieniu, nie widzieć jego dobroci, waleczności, godności, wdzięku . Sam Edward go polubił.


Jakob jest jak mol, który żeruje na osobistej garderobie. Brutalne porównanie, ale odzwierciedla mój stosunek do jego "miłości". Pełna zgoda, co do tego, że rywalizacja podnosi temperaturę wydarzeń. Zawsze musi być ktoś kogo wewnętrznie się nie lubi- dla jednych będzie do Edward, dla innych Jacob. ;-) Osobiste animozje są klu programu, bez nich nikt nie sięgałby po następne części.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
mermon
Wampir weteran



Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 3653
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 177 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 23:04, 17 Gru 2009 Powrót do góry

Prawie wszyscy lubią Edwarda. Trudno go nie lubić, jest bardzo szlachetny. Ale najwięcej emocji budzi jednak Jacob, najwięcej gorących dyskusji jest w wątkach jemu poświęconych. Dlaczego? Myślę, że wobec Jacoba nie można pozostać obojętnym. Uwielbia się go, albo niecierpi. Wg mnie świadczy to o tym , jak bardzo jest wyjątkowy. Very Happy
Team Jacob + Team Switzerland


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Karolinaa
Nowonarodzony



Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 23:11, 17 Gru 2009 Powrót do góry

mermon napisał:
Prawie wszyscy lubią Edwarda. Trudno go nie lubić, jest bardzo szlachetny. Ale najwięcej emocji budzi jednak Jacob, najwięcej gorących dyskusji jest w wątkach jemu poświęconych. Dlaczego? Myślę, że wobec Jacoba nie można pozostać obojętnym. Uwielbia się go, albo niecierpi. Wg mnie świadczy to o tym , jak bardzo jest wyjątkowy. Very Happy
Team Jacob + Team Switzerland


Prawie robi wielką różnice, ale jest to fakt potwierdzony statystykami. Po trzeciej części do tyłka Jacoba przyczepiłam garść niezbyt sprzyjających łatek, tym bardziej podziwiam tych, którzy go polubili za to, za co ja go nie lubię.Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
BajaBella
Moderator



Dołączył: 11 Gru 2009
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 219 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z lasu

PostWysłany: Czw 23:12, 17 Gru 2009 Powrót do góry

W nasze pamięci pozostają postaci z krwi i kości, a nie papierowi bohaterowie. Edward jest jak dla mnie zbyt płaski, dwuwymiarowy. Jacob to taki chłopak, którego można spotkać w rzeczywistości, kocha, wścieka się, wybacza, walczy o dziewczynę, czasem pogrywa. Z nim życie jest życiem a nie wieczną egzystencją.
Team Jacob, naturalnie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Igussia
Nowonarodzony



Dołączył: 11 Gru 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jarocin

PostWysłany: Nie 15:32, 20 Gru 2009 Powrót do góry

Mnie osobiście wkurza Jacob....robi tylko ferment w związku Edwarda i Belli i przez niego Bella jest taka trochę zagubiona i wogule niezdecydowana....To moje zdanie na ten temat


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin