Błądząc w ciemnościach [Z] [+16]

Wysłany: Pią 21:14, 13 Mar 2009

Było by pięknie jakby byli razem...
Ale aktualnie to Jasper jakoś nie ma ochoty z nią rozmawiać...
Zobaczymy co to będzie dalej...

Wysłany: Pią 21:15, 13 Mar 2009

ijee... dedykacja dla mnie :D jak widze na razie nie musze Cię bronic, ale jak cos to krzycz :) Kochana przez Ciebie mam nowy nalog;p Mowilam Ci juz ze mi sie podoba, prawda? :D ;* zapomnialabym podziekowac za myslovitz:D juz nie marudze:*

Wysłany: Pią 21:16, 13 Mar 2009

brak mi slow Crying or Very sad

to bylo takie piekne i smutne..... :(
ja caly czas wierzylam, ze jakos przezyja... i wciaz wieze, ze jakos sie tu pojawia(w takich chwilach moja dziecinna czesc natury buntuje sie, krzyczy i tupie nozkami, ze tak nie moze byc Rolling Eyes

)
a ta piosenka... pasuje lepiej, niz idealnie Cool

ogolnie rozdzial jest przesliczny... ten bol jest az odczuwalny i lzy same pchaja sie do oczu....
jestes poprostu niesamowita Uwaga

i musze przyznac, ze ta smierc dala troche realizmu... w sensie, ze w wielu opowiadaniach wszyscy 'dobrzy' wychodza z walk bez szwanku... wiekszosc autorow jakby bala sie usmiercac bohaterow.... dlatego podziwiam za odwage Wink

chociaz jesli Edward jakos nie wroci, to Ci tego nie wybacze...(no dobra, wybacze, ale mniejsza z tym Rolling Eyes

)
a ja wiem, ze wroci... bo tak jest, prawda? Rolling Eyes

inaczej epilog niemoglby byc happy endem.....(prosze nie rozwiewaj moich zludzen, tak mam, ze lubie sie ludzic)

i znbowu przez Ciebie czuje sie jak male dziecko Rolling Eyes

no coz pozdrawiam i weny zycze

Wysłany: Pią 21:23, 13 Mar 2009

OMG!

Poryczałam się, naprawdę się poryczałam.
Od 10 minut łzy płyną mi równymi strumyczkami!
Tak mocno poruszyłaś moje serce.
Boshe Alice i Edward!
Co ty dalej z nimi zrobisz kochana???
Błagam szybko bo nie wytrzymam :D
- Duzzzzio pomysłów!,
- Szybkiego dodawania rozdziałów :D,
- No i ten tego zdjęcia blokady żeby twoja twórczość szła dalej równym krokiem.
Pozdrawiam Candys!

EDIT:
Przepraszam, że nic ostatnio nie napisałam!

Wysłany: Pią 21:24, 13 Mar 2009

Błagam powiedz mi, że Jasper wróci !
Musi wrócić, jak bez niego ?! On musi....
Eh ;(

Biedny Edward ;( Alice...

Co teraz Bella musi przeżywać, ona ma najgorzej.
Obwinia się o wszystko, czy Jasper jej wybaczy ?

Chyba umrę !

Veny !

Wysłany: Pią 21:29, 13 Mar 2009

Boże, wy płaczecie.
A ja się tym niezdrowo podniecam.
Emocje to emocje.

LadyVamp, mogę jedynie przepraszać, że przeze mnie zamoczysz klawiaturę. To wcale nie było moim zamierzeniem, po prostu pisałam.
I, szczerze powiedziawszy, sama się teraz poryczałam. Z zupełnie niewiadomego dla mnie powodu.

Renesme, nie wiem, sama tego nie wiem. Być może. Kolejna część jutro, dosyć wcześnie, bo wieczorem mnie nie ma, niestety Wink

Właśnie, zobaczymy.

Cornelie, i tak bijesz mnie na głowę. I nie musisz nic mówić, ważne, że Ci się podobało. Wink

Poza tym, mówiłam Ci już, że lubię Twoje niekonstruktywne komentarze Wink

Anabells, spokojnie, wymyślę coś ^^ Mam już nawet epilog, a właściwie pomysł na niego. Wink

I uwierz, przez te dziesięć rozdziałów zdąży się jeszcze wiele wydarzyć.

irina, mam nadzieję, że to, że jestem ogromna, to komplement Wink

Nie, żartuję.
Największym komplementem jest to, że zarejestrowałaś się tutaj specjalnie dla mojego ff. Dziękuję.

Noth., z tego co wiem, wampiry raczej nie zmartwychwstają, niestety...
Marvolo będzie, obiecuję.
I myślę, że może pokuszę się w pewnym rozdziale o punkt widzenia Jaspera. ^^
Och, zapewniam Cię, że mój ff nic, absolutnie nic nie zmienia. Ale wyznanie miłości przyjmuję z radością ^^
Dobrze wiesz, że też Cię kocham Twisted Evil

sayuri, masz rację, jedyna dobra rzecz, jaka może ją spotkać. Nie wiem tylko, czy przeznaczenie nie jest ślepe...

host, Ty mała sadystko! xd Nie wiem, czy będzie happy end z J&B. Tzn, wiem. Ale nie mogę wam powiedzieć, nie będzie zabawy Wink

KateN, jeszcze raz przepraszam. Ale ja naprawdę nie spodziewałam się, że tak zareagujecie! Ale łzy to dobry znak. Wywołuję jakieś emocje. Wink

Paulinko moja! Widzisz, jeszcze mnie oszczędzają, ale kto wie, jak długo ^^. Taki nałóg zawsze lepszy od obgryzania paznokci, prawda (przyznaję się, znowu je gryzę. Skubane!). Wiem, wiem. I Ty wiesz, że kocham Cię za całokształt. (Boże, ale offtop xd. Przepraszam xd)

karolciaw, mów co chcesz, powrót do psychiki dziecka jest całkiem przyjemny Wink

Hm. Być może, ale muszę Cię zmartwić. Jeśli się pojawią, to tylko we wspomnieniach. Gdyby nagle zmartwychwstali, byłoby to trochę naciągane...
Ale, nic więcej nie powiem, łudź się moja droga, jak długo chcesz. Do samego epilogu! Twisted Evil

I cieszę się ogromnie, że piosenka się wpasowała. Uzależniłam się od niej.

Candys, nie gniewam się, nie mam prawa xd
z Alice i Edwardem nic już raczej nie zrobię. Straciłam właśnie dwie postaci.
Och, blokada powoli się łamie, na szczęście Wink

LadyBuu, nie umieraj, błagam. I tak już za dużo osób umarło. Tzn. wampirów xd To prawie to samo Wink

Wszystko się wyjaśni. Obiecuję.
Jasper też nie ma lekko.

Bożesz Ty Mój! Nawałnica komentarzy. Dziękuję, naprawdę dziękuję love

Wysłany: Pią 21:34, 13 Mar 2009

Trzęsę się cała z płaczu...Jest mi tak smutno , zaskoczyłaś mnie.
Śliczny rozdział i strasznie smutny.Mam nadzieję , że Bella nie zakocha się w innym , bo to by mnie całkowicie rozwaliło.

Wysłany: Pią 21:40, 13 Mar 2009

ejj... jak sie mozna ludzic, jak mi mowisz, ze tylko we wspomnieniach ;(
ale i tak sie ludze...
naciagane? zalezy, jak to rozegrasz*swiecioczkami*
powrot do psychiki dziecka jest bardzo przyjemy, ale wole dziececa radosc niz bunt przeciwko zlu tego swiata(no moze nie tego)
w kazdym razie zrozumiem, jesli nie zmartwychwastana... ale ja chce!(nie lubie sie czuc az tak niedojrzala...)

jak moglas ich zabic?!

ale i tak kocham Cie i ten ff <3

pozdrawiam

Wysłany: Pią 21:41, 13 Mar 2009

Zatkało mnie...
Siedzę, beczę i nie wiem co napisać...

Proszę, błagam, niech Jasper wróci..!
Wiem, że jemu też jest ciężko... Ale mógłby jakoś pomóc Belli... Nie wiem. Naprawdę, nie wiem co napisać...!

Dziękuje!!

Wysłany: Pią 21:41, 13 Mar 2009

o mój boże.... ale.. jak... fuck... nie no, aż nie moge pisac...
Edward i Alice nie żyją?!
Jasper odszedł ?!
prosze, prosze, prosze niech jakoś ożyją !!! nie wiem.. weź coś wymyśl byle ich tylko wskrzesić :( !
rozwaliłaś mnie dziewczyno.. teraz to dopiero nazywa się piątek trzynastego...
aż mnie serducho zabolało...

Wysłany: Pią 21:47, 13 Mar 2009

Twilightkocham, nie, wątpię, że będzie chciała zakochać się w kimś nowym.
Właśnie straciła dwóch facetów, jakby nie było Wink

karolciaw, przepraszam ^^ Uwierz mi, że jeśli miałabym rozegrać ich zmartwychwstanie, to na pewno byłoby naciągane ^^
Wiem, że chcesz. Też bym chciała. Ale byłam zła w środę, więc teraz musicie cierpieć przeze mnie.
Wiem, że mnie kochasz ^^ Tak przynajmniej mi się wydaje.
Dziękuję bardzo za polecenie mnie. Kurczę, macham teraz rękami jak małe dziecko i prawdopodobnie szczęka mi odpadnie za chwilę.
Co tam.

BadGirl, ja wiem, ja naprawdę wiem, że powinien wrócić. Ale to tylko facet. Oni mają trochę inną psychikę Wink

marsi_vampire, uświadomiłaś mi dopiero, że dziś piątek trzynastego. No to ładnie się załatwiłam ^^. Czeka mnie niechybna śmierć.
Nie, nie mogę, naprawdę. Kurczę, nie potrafię ich już wskrzesić.

Poradzimy sobie bez nich, mam nadzieję Twisted Evil

Wysłany: Pią 21:54, 13 Mar 2009

masz za swoje :P
ja cierpie za Twoj piekny, realistyczny i brutalny ff(czyli za zly humor w srode) i za niszczenie moich zludzen, to Tobie niech teraz szczeka odpadnie, a co *wyginaustawpodowke*(jak to zwykla robic Alice, kiedy jeszcze zyla...)
napiszesz dla mnie alternatywna wersje ze zmartwychwstaniem? Rolling Eyes

kocham Cie szalona miloscia pomimo Twoich kompleksow i znecania sie nade mna love

pozdrawiam sciaskam, weny zycze i w ogole :)

...wciaz nie doszlam do siebie(chociaz nie plakalam wcale) ehh... Rolling Eyes

Wysłany: Pią 21:55, 13 Mar 2009

kochana, płaczę, naprawdę płaczę... a naprawdę mam tak silną psychikę, że do takich emocji i płaczu może doprowadziło mnie z 5 osób w całym moim zakręconym życiu. Owszem niektóre ff mnie wzruszają,czasem nawet kilka łezek w oczku. A Twój?> Matko sama nie wiem co się ze mną dzieje?! Możesz to wpisać na listę Twoich sukcesów, naprawdę to co napisałaś było mocne i zaraz smutne. Takie prawdziwe, czułam jakby to mój 'Edward' osobisty umarł. Ehh jak do tej pory zawsze wytrzymywałam na następne rozdziały to teraz nie mogę ! Masz pisać ! Bo zleje Ci tyłeczek *machabiczem* naprawdę wsiadam w samochód i jadę Cię za chwilę szukać !
Pozdrawiam przez łzy.

PS: Kocham Ciebie i Twój ff :) I do tego genialne piosenki oddające klimat za każdym razem .

Wysłany: Pią 21:55, 13 Mar 2009

Póki Jasper nie wróci, będę umierać !
Chcę jak najszybciej wyjaśnień ;P
Ale wierzę w Ciebie i na pewno mnie zaskoczysz jeszcze ; )

Mogę zrobić małego offtopa ? ;D
Otóż na stronie [link widoczny dla zalogowanych] są 2 konkursy.
W 1 jest do wygrania opaska na rękę ze Zmierzchu, a w 2 książka "Intruz" ; )
Chciałabym Was zaprosić do wzięcia udziału w nich =]
Konkursów będzie więcej ^^
Trzeba się tylko zarejestrować ; )

Jakbyście mogły jeszcze po innych forach tą informację napisać byłoby miło ; ) Im więcej osób tym częściej konkursy ^^

Przepraszam za to, ale myślę że się ucieszycie ; )

Gość

nosz kurczę to ja ich wkrzesę *macha różdżka* Laughing

jak już pisałam świetne, teraz kiedy się ogarnęłam mogę więcej napisać. :b
nadal nie mogę uwierzyć że Edward zginął tak samo jak Alice... Może będzie b&j? ale nie sądzę. zdaje się na twoją wyobraźnie XD ale sam fakt że Edward powstrzymał Aro przed zabiciem Belli jest subtelnym dowodem miłości. love

co bardzo mi się podoba. Nadal nie mogę uwierzyć że uśmierciłaś Edzia i Alice... to takie przytłaczające...?
*myśli chwilkę* *uspokaja się*
Wybacz, zbytnio się do nich przyzwyczaiłam XD
pięknie, cudownie, super, fajnie itp. xd

dużo, dużo veny, kochana. love

pozdrawiam,
Bella.

Wysłany: Pią 21:56, 13 Mar 2009

Masz nadzieję?? :)
Ech myślę cały czas jakby to się mogło potoczyć ale sama już nie wiem...
Aż się boję co się jeszcze wydarzy...
Życzę duuużo dobrych dni bo skoro byłaś zła i powstały takie smutne rozdziały to lepiej żebyś miała już dobry humorek...

Wysłany: Pią 22:14, 13 Mar 2009

Ha!
zakończenie jest świetne!
Totalnie zakręcone, ale świetne!
Takie przewrotne :D

I właśnie dlatego mi się podoba.
co prawda zabiłaś Edwarda, ale dzięki ci, że nie połączyłaś Belli z Jasperem.

Wysłany: Pią 22:21, 13 Mar 2009

karolciaw, pamiętasz, jak mówiłam, że czternastego (czyli jutro) powstanie bonusowa część, "A co by było, gdyby?"
Zmieniam koncepcję, specjalnie dla Ciebie będzie zmartwychwstanie Wink

Och, myślę, że znęcanie się nad Tobą ma podłoże w moich kompleksach Twisted Evil

Kithira, czekam na Ciebie :D Somewhere over the rainbow, tam mnie szukaj Wink

Za genialne piosenki powinnaś kochać genialnych autorów Wink

I uważam za mój prywatny sukces każdą emocję, jaką w was wywołuję. A jeśli jesteś taka odporna, to muszę sobie uścisnąć rękę Wink

LadyBuu, Ty niedobra kobieto, taki offtop xd
Tak się składa, że obie nagrody mam już w domciu, ale myślę, że warto brać w tym udział Wink

Hej, Jasper nie wróci tak szybko (o ile w ogóle wróci). Nie pozwalam Ci umierać!

LadyVamp, pobawmy w Harrego Pottera ^^
Niczego nie obiecuję, niczego nie zdradzę. Moja pokręcona wyobraźnia płata mi różne figle, czego efekt macie powyżej Wink

Renesme, poczekajmy na kolejną środę, kiedy dostanę wyniki z łaciny xd
Poleje się krew xd
Okej, kiepski żart.

wampirku, nie ma za co ^^
To by było przesłodzone, wydaje mi się.
Poza tym Bella wyszłaby na troszeczkę... Hm. puszczalską, gdyby rzuciła mi się prosto w ramiona po śmierci Edzia.
Nie, tak nie może być Wink

Przypominam o jutrzejszym bonusie!

Wysłany: Pią 22:31, 13 Mar 2009

O nie...tylko niech więcej krwi się nie leje...
Wystarcza mi to co się ostatnio wydarzyło...
Ale jest o czym rozmyślać po nocach :)
Właściwie to wszystko może się już stać skoro nawet Edward nie żyje...

Wysłany: Pią 22:53, 13 Mar 2009

Jak to nie wróci szybko ?!
Nie zgadzam się !
Ja chcę Go z powrotem ! ;(
Buu...

Będę umierać !
Sumienie będzie Cię gryźć, jeśli On nie wróci .

Jeszcze raz przepraszam za offtop ;P
Ale chciałam dobrze ; )