FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Co saga Twilight zmieniła w Waszym życiu? Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
FanTwilight
Człowiek



Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 22:23, 23 Mar 2009 Powrót do góry

hmm...
-z pewnością trochę dojrzałam
- częściej mysle o sadze i dziejach Family Cullen heh CHOROBA
-częściej zaglądam na te forum 9ale to nie życie)
-jakoś lepiej dogaduje sie z rodzicami
itp itd


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ania4202
Nowonarodzony



Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 22:58, 24 Mar 2009 Powrót do góry

Praktycznie rzecz biorąc wszystko
Pobudziłam swoją wyobraźnię
Zaczęłam czytać książki
Zaczęłam myśleć nad swoim życiem.
Zaczęłam pisać opowiadania oczami Belli(co jest idiotyczne)
I co jest chyba plusem i minusem nie mogę przestać myśleć o Sadze!!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
marakuja
Zły wampir



Dołączył: 20 Mar 2009
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Fangtasii

PostWysłany: Wto 23:30, 24 Mar 2009 Powrót do góry

zatęskniłam za stanem zakochania, za motylkami w brzuchu i przyspieszonym biciem serca
porównuję mojego chłopaka do Edwarda.okropnie się z tym czuję,ale to silniejsze ode mnie..
znów zaczęłam pisać pamiętnik
zastanawiam się coraz częściej czego tak na prawdę oczekuję od życia
no i mam teraz cięższą torebkę o jakieś 500 stron Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Antje
Człowiek



Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sopot

PostWysłany: Pią 15:47, 27 Mar 2009 Powrót do góry

Saga w moje życie tez się wdarła. Ale przyzwyczaiłam się, że wszystko co ma swój początek ma też i koniec. Ale bohaterowie tej sagi na zawsze pozostaną w moim sercu. Mogę przecież pisać własną kontynuację, którą tylko ja będę rozumieć ^^
Pomimo że jest mi strasznie smutno, to staram się nie deprechować :D
No bo wiem, że to nic nie da..


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Blooddrunk
Wilkołak



Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ludzi Lodu xD

PostWysłany: Śro 17:46, 01 Kwi 2009 Powrót do góry

Dobre pytanie, które można dwojako zintepretować.
Nie oszukujmy się - z sagi nie płynie jakaś życiowa mądrość, pouczenie.
Pod tym względem nie wiele się zmieniłam - jestem tą samą osobą, którą byłam przedtem, o tych samych wartościach i poglądach.
Jest i druga strona medalu - zauważalne sktuki czytania. Czyli w początkowej fazie czytania byłam jak znarkotyzowana, co chwilę odjeżdżałam i byłam dzięki tej ksiażce przeszczęśliwa. Niby nic, ale nieustanny tydzień uśmiechu na ustach dzięki ksiażce to już coś. Oprócz tego, że mi zwyczajnie odbija na punkcie sagi, nieustannie cytuję wszystkie części, rozglądam się za wszystkimi samochodami chcąc je podporzadkować poszczególnym bohaterom i utożsamiam wydarzenia książkowe z rzeczywistością to chyba tyle. Czyli - mnóstwo frajdy i niewiele wniosków.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Blooddrunk dnia Śro 17:50, 01 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
jabecree
Człowiek



Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 18:26, 01 Kwi 2009 Powrót do góry

xxxx


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez jabecree dnia Wto 17:27, 28 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
releaseme
Nowonarodzony



Dołączył: 07 Kwi 2009
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 19:40, 09 Kwi 2009 Powrót do góry

Niby zwykła książka a jak łapie za serce :D
1.Zastanawiam się nad sobą i nad życiem moim dziwnym.
2.Nie moge sie skupic na lekcjach dlatego często musze udawać durnia że nie wiem o co chodzi kiedy nauczyciel zada pytanie zatrudne jak na mój umysł.
3.Zadużo myślę jak na siebie..


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
IlonaM
Dobry wampir



Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Jordanów/Forks

PostWysłany: Nie 19:29, 12 Kwi 2009 Powrót do góry

niby nic, ale... teraz nie wyobrażam sobie życia bez sagi :D
-myślę, myślę myślę o sadze, bohaterach, filmach, aktorach, miłości, życiu itd.
-szukam swojego Edwarda i mam bardzo wysokie tzn. większe po sadze - wymagania co do facetów
-jeszcze bardziej czekam na miłość
-mam ołtarzyk Twilight w pokoju Wink i wydałam trochę kasy na książki :D
-mam więcej pozytywnej energii :D a wszystkie dotychczasowe problemy wydają się takie błahe i czuję, że wszystko mogę Wink
-mogę innych zarażać sagą (prawie połowa mojej klasy czyta, czyta... a ja zaczynałam jako 3. w klasie Wink
-tęsknię za zarywanymi nocami :D
podsumuwując - same pozytywne skutki Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
alice222
Nowonarodzony



Dołączył: 29 Kwi 2009
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 6:41, 01 Maj 2009 Powrót do góry

Ja cały czas nawijam wampiry, Edward, wampiry, Cullenowie,wampiry, zmierzch, Bella, KwN, wampiry....itd
Nie mogę żyć bez zmierzchu, jak widzę bladego chłopaka to już skojarzenia z Edwardem:)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
bella_
Zły wampir



Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 368
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pią 8:24, 01 Maj 2009 Powrót do góry

Madeleine130594 napisał:
Ciesze się jak czytam wasze posty, bo widzę, że nie jestem sama !!
Podpisuje się pod każdym zdaniem w tym dziale.
Jednak jednym z najważniejszych odczuć jakie mam po przeczytaniu tej książki, jest niesamowicie dziwna potrzeba takiej miłości jaka połączyła tych dwojga - A JA MAM TYLKO 15 LAT !!! Włóczę się po domu i marzę o takim uczuciu...
Mam taką jakby dziwną depresje - bo przecież mnie to nigdy nie spotka !! to wymyślona historia !! Nie trafię na kogoś takiego idealnego jak Edward i nigdy nie zatonę w jego oczach ..... A to przecież się nam tak podoba no nie ?? To np. , że on chce dotknąć Bellę, ale nie może.... to, że tak ładnie pachnie.....i ma taką siłę...to pożądanie, ryzyko, pasja i jego łobuzerski uśmiech .... ach.....


O rety, normalnie wyjęłaś mi to z ust, albo z głowy raczej;). Dokładnie tak samo sobie myślę, ze mnie nigdy nie spotka taka miłość, nie spotkam nigdy kogoś takiego jak Edward...To miło wiedzieć, że nie jest się samemu w swoich myślach:) A tak oprócz tego, to już chyba nie ma co dopisać, zgadzam sie z Wami wszystkimi, u mnie to wygląda tak samo.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Deschanel
Człowiek



Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Las Vegas <3

PostWysłany: Pią 11:44, 01 Maj 2009 Powrót do góry

Zmierzch zmienił bardzo wiele w moim życiu.
Często myślę o przyszłości.
Moje życie nabrało kolorów i przestałam przejmować się wszystkim co mnie otacza.
Inaczej spoglądam na miłość.
Mam obsesję na punkcie srebrnych volvo lub podobnych samochodów do tego.
Mam bogatsze słownictwo.
Dzięki niej bardziej pokochałam noc i nie boję się już tych nocnych stworków jak duchy, zombie itd.

To chyba na tyle ;D


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Emaleth
Człowiek



Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zabrze

PostWysłany: Pią 12:32, 01 Maj 2009 Powrót do góry

Hm, dzięki sadze poprawiłam swój angielski Wink stanowczo częściej myślę o śmierci i wykorzystywaniu czasu w jak najlepszy sposób, bo mimo szczerych chęci nie wierzę ani w wampiry ani inne środki na nieśmiertelność. Mój chłopak stał się denerwująco nieidealny (tzn zawsze taki był, ale teraz mi to przeszkadza). Wróciłam do grania na gitarze i klawiszach. I pewnie znalazłabym jeszcze pare rzeczy, ale na razie sobie tego nie uświadamiam.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Frantic Bella
Nowonarodzony



Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: lol

PostWysłany: Pon 18:54, 04 Maj 2009 Powrót do góry

Siedzę teraz głównie na forum Zmierzchu

i cała ściana w plakatach

tapeta w telefonie...

...i na kompie xD


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
deathless
Wilkołak



Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Wto 16:13, 05 Maj 2009 Powrót do góry

Jeszcze zaczęłam dostrzegać w życiu więcej szczegółów. Często idąc ulicą lub jadąc obojętnie jakim środkiem komunikacji miejskiej, zastanawiam się czy nikt nie czyta w moich myślach, bo zdarza się, że ktoś na mnie dziwnie spojrzy. Wypowiadając się na dany temat, zawsze podaję jakiś przykład z sagi. Oczywiście przez większość jestem krytykowana, twierdzą, że mogłabym już sobie darować ciągłe porównywanie do książki. Kiedy ja to robię zupełnie nieświadomie. I stwierdziłam niedawno, że moje życie stało się takie nudne. Właściwie nic ciekawego się nie dzieje, żadnych dziwnych zjawisk :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
nevia
Nowonarodzony



Dołączył: 07 Kwi 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:12, 05 Maj 2009 Powrót do góry

Na mnie ogromny wpływ wywarła postać Alice i postanowiłam brać z niej przykład tzn. mniej chandry, więcej energii. Wierzę, że każdego może spotkać coś niezwykłego, skoro taką cichą i skrytą Bellę to spotkało (niekoniecznie chodzi o poznanie EC Smile ) Ogólnie saga wywarła na mnie skutki chyba pozytywne.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
gdybatka
Nowonarodzony



Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:37, 05 Maj 2009 Powrót do góry

Saga...jeju odmieniła moje życie o 180 stopni.
Nie dość, że nie mogłam sobie znaleźć chłopaka to przeczytałam sagę i szanse zmalały do minimum Rolling Eyes Bo ja chcę Edwarda.
Po prostu nie umiem znaleźć nic ładnego w żadnym chłopaku, jeśli nie ma miedzianej czupryny i topazowych oczu. Po prostu nie umiem.
Tak jak to kiedyś ujął Jake (nie przepadam za nim,ale nie ważne) powiedział mniej więcej coś takiego, że on się nie wpoi,bo on nie widzi twarzy żadnych dziewczyn oprócz Belli.Tak samo ja nie widzę żadnego chłopaka oprócz wyimaginowanego przez Meyer Edwarda :( . Cały czas liczę na taką miłość jak ta z sagi. Moim największym marzeniem jest zamienić się w książkową Bellę. Ogólnie to moje życie kręci się teraz wokół sagi.
Już niektórych wokół mnie to irytuje,ale ja odpowiadam cytatami. Gadam o Edwardzie zamiast tak jak normalna (ja to powiedziałam? ) nastolatka siedzieć na nk i oglądać "ciacha" z miasta.
Ogólnie cały czas wyobrażam sobie, że Edward mnie obroni,kiedy jestem w jakiejś tam smutnej lub niebezpiecznej sytuacji.
Oprócz tego utożsamiam się z Bellą szukam w osobach w moim otoczeniu odpowiedników postaci książkowych. I co dziwne znajduję np. okazało się że mój były chłopak jeździł ( no nie on,ale jego rodzice) starszym modelem volvo. Miałam też naj. przyjaciela,którego utożsamiłam sobie z Jake'iem. I ogólnie sama szukam sobie sytuacji podobnych do tych książkowych.
Jak kiedyś idąc po pewnym mieście. Rozmyślałam oczywiście o Edwardzie zobaczyłam volvo z tablicą rejestracyjną i zobaczyłam na niej moje imię to dostałam palpitacji serca i uznałam to za znak co oczywiście moje otoczenie przyjęło z dystansem i z lekkim zażenowaniem.
No cóż saga zmieniła mnie i moje życie, teraz już wiem jaki jest ideał chłopaka-Edward i to jedno imię wisi mi teraz w głowie i jedną myślą się tylko kieruję "Czy znajdę kiedyś własnego Edwarda?"


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gosiaa
Nowonarodzony



Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: Czw 6:43, 07 Maj 2009 Powrót do góry

Mojeżycie całkiem się zmieniło. Jak nie było Zmierzchu to nie wiem co ja weekendami robiłam. Teraz to już jest uzależnienie. 24h nie mogę wytrzymać. Cały czas się za samochodami oglądam, w tłumie ludzi się wszystkim przyglądam. Teraz to przestałam na słońce wychodzić. Wiele moich przyjaciół ma mnie za wariatkę, ale mi to nie przeszkadza. Mi jest dobrze, tak jak jest. Najlepiej jest żyć w świecie fikcji i wierzyć w rzeczy niemożliwe.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
paranormal
Zły wampir



Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: polskie Forks

PostWysłany: Czw 15:32, 07 Maj 2009 Powrót do góry

Cytat:
Mi jest dobrze, tak jak jest. Najlepiej jest żyć w świecie fikcji i wierzyć w rzeczy niemożliwe

Zgadzam Się.
w moim zyciu tez duzo rzeczy sie zmieniło.
zaczelam wszystko bardziej doceniac i zwracac uwagę na szczegóły i mniej sie wszystkim przejmowac. ciagle mysle o sadze ale o tym juz pisłam


Cytat:
Ciesze się jak czytam wasze posty, bo widzę, że nie jestem sama !!
Podpisuje się pod każdym zdaniem w tym dziale.
Jednak jednym z najważniejszych odczuć jakie mam po przeczytaniu tej książki, jest niesamowicie dziwna potrzeba takiej miłości jaka połączyła tych dwojga - A JA MAM TYLKO 15 LAT !!! Włóczę się po domu i marzę o takim uczuciu...
Mam taką jakby dziwną depresje - bo przecież mnie to nigdy nie spotka !! to wymyślona historia !! Nie trafię na kogoś takiego idealnego jak Edward i nigdy nie zatonę w jego oczach ..... A to przecież się nam tak podoba no nie ?? To np. , że on chce dotknąć Bellę, ale nie może.... to, że tak ładnie pachnie.....i ma taką siłę...to pożądanie, ryzyko, pasja i jego łobuzerski uśmiech .... ach.....


ahh szkoda ze mozna tylko marzyc..


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Swan
Zły wampir



Dołączył: 20 Lut 2009
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Forks, Phoenix... ok no... Śląsk :P

PostWysłany: Nie 19:50, 10 Maj 2009 Powrót do góry

Cytat:
Ciesze się jak czytam wasze posty, bo widzę, że nie jestem sama !!
Podpisuje się pod każdym zdaniem w tym dziale.
Jednak jednym z najważniejszych odczuć jakie mam po przeczytaniu tej książki, jest niesamowicie dziwna potrzeba takiej miłości jaka połączyła tych dwojga - A JA MAM TYLKO 15 LAT !!! Włóczę się po domu i marzę o takim uczuciu...
Mam taką jakby dziwną depresje - bo przecież mnie to nigdy nie spotka !! to wymyślona historia !! Nie trafię na kogoś takiego idealnego jak Edward i nigdy nie zatonę w jego oczach ..... A to przecież się nam tak podoba no nie ?? To np. , że on chce dotknąć Bellę, ale nie może.... to, że tak ładnie pachnie.....i ma taką siłę...to pożądanie, ryzyko, pasja i jego łobuzerski uśmiech .... ach.....


Zgadzam się w zupełności.. (też mam 15 lat!)


Zaczęłam uważnie przyglądać się przechodniom xD
Można powiedzieć, że jestem szczęśliwsza, marząc o lepszym świecie :P
Zmieniła całkowicie moje spojrzenie na świat xD


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Swan dnia Nie 19:51, 10 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Tula
Wilkołak



Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 12:47, 11 Maj 2009 Powrót do góry

Z grubsza to nie zmieniła niczego.
Przestałam tylko wierzyć że istniej taka miłość jak Belli i Edwarda po za książką.Czytając ją coś się we mnie wypaliło - po prostu wiara w taki cud uczuć.
Popadałam w dziwną euforie poznając ich historie a po przeczytaniu czułam pustkę.

Skłoniła mnie też do ponownej próby uczenia się języków bo wolała bym przeczytać sagę w orginale :)
No i mam wreszcie coś wspólnego z młodszą siostrą ,fanką sagi :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin