Czy wierzycie w wampiry?

Wierzycie w wampiry? takie jak z sagi Twilight...? Albo czy macie tak , że idziecie gdzieś i jakaś osoba jest podobna do wampira? Czy widzieliście, albo poznaliście osobę, która przypuszczalnie mogłaby być wampirem? Czy mieliście jakieś dziwne przypadki związane z 'wampirami'?

Wiem, że temat może być trochę dziwny Embarassed

ale musiałam się dowiedzieć co myślicie na ten temat i jakie mieliście dziwne wydarzenia z tym związane. Wink

szczerze .. pewnie niektórzy pomyślą , że jestem wariatką , czy coś .. ale może nie do końca wierze że wampiry istnieją , ale zdarza mi się , że porównuje blade osoby i ' dziwnie ' zachowujące się do wampirów ^^
ostatnio wysnułam teorie , że mój kolega jest wampirem - bo jest blady , silny , szybki xD

Nie? Wampiry nie istnieją. Tak jak duchy, Św. Mikołaj i inne stwory z wyobraźni. W sumie to kiedyś w programie Miami Ink przyszła taka jedna 'wielbicielka' wamprów, która nie dosyć, że ubierała się na czarno, robiła tatuaż wampira i miała jeszcze wampirze kły. Więc jak się uprzeć to w sumie można i w nie uwierzyćxD

Prawdziwe wampiry nie istnieją, a gdyby istniały z pewnością nie byłyby takie słodkie, wrażliwe i pocieszne jak rodzinka Cullenów. Istnieją natomiast maniacy, którzy piłują sobie zęby, piją krew i uczestniczą w dziwnych obrzędach i najwidoczniej wierzą, że są wampirami - no przynajmniej za takich się podają. Oglądałam kiedyś ciekawy dokument o takich wspólnotach, sektach czy jak tam ich ta nazwać. Boki zrywać Laughing

Może jak się zjaram lub spiję jak bela, to wierzę w wampiry. Codziennie mi się to nie zdarza - wolę ludzi obserwować pod innym kątem, niżeli kandydata na potencjalnego wampira. Co jak co, ale jestem płodną młodą przedstawicielką płci pięknej, i rozglądanie się po moim mieście w poszukiwaniu jakiegoś wampira lub zastanawianie się, czy być może moja koleżanka mogłaby nim być wykracza poza mój kanon zajęć na dany dzień/daną noc.

Uważam, że wampiry mogły kiedyś istnieć. Kiedyś. W czasach gdy żył Dracula, na przykład. I nie wyglądały jak postacie przedstawione w sadze, bardziej kojarzą mi się z nieśmiertelnikami którzy nie mogą wystawiać się na światło dzienne itd.
Może to lekko wariackie wierzenia, ale przypuszczam, że wampiry też były na świecie. A może.. A może nadal są? :D

Nie mam zielonego pojęcia. Naprawdę. Z jednej strony wampiry to wymyślone przez pisarzy stwory, a z drugiej, to przecież wzorce prawdziwych ludzi. Weźmy na przykład takiego Włada Palownika, hospodara włoskiego, który był inspiracją do powstania pierwszego Draculi. Przecież on żył naprawdę, są o tym dokumenty, można go znaleść nawet na Wikipedii. I to właśnie on zachowywał się jak wampir, dlatego ludzie się go bali. Ponad to, są jeszcze wierzenia ludzi. Przecież kiedyś, nikt nie poddawał wątpliwości , że wampiry istnieją. Teraz uważa się to za mit, ale nikt z nas tak naprawdę nie może powiedzieć, że jest pewny na 100%, że wampiry nie istnieją. Na tym świecie są rzeczy, które nam się nawet nie śniły. Tak więc ja uchylam się od głosu, bo po prostu nie jestem pewna co o tym wszystkim sądzić . Wiem za to napewno, że jeśli wampiry istnieją, to nie są milusie jak w Zmierzchu, ale bardziej groźnie i drapieżne jak dajmy na to z filmu Underworld.

Landryna napisał:

Weźmy na przykład takiego Włada Palownika, hospodara włoskiego, który był inspiracją do powstania pierwszego Draculi. Przecież on żył naprawdę, są o tym dokumenty, można go znaleść nawet na Wikipedii.

Ha,ale mnie rozbawiłaś. Są na to dokumenty, można to znaleźć nawet na wikipedii? Przecież to jest, przede wszystkim FAKT HISTORYCZNY! Patrząc na historię, nie tylko na wikipedii, Wład rządził częścią Rumunii, wspomnianą wyżej przez ciebie Wołoszczyzną i słynął z szczególnego okrucieństwa wobec wrogów i nieposłusznych podwładnych(sławne nadziewanie na pale). Radzę następnym razem zasięgnąć wiedzy trochę dalej, niżeli tylko na wikipedii,. Poza tym istnienie Włada "Draculi' Palownika nie potwierdza istnienia wampirów.

Właśnie miałam zabrać się za pisanie odpowiedzi na post Landryny, gdy zauważyłam Twój Mary Sue. Dodam zatem tylko, że zdanie

Landryna napisał:

Z jednej strony wampiry to wymyślone przez pisarzy stwory, a z drugiej, to przecież wzorce prawdziwych ludzi.

nie trzyma się w ogóle kupy Laughing

Było bowiem odwrotnie - po pierwsze, w końcu wampir jest istotą humanoidalną; po drugie, każdy wampir był kiedyś człowiekiem, więc jakby nie patrzeć to człowiek (i pewne jego zachowania) stał się wzorem dla stworzenia tej postaci a nie odwrotnie Wink

Też nie bardzo kumam co ma wspólnego przydomek Dracula z wampirami, poza tym oczywiście, że w powieści Stokera właśnie tak nazywa się wampir i jeżeli przypuszczasz, że w czasach średniowiecza wampiry rzeczywiście istniały, to czemu niby nie istnieją teraz? W końcu mogą istnieć wiecznie Twisted Evil

Ja rozumiem, że jeszcze w XVIII wieku prowadzono poważne badania na temat nosferatu i nie brak było takich, którzy rzeczywiście wierzyli w istnienie wampirów, ale na boga mamy już wiek XXI i sądziłam, że dla wszystkich jest już jasne, że wampiry są tylko wymysłem ludzkiej wyobraźni.
Oczywiście wampir pozostanie tak długo żywy, jak długo będzie istnieć najsilniejsze chyba w naszej kulturze (nie tylko zresztą w naszej europejskiej) tabu dotyczące krwi i śmierci, ale będzie istniał tylko na kartach książek i w filmach, nie w świecie realnym!

Moim zdaniem wampiry są wymysłem, postaciami literackimi itp. Chciałam zobaczyć co o tym wszystkim myślicie. Czasem jest tak, że idzie się przez ulice i patrzy na bladego człowieka i jedyną myślą jaka się pojawia jest 'wampir'. xdd piszcie dalej chętnie poczytam kto co myśli na ten temat ; )

Ja uważam że wampiry istnieją . . . Ale każdy ma inne zdanie, niektórzy nie uwierzą póki "nie przekonają się o tym na własnej skórze". W Sadze wampiry się "ukrywają", jeśliby założyc że wampiry istnieją to mogą "życ" na uboczu . . .
Nawet, jeśli ktoś by chciał udowodnic to że one istnieją , to z ich zmysłami nikt ich nie przyłapie. Chyba że ktoś przez przypadek zaprzyjaźniłby się z wampirem. I po poznaniu prawdy dalej chciałby poinformowac cały świat o swoim odkryciu . . .
Pozdrawiam wszystkich :D
też jestem ciekawa co inni myślą na ten temat

Wiara polega na tym, że uważa się, iż coś istnieje nie mając na to dowodów, jeśli mamy dowody to już nie wiara tylko wiedza to po pierwsze.
Ja osobiście uważam, że nic nie bierze się z próżni więc skoro wampiry pojawiły się w legendach to znaczy, że musiały być ku temu jakieś przesłanki. Wielu uczonych usiłowało wyjaśnić ten fenomen. Istnienie wampirów w opowieściach tłumaczono chorobami, które dotykały ludzi w dawnych czasach. Trzy najpopularniejsze teorie to: porfiria, zakażenie wąglikiem i wścieklizna. W czasach gdy powstawały legendy te choroby nie były jeszcze znane a osoby nimi dotknięte uważano za przeklęte i nazywano wampirami. Dziś wiemy, że bladość skóry, dziwne zachowanie, cofanie się dziąseł, ataki agresji, nadwrażliwość na światło słoneczne itp. to wynik choroby genetycznej lub odzwierzęcej a co za tym idzie opowieści o wampirach to tylko zabobon, efekt ludzkiej niewiedzy (jak znajdę link do artykułu na ten temat to dopiszę).
Patrząc na fakty, wiem, że wampiry nie mają prawa istnieć, wiem, że nie istnieją są tylko wymysłem ludzi próbujących sobie wyjaśnić dziwne objawy u innych - swoich siąsiadów, znajmoych itd. Ale chcę wierzyć, że jest inaczej, bo to dodaje dreszczyku emocji wieczornym spacerom i czytanym książkom. Czasem spotykam ludzi, o których myślę "to mógłby być wampir". Tylko, że nie taki jak u Meyer, ale np jak u Stokera. A poza tym jeśli istnieją to chyba wolałyby, żebyśmy my śmiertelnicy nie wierzyli w ich obecność... ja tam wolę być ostrożna Wink

w związku z tym, że mam dośc niską temperaturę ciała... obecnie przy 35 stopniach lodowate ręce pewnie część z was uważałaby mnie za wampira... ale podobno miło się ze mną śpi w lecie Laughing

osobiście w wampiry nie wierzę, ale znam kogoś na kogo oddziałuję jak E. na B. bez wzajemności... takie życie... ale oboje jesteśmy kategorycznie niebladoskórzy :P

Tak, wierzę w wampiry, wilkołaki, Wróżkę Zębuszkę, potwora z Loch Ness i cud Donalda Tuska ;P
Bajka stworzona przez Kościół dla zastraszenia społeczeństwa, albo i przez samych ludzi, którzy wampirami tłumaczyli sobie dziwne choroby, podejrzane zaginięcia lub polityczne posunięcia. ;]
A dzisiaj w wampiry wierzą fanatyczne fanki Zmierzchu, co jest także ciekawym fenomenem Rolling Eyes

Suhak napisał:

Tak, wierzę w wampiry, wilkołaki, Wróżkę Zębuszkę, potwora z Loch Ness i cud Donalda Tuska ;P
Bajka stworzona przez Kościół dla zastraszenia społeczeństwa, albo i przez samych ludzi, którzy wampirami tłumaczyli sobie dziwne choroby, podejrzane zaginięcia lub polityczne posunięcia. ;]
A dzisiaj w wampiry wierzą fanatyczne fanki Zmierzchu, co jest także ciekawym fenomenem Rolling Eyes

Suhak - pierwsze cztery jestem w stanie zaakceptować jako bardziej tajemniczą stronę życia na Ziemi, ale w ostatnie nie uwierzę Laughing

Może i gdzieś tam istnieją wampirki,tylko teraz w tak cywilizowanym i nowoczesnym świecie nie chcą się aż tak bardzo ujawniać Wink

Ale tak naprawdę to nie mam zielonego pojęcia...zdarza mi się pomyśleć o mijających mnie np.na chodniku osobach,że może właśnie minął mnie wampir,bo był tak blady jak ściana,albo miał dziwne tęczówki i spojrzenie...
Jeżeli są dowody na ich istnienie to widocznie kiedyś istniały...ale jak jest teraz?

ja z Suhak zgadzam się całkowicie... :D

Suhak napisał:

A dzisiaj w wampiry wierzą fanatyczne fanki Zmierzchu, co jest także ciekawym fenomenem Rolling Eyes

Nie trzeba być fanatyczną fanką, żeby uważać, że wampiry istnieją. Jestem na to żywym przykładem Wink

Apple napisał:

Suhak napisał:

A dzisiaj w wampiry wierzą fanatyczne fanki Zmierzchu, co jest także ciekawym fenomenem Rolling Eyes

Nie trzeba być fanatyczną fanką, żeby uważać, że wampiry istnieją. Jestem na to żywym przykładem Wink

Wobec tego poprzyj swoją wiarę jakimiś argumentami? Tylko proszę, jakimiś poważnymi. Zaiste, zaciekawiłaś mnie.

Apple napisał:

Suhak napisał:

A dzisiaj w wampiry wierzą fanatyczne fanki Zmierzchu, co jest także ciekawym fenomenem Rolling Eyes

Nie trzeba być fanatyczną fanką, żeby uważać, że wampiry istnieją. Jestem na to żywym przykładem Wink

Ja popieram Apple. Przecież świat składa się z pozorów, może wampiry itp. nie chcą, żeby ktoś w nie wierzył, bo chcą egzystentowac w spokoju ...