FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Ulubione cytaty z sagi Twilight Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
BooBoo
Wilkołak



Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 16:52, 04 Lis 2008 Powrót do góry

'Przynieś kajdany, o pani. Jam więźniem twego serca'.

"Czas przemija nawet wtedy, kiedy wydaje się to niemożliwe. Nawet wtedy, kiedy rytmiczne drganie wskazówki sekundowej zegara wywołuje pulsujący ból. Czas przemija nierówno- raz rwie przed siebie, to znów niemiłosiernie się dłuży - a mimo to przemija. Nawet mnie to dotyczy"

'Jesteś teraz dla mnie najważniejsza. Jesteś najważniejszą rzeczą w całym moim życiu."

'- Isabello Marie Swan – wyszeptał Edward z bardzo tajemniczą miną. Sprawiał wrażenie bliskiego obłędu. – Czy naprawdę wierzysz, że porosiłem Volturi o śmierć, ponieważ gryzło mnie sumienie?
- A nie? – wykrztusiłam zdenerwowana
- Owszem, miałem wyrzuty sumienia. Ogromne. Tak ogromne, że nie potrafiłabyś sobie wyobrazić ich mocy.
- No to, co się nie zgadza? Nie rozumiem.
- Bello. – W oczach Edwarda płonął ogień, ale zachowywał spokój. – Pojechałem do Volterry, ponieważ sądziłem, że nie żyjesz. To, czy przyczyniłem się do Twojej śmierci, czy nie, nie było najistotniejsze. Oczywiście, popełniłem poważny błąd, nie potwierdzając u Alice tego, co przekazała mi Rosalie, ale przecież zadzwoniłem do was do domu i Jacob powiedział, że Charlie jest na pogrzebie. Kto jeszcze mógł umrzeć? Jak wysokie jest prawdopodobieństwo takiego zbiegu okoliczności? Ach… - Zniżył głos do tego stopnia, że nie byłam pewna, , czy trafnie odgaduję co mówi – Los zawsze staje przeciwko kochankom. Nieporozumienie za nieporozumieniem. Już nigdy nie będę krytykował Romea.'

'- (...) co z walką o mnie? Nie gadaj mi tu o szlachetnym poświęcaniu się, tylko walcz!
- Jak? – spytał. Smutek zmienił jego oczy w oczy starca.
Wdrapałam mu się na kolana i objęłam go ramionami.
- Nie obchodzi mnie to, że jest zimno. Nie obchodzi mnie to, ze cuchnę jak pies. Spraw, żebym zapomniała, jaka jestem okropna. Żebym zapomniała o nim. Żebym zapomniała, jak się nazywam. Zawalcz o mnie!'


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Drozdu
Człowiek



Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 20:34, 04 Lis 2008 Powrót do góry

Ja za bardzo nie mam ulubionych cytatów xP, przypominam sobie tylko 2 fajne
"Życie jest do dupy, a później umierasz" (Jacob :D ) i "-Jak ja uwielbiam szczęśliwe zakończenia! Są takie rzadkie..." Aro xD.

Jest o wiele więcej fajnych cytatów (widać po ilości ich w temacie :D ),ale te jakoś zapadły mi w pamięć :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ja
Nowonarodzony



Dołączył: 20 Paź 2008
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: forks

PostWysłany: Wto 20:41, 04 Lis 2008 Powrót do góry

tak "life sucks and then you die. yeah I should be so lucky..." rządzi :)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ja dnia Wto 20:54, 04 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 13:30, 08 Lis 2008 Powrót do góry

"Zrobię, co w mojej mocy. - Nadal się uśmiechał. - A ty uważaj na siebie.
- Piątek w Forks bez obrażeń? Cóż za wyzwanie.
- Dla ciebie tak. - Spoważniał. - Obiecaj.
- Przyrzekam mieć się na baczności - wyrecytoałam posłusznie. - Mam w planach duże pranie. To niemal sport ekstremalny.
- Tylko nie wpadnij do bębna."

Oraz

" - Przyrzeknę ci coś w zamian - oświadczył. - Przyrzekam, Bello, że dziś widzisz mnie po raz ostatni. Nie wrócę już do Forks. Nie będę więcej cię na nic narażał. Możesz żyć dalej, nie obawiając się, że niespodziewanie się pojawię. Bedzie tak, jakbyśmy nigdy się nie poznali. "

To był według mnie najsmutniejszy kawałek z całej serii. Embarassed


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 13:31, 08 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
decode
Człowiek



Dołączył: 28 Paź 2008
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: ..gdzie wiecznej nocy zaległy cienie..

PostWysłany: Sob 13:48, 08 Lis 2008 Powrót do góry

"Chętna uczynić z młodości zmierzch swojego życia"


"-Biedne, głupie jagnię. - westchnęłam
-Chory na umyśle lew masochista."
hahaha rozwalił mnie ten masochista xD


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
BooBoo
Wilkołak



Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 13:00, 09 Lis 2008 Powrót do góry

Bella V. napisał:


" - Przyrzeknę ci coś w zamian - oświadczył. - Przyrzekam, Bello, że dziś widzisz mnie po raz ostatni. Nie wrócę już do Forks. Nie będę więcej cię na nic narażał. Możesz żyć dalej, nie obawiając się, że niespodziewanie się pojawię. Bedzie tak, jakbyśmy nigdy się nie poznali. "

To był według mnie najsmutniejszy kawałek z całej serii. Embarassed


nie tylko według Ciebie. Cała część w lesie była TAKA... smutna a jednocześnie wspaniała. Kwadratowy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
sheila
Zły wampir



Dołączył: 12 Lis 2008
Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Hogwart w La-Push, na Upper East Side.

PostWysłany: Śro 22:27, 12 Lis 2008 Powrót do góry

Uhhh jest ich wiele :)
Oczywiscie niezastąpiony txt Belli- "Upss..." :D :D
Ale ulub, w moim podpisie...Wink
Oraz:
-Oh!
-Co się stało?
-Ty mnie kochasz!!
-Oczywiscie, kocham Cię jak wariat" <33 :D

i txt Jecoba do Alice w domu Belli:
-Gość sie wyspał?" <lol2> hahaha ;D Szczyt ^^

Ojj w ogole. Musiala bym cyt. całe książki Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 22:22, 16 Lis 2008 Powrót do góry

-Mam wrażenie, żę zabrałaś ze sobą połowę mnie..

-czy po wyjeździe wampirów nie mogłaś dla odmiany zaprzyjaźnić się z paroma ludźmi?

- A to dopiero - mruknął Edward. - Lew zakochał się w jagnięciu.
- Biedne głupie jagnię - westchnęłam.
- Chory na umyśle lew masochista.

-To wręcz nie do zniesienia. Tyle rzeczy chciałem ci dać, a ty żądasz akurat czegoś co jest nie do załatwienia. Czy zdajesz sobie w ogóle sprawę z tego, jak mnie to boli, że muszę ci odmówić, chociaż tak mnie prosisz?
-To nie odmawiaj

- A niech cię, dziewczyno! Wpędzisz mnie do grobu.
- Jesteś niezniszczalny.
- Może i w to nawet wierzyłem, ale później poznałem ciebie!

-Skoro i tak wiem, że będę smażył się w piekle to mogę po drodze troche zaszaleć

- Boi się igły - mruknął Edward pod nosem, kręcąc głową. - Sadystyczny wampir, który chce ją zamęczyć na śmierć, prosi o spotkanie - nie ma sprawy, już leci, już jej nie ma. Ale gdy podłączyć ją do kroplówki...

- Ile masz lat ?
- Siedemnaście - odparł bez namysłu.
- I od jak dawna masz te siedemnaście lat ?
Wargi Edwarda drgnęły. Patrzył przed siebie.
- Jakiś czas - przyznał w końcu.

-Przecież ja mam dopiero osiemnaści lat!
-A ja prawie sto dziesięć. Pora się ustatkować.

-Trafiłem do nieba w samym środku piekła.
Nut
Wilkołak



Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kętrzyn

PostWysłany: Czw 16:52, 20 Lis 2008 Powrót do góry

"Chętnie zostanę. Przynies kajdany, o pani. Jam więźniem twego serca."
Niecodzienne takie...
"Victoria czy Volturi mogą mnie co najwyżej zabić, ty możesz mnie zostawic - to dużo gorsze niż śmierć..."
A to z BD
"Życie jest do dupy, a później umierasz"


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Czw 19:06, 20 Lis 2008 Powrót do góry

-Bello, nie po to przechodziłem samego siebie, ratując cię z licznych opresji, żeby pozwolić ci zasiąść za kierownicą, kiedy ledwo się trzymasz na nogach. A poza tym jazda po pijanemu to przestępstwo.
-Po pijanemu? - obruszyłam się.
-Sama moja obecność działa na ciebie upajająco - powiedział - po raz kolejny uśmiechając się kpiarsko


-Zamierzasz powiedzieć Charliemu, że jestem twoim chłopakiem, czy nie?
-A jesteś? - Wzdrygałam się na samą myśl o tym, że Charlie i Edward mogliby znaleźć się w tym samym pokoju i miałoby jednocześnie paść słowo „chłopak”.
-Cóż, przyznaję, w moim przypadku to określenie jest nieco naciągane.
Gość







PostWysłany: Sob 1:08, 22 Lis 2008 Powrót do góry

- Mamy mnóstwo czasu by nad tym popracować. - przypomniałam mu.

- Setki, tysiąclecia, aż po kres wieczności.

- Dla mnie brzmi to właśnie tak, jak powinno.

I nagle zanurzyliśmy się błogo w naszym małym, lecz doskonałym kawałku wieczności.


ulubiony cytat ^^

I znowu zmierzch - zamruczał pod nosem. - Kolejny dzień dobiega końca. Choćby nie wiem jaki był piękny, jego miejsce zajmie noc


-Przecież ja mam dopiero osiemnaści lat!
-A ja prawie sto dziesięć. Pora się ustatkować.


to przeczytałam z cztery razy i zawsze się z tego śmiałam:
-Martwisz się o nią? - spytałam
-Eee..
Nie był skłonny udzielić mi odpowiedzi.
-Wyjawisz mi co zrobiła żeby zagłuszyć przed tobą swoje myśli?
Rzucił mi podejrzliwe spojrzenie.
-Tłumaczyła słowa do "Glory, glory, hallelujah" na arabski. A kiedy skończyła zaczęła od początku, tylko że przeszła na koreański język migowy.
Zaśmiałam się nerwowo.



Odsunął się ode mnie na kilkanaście centymetrów, żeby móc mi się przyjrzeć. Widok jego oczu nie pomógł mi w moich staraniach- płonął w nich czarny ogień, któremu trudno się było oprzeć.
-Dlaczego?-powtórzył nikim, męskim głosem- Kocham Cię. Pragnę Cię. Tu i teraz.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 1:09, 22 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
IGnAcy89
Dobry wampir



Dołączył: 08 Lis 2008
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Lublin

PostWysłany: Śro 10:23, 26 Lis 2008 Powrót do góry

- Wyjawisz mi, co zrobiła żeby zagłuszyć przed Tobą swoje myśli?
- Tłumaczyła słowa do "Glory Glory hallelujah" na arabski. A kiedy skończyła zaczęła od początku, tyle że przeszła na koreański język migowy.

mój najukochańszy tekst xD


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
karolcia
Zły wampir



Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 15:50, 26 Lis 2008 Powrót do góry

Cytat:
- Wyjawisz mi, co zrobiła żeby zagłuszyć przed Tobą swoje myśli?
- Tłumaczyła słowa do "Glory Glory hallelujah" na arabski. A kiedy skończyła zaczęła od początku, tyle że przeszła na koreański język migowy.

Uwielbiam ten cytat :P Jeden z moich ulubionych :D
Kocham wszystkie cytaty wymienione wcześniej oraz :
"Nigdy nie przestanę kochać tej kruchej, ludzkiej dziewczyny, aż do końca mojej nieograniczonej egzystencji"
A ten który jest numerem jeden to podobnie jak u niektórych :
" You are my life now : :D


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
IGnAcy89
Dobry wampir



Dołączył: 08 Lis 2008
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Lublin

PostWysłany: Czw 10:21, 27 Lis 2008 Powrót do góry

"-Pomysl, kocham cie bardziej niz wszystkie inne rzeczy na swiecie razem wzięte, czy to ci nie wystarcza?
-Wystarcza. i starczy na wieczność."

"I znów zmierzch. Kolejny dzień dobiegł końca. Choćby nie wiem jaki był piękny jego dzień zajmie noc." (zdecydowanie mój najulubieńszy)

'- Isabello Marie Swan – wyszeptał Edward z bardzo tajemniczą miną. Sprawiał wrażenie bliskiego obłędu. – Czy naprawdę wierzysz, że prosiłem Volturi o śmierć, ponieważ gryzło mnie sumienie?
- A nie? – wykrztusiłam zdenerwowana
- Owszem, miałem wyrzuty sumienia. Ogromne. Tak ogromne, że nie potrafiłabyś sobie wyobrazić ich mocy.
- No to, co się nie zgadza? Nie rozumiem.
- Bello. – W oczach Edwarda płonął ogień, ale zachowywał spokój. – Pojechałem do Volterry, ponieważ sądziłem, że nie żyjesz. To, czy przyczyniłem się do Twojej śmierci, czy nie, nie było najistotniejsze. Oczywiście, popełniłem poważny błąd, nie potwierdzając u Alice tego, co przekazała mi Rosalie, ale przecież zadzwoniłem do was do domu i Jacob powiedział, że Charlie jest na pogrzebie. Kto jeszcze mógł umrzeć? Jak wysokie jest prawdopodobieństwo takiego zbiegu okoliczności? Ach… - Zniżył głos do tego stopnia, że nie byłam pewna, , czy trafnie odgaduję co mówi – Los zawsze staje przeciwko kochankom. Nieporozumienie za nieporozumieniem. Już nigdy nie będę krytykował Romea.'

'- Zanim Cię poznałem, Bello, moje życie przypominało bezksiężycową noc. Mrok rozpraszały tylko nieliczne gwiazdy przyjaźni rozsądku. A potem pojawiłaś się ty. Przecięłaś to ciemne niebo niczym meteor. Nagle wszystko nabrało barw i sensu. Kiedy znikłaś, kiedy meteor skrył się za horyzontem, znów zapanowały ciemności. Otoczyła mnie czerń. Nic się nie zmieniło, poza tym, że Twoje światło mnie poraziło. Nie widziałem już nic. Wszystko straciło sens.'

'To bardzo zabawne – moje serce nie bije od niemal dziewięćdziesięciu lat, ale kiedy wyjechałem, nagle przypomniałem sobie o jego istnieniu, a raczej uświadomiłem sobie, że go nie ma. Poczułem się tak jakby je wyrwano. Jakbym zostawił je tu, przy Tobie.'

'- A to dopiero - mruknął Edward. - Lew zakochał się w jagnięciu.
- Biedne głupie jagnię - westchnęłam.
- Chory na umyśle lew masochista.'

'- To jak mam zareagować, na to co się stało?
- Chcę, żebyś wykrzyczał mi w twarz wszystkie wyzwiska, jakie ci tylko przyjdą do głowy, w każdym języku, który znasz. Chcę, żebyś powiedział mi, że się mnie brzydzisz i chcesz mnie rzucić, a ja padnę ci do stóp i będę się czołgać, i błagać cię, żebyś został.
Westchnął.
- Wybacz, ale nie spełnię twojej prośby.
- To przynajmniej przestań mnie pocieszać. Pozwól mi cierpieć. Zasłużyłam sobie na to.
- Nie ma mowy.
Pokiwałam głową.
- Wiesz co, masz rację. Bądź dalej taki miły. Tak chyba jest jeszcze gorzej.
Czekałam na to, co powie. Jego głos przeszedł w szept:
- W odróżnieniu od Jacoba, ja potrafię być szlachetny, Bello. Nie zamierzam zmuszać cię do tego, żebyś wybierała pomiędzy nami dwoma. Chcę, żebyś była szczęśliwa. Weź ze mnie, co tylko chcesz, albo i nic, jeśli tylko taka jest twoja wola. Nie czuj się do niczego zobowiązana, kiedy będziesz podejmować decyzję.'


"- Chętna zakończyć swoje życie, nie zaznawszy dorosłości. - szepnął, jakby do siebie. - Chętna uczynić z młodości zmierzch swojego życia. Gotowa wyrzec się wszystkiego."


"- Pomyślałem sobie - ciągnął. - że nada się na symbol mojej osoby, bo jest takie twarde i zimne. - Zaśmiał się. - A w słońcu tak jak ja, mieni się wszystkimi kolorami tęczy.
- Zapomniałeś o najbardziej oczywistej cesze, która was łączy - wtrąciłam. - Jest piękne.
- Moje własne serce jest równie ciche - stwierdził. - I tak, jak to tu, należy do ciebie.
Poruszyłam ręką, żeby serduszko zamigotało.
- Dziękuję. Dziękuję za oba."

"-Przecież ja mam dopiero osiemnaści lat!
-A ja prawie sto dziesięć. Pora się ustatkować."

-Martwisz się o nią? - spytałam
-Eee..
Nie był skłonny udzielić mi odpowiedzi.
-Wyjawisz mi co zrobiła żeby zagłuszyć przed tobą swoje myśli?
Rzucił mi podejrzliwe spojrzenie.
-Tłumaczyła słowa do "Glory, glory, hallelujah" na arabski. A kiedy skończyła zaczęła od początku, tylko że przeszła na koreański język migowy.
Zaśmiałam się nerwowo. (ten dialog zawsze mnie rozwala xD)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 22:57, 29 Lis 2008 Powrót do góry

Uwielbiam
"Prawda jest taka, że ludzie mają jedną wspaniałą cechę - zmieniają się."
"Trafiłam do nieba - w samym środku piekła."
"Chciałeś abym pozostała człowiekiem. Cóż tacy są ludzie. Szaleni."
"Zaopiekuj się moim sercem. Zostawiłem je przy tobie."
"Zupełnie jak wściekły kociak, który wierzy, że jest tygrysem."
"Skoro jestem w drodze do piekła, mogę po drodze zaszaleć."
"Życie jest do dupy. A potem umierasz."
"Jeśli twoje życie było wszystkim, co musiałeś oddać tej ukochanej osobie, jak mógłbyś go nie oddać? Jeśli był to ktoś, kogo naprawdę kochałeś? "
Też cały rozdział wybudzanie, skok z klifu, większość kwestii Edwarda.
Amiya
Dobry wampir



Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 2317
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Stąd ;)

PostWysłany: Sob 23:38, 29 Lis 2008 Powrót do góry

"Trafiłam do nieba - w samym środku piekła."
"-Kocham Cie bardziej niż wszystkie istoty na swiecie, czy to Ci nie wystarczy?
-Starczy, na wiecznosc" Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Isztar
Wilkołak



Dołączył: 28 Lis 2008
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wielkopolska :)

PostWysłany: Nie 13:40, 30 Lis 2008 Powrót do góry

oj duzo jest takich cytatow...

te kilka szczegolnie zapadlo mi w pamiec:

"Jej zapach to było jedno, jej kwiecista krew to było drugie. Razem to było trzecie."

"Jak wściekły kociak, który myśli, że jest tygrysem."
(ten moze dlatego ze moj kochany chlopak mowi do mnie "tygrysico" :) )

"Jedynym wytłumaczeniem, na które wpadłem, jest to, ze twój umysł funkcjonuje inaczej niz umysły innych ludzi. Mozna by rzec, ze nadajesz na falach krótkich, a ja odbieram tylko UKF."

"Chętnie zostanę. Przynies kajdany, o pani. Jam więźniem twego serca."

"-Przecież ja mam dopiero osiemnaści lat!
-A ja prawie sto dziesięć. Pora się ustatkować."

"- A to dopiero - mruknął Edward. - Lew zakochał się w jagnięciu.
- Biedne głupie jagnię - westchnęłam.
- Chory na umyśle lew masochista."
:) <uwielbiam go poprostu>


" - Przyrzeknę ci coś w zamian - oświadczył. - Przyrzekam, Bello, że dziś widzisz mnie po raz ostatni. Nie wrócę już do Forks. Nie będę więcej cię na nic narażał. Możesz żyć dalej, nie obawiając się, że niespodziewanie się pojawię. Bedzie tak, jakbyśmy nigdy się nie poznali. " <przy tym to zawsze mam łzy w oczach jak czytam>

takich cytatow mozna by wypisiwac w nieskonczonosc, zreszta widac to chyba temacie
no i sa jeszcze z BD ale z tymi to jeszcze poczekam...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 4:37, 01 Gru 2008 Powrót do góry

"...and so the lion fell in love with the lamb" -Edward
"What a stupid lamb." -Bella
"What a sick masochistic lion." -Edward
silver-vampire
Dobry wampir



Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 853
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Lubin

PostWysłany: Czw 18:05, 04 Gru 2008 Powrót do góry

Ostatnio przypomniał mi się śmieszny cytat:
- Zobaczmy, co nasz świr kombinuje... (Alice KwN) :D


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Czw 20:20, 04 Gru 2008 Powrót do góry

BD:
-Życie jest do dupy a potem umierasz
-Już wiem o co im chodziło. Cuchniesz Jacob (mniej wiecej coś takiego)

I KWN:
-Będzie tak jakbyśmy sie nigdy nie poznali.
Smutne :(
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin